Czy kobiety mają gorzej?

[mel89]

Nie jestem feministką, nie chcę pracować w kamieniołomach tylko dlatego, żeby mężczyznom udowodnić, że kobieta też może


Spotykam się natomiast z opiniami (zwykle kobiet, lecz zdarzają się też mężczyźni) którzy uważają, że kobiety mają w życiu gorzej. Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Do tej pory udało nam się ustalić że:

- (minusy)

Mniejsze zarobki
Mają okres - co łączy się z wahaniem nastroju, bólem brzucha itd.
Depilacja
Ginekologiczne usterki
Bardziej się martwią, czekają, przejmują się
Trudności ze znalezieniem pracy kiedy jest się w okresie "macierzyńskim" ok.25+
Dokuczliwe stereotypy, typu "baba za kółkiem"
Ważna jest aparycja
Menopauza
Ciąża (bądź co bądź, pomimo tej niezwykłej więzi i cudownego stanu nie jest najprzyjemniejszą rzeczą na świecie zwłaszcza w ostatnich miesiącach.)
Słabsze fizycznie



+ (plusy, tak?)

A no właśnie, jakie plusy?

[dreams_x33]

tak, bo to kobiety muszą myśleć za mężczyzn,
albo jak się prosi o chodzenie to chłopak to musi zrobić ( tradycyjnie ) a wiecie jak to z nimi jest..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Co to znaczy "prosi o chodzenie"?

Poza tym - jak to MUSZĄ MYŚLEĆ ZA MĘŻCZYZN Nie chciałoby mi się myśleć za męża, wychodziłam za dorosłego faceta, a nie za dziecko.

Gorzej - może nie tyle, ile niejednokrotnie w życiu trudniej. Ale: cholernie często na własne życzenie Mnóstwo kobiet, które znam, kocha utrudniać sobie życie. Wszystko zrobią w domu za faceta (np. w myśl, że nikt tego tak dobrze jak ona nie zrobi), często traktują samą siebie jak niezastąpioną, często boją się odezwać, gdy są niesprawiedliwie traktowane, często wreszcie chcą coś mam wrażenie udowodnić na siłę.

[mel89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18893295]Co to znaczy "prosi o chodzenie"? [/QUOTE]

jak to, nie wiesz? Chłopak podchodzi do Ciebie na szkolnym korytarzu z kartką, na której jest napisane "Będziesz ze mną chodzić?"


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18893295]Gorzej - może nie tyle, ile niejednokrotnie w życiu trudniej. Ale: cholernie często na własne życzenie [/QUOTE]

Popieram, a co

[evela28]

w pracy mają gorzej, mniejsze pensje i muszą udowadniać że są lepsze że zasługują, poza tym facetowi łatwiej znależć pracę

w życiu codziennym mają tak jak se chcą

[aga696]

-kobieta zawsze nie ma co na siebie włożyć
-brak miejsca w szafie
-czasem dyskryminacja w pracy,społeczeństwie
- musi golić całe ciało (nie tylko twarz jak faceci)
- ma okres
- większe problemy ginekologiczne niż mężczyźni
I tam i tak wolę być kobietą.

[mel89]

Napisane przez evela28

w pracy mają gorzej, mniejsze pensje i muszą udowadniać że są lepsze że zasługują, poza tym facetowi łatwiej znależć pracę

w życiu codziennym mają tak jak se chcą

No właśnie te pensje to zastanawiająca sprawa. Czy masz jakieś dane na ten temat? Bo mam wrażenie, że to taka plota która została po prostu powtórzona milion razy i wszyscy myślą, że tak właśnie jest.
Też nie jestem przekonana do końca czy facetowi łatwiej jest znaleźć pracę. Jak masz staty to zarzuć

[peach_passion]

nie wiem czy mają lepiej czy gorzej ale cieszę się że jestem kobietą i nigdy nie zamieniłabym się z facetem

[karolynka90]

czy mają gorzej?
myślę, że często nie są poważnie traktowane przez facetów, tzn. na przykład słynne powiedzenie pt. baba za kierownicą.
uważam też, że trudniej im (kobietom) udowodnić, że w wielu dziedzinach życia dorównują mężczyznom, a nawet są lepsze.
czytałam gdzieś jakieś statystyki ile zarabiają mężczyźni, ile kobiety na tym samym stanowisku. wg tych danych kobiety rzadko zarabiały tak samo dużo, nie mówiąc już o większej kwocie. czy taka jest prawda? nie wiem, nie pracuję jeszcze.
mimo wszystko nie chciałabym być facetem.

[244]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18893295]
Gorzej - może nie tyle, ile niejednokrotnie w życiu trudniej. Ale: cholernie często na własne życzenie Mnóstwo kobiet, które znam, kocha utrudniać sobie życie. Wszystko zrobią w domu za faceta (np. w myśl, że nikt tego tak dobrze jak ona nie zrobi), często traktują samą siebie jak niezastąpioną, często boją się odezwać, gdy są niesprawiedliwie traktowane, często wreszcie chcą coś mam wrażenie udowodnić na siłę.[/QUOTE]


Brawo dla tej pani!!

[mel89]

Napisane przez karolynka90

czy mają gorzej?
myślę, że często nie są poważnie traktowane przez facetów, tzn. na przykład słynne powiedzenie pt. baba za kierownicą. .

No fakt, to takie stereotypy. Z drugiej strony byłam niedawno świadkiem wypadku która spowodowała kobieta bo najpierw szukała czegoś w torebce a potem malowała tuszem rzęsy w trakcie jazdy. Faceci nie mają z tym problemu a ich umiejętność skupienia jest znacznie lepsza od naszej Przynajmniej mi się tak wydaje, widzę to po moim Tżcie, który jak coś robi na kompie to ja mogę mówić a on i tak nic nie usłyszy

Napisane przez karolynka90

uważam też, że trudniej im (kobietom) udowodnić, że w wielu dziedzinach życia dorównują mężczyznom, a nawet są lepsze.

O taak, ale to też chyba wina stereotypów. Bo skoro jakiś-tam pracodawca sterotypowo myśli, że kobiety są gorsze to może nawet w trakcie rozmowy nie traktować jej tak super poważnie (?) i czekać już w podświadomości na kolejnego kandydata który jest mężczyzną.
Są dziedziny w których absolutnie lepsi są mężczyźni, jednak są takie dziedziny, w których kobiety są albo tak samo dobre albo lepsze.

[__Daria]

Moim zdaniem kobiety mają gorzej, bo emocjonalnie podchodzą do życia (w większości). Te problemy, które dla mężczyzny są błahe, dla kobiety często są równoznaczne z końcem świata. To kobieta się martwi, kiedy chłopak nie odpisuje, to ona wyobraża sobie tysiące scenariuszy, gdy ktoś nie odpisuje na smsa, albo odpowie nie po jej myśli. Takie już jesteśmy, wrażliwe i uczuciowe. Mężczyźni wiele sobie olewają.
No, a o bólu przy rodzeniu już nie wspomnę.

Mimo wszystko i tak nie chciałabym byc nigdy mężczyzną.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez mel89

No właśnie te pensje to zastanawiająca sprawa. Czy masz jakieś dane na ten temat? Bo mam wrażenie, że to taka plota która została po prostu powtórzona milion razy i wszyscy myślą, że tak właśnie jest.
Też nie jestem przekonana do końca czy facetowi łatwiej jest znaleźć pracę. Jak masz staty to zarzuć

Ależ to różnie bywa. W moim zawodzie nie dość, że pensje nie są kompletnie od płci zależne, to jeszcze kobiety częściej są przyjmowane

Napisane przez 244

Brawo dla tej pani!!

Dziękuję

Napisane przez mel89

No fakt, to takie stereotypy. Z drugiej strony byłam niedawno świadkiem wypadku która spowodowała kobieta bo najpierw szukała czegoś w torebce a potem malowała tuszem rzęsy w trakcie jazdy. Faceci nie mają z tym problemu a ich umiejętność skupienia jest znacznie lepsza od naszej Przynajmniej mi się tak wydaje, widzę to po moim Tżcie, który jak coś robi na kompie to ja mogę mówić a on i tak nic nie usłyszy

A to chyba nie zawsze. Tak samo, jak mit, iż mężczyzna ma wyobraźnię przestrzenną a kobieta nie.

Poza tym częściej kobiety myślą wielotorowo, niż mężczyźni, mają zdecydowanie częściej lepszą podzielność uwagi.

[hermajona]

Ja myślę, że mają gorzej pod pewnymi względami - w pracy mogą mieć gorzej, zwłaszcza jeśli chodzi o kierownicze stanowiska - nawet jeśli awansują na takie, to niejednokrotnie zarabiają mniej od facetów na tych samych stanowiskach.

Poza tym częściej niż faceci są ofiarami takiego myślenia, że kobiecie "nie wypada". Wiadomo, każdy robi co chce, ale łatwiej nam zaakceptować faceta, który imprezuje i każdą noc spędza z inną laską (bo młody, musi się wyszaleć itp.) niż dziewczynę, bo ta od razu się "puszcza"... No ale jak się już ma taki styl życia, to chyba się nie przejmuje za bardzo opiniami ludzi. Jednakże różnica w postrzeganiu płci jest.

Ponadto kobiety mimo wszystko częściej mają więcej obowiązków domowych niż faceci. Zmienia się to, fakt, ale niestety w ciąż jest takie myślenie, że kobieta to po pracy (bo już się kobietom tak nie każe siedzieć w domu jak parę lat temu) powinna jeszcze ugotować, posprzątać, zrobić pranie itp. Na szczęście coraz więcej jest związków partnerskich, zwłaszcza w miastach.

Poza tym kobiety mają troszkę gorzej, bo co miesiąc są zdane na prawa natury A poza tym rodzą dzieci, co nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie, ale przez to są w sposób bardziej namacalny odpowiedzialne (a raczej powinny być) za swoje czyny. Dlatego często nie mogą sobie pozwolić na taką beztroskę, jak faceci...

Hmm poza tym kobiety mają gorzej, bo oprócz inteligencji wymaga się od nich prezencji - i o ile nie ma nic złego w dbaniu o siebie, w końcu jesteśmy płcią piękną, o tyle kobiety, którym natura poskąpiła urody, są bardzo poszkodowane w obliczu współczesnego kultu piękna, a także wskutek większej niż u mężczyzn wrażliwości - bo facet musi być ładniejszy od diabła, a u kobiety to już nie tak łatwo, dlatego często żyjemy z kompleksami (co u facetów nie jest tak powszechne)...

Jeszcze parę rzeczy by się znalazło Moim zdaniem kobiety mają gorzej pod wieloma względami, ale jednak są jakieś takie bardziej metafizyczne No i potrafią wydać na świat nowe życie, doświadczyć tej miłości do dziecka, które się nosiło w sobie, miłości która podobno jest najsilniejsza na świecie

[Fela Von Helvete]

Napisane przez mel89

No fakt, to takie stereotypy. Z drugiej strony byłam niedawno świadkiem wypadku która spowodowała kobieta bo najpierw szukała czegoś w torebce a potem malowała tuszem rzęsy w trakcie jazdy. Faceci nie mają z tym problemu a ich umiejętność skupienia jest znacznie lepsza od naszej Przynajmniej mi się tak wydaje, widzę to po moim Tżcie, który jak coś robi na kompie to ja mogę mówić a on i tak nic nie usłyszy

Ja ostatnio widziałam kobietę, która jadąc samochodem (jadąc, nie stojąc w korku!) malowała się w lusterku wstecznym Ale to już chyba kwestia naturalnej głupoty, a nie tylko i wyłącznie płci. Z drugiej strony akurat ja kierowcą jestem mocno przeciętnym, ale się staram i cały czas uczę (prawo jazdy mam od sierpnia) i jak często spotykam się z uprzejmością kierowców i nawet od czasu do czasu ze szczerym uśmiechem tak zdarzają się tacy, co to jak zasiądą za kółkiem to nagle stają się królem szos i samcem alfa Szczytem był dla mnie gość, który zaczął na mnie uporczywie trąbić stojąc za mną podczas gdy ja czekałam na możliwość wjazdu na rondo (mam na trasie z uczelni jedno takie wiecznie zakorkowane), widać wedle jego oczekiwań powinnam tym samochodem przeskoczyć inne (tak musiałam powylewać trochę swoich żali )

Napisane przez mel89

O taak, ale to też chyba wina stereotypów. Bo skoro jakiś-tam pracodawca sterotypowo myśli, że kobiety są gorsze to może nawet w trakcie rozmowy nie traktować jej tak super poważnie (?) i czekać już w podświadomości na kolejnego kandydata który jest mężczyzną.
Są dziedziny w których absolutnie lepsi są mężczyźni, jednak są takie dziedziny, w których kobiety są albo tak samo dobre albo lepsze.

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o zatrudnienie to większym problemem dla pracodawców jest ewentualna ciąża - facet przecież w nią żadnym sposobem nie zajdzie, a kobieta to pewnie ma w planach.

Generalnie to ja mam typowo męskie zajęcie i zainteresowania i przebywam głównie w towarzystwie mężczyzn (z wyboru), ale jakoś tak chyba sobie sama zbyt wysoko poprzeczkę stawiam chcąc we wszystkim facetom dorównać, przez co np. robienie prawka było dla mnie sporym stresem - nie potrafię znieść faktu, że ktoś patrzy na moje niepowodzenia

[sine.ira]

Napisane przez aga696

- większe problemy ginekologiczne niż mężczyźni

O tak, to prawda. Nie znam faceta, który miałby problemy ginekologiczne.

Czy mają gorzej ? Jak mówi szaja - mają, ale często na własne życzenie. Zdecydowanie gorzej mają jednak na rynku pracy. Przynajmniej w Polsce.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez __Daria

Moim zdaniem kobiety mają gorzej, bo emocjonalnie podchodzą do życia (w większości). Te problemy, które dla mężczyzny są błahe, dla kobiety często są równoznaczne z końcem świata. To kobieta się martwi, kiedy chłopak nie odpisuje, to ona wyobraża sobie tysiące scenariuszy, gdy ktoś nie odpisuje na smsa, albo odpowie nie po jej myśli. Takie już jesteśmy, wrażliwe i uczuciowe. Mężczyźni wiele sobie olewają.
No, a o bólu przy rodzeniu już nie wspomnę.

Mimo wszystko i tak nie chciałabym byc nigdy mężczyzną.

Zgadzam się, to jest imho jeden z większych minusów bycia kobietą, ale myślę, że facetów też coś takiego dotyka

Ja tam też nie chciałabym być facetem, jakoś tak będąc żywym zaprzeczeniem stwierdzenia, że myślenie abstrakcyjne (a przez to matematyka i informatyka) to domena mężczyzn, czuję się egoistycznie lepsza no i potrafię gotować

[mel89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18894178]
A to chyba nie zawsze. Tak samo, jak mit, iż mężczyzna ma wyobraźnię przestrzenną a kobieta nie.

[/QUOTE]

ależ ja to napisałam w kontekście make up'u :P


Co do przestrzennej wyobraźni - ja takiej nie posiadam i Tż musi mi pomagać w zajęciach ze struktur wizualnych Ale o tym już nie mówiła to bo nie płciowa sprawa acz ludzka

[muszynianka]

Już tak nas natura uwarunkowała, że mamy gorzej w pewnych dziedzinach życia. Największą seksistką jest matka natura
Oczywiście pomijając biologię, mają gorzej na rynku pracy (co już zostało wspomniane) i to nie ulega wątpliwości.
W niektórych kulturach kobieta traktowana jest jak worek na odpady. Jak przedmiot.
Nie, nie u nas. Ale u nas nadal nie jest kolorowo.
Największa niesprawiedliwość spotkała mnie w pracy. Właściwie tylko tam, bo do innych rzeczy przywykłam.

[karolynka90]

Napisane przez mel89

ależ ja to napisałam w kontekście make up'u :P


Co do przestrzennej wyobraźni - ja takiej nie posiadam i Tż musi mi pomagać w zajęciach ze struktur wizualnych Ale o tym już nie mówiła to bo nie płciowa sprawa acz ludzka

o mamo, ja też..

[mel89]

Napisane przez hermajona

Ja myślę, że mają gorzej pod pewnymi względami - w pracy mogą mieć gorzej, zwłaszcza jeśli chodzi o kierownicze stanowiska - nawet jeśli awansują na takie, to niejednokrotnie zarabiają mniej od facetów na tych samych stanowiskach.

http://praca.wp.pl/kat,18453,title,K...l?ticaid=1a123

Napisane przez hermajona

Poza tym częściej niż faceci są ofiarami takiego myślenia, że kobiecie "nie wypada". Wiadomo, każdy robi co chce, ale łatwiej nam zaakceptować faceta, który imprezuje i każdą noc spędza z inną laską (bo młody, musi się wyszaleć itp.) niż dziewczynę, bo ta od razu się "puszcza"... No ale jak się już ma taki styl życia, to chyba się nie przejmuje za bardzo opiniami ludzi. Jednakże różnica w postrzeganiu płci jest.

No tak, nie słyszałam jeszcze żeby ktoś określił faceta "puszczalski" Słyszałam za to... "nie jest jeszcze ustabilizowany, "wciąż szuka", "bawidamek".

Napisane przez hermajona

Ponadto kobiety mimo wszystko częściej mają więcej obowiązków domowych niż faceci. Zmienia się to, fakt, ale niestety w ciąż jest takie myślenie, że kobieta to po pracy (bo już się kobietom tak nie każe siedzieć w domu jak parę lat temu) powinna jeszcze ugotować, posprzątać, zrobić pranie itp. Na szczęście coraz więcej jest związków partnerskich, zwłaszcza w miastach.

Tak, związków partnerskich coraz więcej, jednak konserwatywne podejście do życia rodzinnego samo nasuwa właśnie taki styl życia- kobieta gotuje, mężczyzna zarabia). Bądź co bądź - w epoce kamienia łupanego było tak samo.

Napisane przez hermajona

Hmm poza tym kobiety mają gorzej, bo oprócz inteligencji wymaga się od nich prezencji - i o ile nie ma nic złego w dbaniu o siebie, w końcu jesteśmy płcią piękną, o tyle kobiety, którym natura poskąpiła urody, są bardzo poszkodowane w obliczu współczesnego kultu piękna, a także wskutek większej niż u mężczyzn wrażliwości - bo facet musi być ładniejszy od diabła, a u kobiety to już nie tak łatwo, dlatego często żyjemy z kompleksami (co u facetów nie jest tak powszechne)...

Niestety tak.

[Miszella]

A co powiecie na to, że więcej facetów popełnia samobójstwo?
Szybciej umierają.
Więcej się widzi menelików i pijaków?
Ciekawe czy naprawdę jest im łatwiej w życiu?

[mel89]

Napisane przez Miszella

A co powiecie na to, że więcej facetów popełnia samobójstwo?

Czytałam niedawno staty na ten temat Okazało się, że mężczyźni popełniają samobójstwo głównie ze względu na problemy finansowe i złą sytuację materialną. Bądź co bądź na facetach spoczywa dobrze zakorzenione brzemię utrzymania swojej rodziny. A kiedy się to nie udaje nie potrafią z tym żyć.

Kobiety natomiast najczęściej popełniają samobójstwa ze względu na to jak są traktowanie w domu (tu: przemoc zwykle) i to je wykańcza.

Co do menelków - tak, to zwykle mężczyźni ale dodam, że to kobietom łatwiej jest wpaść w uzależnienie.

[karolynka90]

Napisane przez Miszella

A co powiecie na to, że więcej facetów popełnia samobójstwo?
Szybciej umierają.
Więcej się widzi menelików i pijaków?
Ciekawe czy naprawdę jest im łatwiej w życiu?

na wykładach pan dr mówił, że mężczyźni szybciej umierają, bo najzwyczajniej w świecie mniej dbają o siebie, bardziej lubią ryzyko, szerokim łukiem omijają lekarzy.

[hermajona]

Napisane przez Miszella

A co powiecie na to, że więcej facetów popełnia samobójstwo?
Szybciej umierają.
Więcej się widzi menelików i pijaków?
Ciekawe czy naprawdę jest im łatwiej w życiu?

Samobójstwa - nie wiem, ale myślę, że kobiety częściej myślą o innych, że nie zostawiłyby rodziny itp., są bardziej zorientowane na innych, nie chcą innym życia złamać przez swoje samobójstwo. No ale to tylko moje przypuszczenia, bo nie wiem czy w takiej chwili się w ogóle myśli o innych. Ciekawe też z jakich powodów ci faceci się zabijają... Może są po prostu mniej wytrzymali

Szybciej umierają - czytałam, że po prostu dlatego, że mniej o siebie dbają. Rzadziej chodzą do lekarza (kobieta nawet jak jest zdrowa to w miarę regularnie odwiedza ginekologa, przynajmniej u części kobiet tak jest, a facet jak się czuje zdrowy to latami może nie iść nigdzie), może gorzej się odżywiają, więcej piją alkoholu (w Polsce zwłaszcza)

Menele i pijaki - no cóż, myślę, że kobiety są bardziej odpowiedzialne i po prostu nie mogą sobie pozwolić na takie życie z dnia na dzień. Zwykle są też matkami, więc jakoś się czują odpowiedzialne za innych - a faceci to nie zawsze...

Ja dalej myślę, że im łatwiej

[wezyrka]

Młode kobiety mają większe trudności z otrzymaniem umowy o pracę na czas nieokreślony. Młodzi mężczyźni też, jak wiadomo, nie dostają takiej umowy "na dzień dobry", ale zdecydowanie więcej młodych mężczyzn, których zanm ma taką uomowę w porównaniu z kobietami w tym samym wieku.

Pozatym jeszcze żaden mężczyzna nie mówił mi, żeby na rozmowie w sprawie pracy pytali go, czy zamierza w najbliższym czasie powiększyć rodzinę.

[muszynianka]

Ciekawe czy naprawdę jest im łatwiej w życiu?

Ta, kobiety rzadziej uciekają w nałogi i bardzo rzadko odchodzą od dzieci.
Mężczyźni często mają to wręcz w zwyczaju

[Miszella]

Mamy trudniej, ale przez te trudności bardziej się staramy. Kobiety są bardziej odporne na ból (co potwierdzają dentyści ), myślą bardziej o innych (dzieciach, rodzinie). Dlatego nie chciałabym być facetem.
A może znajdzie się tutaj jakiś Pan, który by napisał coś ze swojej strony

[muszynianka]

Lepiej nie. Jak pytać facetów o zdanie to na forum dla mężczyzn.

[kitkulka]

Zależy w czym gorzej? Oczywiście, że są kwestie, w których jest nam znacznie trudniej, ale z drugiej strony... Jesteśmy płcią piękniejszą, jesteśmy mądre, inteligentne, sprytne, no i możemy wykorzystywać swoją kobiecość przeciwko tym biedaczkom i kto wtedy będzie miał gorzej?