|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
zazdrość..
Od jakiegoś czasu przeglądam wizaż, pewnie moje problemy (?) skłoniły mnie do założenia konta i napisania do Was.
Otóż od dłuższego czasu zazdroszczę innym ich życia, tego ze koleżanki wychodzą za mąż, rodzą dzieci itd. Może to głupie ale zazdroszczę im tego choć sama nie wiem czy chciałabym mieć teraz lub za rok czy dwa dziecko. Jedynie co, to chciałabym zamieszkać z TŻtem i planować ślub bo kocham go i jesteśmy już 5 lat razem. Niestety mam tylko pracę dorywczą bo jeszcze uczę się dziennie więc nie zanosi się na to w bliższym czasie (w czerwcu kończę naukę) No i nie potrafię sobie poradzić z tą zazdrością, z tym ze innym się układa a mi (według mnie) nie układa się ani trochę i nie potrafię znaleźć pozytywnych aspektów mojego życia. Dodatkowo czuję taką apatię, nie mogę się do niczego zmusić , nie mam też motywacji do działania. Chciałabym to zmienić ale nie wiem jak. Nie wiem jak przestać zazdrościć innym i zacząć żyć własnym życiem. Nie mam hobby ani niczego czym mogłabym się zająć. Nie wiem czego oczekuję od Was, może jakiegoś kopa w tyłek. Dodam ze mam 25 lat i jestem z TŻ 5 lat i żadnego widoku na wspólne zamieszkanie razem, co też mi nie daje spokoju. Pozdrawiam |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: zazdrość..
przestań żyć cudzym życiem i skup się na sobie. masz pracę dorywczą, możecie wynająć najpierw wspólny pokój.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: zazdrość..
Dokladnie. Nie wiem jakim cudem nie zamieszkaliscie razem, wynajecie czegos we 2ke czy wiecej osob jest przeciez tanie ... Mieszka z rodzicami ?
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change ![]() |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
mój facet właśnie nie rozumie dlaczego tak zazdroszczę i mówi ze powinnam wyluzować.
Jeśli chodzi o zamieszkanie razem to w moim małym mieście nie ma wynajmu pokoi, są tylko kawalerki czy większe mieszkania (przynajmniej nie spotkałam się z tym żeby ktoś szukał osoby do pokoju). Zresztą nawet na to nas nie stać (ja zarabiam jakieś 300-400 zł a mój TŻ jest w trakcie szukania pracy) więc nawet nie ma o czym mówić. Edytowane przez Becky147 Czas edycji: 2016-02-12 o 13:32 |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: zazdrość..
Ups
przepraszam
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change ![]() Edytowane przez AngielskaPogoda Czas edycji: 2016-02-12 o 14:21 |
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
angielska pogoda - to jest wpis do mojego wątku? bo nie bardzo rozumiem... ja nie jestem zazdrosna o inne dziewczyny i nie kontroluję chłopaka
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: zazdrość..
Weź życie w swoje ręce. Zrób coś, poszukaj lepszej pracy, w parę miesięcy może się ułożyć wszystko co byś chciała, tylko trzeba zacząć działać.
Może czas rozglądać się za pracą i mieszkaniem w większym mieście? |
|
|
|
|
#9 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 107
|
Dot.: zazdrość..
Ja też tak mam, wszędzie ograniczenia. Pracuję- na kiepskich warunkach. Chłopak za granicą, widzimy się rzadko. A wkoło koleżanki wychodzą za mąż, rodzą dzieci... I ani jedna nie przepracowała uczciwie paru lat. Wszystko sponsorowane przez rodziców i mężów. Jak tu nie być zazdrosnym choć trochę.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: zazdrość..
no to zaakceptuj siebie. za każdym razem, gdy zaczynasz myśleć o kimś innym, wracaj na 'swój' tor. ale nie w sensie 'o, jaka ja beznadziejna', tylko pozytywnie. znajdź sobie hobby, uprawiaj sport, żeby odciągnąć myśli od ciągłego porównywania. jeśli te metody nie działają, to możesz spróbować psychoterapii, terapeuci mają bardzo fajne narzędzia pracy z takimi problemami, a najprawdopodobniej ta zazdrość to jedynie wierzchołek góry lodowej.
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- Cytat:
staram się właśnie tak jak piszesz "wracać na swój tor" ale są dni gorsze, gdzie swoje życie się widzi w czarnych barwach.
|
||
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
Zazdrość nic Ci nie da. Jeśli uważasz, że coś Ci nie odpowiada, to przegadaj ze swoim facetem, bo jego podejście "wyluzuj" jest troszkę nieadekwatne do tego, co Ty przeżywasz. Może czas pójść krok dalej w Waszych relacjach i to to właśnie powoduje zazdrość, a nie sytuacja koleżanek? Moze problem leży w Waszym niedogadaniu co do potrzeb, a nie w porównaniu sytuacji jako takich? |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 358
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
A Ty Autorko- musisz skupić się na sobie bardziej. Skoro nie masz hobby żadnego, to zacznij próbować różnych rzeczy. Przez jakiś czas chodź na fitness, jazdę konną, zajęcia ze wspinaczki czy tańca czy jeszcze czegoś innego. Sprawdź szkicowanie, robienie makijażu, początki programowania czy innego języka lub lepienie w glinie. Próbuj, a może coś znajdziesz. A jeśli nie znajdziesz, to i tak będziesz miała z głowy zajęcia na kilka tygodni i zapewne przy okazji dowiesz się też czegoś o sobie A później szukaj dalej Jestem pewna, że w końcu znajdziesz coś, co Cię wciągnie i dzięki temu przestaniesz się skupiać na życiu innych.Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#15 |
|
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
|
Dot.: zazdrość..
Myślę, że po prostu powinnaś sobie nieco odpuścić i popatrzeć na swoje życie łaskawszym okiem. Na razie musisz skończyć szkołę - to priorytet. Wykształcenie pozwoli Ci znaleźć lepszą pracę, a to pozwoli zamieszkać Ci z chłopakiem. On na pewno też znajdzie jakąś pracę. Co z tego, że koleżanki się hajtają, rodzą dzieci i w ogóle. Nie jesteś Twoimi koleżankami.
Myślę, że powinnaś sobie poszukać ciekawszych zajęć. Zacznij planować sobie ciekawie czas wolny. Dzięki temu na opowieści koleżanek: "ja to ostatnio sukienki ślubne oglądałam" będziesz mogła powiedzieć: "a my ostatnio byliśmy na festiwalu filmowym, świetnie się bawiliśmy, za rok musicie jechać z nami". Bo myślę, że najbardziej boli Cię właśnie to, że masz niewiele do opowiedzenia o swoim życiu.
__________________
May the Force be with You!
Edytowane przez zlotniczanka Czas edycji: 2016-02-12 o 16:14 |
|
|
|
|
#16 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#17 | |
|
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
mam ogólnie udane życie, ale mam koleżankę, która sobie i swojemu małżeństwu i życiu robi tak pijar, że każda styczność z nią mnie dołuje, że ehh, ja to jestem zerem.
__________________
May the Force be with You!
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 479
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
Poza tym...może tak naprawdę zazdrościsz koleżankom, że ich życie się zmieniło/właśnie zmienia, bo ktoś (przyszły mąż i przyszli teściowie) zadecydował za nie, podjął odpowiednie kroki, zadziałał i coś się zmieniło? Może wydawać ci się to fajne, ale tylko przez chwilę i głównie dlatego, że sama masz poczucie utkwienia w martwym punkcie i podświadomie czekasz, aż ktoś przyjdzie, zadecyduje za ciebie i wyciągnie cię z tej sytuacji. Weź sama los w swoje ręce, poczujesz się lepiej. Zajmij się czymś, poszukaj lepszej pracy, może wyjedźcie na fajne wakacje, albo choćby weekendowy wypad z TŻ? Lepiej się poczujesz.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
W większości za ich los zadecydowała wpadka i nagle na wszystko pieniądze się znajdują i to mnie dziwi najbardziej. ---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- Ale macie rację, czas nie porównywać się z innymi, żyć własnym życiem, znaleźć lepszą pracę i na spokojnie działać. Tylko gdyby to było takie proste
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
|
Dot.: zazdrość..
Ale wiesz, Ty im zazdrościsz ślubu, dzieci i mężów. One Ci zazdroszczą, że masz chłopa tylko od święta, że możesz balować do rana, iść i jechać gdzie chcesz. Ale się nie przyznają. Prawda jest taka, że cudza trawa zawsze zieleńsza. Ty masz przed sobą jeszcze młodość, nowe doświadczenia, masz dużo większe możliwości ruchu niż one. Możecie się z chłopakiem wyprowadzić, wyjechać na wakacje do pracy za granicą, przeprowadzić do większego miasta albo wręcz przeciwnie - w Bieszczady. Krępuje Was głównie brak odwagi. Twoje koleżanki za to mają dużo większe zobowiązania.
Magiczne znajdowanie pieniędzy w przypadku ciąży to normalna sprawa. To syndrom "co ludzie powiedzą" i "wstyd na wiosce". Rodzina rusza na wesele, mające zmyć "hańbę", zaskórniaki nawet spod pierzyny babci. Jeśli para i tak planowała ślub - pół biedy. Ale jak głównym cementem małżeństwa ma być właśnie dziecko, to ja nie zazdroszczę, a współczuję.
__________________
May the Force be with You!
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: zazdrość..
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:35.







przepraszam 




staram się właśnie tak jak piszesz "wracać na swój tor" ale są dni gorsze, gdzie swoje życie się widzi w czarnych barwach.
Jestem pewna, że w końcu znajdziesz coś, co Cię wciągnie i dzięki temu przestaniesz się skupiać na życiu innych.

