Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku

nicely · 2010-09-30, 17:49

Witam. Na wstępie napiszę, że chciałam się podłączyć pod jakiś wątek ale jakoś żaden mnie nie zaciekawił, więc postanowiłam założyć swój.

Mam na imię Agnieszka i mam 18 lat. Ważę aktualnie 72 kilo przy wzroście 160. Wiem dużo dlatego postanowiłam coś z tym zrobić. Dodam też, że jestem wegetarianinką i jedzenie piersi z kurczaka odpada

Mój plan wygląda tak:
* pięć małych posiłków dziennie
* codzienne jeżdżenie na rowerku
* 50 brzuszków dziennie
* zero! fastfoodów, chipsów i napoi gazowanych.

to na tyle

Ktoś chętny do przyłączenia się?

bankowska · 2010-09-30, 18:15

z chęcią

mam podobny cel

Moja waga ok60kg wzrost 165cm...
moje utrapienia:
-oponka
-uda
-łydki
reszta może być

Zmieniłam nie co swoją dietę i ćwiczę więcej... cel jak w podpisie 52kg...waga narazie stoi ale cm lecą w dół, na razie tylko w oponce ale to zawsze cos

meaGeR · 2010-09-30, 18:22

Moge sie dolaczyc

Mam 179cm i waze 64/5kg;P Teraz sie bede brala za rzezbienie cialka ale zawsze w grupie razniej nie?:P

bankowska · 2010-09-30, 18:55

pewnie

klaki · 2010-09-30, 20:10

Hej, wlasnie rozpoczynam studenckie zycie, a jutro pierwszy dzien nowego miesiaca co oznacza pierwszy dzien nowego zycia

w związku z tym chcę delikatnie schudnąć (moim utrapieniem są uda i pupa) i ładnie wyrzeźbić ciało (żadnych bardzo widocznych mięśni na brzuchu! nie chcę typowego kaloryfera, odrzuca mnie :P).

Mam 170 cm wzrostu, aktualnie ważę 56 kg, marzy mi się 50 kg

do nowego roku powinnam zgubić.
Póki co zdecydowałam się na dietę 1200 kcal, szukam tez jakiegos w miarę taniego klubu fitness w Poznaniu

dodatkowo mam obowiązkowy wf na moim roku, a więc 1,5 h zajęć fizycznych w każdy poniedziałek (siłownia+basen).

Mogę się dołączyć?

NNaTT · 2010-09-30, 20:16

To i ja się dołączę

W marcu ważyłam 78 kg, wzrost 163 cm. Obecnie ważę 62 kg.
Niestety, mimo wielu wyrzeczeń, siłowni moja waga stoi od dłuższego czasu w miejscu

Co więcej wydaje mi się, że przez siłownie moje uda zrobiły się bardziej umięśnione i przez to wydają się być większe (chociaż ćwiczę bez obciążeń).

Tak, uda to moja bolączka

Górę mam bardzo szczupłą (można liczyć żebra), niestety dół to masakra

happys · 2010-09-30, 20:25

Cytat:

Napisane przez klaki

Hej, wlasnie rozpoczynam studenckie zycie, a jutro pierwszy dzien nowego miesiaca co oznacza pierwszy dzien nowego zycia

w związku z tym chcę delikatnie schudnąć (moim utrapieniem są uda i pupa) i ładnie wyrzeźbić ciało (żadnych bardzo widocznych mięśni na brzuchu! nie chcę typowego kaloryfera, odrzuca mnie :P).

Mam 170 cm wzrostu, aktualnie ważę 56 kg, marzy mi się 50 kg

do nowego roku powinnam zgubić.
Póki co zdecydowałam się na dietę 1200 kcal, szukam tez jakiegos w miarę taniego klubu fitness w Poznaniu

dodatkowo mam obowiązkowy wf na moim roku, a więc 1,5 h zajęć fizycznych w każdy poniedziałek (siłownia+basen).

Mogę się dołączyć?

nie chce cie krytykowac ale wiesz ze przy twoim wzroscie waga 50 kg to niedowaga?? radze sie zastanowic nad tym twoim odchudzaniem zeby nie bylo pozniej problemow ze zdrowiem.

a co do watku bardzo chetnie sie dolacze z moimi kg

tameka18 · 2010-09-30, 20:44

NNaTT mam podobną budowę, ale bez przesady u mnie niczego nawet na górze doliczyć się nie można

ale spokojnie, od 2 tygodni działam w tym kierunku żeby to zmienić

klaki czyli jesteśmy w podobnym wieku

tyle, że ja zaczynam zaoczne studia, więc nowy etap w życiu otwieram w sobotę

Tylko jak dla mnie to Ty wcale dużo nie ważysz kochana

A tak w ogóle to widze, że juz macie za sobą całkiem ładne spadki więc gratuluję!

Moją historię widać w podpisie, dodam tylko, że mam 165 cm wzrostu, a plan na odchudzanie taki jak nicely, życzę nam powodzenia

moniska90 · 2010-09-30, 20:51

ja mam 164 cm wzrostu i ważę 70 kg a chciałabym 60

ale mam problemy z tarczycą i od roku totalnie nie mogę schudnąć. ale będę próbować

Stokrotka26112008 · 2010-09-30, 21:06

Cytat:

Napisane przez klaki

Hej, wlasnie rozpoczynam studenckie zycie, a jutro pierwszy dzien nowego miesiaca co oznacza pierwszy dzien nowego zycia

w związku z tym chcę delikatnie schudnąć (moim utrapieniem są uda i pupa) i ładnie wyrzeźbić ciało (żadnych bardzo widocznych mięśni na brzuchu! nie chcę typowego kaloryfera, odrzuca mnie :P).

Mam 170 cm wzrostu, aktualnie ważę 56 kg, marzy mi się 50 kg

do nowego roku powinnam zgubić.
Póki co zdecydowałam się na dietę 1200 kcal, szukam tez jakiegos w miarę taniego klubu fitness w Poznaniu

dodatkowo mam obowiązkowy wf na moim roku, a więc 1,5 h zajęć fizycznych w każdy poniedziałek (siłownia+basen).

Mogę się dołączyć?

ja też zaczynam studenckie życie he i by trzeba było jakoś wyglądać. Ja mam 165 i ważę 57;/ ważyłam 54 ale przez wakacje przytyłam i nie nawidzę się za to!!! ale dołączam się z chęcią do grupy wsparcia;p

nicely · 2010-09-30, 21:09

witam i dziękuję wszystkim, którzy się dołączyli

moniska90 ja też mam problemy z tarczycą ale już schudłam ponad 10 kilo

wszystko się da ale trzeba po prostu powalczyć o to.
klaki ja też uważam, że jak schudniesz jeszcze bardziej to niedowaga murowana. nie wystarczyłoby tylko schudnąć 2-3 kilo? Żeby później nie było płaczu jak się nabawisz anemii

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Stokrotka26112008

ja też zaczynam studenckie życie he i by trzeba było jakoś wyglądać. Ja mam 165 i ważę 57;/ ważyłam 54 ale przez wakacje przytyłam i nie nawidzę się za to!!! ale dołączam się z chęcią do grupy wsparcia;p

zazdroszczę tego studenckiego życia

ja jeszcze 1,5 roku muszę poczekać. A tak z ciekawości - na jaki kierunek się zdecydowałaś?

kasiunia1664 · 2010-09-30, 21:35

Witajcie

to i ja chciałabym się dołączyć

ja walczę od wczoraj

Wczoraj 1,5h jazdy na rowerku stacjonarnym
Dzisiaj 2,5h jazdy na rowerku stacjonarnym, jakieś 30 min walki z hantlami po 2,5 kg oraz pas sauna solution na 2 h

Ograniczyłam także jedzonko...

Robię po prostu wszystko dzięki czemu mogę pozbyć się tego badziewia ;/

Wagą nie będę się chwalić bo nie ma czym ;(

Buziaki dziewczyny

ona_88 · 2010-09-30, 22:03

hej! a ja jestem już na diecie 10 dzień, w moim przypadku nie jest to żadna rygorystyczna dieta (jem. ok 1200-1500 kcal). Od jakiegoś czasu przeglądałam to forum, ale czekałam aż się pojawi jakiś nowy wątek.

Plan diety:
- 4 albo 5 posiłków dziennie,
- dużo zajęć na uczelni - też element diety, nie będę miała czasu na ciągłe myślenie co by tu zjeść,
- dużo ruchu np. zamiast przejechać te trzy przystanki autobusem przejdę ja na piechotę (no może nie zawsze, czasem pogoda nie pozwoli)
Mój cel: na początek jakieś trzy kilo (obecnie ważę 61, przy wzroście 170)

nicely · 2010-09-30, 22:16

witam

kasiunia1664 tyle ćwiczeń w jeden dzień? podziwiam cię naprawdę!

kasiunia1664 · 2010-09-30, 22:19

Cytat:

Napisane przez nicely

witam

kasiunia1664 tyle ćwiczeń w jeden dzień? podziwiam cię naprawdę!

to jest jeszcze mało... Aby moja waga sie ruszyła powinnam 24h/dobę fruwać na tym rowerku ;/

nicely · 2010-09-30, 22:20

Cytat:

Napisane przez kasiunia1664

to jest jeszcze mało... Aby moja waga sie ruszyła powinnam 24h/dobę fruwać na tym rowerku ;/

nie przesadzaj, na pewno nie jest aż tak źle. ja to muszę się zmuszać do ćwiczeń. mam rowerek w domu a nawet bieżnię ale jakoś nigdy nie mam ochoty na ćwiczenia. ale od jutra po prostu muszę.

kasiunia1664 · 2010-09-30, 22:41

Cytat:

Napisane przez nicely

nie przesadzaj, na pewno nie jest aż tak źle. ja to muszę się zmuszać do ćwiczeń. mam rowerek w domu a nawet bieżnię ale jakoś nigdy nie mam ochoty na ćwiczenia. ale od jutra po prostu muszę.

ile ja bym oddała za bieżnie... Nawet nie wiesz jaki masz skarb w domu

happys · 2010-10-01, 08:11

Cytat:

Napisane przez nicely

nie przesadzaj, na pewno nie jest aż tak źle. ja to muszę się zmuszać do ćwiczeń. mam rowerek w domu a nawet bieżnię ale jakoś nigdy nie mam ochoty na ćwiczenia. ale od jutra po prostu muszę.

włącz sobie jakiś film albo muzykę i jest od razu inaczej i przyjemniej. też bym chciała bieżnie mieć w domu. Mam za to pełno filmików aerobiki i inne ale po kilku dniach nudzą mi się. Zostaję przy callaneticsie, który ładnie rzeźbi ciało i diecie MŻ ale 4, 5 razy dziennie, no i żadnych słodkości

a obok praliny mnie kuszą

Bukairyjek · 2010-10-01, 08:15

Cytat:

Napisane przez ona_88

hej! a ja jestem już na diecie 10 dzień, w moim przypadku nie jest to żadna rygorystyczna dieta (jem. ok 1200-1500 kcal). Od jakiegoś czasu przeglądałam to forum, ale czekałam aż się pojawi jakiś nowy wątek.

Plan diety:
- 4 albo 5 posiłków dziennie,
- dużo ruchu np. zamiast przejechać te trzy przystanki autobusem przejdę ja na piechotę (no może nie zawsze, czasem pogoda nie pozwoli)

robię podobnnie

coś o mnie:
mam 18 lat, przy wzroście 166 ważę obecnie 68kg, czyli minimum 8 kg do zrzucenia. przez te 2 miesiace powinno się udać.
Od pięciu dni jestem na diecie

i 1,4 w dół (oby tak dalej)
więc się do was dołączę

najgorzej jest z ćwiczeniami, nie zawsze mam czas, aby ćwiczyć;(
postanowiłam, że każdy kg zrzucony, to 10 zł na zakupy w drogerii [ehh uwielbiam tam robić zakupy] przyjemne z pożytecznym, mój portfel zaoszczędzi i będę miała większą motywację ;d hihi

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiunia1664

ile ja bym oddała za bieżnie... Nawet nie wiesz jaki masz skarb w domu

taaaak ja też bym wiele oddała

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Cytat:

Napisane przez happys

a obok praliny mnie kuszą

Nie daj się kochana!

happys · 2010-10-01, 08:27

nie daje się o nie. już po nie sięgałam ale grzecznie uderzyłam tę niegrzeczną rączkę i trzymam się w postanowieniu. dziękuję za wsparcie

NNaTT · 2010-10-01, 11:13

Ja swoją przygodę z odchudzaniem zaczęłam pół roku temu. Przez ten czas były wzloty i upadki (czasami coś słodkiego kusiło), ale udało się zgubić 16 kg.

Sama dieta niestety nic nie da. Schudnąć, żeby schudnąć bez sensu.. zostanie tylko obwisła skóra.

W domu raczej nie ćwiczę, bo mi się zwyczajnie nie chce. Chodzę na siłownię regularnie (3-4 razy w tygodniu) po 1 -2 godz. (zależy od tego czy mi się chce).

Przez ponad pół roku chodziłam zamiennie na body ball, pilates, body shape. Warto

Skóra jest jędrna, cellulitu brak. Także zachęcam do ćwiczeń.

No i zazdroszczę bieżni w domu

nicely · 2010-10-01, 11:40

ja dzisiaj zjadłam już śniadanie o 9 rano - kanapka z pomidorem i teraz znów coś przekąsiłam. zaraz zrobię sobie sałatkę na obiad

nie wiem czemu ale waga wskazuje 71,5 kg. to chyba niemożliwe, żebym schudła pół kilo w jeden dzień. coś z tą wagą jest chyba nie tak.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiunia1664

ile ja bym oddała za bieżnie... Nawet nie wiesz jaki masz skarb w domu

haha tak skarb. tylko, że mi się na niej nie chce ćwiczyć. samo rozłożenie jej to wysiłek.

klaki · 2010-10-01, 12:30

Cytat:

Napisane przez happys

nie chce cie krytykowac ale wiesz ze przy twoim wzroscie waga 50 kg to niedowaga?? radze sie zastanowic nad tym twoim odchudzaniem zeby nie bylo pozniej problemow ze zdrowiem.

Ważyłam w II klasie liceum 47 kg, to było zdecydowanie za mało ale miałam spore problemy i tak to się na mnie odbiło...

Ideałem jest właśnie 50 kg, ważąc tyle czułam się niewiarygodnie kobieca, szczupła i po prostu zgrabna

ale wtedy też uprawiałam sporo sportu. Problem leży w mojej budowie (oczywiście po kochanej mamusi i babci ją musiałam odziedziczyć)- NIC, ŻADEN kilogram nie idzie w biust...wszystko w uda i pupę, w związku z czym mam malutki biust, płaski brzuch, średnie wcięcie w talii i ogromną D...

Cytat:

Napisane przez tameka18

klaki czyli jesteśmy w podobnym wieku

tyle, że ja zaczynam zaoczne studia, więc nowy etap w życiu otwieram w sobotę

Tylko jak dla mnie to Ty wcale dużo nie ważysz kochana

To pewnie będziesz miała jeszcze ciężej ode mnie..po kilkanaście godzin na uczelni, co? :/

Cytat:

Napisane przez Stokrotka26112008

ja też zaczynam studenckie życie he i by trzeba było jakoś wyglądać. Ja mam 165 i ważę 57;/ ważyłam 54 ale przez wakacje przytyłam i nie nawidzę się za to!!! ale dołączam się z chęcią do grupy wsparcia;p

Mi zalezy na tym, żeby wygladac jakos do sylwestra

mało czasu mam ogolnie na sport, teraz latam po Poznaniu i załatwiam te wszystkie bilety i sprawy związane z uczelnia

happys · 2010-10-01, 12:47

Cytat:

Napisane przez klaki

Ważyłam w II klasie liceum 47 kg, to było zdecydowanie za mało ale miałam spore problemy i tak to się na mnie odbiło...

Ideałem jest właśnie 50 kg, ważąc tyle czułam się niewiarygodnie kobieca, szczupła i po prostu zgrabna

ale wtedy też uprawiałam sporo sportu. Problem leży w mojej budowie (oczywiście po kochanej mamusi i babci ją musiałam odziedziczyć)- NIC, ŻADEN kilogram nie idzie w biust...wszystko w uda i pupę, w związku z czym mam malutki biust, płaski brzuch, średnie wcięcie w talii i ogromną D...

ja rozumiem, że chcesz mniej ważyć, ale moim zdaniem doprowadzenie do niedowagi może źle wpłynąc na Twoje zdrowie. Jak się odchudzać to tylko z głową i rozsądnie. No ale rób co chcesz to jest Twoje ciało i Twoja sprawa co z nim zrobisz.

Bukairyjek · 2010-10-01, 14:02

Cytat:

Napisane przez NNaTT

Ja swoją przygodę z odchudzaniem zaczęłam pół roku temu. Przez ten czas były wzloty i upadki (czasami coś słodkiego kusiło), ale udało się zgubić 16 kg.

Sama dieta niestety nic nie da. Schudnąć, żeby schudnąć bez sensu.. zostanie tylko obwisła skóra.

W domu raczej nie ćwiczę, bo mi się zwyczajnie nie chce. Chodzę na siłownię regularnie (3-4 razy w tygodniu) po 1 -2 godz. (zależy od tego czy mi się chce).

Przez ponad pół roku chodziłam zamiennie na body ball, pilates, body shape. Warto

Skóra jest jędrna, cellulitu brak. Także zachęcam do ćwiczeń.

No i zazdroszczę bieżni w domu

Gratuluję

to sporo. podziwiam

Ja chodziłam na aerobik, ale jakoś tak ostatnio mam za dużo wydatków, więc kupno karnetu odstawiam na drugi plan.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:

Napisane przez nicely

ja dzisiaj zjadłam już śniadanie o 9 rano - kanapka z pomidorem i teraz znów coś przekąsiłam. zaraz zrobię sobie sałatkę na obiad

nie wiem czemu ale waga wskazuje 71,5 kg. to chyba niemożliwe, żebym schudła pół kilo w jeden dzień. coś z tą wagą jest chyba nie tak..

w pierwszych dniach diety tak jest, że nasz organizm się oczyszcza i waga duzo spada, pózniej niestety nie jest tak kolorowo i na efekty trzeba pracować;(
ja w pierwszym dniu diety zgubiłam 0.7 kg, a w następnym już tylko 0.3, a przez kolejne dwa dni 0.4kg,

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cytat:

Napisane przez klaki

Ideałem jest właśnie 50 kg, ważąc tyle czułam się niewiarygodnie kobieca, szczupła i po prostu zgrabna

ale wtedy też uprawiałam sporo sportu. Problem leży w mojej budowie (oczywiście po kochanej mamusi i babci ją musiałam odziedziczyć)- NIC, ŻADEN kilogram nie idzie w biust...wszystko w uda i pupę, w związku z czym mam malutki biust, płaski brzuch, średnie wcięcie w talii i ogromną D...

Wiesz ja bym chciała, żeby mi szło tam, gdzie Tobie idzie

bo mi idzie tylko w brzuch. chude rączki, chude nóżki i ogromny balon, który się na tych nóżkach trzyma, masakra jakaś;( moim zdaniem dziewczyny mają racje, ale zrobisz jak będziesz uważać.

nicely · 2010-10-01, 14:48

Cytat:

Napisane przez klaki

Ideałem jest właśnie 50 kg, ważąc tyle czułam się niewiarygodnie kobieca, szczupła i po prostu zgrabna

ale wtedy też uprawiałam sporo sportu. Problem leży w mojej budowie (oczywiście po kochanej mamusi i babci ją musiałam odziedziczyć)- NIC, ŻADEN kilogram nie idzie w biust...wszystko w uda i pupę, w związku z czym mam malutki biust, płaski brzuch, średnie wcięcie w talii i ogromną D...

ja na odwrót. piersi wielkie, brzuch i uda. wyglądam jak kosmita.

bankowska · 2010-10-01, 15:19

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1284962811
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1284962811
to moje zdjęcie które wrzuciałam w innym wątku, to pierwsze jest z wakacji porażka

...a drugie gdzieś z przed tygodnia może dwóch

Od góry do lini tali podobam się sobie choć cycuchy mogłyby być nieco większe...zaś od pasa tali ....OPONKA, BOCZKI, PUPA I UDA - łydki też

nawet nogi to kij z tym...bo jak jestem w jaensach to się chyba tak nie rzucają ale boczki i oponka DRAMAT !!! Już nie wspominam tego jak założę sukienkę typu ołówek albo po prostu opiętą tunikę

z reszta widać to nie ładne wcięcie na lini majtek

PurpleJellybean · 2010-10-01, 16:18

Można się jeszcze dołączyć?

Dietę mż rozpoczynam oficjalnie od poniedziałku, ale już teraz powiedziałam stop słodyczom

Ogólnie nie mam strasznej nadwagi (mam całkiem dobry metabolizm jeśli się weźmie pod uwagę, co ja tam jem i ile tego jest

)- wczoraj się mierzyłam. 63 kilo t.j przy wzroście 1,66. Ale jednak- idę na zakupy i nie zawsze się czuję komfortowo. Nie chcę wyglądać chudziutko- chcę założyć ciuch, pod którym nie widać by było boczków i małej oponki ^^
Moim celem jest 55 kilo. Przyjęłam, że jeśli będę 'zdrowo' chudnąć (czyli 0,5 kg. na tydzień) to powinno być ok (tak, wiem że w diecie niczego nie można sobie restrykcyjnie planować, bo są i zastoje, i nagłe spadki. Ale tak obrazowo.

) (Wymyśliłam sobie, że fajnie by było zrzucić rozciągnięte swetry i kurtki na wiosnę i przyjść z super figurą. Ale najpierw sylwek!

)
Łał, ale się rozpisałam

nicely · 2010-10-01, 16:32

Cytat:

Napisane przez bankowska

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1284962811
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1284962811
to moje zdjęcie które wrzuciałam w innym wątku, to pierwsze jest z wakacji porażka

...a drugie gdzieś z przed tygodnia może dwóch

Od góry do lini tali podobam się sobie choć cycuchy mogłyby być nieco większe...zaś od pasa tali ....OPONKA, BOCZKI, PUPA I UDA - łydki też

nawet nogi to kij z tym...bo jak jestem w jaensach to się chyba tak nie rzucają ale boczki i oponka DRAMAT !!! Już nie wspominam tego jak założę sukienkę typu ołówek albo po prostu opiętą tunikę

z reszta widać to nie ładne wcięcie na lini majtek

moje zdjęcia są o wiele gorsze, nie przejmuj się schudniesz

w końcy po to tutaj jesteś prawda?

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:

Napisane przez PurpleJellybean

Można się jeszcze dołączyć?

Dietę mż rozpoczynam oficjalnie od poniedziałku, ale już teraz powiedziałam stop słodyczom

Ogólnie nie mam strasznej nadwagi (mam całkiem dobry metabolizm jeśli się weźmie pod uwagę, co ja tam jem i ile tego jest

)- wczoraj się mierzyłam. 63 kilo t.j przy wzroście 1,66. Ale jednak- idę na zakupy i nie zawsze się czuję komfortowo. Nie chcę wyglądać chudziutko- chcę założyć ciuch, pod którym nie widać by było boczków i małej oponki ^^
Moim celem jest 55 kilo. Przyjęłam, że jeśli będę 'zdrowo' chudnąć (czyli 0,5 kg. na tydzień) to powinno być ok (tak, wiem że w diecie niczego nie można sobie restrykcyjnie planować, bo są i zastoje, i nagłe spadki. Ale tak obrazowo.

) (Wymyśliłam sobie, że fajnie by było zrzucić rozciągnięte swetry i kurtki na wiosnę i przyjść z super figurą. Ale najpierw sylwek!

)
Łał, ale się rozpisałam

witam!

NNaTT · 2010-10-01, 16:44

Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja chciałabym mieć pierwszy raz inne postanowienie noworoczne niż :"Muszę schudnąć"

2010-09-30, 17:49	#1
nicely Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Lubin (k. Wrocławia) Wiadomości: 341	Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Witam. Na wstępie napiszę, że chciałam się podłączyć pod jakiś wątek ale jakoś żaden mnie nie zaciekawił, więc postanowiłam założyć swój. Mam na imię Agnieszka i mam 18 lat. Ważę aktualnie 72 kilo przy wzroście 160. Wiem dużo dlatego postanowiłam coś z tym zrobić. Dodam też, że jestem wegetarianinką i jedzenie piersi z kurczaka odpada Mój plan wygląda tak: * pięć małych posiłków dziennie * codzienne jeżdżenie na rowerku * 50 brzuszków dziennie * zero! fastfoodów, chipsów i napoi gazowanych. to na tyle Ktoś chętny do przyłączenia się? __________________ Czas na odchudzanie: Start: 79kg Jest: 67,5 kg Cel: 60kg "When the world is all at odds. And the mind is all at sea, then cease all that tedium. And brew up a cup of tea" Hardy

2010-09-30, 18:15	#2
bankowska Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Sosnowiec Wiadomości: 146	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku z chęcią mam podobny cel Moja waga ok60kg wzrost 165cm... moje utrapienia: -oponka -uda -łydki reszta może być Zmieniłam nie co swoją dietę i ćwiczę więcej... cel jak w podpisie 52kg...waga narazie stoi ale cm lecą w dół, na razie tylko w oponce ale to zawsze cos __________________ Kobieta nigdy nie wie, czego chce, ale nie spocznie, póki celu nie osiągnie 12.09.2010 62-61-60-59-58-57-56-55-54-53-52 polski, angielski, matma, biologia, geografia -> MATURA 2011 wita

2010-09-30, 18:22	#3
meaGeR Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 112	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Moge sie dolaczyc Mam 179cm i waze 64/5kg;P Teraz sie bede brala za rzezbienie cialka ale zawsze w grupie razniej nie?:P __________________ 78!>75>70>68>65>64>63>62>60>58!! Bye bye kilogramy! Hello nowa figuro! ;D

2010-09-30, 18:55	#4
bankowska Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Sosnowiec Wiadomości: 146	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku pewnie __________________ Kobieta nigdy nie wie, czego chce, ale nie spocznie, póki celu nie osiągnie 12.09.2010 62-61-60-59-58-57-56-55-54-53-52 polski, angielski, matma, biologia, geografia -> MATURA 2011 wita

2010-09-30, 20:10	#5
klaki Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 1 310	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Hej, wlasnie rozpoczynam studenckie zycie, a jutro pierwszy dzien nowego miesiaca co oznacza pierwszy dzien nowego zycia w związku z tym chcę delikatnie schudnąć (moim utrapieniem są uda i pupa) i ładnie wyrzeźbić ciało (żadnych bardzo widocznych mięśni na brzuchu! nie chcę typowego kaloryfera, odrzuca mnie :P). Mam 170 cm wzrostu, aktualnie ważę 56 kg, marzy mi się 50 kg do nowego roku powinnam zgubić. Póki co zdecydowałam się na dietę 1200 kcal, szukam tez jakiegos w miarę taniego klubu fitness w Poznaniu dodatkowo mam obowiązkowy wf na moim roku, a więc 1,5 h zajęć fizycznych w każdy poniedziałek (siłownia+basen). Mogę się dołączyć?

2010-09-30, 20:16	#6
NNaTT Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 703	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku To i ja się dołączę W marcu ważyłam 78 kg, wzrost 163 cm. Obecnie ważę 62 kg. Niestety, mimo wielu wyrzeczeń, siłowni moja waga stoi od dłuższego czasu w miejscu Co więcej wydaje mi się, że przez siłownie moje uda zrobiły się bardziej umięśnione i przez to wydają się być większe (chociaż ćwiczę bez obciążeń). Tak, uda to moja bolączka Górę mam bardzo szczupłą (można liczyć żebra), niestety dół to masakra __________________ Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=629263 Odpisuj u mnie, a ja u Ciebie http://suwaczki.slub-wesele.pl/200410032338.html

2010-09-30, 20:44	#8
tameka18 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Lost Paradise Wiadomości: 290	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku NNaTT mam podobną budowę, ale bez przesady u mnie niczego nawet na górze doliczyć się nie można ale spokojnie, od 2 tygodni działam w tym kierunku żeby to zmienić klaki czyli jesteśmy w podobnym wieku tyle, że ja zaczynam zaoczne studia, więc nowy etap w życiu otwieram w sobotę Tylko jak dla mnie to Ty wcale dużo nie ważysz kochana A tak w ogóle to widze, że juz macie za sobą całkiem ładne spadki więc gratuluję! Moją historię widać w podpisie, dodam tylko, że mam 165 cm wzrostu, a plan na odchudzanie taki jak nicely, życzę nam powodzenia __________________ - 65,5 - 64,8 - 64,1 - 63 - 62,5 - 61,5 - 60,2 - 58,7 - 58 - 57 - za mną - 6,8 kg przede mną - 1,7 kg od lutego'10: zapuszczam włosy: - 38 - 45 - 50 - Edytowane przez tameka18 Czas edycji: 2010-09-30 o 20:47

2010-09-30, 20:51	#9
moniska90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: woj. Łódzkie Wiadomości: 344	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku ja mam 164 cm wzrostu i ważę 70 kg a chciałabym 60 ale mam problemy z tarczycą i od roku totalnie nie mogę schudnąć. ale będę próbować

2010-09-30, 21:35	#12
kasiunia1664 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 449	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Witajcie to i ja chciałabym się dołączyć ja walczę od wczoraj Wczoraj 1,5h jazdy na rowerku stacjonarnym Dzisiaj 2,5h jazdy na rowerku stacjonarnym, jakieś 30 min walki z hantlami po 2,5 kg oraz pas sauna solution na 2 h Ograniczyłam także jedzonko... Robię po prostu wszystko dzięki czemu mogę pozbyć się tego badziewia ;/ Wagą nie będę się chwalić bo nie ma czym ;( Buziaki dziewczyny

2010-09-30, 22:03	#13
ona_88 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 8	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku hej! a ja jestem już na diecie 10 dzień, w moim przypadku nie jest to żadna rygorystyczna dieta (jem. ok 1200-1500 kcal). Od jakiegoś czasu przeglądałam to forum, ale czekałam aż się pojawi jakiś nowy wątek. Plan diety: - 4 albo 5 posiłków dziennie, - dużo zajęć na uczelni - też element diety, nie będę miała czasu na ciągłe myślenie co by tu zjeść, - dużo ruchu np. zamiast przejechać te trzy przystanki autobusem przejdę ja na piechotę (no może nie zawsze, czasem pogoda nie pozwoli) Mój cel: na początek jakieś trzy kilo (obecnie ważę 61, przy wzroście 170)

2010-09-30, 22:16	#14
nicely Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Lubin (k. Wrocławia) Wiadomości: 341	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku witam kasiunia1664 tyle ćwiczeń w jeden dzień? podziwiam cię naprawdę! __________________ Czas na odchudzanie: Start: 79kg Jest: 67,5 kg Cel: 60kg "When the world is all at odds. And the mind is all at sea, then cease all that tedium. And brew up a cup of tea" Hardy

2010-10-01, 08:27	#20
happys Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 1 148	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku nie daje się o nie. już po nie sięgałam ale grzecznie uderzyłam tę niegrzeczną rączkę i trzymam się w postanowieniu. dziękuję za wsparcie

2010-10-01, 11:13	#21
NNaTT Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 703	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Ja swoją przygodę z odchudzaniem zaczęłam pół roku temu. Przez ten czas były wzloty i upadki (czasami coś słodkiego kusiło), ale udało się zgubić 16 kg. Sama dieta niestety nic nie da. Schudnąć, żeby schudnąć bez sensu.. zostanie tylko obwisła skóra. W domu raczej nie ćwiczę, bo mi się zwyczajnie nie chce. Chodzę na siłownię regularnie (3-4 razy w tygodniu) po 1 -2 godz. (zależy od tego czy mi się chce). Przez ponad pół roku chodziłam zamiennie na body ball, pilates, body shape. Warto Skóra jest jędrna, cellulitu brak. Także zachęcam do ćwiczeń. No i zazdroszczę bieżni w domu __________________ Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=629263 Odpisuj u mnie, a ja u Ciebie http://suwaczki.slub-wesele.pl/200410032338.html

2010-10-01, 15:19	#27
bankowska Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Sosnowiec Wiadomości: 146	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1284962811 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1284962811 to moje zdjęcie które wrzuciałam w innym wątku, to pierwsze jest z wakacji porażka ...a drugie gdzieś z przed tygodnia może dwóch Od góry do lini tali podobam się sobie choć cycuchy mogłyby być nieco większe...zaś od pasa tali ....OPONKA, BOCZKI, PUPA I UDA - łydki też nawet nogi to kij z tym...bo jak jestem w jaensach to się chyba tak nie rzucają ale boczki i oponka DRAMAT !!! Już nie wspominam tego jak założę sukienkę typu ołówek albo po prostu opiętą tunikę z reszta widać to nie ładne wcięcie na lini majtek __________________ Kobieta nigdy nie wie, czego chce, ale nie spocznie, póki celu nie osiągnie 12.09.2010 62-61-60-59-58-57-56-55-54-53-52 polski, angielski, matma, biologia, geografia -> MATURA 2011 wita

2010-10-01, 16:18	#28
PurpleJellybean Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 13	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Można się jeszcze dołączyć? Dietę mż rozpoczynam oficjalnie od poniedziałku, ale już teraz powiedziałam stop słodyczom Ogólnie nie mam strasznej nadwagi (mam całkiem dobry metabolizm jeśli się weźmie pod uwagę, co ja tam jem i ile tego jest )- wczoraj się mierzyłam. 63 kilo t.j przy wzroście 1,66. Ale jednak- idę na zakupy i nie zawsze się czuję komfortowo. Nie chcę wyglądać chudziutko- chcę założyć ciuch, pod którym nie widać by było boczków i małej oponki ^^ Moim celem jest 55 kilo. Przyjęłam, że jeśli będę 'zdrowo' chudnąć (czyli 0,5 kg. na tydzień) to powinno być ok (tak, wiem że w diecie niczego nie można sobie restrykcyjnie planować, bo są i zastoje, i nagłe spadki. Ale tak obrazowo. ) (Wymyśliłam sobie, że fajnie by było zrzucić rozciągnięte swetry i kurtki na wiosnę i przyjść z super figurą. Ale najpierw sylwek! ) Łał, ale się rozpisałam __________________ Musi się udać! 65- 64- 63 -62- 61 -60 -59 -58 -57 -56 -55

2010-10-01, 16:44	#30
NNaTT Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 703	Dot.: Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja chciałabym mieć pierwszy raz inne postanowienie noworoczne niż :"Muszę schudnąć" __________________ Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=629263 Odpisuj u mnie, a ja u Ciebie http://suwaczki.slub-wesele.pl/200410032338.html

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)