Nasze dziwne pomysły i przyzwyczjaenia w kuchni.

[TheDocha]

Jakie są Wasze pomysły na ułatwienie gotowania i nie tylko?

Moje to:
- nalewanie odrobiny mleka do kawy rozpuszczalnej lub cappuccino- lepiej się rozpuszcza zwłaszcza, gdy kawy jest dużo
- jedzenie kiełbasy od strony kija- myślę,że jest mniej tłusta i po prostu lepsza
-do smażenia jajecznicy na maśle dodaję trochę wody i smaże, aż będzie brązowa hahaha

[_stardust]

Napisane przez TheDocha

-do smażenia jajecznicy na maśle dodaję trochę wody i smaże, aż będzie brązowa hahaha

w jakim celu to robisz?

[TheDocha]

w celu, że po usmażeniu będzie bardziej miekka i ma troszke mniej kcal, bo daje mało masła. Można też samażyć na mleku.

[_stardust]

żeby jajecznica była lepsza, lepiej dobrze napowietrzyć ją przed smażeniem, a nie rozcieńczać wodą...

[carmelle124]

Moim przyzwyczajeniem jest to, że do prawie wszystkiego co gotuję dodaję pietruszkę suszoną. Nie ważne czy to sos, zapiekanka, ryba, mięso itd.

[diamondy]

ja przed dodaniem jajka do czegokolwiek rozbijam je zawsze na talerz, nigdy do razu do środka potrawy i wyciągam tzw "gluty"

[Jakkolwiek]

Napisane przez diamondy

ja przed dodaniem jajka do czegokolwiek rozbijam je zawsze na talerz, nigdy do razu do środka potrawy i wyciągam tzw "gluty"

Też tak robię

Gdy robię ciasto np. na naleśniki wodę/mleko do mąki dodaje małymi porcjami i mieszkam za każdym razem. Nie robią się gluty W ogóle mam obsesje na punkcje likwidacji glutów we wszytkim

[TheDocha]

Napisane przez _stardust

żeby jajecznica była lepsza, lepiej dobrze napowietrzyć ją przed smażeniem, a nie rozcieńczać wodą...

Roztrzepuje jajka widelcem na talerzu, a dopiero w trakcie smażenia dodaję troszkę wody.

Mam jeszcze obsesje na punkcie grudek. Jak po raz pierwszy robiłam muffinki to byłam przerażona, że jest aż tyle grudek.

[Malage]

Napisane przez Jakkolwiek

Też tak robię

Gdy robię ciasto np. na naleśniki wodę/mleko do mąki dodaje małymi porcjami i mieszkam za każdym razem. Nie robią się gluty W ogóle mam obsesje na punkcje likwidacji glutów we wszytkim

A ja robię na odwrót: do mleka daję jajko, potem mąkę i mieszam trzepaczką i nigdy mi się nie robią gluty - ciasto jest gładkie

[Pingwineczka]

Napisane przez _stardust

żeby jajecznica była lepsza, lepiej dobrze napowietrzyć ją przed smażeniem, a nie rozcieńczać wodą...

Ja lubię dodać do jajecznicy nieco majonezu (mimo, że smażę na maśle) wtedy jest jeszcze lepsza.

Co do dziwnych przyzwyczajeń: lubię mieć różne kubki do różnych napojów. Lubię mieć inny do mleka, inny do zielonej herbaty, inny do ziół itp. Kawa musi być w filiżance (nie wypiję ze szklanki). Mąż już mi się przyzwyczaił, ale no teściowie jak do nas wpadną to się bardzo dziwnie patrzą.

[TheDocha]

Ja muszę wszystko pić w kubkach, a herbatę czasami w litrowym garnuszku. Oczywiście jak nikt obcy nie widzi, bo bym się chyba ze wstydu spaliła.

[Naughty Fairy]

Z dziwnych pomysłów to przychodzi mi do głowy pomysł mojego męża, który i mnie się spodobał - ryż z majonezem i sosem sojowym pycha poza tym uwielbiam słodkie racuchy z serem topionym albo pleśniowym i ketchupem bądź żurawiną

[gloria81]

Nie wiem czy to dziwne,ale lubię dodawać cukier do różnych potraw takich jak: mizeria , zupa pomidorowa, posypuję nim też placki ziemniaczane...

[TheDocha]

Napisane przez gloria81

Nie wiem czy to dziwne,ale lubię dodawać cukier do różnych potraw takich jak: mizeria , zupa pomidorowa, posypuję nim też placki ziemniaczane...

Do zupy pomidorowej dziwne, ale reszta to normalne też i u mnie. U mnie jeszcze naleśniki z miodem.

[Harmonia]

Napisane przez gloria81

Nie wiem czy to dziwne,ale lubię dodawać cukier do różnych potraw takich jak: mizeria , zupa pomidorowa, posypuję nim też placki ziemniaczane...

też jem placki z cukrem (swoją drogą-uwielbiam), ale właśnie wielu ludzi się dziwi, jak o tym mówię

[barbasia_mi]

Napisane przez TheDocha

Ja muszę wszystko pić w kubkach, a herbatę czasami w litrowym garnuszku. Oczywiście jak nikt obcy nie widzi, bo bym się chyba ze wstydu spaliła.

Tak samo jak TheDocha lubię pić kawę, herbatą, czekoladę z kubka. Ale mam na to swoje uzasadnienie. Kubek lepiej się nagrzewa i moim zdaniem przekłada się to na większą przyjemność z picia. Szklanka jest taka niesolidna, łatwo się tłucze ;-) Filiżanka jest za mała.

Moje dziwactwo jest takie, że chociaż nie słodzę kawusi, to muszę zawsze obowiązkowo mieć łyżeczkę. A dodatkowo to tej łyżeczki zwykle nie wyjmuje podczas picia. Na szczęście do oka nigdy jej jeszcze nie włożyłam, choć mnie wiele razy ostrzegano, że tak to się może skończyć. Oczywiście takie picie dotyczy to sytuacji w gronie samych swoich tzn. w domu, lub w pracy. Jak jestem w gościach, albo w restauracji to łyżeczkę obowiązkowo wyjmuje na czas konsumpcji płynów.

[alexz johnson]

placki ziemniaczane z cukrem to i ja znam i lubię
a jeśli chodzi o moje dziwne przyzwyczajenia to uwielbiam kapuste kiszona (gotowana, surową) polaną keczupem, tak samo mam z ogórkami.
Pozatym uwielbiam pierogi z kapustą polane musztardą i przyprawa do kurczaka :P

[TheDocha]

Napisane przez barbasia_mi

Tak samo jak TheDocha lubię pić kawę, herbatą, czekoladę z kubka. Ale mam na to swoje uzasadnienie. Kubek lepiej się nagrzewa i moim zdaniem przekłada się to na większą przyjemność z picia. Szklanka jest taka niesolidna, łatwo się tłucze ;-) Filiżanka jest za mała.

Moje dziwactwo jest takie, że chociaż nie słodzę kawusi, to muszę zawsze obowiązkowo mieć łyżeczkę. A dodatkowo to tej łyżeczki zwykle nie wyjmuje podczas picia. Na szczęście do oka nigdy jej jeszcze nie włożyłam, choć mnie wiele razy ostrzegano, że tak to się może skończyć. Oczywiście takie picie dotyczy to sytuacji w gronie samych swoich tzn. w domu, lub w pracy. Jak jestem w gościach, albo w restauracji to łyżeczkę obowiązkowo wyjmuje na czas konsumpcji płynów.

Mam to samo z tą łyżeczka. Nigdy nie wiem co mam z nią zrobić i pije razem z łyżczką w kubku. Jeszcze czasami nawet nie wyjmuje woreczka z kubka.

Do naleśników, kotletów zawsze muszę mieć nóż. Ale np. udko z kurczaka jem często palcami i ziemniaki do tego też palcami. Wiem,że może się to wydawać obrzydliwe, ale jem tak zazwyczaj jak nikt nie widzi i umytymi rękmi.

Zawsze od dzieciństwa w towarzystwie jadłam ładnie. Zawsze starałam się jeść nożem i widelcem. Nawet dziewczyny z klasy mi zazdroszczą, że umię jeść nożem i widelcem. Chodzę do technikum gastronomicznego więc muszę umieć ładnie jeść.

[Harmonia]

Napisane przez barbasia_mi

Tak samo jak TheDocha lubię pić kawę, herbatą, czekoladę z kubka. Ale mam na to swoje uzasadnienie. Kubek lepiej się nagrzewa i moim zdaniem przekłada się to na większą przyjemność z picia. Szklanka jest taka niesolidna, łatwo się tłucze ;-) Filiżanka jest za mała.

Ja piję wszystko w ulubionym kubku, niezależnie czy to herbata, sok , cola czy cokolwiek

[Pingwineczka]

Napisane przez Harmonia

też jem placki z cukrem (swoją drogą-uwielbiam), ale właśnie wielu ludzi się dziwi, jak o tym mówię

Ja jadam niemal wyłącznie z cukrem i kwaśną śmietaną więc dla mnie nic w tym dziwnego

Bardzo nie lubię jak mi się na talerzu brudzi żarcie (np jak mi się mięso brudzi od buraczków), jak bym mogła to bym jadła wszystko na osobnych talerzach. Co nie przeszkadza mi często jeść palcami (żeby poczuć jedzenie wszystkimi zmysłami).

Po za tym miewam fazy jedzenia pałeczkami, wszystkiego jak leci. Nawet spaghetti umiem zjeść pałeczkami bez problemu

[gwiazdeczka89]

Lubię jeść łyżką potrawy, które inni jedzą widelcem
np. bigos, makaron, ziemniaki, sałatki itp

[Paprykowa89]

ja lubię sos beszamelowy z kiszonymi ogórkami

[ta_iwona]

hmm ja chyba nie mam takich dziwnych muszę pomyśleć

a z tymi plackami ziemniaczanymi z cukrem to mnie zaskoczyłyście! ja tylko ze śmietaną albo twarogiem z cebulą

[LadyI]

a ja placki jem same, ale u mnie jedzenie ich z cukrem to nic dziwnego

ja ani herbaty, ani kawy się nie napiję ze szklanki a szczególne uczulenie mam na takie jak w załączniku

poza tym nie lubię łyżek, jeśli tylko mogę jem widelcem (koniecznie smukłym i nie z aluminium)

[ta_iwona]

te szlanki są tragiczne ale strasznie dużo osób korzysta jeszcze z takich albo z takich bez ucha, z koszczyczkiem

[anniaa]

Napisane przez Harmonia

Ja piję wszystko w ulubionym kubku, niezależnie czy to herbata, sok , cola czy cokolwiek

mam tak samo

[TheDocha]

Napisane przez gwiazdeczka89

Lubię jeść łyżką potrawy, które inni jedzą widelcem
np. bigos, makaron, ziemniaki, sałatki itp

Ja tak samo
Jeszcze np. jeść 2 danie na tym samym talerzu co pierwsze i tą samą łyżka. ale jem tylko tak w towarzystwie najbliższej rodziny. Przy nikim obcym. Byłam raz u pewnej pani, bardzo modnej takiej och ach i ona jadła z takiej starodawnej miski.

albo mój sąsiad( starszy pan) jadł zawsze ! zapleśniłały chleb z zupą, a mieli świeży.

[msari]

Napisane przez gloria81

Nie wiem czy to dziwne,ale lubię dodawać cukier do różnych potraw takich jak: mizeria , zupa pomidorowa, posypuję nim też placki ziemniaczane...

do placków nie lubię, zawsze mnie dziwiło to połączenie. ale dodawanie cukru do innych, z założenia wytrawnych potraw, jest wręcz jak najbardziej wskazane

[201803290936]

Kiedyś uważałam to za dziwny (i wyłącznie mój) pomysł, a okazuje się, że nie tylko ja to praktykuję: spaghetti w wersji z cynamonem.

Większość dań jem z dodatkiem ketchupu (może nie aż do tego stopnia, żeby dawać ketchup na pomidora na kanapce, ale lubię, to mój ulubiony dodatek, szczególnie ostry ketchup - Hellmann's, Kotlin).

Myję ręce (tzn. obmywam wodą, bez szorowania) po praktycznie każdej czynności, bo nieco wydłuża czas robienia czegoś.

Do większości potraw "walę" te same przyprawy - bazylię, oregano, mieszankę pieprzów, często również czosnek (ale staram się świeży, a nie granulowany), curry.

Jak nikt mnie nie widzi, to zdarza mi się jeść jak świnka - robię wielkiego kęsa kanapki i mam potem twarz wymazaną ketchupem, czy musztardą.

Kiedyś często jadłam rękami (potrafiłam tak zjeść całe drugie danie), teraz czasami jem tak np. udko z kurczaka i zawsze frytki (nie bawię się w jedzenie ich sztućcami).

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez Harmonia

też jem placki z cukrem (swoją drogą-uwielbiam), ale właśnie wielu ludzi się dziwi, jak o tym mówię

Ja od zawsze wiem, że są placki ziemniaczane na słono i na słodko, jak kto woli, ale rzeczywiście wiele osób to dziwi i nie znali tego połączenia.

[ta_iwona]

Doris jak robisz to spaghetti z cynamonem?