Ja mu nie wystarczam? Myśli o zdradzie?

[takasobie12345]

Mam dobrą koleżankę(E), która jest sama a bardzo chciałaby kogoś mieć, jako że mało wychodzi, staram się ją czasem gdzieś wyciągać. Wczoraj do mojego faceta zadzwonił kolega, że akurat jest u nas w mieście i czy się z nim nie spotka. Chciał zabrać mnie i zapytał czy E też by nie chciała iść. Bardzo się ucieszyła.
Dopóki byliśmy sami było super(może po za jedną sytuacją kiedy wyrwało mi się,że ładny chłopak przeszedł koło nas-strasznie było mi głupionigdy wcześniej nie mówiłam takich rzeczy ale chyba % zadziałały). Gdy przyszedł ten kolega wszystko się posypało- po pierwsze rozmawiał tylko z moim chłopakiem a nas ignorował, po drugie-mój TŻ zaczął mi pokazywać smsy od dziewczyny która do niego pisuje (A). Po 15 minutach moja koleżanka miała dość patrzenia się na nich jak rozmawiają i zaczęła rozmawiać ze mną. Czasem próbowałyśmy coś zagadać, próbował też mój chłopak-wszystko na nic, bo on odpowiadał na swoje pytanie i wracał do rozmowy z moim TŻ.
Gdy chłopak mnie odprowadzał powiedziałam mu, że głupio trochę wyszło, że źle się czuję w stosunku do E i że źle się czułyśmy. On odpowiedział ze tez się źle bawił, ze wie już dlaczego nigdzie razem nie wychodzimy i ze jak będzie miał ochotę spedzić milo czas to zawsze może zadzwonić do A. Dzisiaj rano napisał do mnie, że wszystko co powiedział było po pijaku i ze tak naprawde tak nie uważa. Bardzo mi przykro,co myslicie o tej sytuacji?

[klempaa]

Napisane przez takasobie12345

Mam dobrą koleżankę(E), która jest sama a bardzo chciałaby kogoś mieć, jako że mało wychodzi, staram się ją czasem gdzieś wyciągać. Wczoraj do mojego faceta zadzwonił kolega, że akurat jest u nas w mieście i czy się z nim nie spotka. Chciał zabrać mnie i zapytał czy E też by nie chciała iść. Bardzo się ucieszyła.
Dopóki byliśmy sami było super(może po za jedną sytuacją kiedy wyrwało mi się,że ładny chłopak przeszedł koło nas-strasznie było mi głupionigdy wcześniej nie mówiłam takich rzeczy ale chyba % zadziałały). Gdy przyszedł ten kolega wszystko się posypało- po pierwsze rozmawiał tylko z moim chłopakiem a nas ignorował, po drugie-mój TŻ zaczął mi pokazywać smsy od dziewczyny która do niego pisuje (A). Po 15 minutach moja koleżanka miała dość patrzenia się na nich jak rozmawiają i zaczęła rozmawiać ze mną. Czasem próbowałyśmy coś zagadać, próbował też mój chłopak-wszystko na nic, bo on odpowiadał na swoje pytanie i wracał do rozmowy z moim TŻ.
Gdy chłopak mnie odprowadzał powiedziałam mu, że głupio trochę wyszło, że źle się czuję w stosunku do E i że źle się czułyśmy. On odpowiedział ze tez się źle bawił, ze wie już dlaczego nigdzie razem nie wychodzimy i ze jak będzie miał ochotę spedzić milo czas to zawsze może zadzwonić do A. Dzisiaj rano napisał do mnie, że wszystko co powiedział było po pijaku i ze tak naprawde tak nie uważa. Bardzo mi przykro,co myslicie o tej sytuacji?

Pamiętam Twój poprzedni wątek, i ten tylko mnie utwierdził w przekonaniu, ze Twoj facet to burak.

[whitechocolateraspberry]

Myślę, że Twój chłopak zachował się jak ostatnia świnia. Tak samo jak kolega Twojego chłopaka - gbur jakich wielu. Nie wiem jaka sytuacja jest między Twoim TŻ a tą dziewczyna (A), ale nie wygląda to dobrze.

[skazana_na_bluesa]

ile jeszcze watkow zalozysz, zeby sie przekonac, czy facetowi na tobie zalezy?

[Arya90]

Twój facet to burak.
Jak można mówić własnej dziewczynie, że jak będzie się chciał dobrze bawić to zaprosi inną dziewczynę niż Ty?
No i odczytywanie korespondencji z inną dziewczyną na głos...

Szkoda komentować.

[Unex]

Napisane przez takasobie12345

Mam dobrą koleżankę(E), która jest sama a bardzo chciałaby kogoś mieć, jako że mało wychodzi, staram się ją czasem gdzieś wyciągać. Wczoraj do mojego faceta zadzwonił kolega, że akurat jest u nas w mieście i czy się z nim nie spotka. Chciał zabrać mnie i zapytał czy E też by nie chciała iść. Bardzo się ucieszyła.
Dopóki byliśmy sami było super(może po za jedną sytuacją kiedy wyrwało mi się,że ładny chłopak przeszedł koło nas-strasznie było mi głupionigdy wcześniej nie mówiłam takich rzeczy ale chyba % zadziałały). Gdy przyszedł ten kolega wszystko się posypało- po pierwsze rozmawiał tylko z moim chłopakiem a nas ignorował, po drugie-mój TŻ zaczął mi pokazywać smsy od dziewczyny która do niego pisuje (A). Po 15 minutach moja koleżanka miała dość patrzenia się na nich jak rozmawiają i zaczęła rozmawiać ze mną. Czasem próbowałyśmy coś zagadać, próbował też mój chłopak-wszystko na nic, bo on odpowiadał na swoje pytanie i wracał do rozmowy z moim TŻ.
Gdy chłopak mnie odprowadzał powiedziałam mu, że głupio trochę wyszło, że źle się czuję w stosunku do E i że źle się czułyśmy. On odpowiedział ze tez się źle bawił, ze wie już dlaczego nigdzie razem nie wychodzimy i ze jak będzie miał ochotę spedzić milo czas to zawsze może zadzwonić do A. Dzisiaj rano napisał do mnie, że wszystko co powiedział było po pijaku i ze tak naprawde tak nie uważa. Bardzo mi przykro,co myslicie o tej sytuacji?

szukasz faceta czy cymbała ?
( pytanie czysto teorytyczne )
Skoro mu tak z A dobrze to ich zostaw samych sobie, nie kompromituj się dziewczyno..

[Mileva_]

Mam wrażenie, że nie dość że jest niewychowany, to Cię nie traktuje poważnie.

Ciekawe, czy odwaliłby taką akcję A

Szkoda życia na tego pana imho.

[chwast]

Napisane przez Unex

szukasz faceta czy cymbała ?
( pytanie czysto teorytyczne )
Skoro mu tak z A dobrze to ich zostaw samych sobie, nie kompromituj się dziewczyno..

Dokładnie, z ust mi to wyjelas

Sent from my SK17i using Tapatalk

[chocolattesorbert]

wiem że zaboli to co napisze, ale po pijaku baaaaardzo czesto mowi sie prawde na ktora normalnie nie ma sie odwagi..

dziewczyno, rzuć tego buraka w cholere.

Napisane przez takasobie12345

Gdy chłopak mnie odprowadzał powiedziałam mu, że głupio trochę wyszło, że źle się czuję w stosunku do E i że źle się czułyśmy. On odpowiedział ze tez się źle bawił, ze wie już dlaczego nigdzie razem nie wychodzimy i ze jak będzie miał ochotę spedzić milo czas to zawsze może zadzwonić do A. Dzisiaj rano napisał do mnie, że wszystko co powiedział było po pijaku i ze tak naprawde tak nie uważa. Bardzo mi przykro,co myslicie o tej sytuacji?

[Majka1503]

Nie rozumiem dlaczego on jej odpisuje, bo skoro było więcej smsów, to nie sądzę, żeby dziewczyna po prostu wysyłała jeden za drugim bez jego odpowiedzi.

Poza tym skoro tak źle mu się spędza z Tobą czas to jaki sens?
Daj sobie dziewczyno spokój.

[kokosowe ciasteczko87]

Napisane przez takasobie12345

Mam dobrą koleżankę(E), która jest sama a bardzo chciałaby kogoś mieć, jako że mało wychodzi, staram się ją czasem gdzieś wyciągać. Wczoraj do mojego faceta zadzwonił kolega, że akurat jest u nas w mieście i czy się z nim nie spotka. Chciał zabrać mnie i zapytał czy E też by nie chciała iść. Bardzo się ucieszyła.
Dopóki byliśmy sami było super(może po za jedną sytuacją kiedy wyrwało mi się,że ładny chłopak przeszedł koło nas-strasznie było mi głupionigdy wcześniej nie mówiłam takich rzeczy ale chyba % zadziałały). Gdy przyszedł ten kolega wszystko się posypało- po pierwsze rozmawiał tylko z moim chłopakiem a nas ignorował, po drugie-mój TŻ zaczął mi pokazywać smsy od dziewczyny która do niego pisuje (A). Po 15 minutach moja koleżanka miała dość patrzenia się na nich jak rozmawiają i zaczęła rozmawiać ze mną. Czasem próbowałyśmy coś zagadać, próbował też mój chłopak-wszystko na nic, bo on odpowiadał na swoje pytanie i wracał do rozmowy z moim TŻ.
Gdy chłopak mnie odprowadzał powiedziałam mu, że głupio trochę wyszło, że źle się czuję w stosunku do E i że źle się czułyśmy. On odpowiedział ze tez się źle bawił, ze wie już dlaczego nigdzie razem nie wychodzimy i ze jak będzie miał ochotę spedzić milo czas to zawsze może zadzwonić do A. Dzisiaj rano napisał do mnie, że wszystko co powiedział było po pijaku i ze tak naprawde tak nie uważa. Bardzo mi przykro,co myslicie o tej sytuacji?

zachowanie skończonego chama i prostaka.Koledzy idealnie się do siebie dobrali. czy myśli o zdradzie?=on nawet nie próbuje ukryć, że koresponduje z inną dziewczyną. odnośnie tego, że wszystko to wina alkoholu, odpowiem 'in vino veritas'.

[deszczowypies]

Po pijaku nie po pijaku - nie powinien tak mówić. I jeszcze ta akcja z chwaleniem się przed kumplem smsami od jakieś laski... Skreśl go.

[TimBurtonfan]

Zgadzam się z przedmówczynią . I na prawdę, ŻADEN chłopak, który traktuje w taki sposób dziewczynę nie traktuje jej poważnie.

[Stokrotek90]

Ja bym odpuściła faceta - nie zależy mu na Tobie, nie szanuje Cię, nie dba o Twoje zdanie.

[Akinka]

Skoro fajniej spędza mu się czas z innymi- to niech tak właśnie zrobi. A poza tym powinien na siłę próbować wciągnąć was w rozmowę, albo upomnieć kolegę, że Ty tu jesteś- jego dziewczyna.

Strasznie przypomina mi to mojego byłego. Zmarnowałam z nim całe szczęście tylko 3 tygodnie. Na początku super, miło, różowe okulary i te sprawy. Pewnie byłoby tak do tej pory, gdybym któregoś razu nie usłyszała (przez przypadek) jak chwali się koledze z iloma laskami pisał zboczone smsy.

Kiedy mu powiedziałam, że jest idiotą i nie mam ochoty go widywać, powiedział, że tak naprawdę wcale z żadną nie pisał, tylko szpanował przed kolegami.

a, zapomniałam dodać, że miał wtedy 19 lat

[InkluzjaOstateczna]

Napisane przez klempaa

Pamiętam Twój poprzedni wątek, i ten tylko mnie utwierdził w przekonaniu, ze Twoj facet to burak.

Wstydziłabyś się tak wyciągać brudy z innych wątków. Przecież to niesmaczne.

[klempaa]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Wstydziłabyś się tak wyciągać brudy z innych wątków. Przecież to niesmaczne.

oł noł, jestem okropna!