Kosmetyki zza zachodniej granicy- niemieckie perełki

[abacomancy]

Jestem notorycznie sfrustrowana gdy oglądam w internecie niedostępne dla mnie kosmetyki np z UK.

Pomyślałam sobie, ze podobne uczucie moze towarzyszyć Wam. Jako ze mam mozliwość, pomyślałam, ze jeśli znajdzie się chociaz kilka chętnych, to mogę bez problemu sprowadzić dla Was dowolne kosmetyki z Niemiec i wysłać z Polski bez wielkiej marzy doliczanej np na allegro.
Mam na myśli np niedostępne u nas P2, Alverde, Balea, kolorówka Nivea i kolorówka Rival de Loop, Weleda, i dowolne inne jakich potrzebujecie.

Nawet jeśli nie macie sprecyzowanych zachcianek, to asortyment mozna sprawdzić chociazby na http://www.rossmann.de/ . Moze być tez z innych sklepów niemieckich.

Wyglądałoby to tak, ze wybrane przez was kosmetyki zakupiłby w Niemczech mój tata, który do Polski przyjeżdża raz w tygodniu. Ja po otrzymaniu ich wysyłałabym je do Was. Musicie jednak wziąć pod uwagę, ze byłyby one troszkę drozsze niz na stronach, bo nie chce być na tym stratna, i doliczyć koszt wysyłki z Wrocławia do Was.

Pozdrawiam- Ania.