romans w pracy

[malenka 83]

Moja kolezanka pracuje w kiosku na zmianem z chlopakiem który jest jednoczesnie jej szefem. Obydowoje sa wolni w tym samym wieku . Spotykaja sie po pracy , ona mowi ze to tylko przyjazn ale ma nadzieje ze cos z tego i ze beda razem. Chialam sie was zapytac czy uwazac ze taki zwiazek ma sens i warto pchac w takie cos ?

[xXCinderellaXx5]

z własnego doświadczenia wiem , że nie warto .

[malenka 83]

wlasnie tez mi sie tak wydaje odradzam jej to ale ona uwaza ze ich bardzo duzo łaczy i nie widzi w tym nic zlego

[konstel]

Co innego romans w jakiejś firmie gdzie pracuje więcej osób i "para" może być narażona na plotki (zwłaszcza takie, że dziewczyna chce sobie zatrzymać pracę przez łóżko) a co innego taka praca, gdzie nie ma osób trzecich, dziewczyna poprzez ten związek nawet nie może sobie załatwić awansu, więc to jest zupełnie inna sytuacja. Nawet gdy im nie wyjdzie nie wydaje mi się, żeby dziewczyna miała problem ze znalezieniem podobnej pracy, więc czemu nie?

[elvegirl]

Napisane przez malenka 83

wlasnie tez mi sie tak wydaje odradzam jej to ale ona uwaza ze ich bardzo duzo łaczy i nie widzi w tym nic zlego

A pytałaś jak sobie wyobraża pracę w tym miejscu po ewentualnym rozstaniu?

[_Matilde_]

Obojesą wolni, dorośli, nawet jeśli to nie ma sensu to tylko i wyłącznie ich sprawa

[platekrozy]

Romansom z pracy mówię kategoryczne NIE!!

[aga0329]

W tym wypadku chyba nie ma problemu, większy problem jest w korporacjach, gdzie ludzie od razu widzą że coś jest między parą... A tutaj nawet jeśli kiedyś będą razem i zerwą to chyba można pozostać po prostu kolegami z pracy.

[pandepilator]

dobra, dobra, dobra, austriackie gadanie. wszyscy niby jesteśmy przeciwni romansom w pracy. 80% ludzi tak mówi, a jakoś potem zawsze się tak kończy, że łóżko weryfikuje te deklaracje

[skazana_na_bluesa]

jesli nie ma innych wspolpracownikow to wedlug mnie nie ma problemu. dziewczyna musi sie tylko liczyc z faktem, ze jak im nie wyjdzie to bedzie musiala szukac innej pracy.

[201607110949]

podobno większość poważnych związków ludzie nawiązują w pracy - i nic w tym dziwnego, w końcu dorośli spędzają tam większość swojego czasu. Sama mam męża, z którym pracowałam w kilkunastoosobowej firmie, więc moje doświadczenia są pozytywne. Koleżanka pracuje z nim sama, ja się wcale nie dziwię, że coś zaiskrzyło. Niech się dzieje

[elle elle]

Napisane przez malenka 83

Moja kolezanka pracuje w kiosku na zmianem z chlopakiem który jest jednoczesnie jej szefem. Obydowoje sa wolni w tym samym wieku . Spotykaja sie po pracy , ona mowi ze to tylko przyjazn ale ma nadzieje ze cos z tego i ze beda razem. Chialam sie was zapytac czy uwazac ze taki zwiazek ma sens i warto pchac w takie cos ?

Skoro ona twierdzi iż coś z tego będzie i chłopakowi na niej zależy to dlaczego jej nie zaprosi np. na kolacje bez seksu, nie poznają się bliżej? Tylko ciągle spotykają się w celach łóżkowych?

[Polly_]

Napisane przez elle elle

Skoro ona twierdzi iż coś z tego będzie i chłopakowi na niej zależy to dlaczego jej nie zaprosi np. na kolacje bez seksu, nie poznają się bliżej? Tylko ciągle spotykają się w celach łóżkowych?

chyba cos przeoczyłam , przeciez dziewczyna pisze ze spotkają sie po pracy i na razie to przyjaźń, gdzie jest cos o seksie?

[33owieczka]

To nie jest typowy "romas w pracy", bo tu nie ma pozostałych pracowników, mozliwości awansu itp... Jest dziewczyna, szef i kiosk (a ten ostatni nie naplotkuje raczej).
Jak dla mnie, jezeli oboje sa wolni i może zaiskrzyć- nie widze przeszkód.

[platekrozy]

No na pewno nie będzie plotek,ale jak zerwą to niestety może być różnie...

[suszarka]

Napisane przez _Matilde_

Obojesą wolni, dorośli, nawet jeśli to nie ma sensu to tylko i wyłącznie ich sprawa

dokładnie.