Nie chcę być chrzestnym - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-21, 20:03   #1
anonimek333
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2

Nie chcę być chrzestnym


Witam. Proszę Was, drogie panie, o radę. Kuzynka chce, abym został chrzestnym jej dziecka. Oczywiście nie odmówiłem, bo "dziecku się nie odmawia", ale wiem, że to by było bycie chrzestnym będzie na siłę, bo nie czuje żadnej więzi z ich rodziną, tyle że mieszkają niedaleko mnie. Co do wiary - jestem wierzący niepraktykujący. Co mam zrobić? Powiedzieć, że nie chcę? Czy zostać chrzestnym typu chrzest-komunia-slub i nic więcej? Piszę tutaj, bo wiem, że panie mają inne spojrzenie na to i sądzę, że pomożecie mi Dodam, że mam 20 lat.

Z góry dziękuję
anonimek333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:15   #2
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

w kościele katolickimi bycie chrzestnym wiąże się - teoretycznie - z odpowiedzialnością za dane dziecko a nie tylko bywaniem na imprezach i wręczaniem prezentów
i moim zdaniem kulturalnym wyjściem z sytuacji jest uargumentowanie odmowy właśnie tym, że nie czuje się wystarczająco dojrzała żeby przyjąć na siebie taką odpowiedzialność
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:18   #3
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez anonimek333 Pokaż wiadomość
Witam. Proszę Was, drogie panie, o radę. Kuzynka chce, abym został chrzestnym jej dziecka. Oczywiście nie odmówiłem, bo "dziecku się nie odmawia", ale wiem, że to by było bycie chrzestnym będzie na siłę, bo nie czuje żadnej więzi z ich rodziną, tyle że mieszkają niedaleko mnie. Co do wiary - jestem wierzący niepraktykujący. Co mam zrobić? Powiedzieć, że nie chcę? Czy zostać chrzestnym typu chrzest-komunia-slub i nic więcej? Piszę tutaj, bo wiem, że panie mają inne spojrzenie na to i sądzę, że pomożecie mi Dodam, że mam 20 lat.

Z góry dziękuję
Ja bym odmówiła. Czy ta kuzynka nie ma nikogo innego w swoim otoczeniu, kto byłby choć trochę z jej dzieckiem związany? Chrzestny, którego dziecko zobaczy kilka razy w życiu, nie do końca spełnia swoją rolę tak jak powinien...
Jeśli czujesz, że nie masz na to ochoty to odmów i tyle
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:23   #4
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Mówisz:
przepraszam muszę odmówić, nie jestem godny pełnienia takiej funkcji ponieważ oddaliłem się do kościoła
Co się dzieje:
STAAARY dla nas to nie problem, lubimy cię, no, to wpadaj 17 czerwca.



powodzenia
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:30   #5
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Mówisz:
przepraszam muszę odmówić, nie jestem godny pełnienia takiej funkcji ponieważ oddaliłem się do kościoła
Co się dzieje:
STAAARY dla nas to nie problem, lubimy cię, no, to wpadaj 17 czerwca.



powodzenia
Tak będzie nie ma co, to żaden argument, dziś już chrzestny nie pełni funkcji opiekuńczo-religijnej, to po prostu zwyczaj. Taka jakby formalność.
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:33   #6
meggykotka
Rozeznanie
 
Avatar meggykotka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Ząbki i okolice
Wiadomości: 890
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Wbrew pozorom czasem jest trudno znaleźć chrzestnego. U mnie chrzestnego mieliśmy od ręki a chrzestną została dopiero trzecia kobitka. Raz że u mnie w rodzinie praktycznie same chłopy, a z kuzynki mamy pięć (dwie małolaty, jedna nieodpowiedzialna, czwarta niewierząca, a piąta w Anglii). Najpierw poprosiłam ciocię!!!, ale powiedziała tacie, żeby się jej nie pytać nawet. Czyli nie odmówiła. Drugiej cały czas nie było, jak próbowaliśmy się skontaktować. Czyli tu tez pytanie nie padło i nie odmówiła. Dopiero trzecia ciocia się zgodziła.
Także mogę zrozumieć dlaczego padło na autora posta. Czasem nie ma kogo wybrać....
__________________
Na wymiankę:

woda Avon Slip Into Daring 50l - kilka razy psiknięta

Yves Rocher woda Naturelle - nowa
meggykotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:39   #7
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez anonimek333 Pokaż wiadomość
Oczywiście nie odmówiłem, bo "dziecku się nie odmawia"
No i głupio, że nie odmówiłeś, skoro nie chcesz być chrzestnym.
Z resztą, jakie „DZIECKU się nie odmawia”. Dziecko Cię prosiło o bycie chrzestnym?

Cytat:
Co do wiary - jestem wierzący niepraktykujący.
No czyli blisko KK nie jesteś. Kolejny powód by nie być rodzicem chrzestnym, czyli osobą, która ma wspierać dziecko w wierze...

Cytat:
Powiedzieć, że nie chcę?
Skoro nie chcesz być chrzestnym oraz nie masz możliwości późniejszego wywiązania się z obowiązków chrzestnego (mam na myśli te duchowe, rzecz jasna), to nie widzę powodu, dla którego miałbyś tym chrzestnym zostawać.

Powiedz wprost: „nie, nie zostanę chrzestnym. Znajdźcie kogoś, kto jest bliżej KK i będzie lepszym chrzestnym dla Waszego dziecka”. Powodzenia.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez meggykotka Pokaż wiadomość
Wbrew pozorom czasem jest trudno znaleźć chrzestnego. U mnie chrzestnego mieliśmy od ręki a chrzestną została dopiero trzecia kobitka. Raz że u mnie w rodzinie praktycznie same chłopy, a z kuzynki mamy pięć (dwie małolaty, jedna nieodpowiedzialna, czwarta niewierząca, a piąta w Anglii). Najpierw poprosiłam ciocię!!!, ale powiedziała tacie, żeby się jej nie pytać nawet. Czyli nie odmówiła. Drugiej cały czas nie było, jak próbowaliśmy się skontaktować. Czyli tu tez pytanie nie padło i nie odmówiła. Dopiero trzecia ciocia się zgodziła.
Także mogę zrozumieć dlaczego padło na autora posta. Czasem nie ma kogo wybrać....
To już chyba lepiej zostać przy jednym dobrym chrzestnym niż brać byle jakiego z łapanki...
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-21, 20:40   #8
Selfish Girl
Life is a drink ...
 
Avatar Selfish Girl
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez findsomething Pokaż wiadomość
Tak będzie nie ma co, to żaden argument, dziś już chrzestny nie pełni funkcji opiekuńczo-religijnej, to po prostu zwyczaj. Taka jakby formalność.
Dzisiaj to formalność i 'obowiązek' potem sprawiania dziecku prezentów na wymienione imprezy jakie ktoś już wyżej wymienił
Selfish Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:41   #9
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez Selfish Girl Pokaż wiadomość
Dzisiaj to formalność i 'obowiązek' potem sprawiania dziecku prezentów na wymienione imprezy jakie ktoś już wyżej wymienił
Głupio, że niektórzy ludzie sobie tak drwią z religii, którą ponoć wyznają.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:42   #10
Annaluka
Zakorzenienie
 
Avatar Annaluka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Odmów i tyle. Bez zbędnych tłumaczeń...

Ja mam jednego chrześniaka, ale kiedy po raz drugi miałam zostać chrzestną to zwyczajnie odmówiłam. Oczywiście skończyło się na obrazie i nie zaproszeniu mnie na uroczystość. Ale miałam to gdzieś i żeby im było głupio przez moją mamę przekazałam wypasiony prezent
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty
Annaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 20:53   #11
AnnetteK
Raczkowanie
 
Avatar AnnetteK
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 354
Send a message via Skype™ to AnnetteK
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Ja bym się nie zgodziła. Bycie chrzestną w dzisiejszych czasach opiera się głównie na zaspokajaniu zachcianek dziecka . To nie tylko prezent na chrzest czy komunię św. tylko na każde urodziny, mikołajki, dzień dziecka itp.
Rodzice zamiast sugerować się wiarą w doborze rodzica chrzestnego, kierują się jego stanem majątkowym i tym co może synkowi zapewnić...
AnnetteK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-21, 20:59   #12
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez Annaluka Pokaż wiadomość
Odmów i tyle. Bez zbędnych tłumaczeń...

Ja mam jednego chrześniaka, ale kiedy po raz drugi miałam zostać chrzestną to zwyczajnie odmówiłam. Oczywiście skończyło się na obrazie i nie zaproszeniu mnie na uroczystość. Ale miałam to gdzieś i żeby im było głupio przez moją mamę przekazałam wypasiony prezent
Szokłam. Nie zaprosili cię, bo powiedziałaś szczerze, że nie chcesz być chrzestną, a ty jeszcze im (bo przecież nie dziecku, za małe) przesłałaś buziaczki i ciach, prezent? Takie trochę trolololo
__________________
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:06   #13
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Nie chcesz być chrzestnym to powiedz "nie". Przecież nie masz obowiązku być nim a argument "dziecku się nie odmawia" to jeden najgłupszych i najbardziej niepedagogiczny argument jaki słyszałam.
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:18   #14
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Normalnie powiedz, że dziękujesz za wyróżnienie, ale musisz odmówic.

Cytat:
Wbrew pozorom czasem jest trudno znaleźć chrzestnego. U mnie chrzestnego mieliśmy od ręki a chrzestną została dopiero trzecia kobitka. Raz że u mnie w rodzinie praktycznie same chłopy, a z kuzynki mamy pięć (dwie małolaty, jedna nieodpowiedzialna, czwarta niewierząca, a piąta w Anglii). Najpierw poprosiłam ciocię!!!, ale powiedziała tacie, żeby się jej nie pytać nawet. Czyli nie odmówiła. Drugiej cały czas nie było, jak próbowaliśmy się skontaktować. Czyli tu tez pytanie nie padło i nie odmówiła. Dopiero trzecia ciocia się zgodziła.
Także mogę zrozumieć dlaczego padło na autora posta. Czasem nie ma kogo wybrać....

Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że chrzestni nie muszą być odmiennej płci
Np. moja własna osobista siostra ma 2 matki chrzestne. Żadnego problemu nie było w kościele, a przynajmniej nie było właśnie takiego szukania niewiadomo kogo i na siłę (ja mam taką chrzestną własnie "z doskoku" - była tylko na moim chrzcie).
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:29   #15
Selfish Girl
Life is a drink ...
 
Avatar Selfish Girl
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
(ja mam taką chrzestną własnie "z doskoku" - była tylko na moim chrzcie).
U mnie jest mniej więcej tak samo z ojcem chrzestnym.
widziałam go aby 2 razy ... kiedyś gdzieś tam a drugi raz na komunii...

czyli od ponad 12 lat nie wiedziałam go na oczy
Selfish Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:43   #16
agusiamyszka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Głupio, że niektórzy ludzie sobie tak drwią z religii, którą ponoć wyznają.
bo ludzie sie przejmuja bardziej opiniami sasiadow i krewnych niz tym aby zyli wolni


odmow - ja przestalam chodzic do kosciola i nie mam zamiaru poklepywac paciorki dla rodziny, finansowo sie tez nie trzymam, a jesli nie mam byc blisko dziecka - bo kazdy nie ma czasu sie spotkac to mozna odmowic.


chrzestnych tez widuja od swieta, ciezko powiedziec aby to byl raz na rok bo nic sie nie zapowiada

chrzestna widzialam rok temu i to dzieki spotkaniu rodzinnym, bo normalnie sie widzialysmy na slubach, a chrzestnego... uu.omg, chyba na pogzebie - z 3 lata temu?nie pamietam kiedy wujek zmarl

Edytowane przez agusiamyszka
Czas edycji: 2012-05-21 o 21:50
agusiamyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:47   #17
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez Selfish Girl Pokaż wiadomość
U mnie jest mniej więcej tak samo z ojcem chrzestnym.
widziałam go aby 2 razy ... kiedyś gdzieś tam a drugi raz na komunii...

czyli od ponad 12 lat nie wiedziałam go na oczy

No ja nie widziałam ani razu, bo chrztu to nie liczę
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 21:56   #18
Annaluka
Zakorzenienie
 
Avatar Annaluka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
Szokłam. Nie zaprosili cię, bo powiedziałaś szczerze, że nie chcesz być chrzestną, a ty jeszcze im (bo przecież nie dziecku, za małe) przesłałaś buziaczki i ciach, prezent? Takie trochę trolololo
Właśnie, że prezent był typowo dla dziecka, bo już było starsze

Byłam ciocią, cała moja rodzina była zaproszona, więc postanowiłam dać prezent mimo wszystko. Raczej było im głupio, że mnie nie zaprosili, a ja jeszcze prezent dałam. Dziecko nie było winne tej głupiej sytuacji...
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty
Annaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 00:57   #19
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość


Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że chrzestni nie muszą być odmiennej płci
Np. moja własna osobista siostra ma 2 matki chrzestne. Żadnego problemu nie było w kościele, a przynajmniej nie było właśnie takiego szukania niewiadomo kogo i na siłę (ja mam taką chrzestną własnie "z doskoku" - była tylko na moim chrzcie).
Szczerze mówiąc, z moich własnych doświadczeń i obserwacji znajomych, dochodzę do wniosku, że większość chrzestnych to chrzestni z doskoku. I to wcale czasem nie chodzi o wybieranie na siłę. Moja chrzestna to przyjaciółka Mamy, wybrana, bo autentycznie Mama nikogo bliższego nie miała [Dziadek się pokłócił z połową rodziny ]. Do pewnego momentu faktycznie była w życiu moim obecna, a potem się skończyło, bo trójka dzieci i kłopoty rodzinne raczej nie nastrajają do zaprzątania sobie głowy chrześnicą, której nic złego się nie dzieje - co doskonale rozumiem. Przyszedł taki moment, ze gdyby nie te same miejsca zakupów to chyba bym jej nie widywała i tak już zostało do dziś. Chrzestny to brat mojego Taty - najbliższa rodzina, z którym Tata był bardzo zżyty. Ale 550 km robi swoje, czego wtedy nie przewidzieli, więc patronatu chrzestnego nigdy nie odczułam, a ostatnia impreza rodzinna dotycząca mnie, na której go widziałam to moja komunia. Nawet nie wiem czy wie kiedy mam urodziny Dużo lepiej ma druga jego chrześnica, oddalona od niego ledwo 30 km. I nie, nie chodzi o dobra materialne, a zwykłe bycie, wsparcie itd..
Niby czuję, ze gdybym potrzebowała pomocy to mogę się do nich zwrócić, ale czasem się zastanawiam na ile sobie wmawiam, a na ile jest tak faktycznie.
Chrzestny TZeta to znajomy jego rodziców i TŻet też zżyty się nie czuł, bo specjalnie się sobą nie interesowali i szokiem było dla nas zaproszenie na ślub i wesele jego syna. O chrzestnej nie mówi się w ogóle. A rodzina bardzo religijna, z synem księdzem więc o wybieranie na chybił trafił ich nie posądzam.
Przyjaciele i znajomi też o chrzestnych mówiąc raczej na zasadzie 'no mam, ale dawno nie widziałem.'

W wielu wypadkach nawet gdy się myśli o chrzestnym w kategorii 'on, bo przyjaciel rodziny, bo brat, bo wiem, ze pomoże i zawsze dla dziecka będzie' - to życie to weryfikuje. I kończy się na chrzestnym z doskoku.

Edytowane przez Aimee_J
Czas edycji: 2012-05-22 o 01:06
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 05:12   #20
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez anonimek333 Pokaż wiadomość
Witam. Proszę Was, drogie panie, o radę. Kuzynka chce, abym został chrzestnym jej dziecka. Oczywiście nie odmówiłem, bo "dziecku się nie odmawia", ale wiem, że to by było bycie chrzestnym będzie na siłę, bo nie czuje żadnej więzi z ich rodziną, tyle że mieszkają niedaleko mnie. Co do wiary - jestem wierzący niepraktykujący. Co mam zrobić? Powiedzieć, że nie chcę? Czy zostać chrzestnym typu chrzest-komunia-slub i nic więcej? Piszę tutaj, bo wiem, że panie mają inne spojrzenie na to i sądzę, że pomożecie mi Dodam, że mam 20 lat.

Z góry dziękuję
Może w ten sposób rodzina chce zacieśnić więzi
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:33   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez anonimek333 Pokaż wiadomość
Witam. Proszę Was, drogie panie, o radę. Kuzynka chce, abym został chrzestnym jej dziecka. Oczywiście nie odmówiłem, bo "dziecku się nie odmawia", ale wiem, że to by było bycie chrzestnym będzie na siłę, bo nie czuje żadnej więzi z ich rodziną, tyle że mieszkają niedaleko mnie. Co do wiary - jestem wierzący niepraktykujący. Co mam zrobić? Powiedzieć, że nie chcę? Czy zostać chrzestnym typu chrzest-komunia-slub i nic więcej? Piszę tutaj, bo wiem, że panie mają inne spojrzenie na to i sądzę, że pomożecie mi Dodam, że mam 20 lat.

Z góry dziękuję
Jak rozumiem wyryto to na kamiennych tablicach razem z przykazaniami? Jedno z głupszych haseł. Dziecko Cię pytało, czy chcesz być jego chrzestnym?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:55   #22
myszka197
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

mój TŻ ma najwiecej kasy w rodzinie i dlatego często jest proszony na chrzestnego, ja też. Zawsze odmawiany - nie jesteśmy katolikami i nie przepadamy za dziećmi, poza tym nie lubimy imprez rodzinnych typu chrzcciny, komunie i roczki, jeszcze nikt się nie obraził, ( dlatego, ze mimo wszystko liczą na naszą obecność na uroczystości i na wypasiony prezent)
myszka197 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 09:22   #23
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 808
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez AnnetteK Pokaż wiadomość
Ja bym się nie zgodziła. Bycie chrzestną w dzisiejszych czasach opiera się głównie na zaspokajaniu zachcianek dziecka . To nie tylko prezent na chrzest czy komunię św. tylko na każde urodziny, mikołajki, dzień dziecka itp.
Rodzice zamiast sugerować się wiarą w doborze rodzica chrzestnego, kierują się jego stanem majątkowym i tym co może synkowi zapewnić...
Zgadzam się z twoją wypowiedzią.
Niestety teraz to tak wygląda.
Kuzyn jest prawnikiem, dobrze zarabia i chyba z tego tytułu jest chrzestnym 11 dzieci... bez komentarza.


U mnie ostatnio była afera, osobiście mam 3 chrześniaków wręcz " na siłę" - 2 w przeciągu 2 ostatnich miesięcy ( w miedzy czasie miałam swój ślub ) - chciałam ostatnio odmówić ze względów finansowych (ślub, mieszkanie itp.) ale usłyszałam standardowe hasło że dziecku się nie odmawia, był płacz i obraza rodziny...oraz tekst że jestem wyrodna i gdy będę potrzebować chrzestnych dla dziecka czy pomocy rodziny to się na mnie zemści...
Najlepsze jest to że ostatni chrzest był w rodzinie męża - u jego brata (ma 3 braci i siostrę którzy nigdy nie pełnili tej funkcji - a wybrali mnie...)


Osobiście na twoim miejscu bym odmówiła, uzasadniając że nie jesteś blisko związany z rodziną.
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 09:34   #24
FammeFatale19
Raczkowanie
 
Avatar FammeFatale19
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Błękitna Laguna
Wiadomości: 170
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Mam podobną sytuację.
Koleżanka, zwykła, którą ledwo znam (jeszcze nawet nie rok czasu) poprosiła mnie.
W sumie nie zdecydowałam,ale już wiem,że NIE CHCĘ.
Nie czuję z nimi żadnej więzi.
Czułam się lekko wykorzystywana przez jakiś czas, bo "oni mają gorzej, więc im się należy". itp.

Zresztą, za kilka miesięcy się wyprowadzamy ,więc i możliwość spotkań z minimum ograniczy się pewnie do mini minimum....

Nie widzę nic strasznego w odmawianiu.
To Twoje życie, czemu masz się zmuszać
__________________
Have a nice day!
FammeFatale19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 20:31   #25
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Ja mam dwójkę, zaczęłam miesiąc po bierzmowaniu pierwszego nie odmówiłam, bo to dziecko siostry, poza tym w wieku 15 lat jako takich poglądów nie miałam, szczerze to mi to zwisało ale w sumie miałam okazję się ładnie ubrać (takimi kategoriami myślałam) stwierdziłam a co mi tam.
Drugi raz zostałam jako starsza osoba, nawet powiedziałam
-wybaczcie chyba muszę odmówić nie jestem godna ( ple ple ple )

jedyne co zyskałam to wzruszenie, że to piękne że potrafię się przyznać do zejścia z Bożej drogi i że traktuję to tak wyjątkowo.
No i chrzestną zostałam. Z resztą sytuacja była taka że wujek autentycznie nie miał kogo poprosić. No i teraz mam argument że dwójka mi wystarczy, jakoś się tak przyjęło w rodzinie że dwójka to maks

Tak, śmieszne są te chrzty.

Ale w sumie nie żałuję bo drugiego chrześniaka obsypuję prezentami, jest jeszcze taki mały, CIĄGLE coś kupuję a bo to coś w h&m na ciuszkach a to w pepco coś wpadnie...

Edytowane przez 201604181004
Czas edycji: 2012-05-22 o 20:33
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 21:27   #26
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość

Ale w sumie nie żałuję bo drugiego chrześniaka obsypuję prezentami, jest jeszcze taki mały, CIĄGLE coś kupuję a bo to coś w h&m na ciuszkach a to w pepco coś wpadnie...
No ale bycie chrzestnym to nie jest obsypywanie prezentami.
Mnie tego nie brakowało. Za to bylam trochę zazdrosna o poswięcany czas, gdy bylam młodsza.
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 21:38   #27
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Łał co ty nie powiesz
Poświęcać czasu to ja nie mam nawet sobie, właściwie nie wiem o co ty się czepiasz kobieto. Moja piaskownica moje zabawki, miałaś smutne dzieciństwo - przykro mi, ale ja tylko napomknęłam że sprawia mi radość zakup małych dziecięcych ciuszków, dżizaz sorry, cofam, to strasznie słabe, nie lubię tego
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 08:06   #28
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

To się nie denerwuj tylko zabierz zabawki i idź obrażona na swoje podwórko.

Zresztą nie czepiam się, tylko wypowiadam swoje zdanie na ten temat - ponoć mam do tego takie samo prawo jak Ty.
Swoją drogą Twoje oburzenie jest dość... Zabawne.

A, i skad Ci przyszło do głowy, że miałam smutne dzieciństwo? Bo mam zdrowe podejście do prezentów? To raczje właśnie kwestia szczęśliwego dzieciństwa i dobrego wychowania.

Edytowane przez Aimee_J
Czas edycji: 2012-05-23 o 08:24
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 10:22   #29
she2012
Raczkowanie
 
Avatar she2012
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Jak nie chcesz, to odmów. Po co masz zostać chrzestnym na siłę? Nie odmówisz dziecku, tylko rodzicom. Nie będziesz pierwszym ani ostatnim, który odmówił. Znam takich ludzi. Rodzice pooburzali się, ale im przeszło.
A prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach od chrzestnych oczekuje się prezentów, a nie pomocy w wychowaniu dziecka. Sama jestem chrzestną, to wiem.
she2012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 18:28   #30
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nie chcę być chrzestnym

Taaa powiedziała ta co się nie oburzyła
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.