Zakończenie związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-12, 12:55   #1
kolega33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 12

Zakończenie związku


Witam was wszystkich!

Interesuje mnie opinia innych na ten temat bo nie mam wśród znajomych doświadczonych osób. Sprawa wygląda tak, rozstałem się z kobietą po 3latach. Moim zdaniem zabrakło nam szczerej rozmowy. Jak w każdym związku było fajnie i niefajne, często wracała do przeszłości, ale to już chyba jej jedyna wada. Przyjechała do mnie na urodziny bo wróciłem akurat z wyjazdu służbowego nie spodziewałem się jej wizyty, ale byłem bardzo zadowolony z jej przyjazdu, spędziliśmy miło ten dzień, rozmawialiśmy nie wyczułem nic co mogłoby zagrażać naszemu związkowi. Mówiłem jej o planach na walentynki jakie mam, dzień przed walentynkami pokłóciłem się z nią. Już w dzień walentynek doszła do wniosku, że chcę się ze mną rozstać, bez żadnej szczerej rozmowy ani nic. Przez 4 dni płakała jak mi pisała i nie potrafiła się pozbierać, i mija dzisiaj trzeci tydzień od naszego rozstania i widzę w niej całkiem inna kobietę, zachowuję się tak jakbyśmy byli ze sobą góra dwa miesiące. Prosiłem ją kiedyś , żeby napisała mi o swoich uczuciach jak było naprawdę , bo mało o nich mówiła. I dziś dostałem maila od niej, gdzie napisała, że od dłuższego czasu nie chciała mieć ze mną żadnych powiązań uczuciowych, to ja się zapytam dlaczego do cholery przyjechała do mnie na urodziny i zawdzięczała mnie o swojej miłości ? Nie wiem czy jestem jakiś inny, czy po prostu dla mnie to trochę chore, że dziewczynie 3letni związek spływa w 4dni. I piszę mi, że mnie jeszcze kocha. Nie zdradziłem jej nigdy nie ubliżyłem, i dziwi mnie fakt, że nie zasługiwałem nawet na szczerą rozmowę. Czy to zawsze facet musi wychodzić z jakimiś propozycjami? Czy wy kobiety nigdy nie proponujecie jakiegoś wspólnego wyjazdu swojemu mężowi/chłopakowi? Bo wydaje mi się, że jeżeli dzieje się źle w związku to któraś ze stron reaguję jeśli widzi, że coś jest nie tak, prawda? Nie zawsze druga strona widzi, że jest źle. Liczyłem bardzo na jej szczerą rozmowę , a ona tylko w dzień rozstania była mi w stanie powiedzieć, że zawsze mogę na nią liczyć, i że życzy mi powodzenia. Próbowałem się z nią spotkać, rozmawiałem z nią chyba z 2godziny, i nic. Kompletnie nic moje uczucia do niej nie trafiały. Zgasiła mnie jednym słowem, nie chcę mieć z tobą już nic wspólnego. Chce ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym, i że nagle widzi we mnie tylko przyjaciela. Po tych trzech tygodniach zostało jej tylko zwykłe "Kocham Cię" Wydaje mi się, że pomyliła miłość z przywiązaniem i zostało jej tylko przywiązanie, chyba że się mylę. Zawdzięczała mnie, że jestem tym jedynym i kocha mnie nad życie. I tak ten związek kończy? Albo ja nie dorosłem do związku z nią, albo to ona nie potrafiła docenić tego co dla niej zrobiłem.

Co o tym myślicie?
kolega33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 13:58   #2
amelial
Rozeznanie
 
Avatar amelial
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 955
Dot.: Zakończenie związku

Cytat:
Napisane przez kolega33 Pokaż wiadomość
Witam was wszystkich!

Interesuje mnie opinia innych na ten temat bo nie mam wśród znajomych doświadczonych osób. Sprawa wygląda tak, rozstałem się z kobietą po 3latach. Moim zdaniem zabrakło nam szczerej rozmowy. Jak w każdym związku było fajnie i niefajne, często wracała do przeszłości, ale to już chyba jej jedyna wada. Przyjechała do mnie na urodziny bo wróciłem akurat z wyjazdu służbowego nie spodziewałem się jej wizyty, ale byłem bardzo zadowolony z jej przyjazdu, spędziliśmy miło ten dzień, rozmawialiśmy nie wyczułem nic co mogłoby zagrażać naszemu związkowi. Mówiłem jej o planach na walentynki jakie mam, dzień przed walentynkami pokłóciłem się z nią. Już w dzień walentynek doszła do wniosku, że chcę się ze mną rozstać, bez żadnej szczerej rozmowy ani nic. Przez 4 dni płakała jak mi pisała i nie potrafiła się pozbierać, i mija dzisiaj trzeci tydzień od naszego rozstania i widzę w niej całkiem inna kobietę, zachowuję się tak jakbyśmy byli ze sobą góra dwa miesiące. Prosiłem ją kiedyś , żeby napisała mi o swoich uczuciach jak było naprawdę , bo mało o nich mówiła. I dziś dostałem maila od niej, gdzie napisała, że od dłuższego czasu nie chciała mieć ze mną żadnych powiązań uczuciowych, to ja się zapytam dlaczego do cholery przyjechała do mnie na urodziny i zawdzięczała mnie o swojej miłości ? Nie wiem czy jestem jakiś inny, czy po prostu dla mnie to trochę chore, że dziewczynie 3letni związek spływa w 4dni. I piszę mi, że mnie jeszcze kocha. Nie zdradziłem jej nigdy nie ubliżyłem, i dziwi mnie fakt, że nie zasługiwałem nawet na szczerą rozmowę. Czy to zawsze facet musi wychodzić z jakimiś propozycjami? Czy wy kobiety nigdy nie proponujecie jakiegoś wspólnego wyjazdu swojemu mężowi/chłopakowi? Bo wydaje mi się, że jeżeli dzieje się źle w związku to któraś ze stron reaguję jeśli widzi, że coś jest nie tak, prawda? Nie zawsze druga strona widzi, że jest źle. Liczyłem bardzo na jej szczerą rozmowę , a ona tylko w dzień rozstania była mi w stanie powiedzieć, że zawsze mogę na nią liczyć, i że życzy mi powodzenia. Próbowałem się z nią spotkać, rozmawiałem z nią chyba z 2godziny, i nic. Kompletnie nic moje uczucia do niej nie trafiały. Zgasiła mnie jednym słowem, nie chcę mieć z tobą już nic wspólnego. Chce ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym, i że nagle widzi we mnie tylko przyjaciela. Po tych trzech tygodniach zostało jej tylko zwykłe "Kocham Cię" Wydaje mi się, że pomyliła miłość z przywiązaniem i zostało jej tylko przywiązanie, chyba że się mylę. Zawdzięczała mnie, że jestem tym jedynym i kocha mnie nad życie. I tak ten związek kończy? Albo ja nie dorosłem do związku z nią, albo to ona nie potrafiła docenić tego co dla niej zrobiłem.

Co o tym myślicie?
Moze byc kilka powodow...
Po pierwsze mogla sie przestraszyc czegos. Moglo to byc jakies wydarzenie w jej zyciu, ktore mialo miejsce ostatnio, a o ktorym nie masz pojecia, moze ma jakis kompleks i boi sie tobie o tym powiedziec a nie moze sobie poradzic. Boi sie ze ja zostawisz wiec ona woli pierwsza zostawic ciebie. Moze cos ukrywa przed toba. Po drugie, moze poznala kogos kto z jakichs powodow jej bardziej odpowiada, nie wie jak z tego wybrnac teraz. Po trzecie mogla nie traktowac waszego zwiazku jako zwiazku na cale zycie,
mogla sie z toba zwiazac przejsciowo, bo nie bylo nikogo innego. Moze zrozumiala ze to za daleko zaszlo i nie chce brnac w to dalej bo nie jest gotowa.
Nie kazdy potrafi mowic o swoich uczuciach, nie wszyscy sa wylewni.
Ja bym na twoim miejscu dala czas dziewczynie, nie naciskaj, o nic nie pytaj. Kiedy sie do ciebie pierwsza odezwie, nie odpisuj po 5 minutach. Odpisz za kilka dni albo wcale. Jesli jej zalezy bedzie dazyla do wyjasnien, pozwol jej pokierowac sytuacja. To wymaga cierpliwosci, ale to jedyna rozsadna dla ciebie mozliwosc, inaczej nic nie zdzialasz...
__________________
Zapraszam na mojego bloga kulinarnego:

http://przepisnaszczescie.eu/
amelial jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:01   #3
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Zakończenie związku

Cytat:
Napisane przez kolega33 Pokaż wiadomość
Witam was wszystkich!

Interesuje mnie opinia innych na ten temat bo nie mam wśród znajomych doświadczonych osób. Sprawa wygląda tak, rozstałem się z kobietą po 3latach. Moim zdaniem zabrakło nam szczerej rozmowy. Jak w każdym związku było fajnie i niefajne, często wracała do przeszłości, ale to już chyba jej jedyna wada. Przyjechała do mnie na urodziny bo wróciłem akurat z wyjazdu służbowego nie spodziewałem się jej wizyty, ale byłem bardzo zadowolony z jej przyjazdu, spędziliśmy miło ten dzień, rozmawialiśmy nie wyczułem nic co mogłoby zagrażać naszemu związkowi. Mówiłem jej o planach na walentynki jakie mam, dzień przed walentynkami pokłóciłem się z nią. Już w dzień walentynek doszła do wniosku, że chcę się ze mną rozstać, bez żadnej szczerej rozmowy ani nic. Przez 4 dni płakała jak mi pisała i nie potrafiła się pozbierać, i mija dzisiaj trzeci tydzień od naszego rozstania i widzę w niej całkiem inna kobietę, zachowuję się tak jakbyśmy byli ze sobą góra dwa miesiące. Prosiłem ją kiedyś , żeby napisała mi o swoich uczuciach jak było naprawdę , bo mało o nich mówiła. I dziś dostałem maila od niej, gdzie napisała, że od dłuższego czasu nie chciała mieć ze mną żadnych powiązań uczuciowych, to ja się zapytam dlaczego do cholery przyjechała do mnie na urodziny i zawdzięczała mnie o swojej miłości ? Nie wiem czy jestem jakiś inny, czy po prostu dla mnie to trochę chore, że dziewczynie 3letni związek spływa w 4dni. I piszę mi, że mnie jeszcze kocha. Nie zdradziłem jej nigdy nie ubliżyłem, i dziwi mnie fakt, że nie zasługiwałem nawet na szczerą rozmowę. Czy to zawsze facet musi wychodzić z jakimiś propozycjami? Czy wy kobiety nigdy nie proponujecie jakiegoś wspólnego wyjazdu swojemu mężowi/chłopakowi? Bo wydaje mi się, że jeżeli dzieje się źle w związku to któraś ze stron reaguję jeśli widzi, że coś jest nie tak, prawda? Nie zawsze druga strona widzi, że jest źle. Liczyłem bardzo na jej szczerą rozmowę , a ona tylko w dzień rozstania była mi w stanie powiedzieć, że zawsze mogę na nią liczyć, i że życzy mi powodzenia. Próbowałem się z nią spotkać, rozmawiałem z nią chyba z 2godziny, i nic. Kompletnie nic moje uczucia do niej nie trafiały. Zgasiła mnie jednym słowem, nie chcę mieć z tobą już nic wspólnego. Chce ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym, i że nagle widzi we mnie tylko przyjaciela. Po tych trzech tygodniach zostało jej tylko zwykłe "Kocham Cię" Wydaje mi się, że pomyliła miłość z przywiązaniem i zostało jej tylko przywiązanie, chyba że się mylę. Zawdzięczała mnie, że jestem tym jedynym i kocha mnie nad życie. I tak ten związek kończy? Albo ja nie dorosłem do związku z nią, albo to ona nie potrafiła docenić tego co dla niej zrobiłem.

Co o tym myślicie?
myślę, że może ktoś nowy pojawił się na horyzoncie i przeskoczyła z kwiatka na kwiatek? może dlatego tak łatwo jej to poszło.
nie ma sensu już o to walczyć, bo dziewczyna wyraźnie ma cię gdzieś i w sumie to bawi się twoimi uczuciami.

w każdym razie współczuję rozstania.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:10   #4
ladymezmerize
Raczkowanie
 
Avatar ladymezmerize
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
Dot.: Zakończenie związku

Ile macie lat?
Z Twojego opisu wynika że dziewczyna nie miala żadnego powodu by się rozejść, znudziłeś się i już.
Była przyzwyczajona, ale już jej się to nudziło, więc odeszła nie dając Ci żadnego konkretnego powodu.
__________________
...
ladymezmerize jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:14   #5
kolega33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 12
Dot.: Zakończenie związku

Tak tylko ona tego bardzo chcę żebym do niej nie pisał. W tym problem, że nie miała kiedy tego kogoś poznać. Fakt, że ona sie strasznie zmieniła kiedy zaczęła więcej zarabiać, chociaż jak sama twierdzi, że dla niej pieniądze nie sa najważniejsze. Wykupiłem wycieczkę do Australii na wakację kiedy jej o tym powiedziałem, odpowiedziała, że to mój problem I mam sobie z tym jakoś poradzić. Nie wiem co się z nią stało. Wyciągnąłem ją z biedy w jakiej tkwiła w Polsce, za co mi zawsze dziękowała I nagle jej cale uczucie przeszło? Tutaj już nic czas nie da. Po prostu dostałem nauczkę, że nie warto myśleć o osobach przyszłościowo bo później się kończy właśnie tak.
kolega33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:26   #6
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Zakończenie związku

Cytat:
Napisane przez kolega33 Pokaż wiadomość
Zawdzięczała mnie, że jestem tym jedynym i kocha mnie nad życie.
Nie rozumiem
Ja zawdzięczam byłym facetom nowe zainteresowania, ciekawe znajomości, poszerzenie wiedzy o swoich emocjach, ale żebym im zawdzięczała swoją miłość...?



Dużo napisałeś, a wszystko sprowadza się do jednego - nie jesteś Tym Jedynym, nie kocha Cię nad życie. Nie wyszło Wam. Już nie ma sensu rozkminiać dlaczego... Uczucie czasem po prostu wygasa i jak zaczyna się myśleć o czymś poważniejszym, można dojść do wniosku, że to jednak nie To.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:40   #7
kolega33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 12
Dot.: Zakończenie związku

Też tego nie rozumiem. Ale mam jedno pytanie, dziewczyna twierdzi, że się ode mnie oddala gdyby jej naprawdę zależało, I traktowala mnie tak jak mówiła to coś by z tym zrobiła, prawda? Chociażby rozmową
kolega33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:43   #8
Mia1612
Raczkowanie
 
Avatar Mia1612
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 299
Dot.: Zakończenie związku

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie rozumiem
Ja zawdzięczam byłym facetom nowe zainteresowania, ciekawe znajomości, poszerzenie wiedzy o swoich emocjach, ale żebym im zawdzięczała swoją miłość...?



.
Autor pewnie miał na myśli słowo "zapewniać", ot taka mała pomyłka w znaczeniu słów
Mia1612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 14:49   #9
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Zakończenie związku

Cytat:
Napisane przez kolega33 Pokaż wiadomość
dziewczyna twierdzi, że się ode mnie oddala gdyby jej naprawdę zależało, I traktowala mnie tak jak mówiła to coś by z tym zrobiła, prawda? Chociażby rozmową
Tak.

Nie wiem, jak wyglądał Wasz związek i czy masz coś na sumieniu, ale jeśli jesteś typowym, zakochanym facetem i stawałeś na rzęsach, by jej dogodzić, to nic już nie zrobisz. Jak nie ma w niej uczucia, to choćbyś w kosmos wyleciał, utraconej miłości (czy raczej sympatii, zauroczenia) tam nie znajdziesz.

Przykro mi. Jest wiele fantastycznych, wolnych dziewczyn w Twojej okolicy, nie warto marnować czasu na osobę rzucającą na wiatr zapewnienia o miłości.
Cytat:
Napisane przez Mia1612 Pokaż wiadomość
Autor pewnie miał na myśli słowo "zapewniać", ot taka mała pomyłka w znaczeniu słów
Pomyłka powtórzyła się w tekście, więc to chyba celowy zabieg...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 15:13   #10
kolega33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 12
Dot.: Zakończenie związku

Tak, tak chodziło o "zapewniać". Pomyłka razy dwa. Tylko problem jest w tym, że cała reszta mówi daj sobie spokój a ty jak głupi się starasz. Po prostu myślę, że to jest ta kobieta I może dlatego tak do tego podchodzę.
kolega33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 15:17   #11
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Zakończenie związku

A nie lepiej starać się dla tej, dla której Ty będziesz TYM?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 15:25   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zakończenie związku

Dużo piszesz o komunikacji w związku, rozmowie, szczerym wyrażaniu uczuć. Ale zrozum jedno: tam gdzie uczucia wygasły (a czasami tak się po prostu dzieje, ludzie zaczynają podążać inną drogą), tam nie ma o czym rozmawiać. Rozmowa pomaga parom, które się kochają, ale mają jakieś problemy, coś kogoś uwiera, są nieporozumienia. Myślisz, że gdybyście w odpowiednim momencie porozmawiali raz, czy dwa to rozstania by nie było? Wątpię. Poza tym gdyby była "za Tobą" to szybko powiedziałaby Ci o tym, że coś tam zaczyna się dziać niedobrego. Nie powiedziała, postanowiła dojrzeć do decyzji o zerwaniu. Smutne, przykre, ale takie po prostu jest życie. Nie można myśleć, że druga osoba jest nam dana na wieki wieków, że miłość nigdy się nie skończy.

Poza tym rozmowa to nie wszystko. W którymś wątku któraś z mądrych Wizażanek słusznie zauważyła, że związek może być "przegadany, przeintelektualizowany". I coś w tym jest. Jak się z kimś nadaje na tych samych falach, ludzie są dobrze dobrani, to nie trzeba tyle gadać. Pewne rzeczy się po prostu wie, czuje, jest akcja-reakcja.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2014-03-12 o 15:27
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 21:01   #13
Skierka1992
Przyczajenie
 
Avatar Skierka1992
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
Dot.: Zakończenie związku

Jakbym czytała swoją historię... Ja zrobiłam to samo, wszystko było niby ok, ale nagle coraz częściej czułam się samotna, mimo tego, że byłam w związku. Wpadłam na pomysł rozstania. W głębi serca chciałam, żeby facet jakoś pokazał mi, że to głupi pomysł, żeby zaczął mi pokazywać jak mu na mnie zależy - tak jak robił to na początku związku. Nie ma co się oszukiwać , z czasem dzieje się tak, że nie zabiegamy o partnera tak jak na początku. A to, że mówi, że nie chce Cię znać wcale nie musi być prawdą, w końcu to kobieta, wiem z własnego doświadczenia. Może ona właśnie czeka na Twoje starania?

Wysłano z urządzenia mobilnego
Skierka1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-12 22:01:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.