|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Witam Was wszystkie zainteresowane
![]() Mam już tu własne konto, ale wolę być anonimowa, chodzi mianowicie o mojego TŻ, a może już nie mojego. Zacznę od przedstawienia Naszego związku... Jesteśmy ze sobą od 2 lat, on już dojrzały 25letni mężczyzna, ja trochę młodsza. Nasz związek polega raczej na tym, że to on mówi jak i co ma wyglądać i tak musi raczej być. Może to brzmi trochę jakbym była zupełnie podporządkowana, ale nie do końca tak jest, mam własne życie, choć i tak on wie o wszystkim. Nie raz bywały sytuacje krytyczne, na początku zwłaszcza kiedy to burza trwała miesiącami, a słońce wychodziło dosłownie na kilka godzin. Kłóciliśmy się o bzdury, gdyż po poprzednim związku ciężko było mu od razu rzucić się w wir miłości i bezgranicznie zaufać. Pominę to że ten typ jest bezuczuciowy, wiadomo przytuli, pocałuje, powie coś miłego, kupi prezent, bywa słodki itd. Ale brakuje mi słów że kocha, tęskni... Ale naprawdę pozwoliłam sobie na przyzwyczajenie się do tego i daje się żyć. Ale dziś przez głupią sytuację, a mianowicie brak mojej odpowiedzi na SMS kiedy byłam z koleżankami na zakupach, zrobił mi dziką awanturę i zerwał przez telefon jakbym była jakąś przelotną znajomością. Zdarzały się takie sytuacje, kiedy wyłączał telefon, chciał spokoju i w ogóle. Ale to co usłyszałam przerosło mnie. Groził mi że przyjedzie i mi naje*** jeśli jeszcze raz się rozłączę (robiłam to bo nie chciałam słuchać jak na mnie wrzeszczy), wyzwał od różnych a potem zadzwonił jeszcze raz i że to koniec, że on już nie może ze mną być. Uważa że zrobiłam dziś coś złego, że będąc z koleżankami spotkałam się z innym facetem i go tym zdradziłam. To jest dla mnie nawet nie do pomyślenia. Pisałam po tym z Naszą wspólną znajomą, która uznała że jemu przejdzie, że włączy telefon i się odezwie. Oczywiście ma go za totalnego gówniarza, że zachował się dziecinnie i ma go z tego powodu wyśmiać i powiedzieć kilka słów do rozsądku. Tylko czy ja powinnam mu wtedy wybaczać. Jest kimś z kim chciałam (bo nie wiem czy nadal chcę) spędzić życie, mieliśmy plany, już nawet było między Nami dobrze. Ale czy ktoś komu na nas zależy robi taką przykrość przez bzdurę kobiecie? Moim zdaniem nie. Boję się tego co będzie za godzinę, jutro, czy pojutrze, że on się odezwie, a ja zmięknę i przywitam go z otwartymi ramionami. A przecież on może kiedyś odpalić gorszą scenę. Już sama nie wiem co mam o tej sytuacji myśleć, co mam myśleć o nim ![]() Odpowie mi ktoś na te bzdety. wiem ludzie mają poważniejsze problemy
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 386
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Nie widzisz jak Cię traktuje? To tyran i despota. Nie pozwól sobie na to żeby nawet myśleć o powrocie do niego!
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Wybacz, ale ty uprawiasz życiowy masochizm, skoro: - ma być, jak on chce - czujesz się emocjonalnie źle - potrafi cię zwyzywać i chce ci "naj..."- uwierz, ktoś, kto sadzi do niby kochanej osoby takie teksty, kiedyś to zrobi. A już tekstu, że tyle było burz, a tylko trochę słońca, zdecydowanie każą mi podejrzewać się o życiowy masochizm, bo jesteś z agresywnym śmieciem. NIGDY w życiu nie byłabym z agresywnym facetem, to dla mnie obok nałogów absolutnie dyskwalifikująca cecha. Ty- zrobisz , jak zechcesz; możesz naiwnie wierzyć, że ktoś , kto kocha, mówi do ukochanej, że jej "naj...e". |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Delikatnie mówiąc je**bnięty koleś. Strasznie dziecinny, agresywny, na dodatek cham i prostak. Zero szacunku i zaufania do ciebie. Ja bym z kimś takim nie chciała mieć już do czynienia. Nie wierzę, że to jednorazowa sytuacja. Zresztą, sama piszesz, że od początku kiepsko między wami było. Po co ten związek w ogóle, bo nie rozumiem ![]() Na nic lepszego cię nie stać?
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Powiem tak. To co zaznaczyłam przeczytaj to sobie jeszcze raz dokładnie.Uważasz, ze to jest człowiek z którym chcesz życ? chcesz mu rodzić dzieci? być jego żoną? czujesz się kochana? co to znaczy "typ jest bezuczuciowy" nie ma czegoś takiego albo Koleś Cię kocha i okazuje Ci uczucia, pokazuje, że jesteś dla niego ważna, tęskni za Tobą mówi Ci to itd albo ma Cię centralnie gdzieś i nie okazuje uczuć wcale bo mu nie zależy. Skoro jesteście razem 2 lata i On ni z tego ni z owego przez telefon mówi Ci, ze to koniec to chyba coś z nim jest nie tak?Nazywanie go dorosłym mężczyzną chyba zupełnie tu nie wchodzi w rachubę. Wyzywanie Cię od różnych i GROŻENIE CI to już w ogóle jakaś patologia. Dziewczyno, Na Twoim miejsu skorzystałabym z okazji i uznała ten związek za skończony.. chciał rozstania proszę bardzo. Zasługujesz na kogoś kto okaze Ci uczucia i poświęci czas a Nie myślisz o człowieku który gada Ci, ze Ci naje*** zastanów się. Następnym razem faktycznie tak będzie ( czego Ci nie życzę) i wtedy się opamiętasz. UCIEKAJ OD NIEGO czym prędzej
__________________
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Zawsze się starałam o to by się nie denerwował, by przestał, ale dziś nie wytrzymałam i ja. Powiedziałam mu spier... i żegnam... Po prostu jakby coś we mnie pękło. Chwilami jestem bliska załamaniu, żeby spróbować, zadzwonić do tej koleżanki i poprosic by z nim pogadała, ale z drugiej strony, wiem co może być dalej.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
co nie napiszecie to autorka powie, że "kocha".
Koniec dyskusji. |
|
|
|
|
#8 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Nie rozumiem, nad czym się zastanawiasz. Zachowanie gościa = poniżej krytyki, jak możez to znosić. Tylko, żeby był?
---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- Cytat:
Chcesz być ścierką? Nigdy, nigdy, nigdy nie pojmę, w imę czego kobiety godzą się na takie traktowanie. Po co ci to? Facet ma wspierać, sprawiać, że ci dobrze na świecie, dawać poczucie bezpieczeństwa. Jeśli tego nie ma a wzamian dołuje, poniża, sprawia, że źle się czujesz - czemu to ciągnąć? Edytowane przez kalincia Czas edycji: 2012-05-30 o 21:07 |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Czytam co piszecie i płaczę bo to święta prawda i otwieram oczy jaka jestem głupia
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
- zgłupiałaś? DLACZEGO dajesz się gnoić? czy w domu TAKI wzór relacji damsko- męskich jest dla ciebie normą? Bo dla mnie opisujesz toksyczną relację, tam NIE MA miłości, na pewno nie ze strony faceta. Eksia pewnie modły zanosi, że jest eksią. Jak dla mnie DOPIERO dziś, po raz pierwszy zachowałaś się jak kobieta, która ma szacunek do siebie, a nie robi za ścierę, którą można pomiatać. Płacz, mocno i duuużo,ale nie bądź z kimś tak okropnym. Edytowane przez madana Czas edycji: 2012-05-30 o 21:07 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Jakbym usłyszała coś takiego, to pożegnałabym się w trybie natychmiastowym z tym "dojrzałym" facetem.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Szanuj siebie i miej godność, żadna kobieta nie zasługuje by ktoś w ten sposób się do niej odnosił a już na pewno nie facet z którym chciałaś żyć. Znajdziesz sobie takiego który będzie wiedział co to szacunek do kobiet. ten koleś to jakiś chory człowiek z problemami i chorobliwą zazdrością. Jeszcze chciał Cię wpawić w poczucie winy - NIE DAJ SIĘ MU.
__________________
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Łatwo mi nie jest, przyznaję, mam naprawdę chwilami głupie pomysły, ale przecież mam ważniejsze sprawy w życiu, mogę zająć się sobą i go olać i poczekać na kogoś wartego poświęcenia.Tylko boję się że nie wytrzymam tego czasu, to najtrudniejszy czas w moim życiu, wakacje które już planowaliśmy...
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
POŚWIĘCENIA? Normalny facet nie kazałby Ci niczego poświęcać.
A wakacje nie są warte całego następnego roku z jakimś tyranem i materiałem na damskiego boksera.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#15 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 068
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Będąc Tobą zastosowałabym się do zalecenia Jaśnie Pana. Wyświadczysz sobie ogromną przysługę.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
|
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 068
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Bo tak zachowuje się mężczyna, który kocha. Wariat, psychol- tak jak opisałaś. Aha, żaden normalny facet nie wymaga "poświęcania się". Poświęcałam się ,gdy moje dzieci były małe i chore, a ja przez to zarywałam noce, ale "poświęcać się" dla faceta? dziwne. Edytowane przez madana Czas edycji: 2012-05-30 o 21:19 |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Pokaranalosem -płacz, płacz. I niech to będą łzy radości, bo się dzisiaj pozbyłaś palanta ze swojego życia
Życzę Ci żebyś spotkała kogoś, kto naprawdę będzie dojrzały, a przede wszystkim dobry dla Ciebie.Tego Pana potraktuj natomiast jako wzorzec - czego unikać
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka 13.05.13 - Bulgotka Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
skoro ją zostawił z byle jakiego powodu to z Tobą zrobił tak samo.
__________________
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
- no zawsze możesz uwierzyć, ze taki gnój cię kocha, bo "mówi mi , że kocha", wybaczyć, na wakacje pojechać. I dołączysz do jakże licznego grona kobiet: nieszanowanych, gnojonych,wyzwanych, pomiatanych, "poświęcających się". Można i tak przeżyć życie.
|
|
|
|
|
#23 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
ale reszta owszem, dziwilo mnie że tak łatwo się poddał, ale podobno była podobnym typem do niego. Nie wyrażała żadnych uczuć. Była obojętna. To bylo w niej lepsze niż we mnie ![]() ---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- Cytat:
Nie zrobię tego. Dziękuje za wszystkie posty, dały mi do myslenia. Wiem ze muszę to już zostawić za sobą |
||
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 320
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Obyś podjęła słuszną decyzję i nie wróciła do niego
__________________
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Serio uważasz, ze miłość to takie chore klimaty? Takie nerwy? użeranie się? płacze z powodu wyzywania ? życie pod groźbą, że przejdzie i ci "naj...e"? |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
Wiem że nie... Nie wiem jeszcze co to znaczy byc kochaną, bo nikt mi tego nie okazał, ani w domu, ani w życiu osobistym.. Chyba jestem taką porażką życiową. |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
- cóż, na pewno nie jest to to, co masz teraz; najprostsza definicja miłości: chce dobra drugiej osoby, kocham i nie krzywdzę kochanej osoby- nawet gdy pokłócę się, wściekam się. Aha, brak wzoru z domu nie musi być żadnym tłumaczeniem, wiele dziewczyn tu z wizażu jest z domów, którym daleko do ideałów, a nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie i traktowanie. - nie jesteś, ale MOŻESZ być, to od ciebie zależy, czy z takim śmieciem zostaniesz i pozwolisz się tak traktować. Edytowane przez madana Czas edycji: 2012-05-30 o 21:45 |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
mi wystarczyło tylko to, że on Ci naj***bie jak jeszcze raz się rozłączysz... to jakiś psychol...
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Nie wiem co mam o nim myśleć, co mam dalej zrobić:(
a Ty po tylu mądrych postach dalej stawiasz się w pozycji tej, która nie była dość dobra dla pana misiaczka i dlatego spotkało ją co ją spotkało?
Otrząśnij się, to chory człowiek.---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ---------- Przeczysz sama sobie. Ale ostatnie zdanie jest słuszne: ludzie się AŻ TAK nie zmieniają. Miałaś klapki na oczach gdy go poznałaś, wzięłaś za swojego księcia, wybawcę i dawcę miłości, byłaś jej tak bardzo spragniona, że nie zauważałaś znaków, które każdej innej kobiecie dałyby do myślenia. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.














Życzę Ci żebyś spotkała kogoś, kto naprawdę będzie dojrzały, a przede wszystkim dobry dla Ciebie.



