Rajstopy i spodenki...

[Lulla12]

Jak myślicie moge założyć cienkie rajstopy w kolorze cielistym pod jeansowe szorty? Mam nie mały cellulit do tego przytłacza mnie "masywność" ud. Bez rajstop raczej odpuszcze sobie szorty bo nie chce pokazywać "tego czegoś". A nie sądze żeby taki zestaw sprawdzał się np. na plaży. :}

[Kolor Bzu]

Wiem, że dużo osób tak właśnie chodzi ubranych szorty+jakieś rajstopy. Dla mnie to szczyt wiochy

[Kisame]

Mi też to się jakoś nie widzi.
Zakładam spodenki po to, żeby nie było mi za gorąco. A rajstopy przecież grzeją jak cholera Także ja jestem na nie.

[MONIA1993]

Moze lepiej założyć jakieś krótkie rybaczki bez rajstop?

[paulinkka]

A jak są np rajstopy w kropki albo jakies zdobne ? Przeciez to fajnie wyglada, a nie "wiocha"...

[Kolor Bzu]

Napisane przez paulinkka

A jak są np rajstopy w kropki albo jakies zdobne ? Przeciez to fajnie wyglada, a nie "wiocha"...

Niestety mi się kompletnie nie podoba. Dla mnie wiocha. Ale wiadomo, że każdy ma swój gust

[paula78]

Dla nastolatki jak najbardziej tak , niech sobie eksperymentuje ale dla osoby starszej zdecydowane nie.

A szczytem wiochy dla mnie jest rajstopy i spodenki przy 20 stopniach ciepła

[paulinkka]

No dobra, a jak ktos ma strasznie blade nogi > ? I głupio paradować z odsłoniętymi.

[Kolor Bzu]

Napisane przez paulinkka

No dobra, a jak ktos ma strasznie blade nogi > ? I głupio paradować z odsłoniętymi.

To jak będzie je zasłaniał to się nie opalą przecież
Ja na początku lata zawsze mam blade nogi. Zresztą w ogóle mam bardzo blada niemal mleczną cerę i jakoś nie jest mi głupio odsłaniać nóg, bo wiem, że im dłużej je poodsłaniam, tym bardziej się opalą

[paulinkka]

Ale opalac mozna w ogrodzie/ na plaży, a mówimy o wyjściu do ludzi do miasta. Zresztą od przejścia z samochodu/autobusu w jakieś miejsce to się raczej nie opalą.

[Kolor Bzu]

Napisane przez paulinkka

Ale opalac mozna w ogrodzie/ na plaży, a mówimy o wyjściu do ludzi do miasta. Zresztą od przejścia z samochodu/autobusu w jakieś miejsce to się raczej nie opalą.

Nie mam ogrodu (mieszkam w bloku w centrum miasta), plaż szczerze nie znoszę (zresztą mam do najbliższej dość daleko). Nie jeżdże na co dzień samochodem, ani komunikacją miejską, tylko chodzę piechotą, labo jeżdżę rowerem.
Nie wiem dlaczego wychodzenie nieopaloną jest uważane za brzydkie i nieeleganckie. Wolę być blada niż po solarce

[paulinkka]

bron boze solarium.. Po prostu dużo osob nie ma takiej bialej karnacji jak ja i wygladaja normalnie. Twarz i rece mam opalone, ale nog slonce mi nie łapie i są cały czas białe jak sciana. Dosłownie mam wrazenie ze świeciłyby w ciemnosci i kazdy sie na nie gapi. Dlatego szukam jakiegos sposobu co by sie nie rzucać tak w oczy

No ale rajstopy to chyba średni pomysl na takie upały :/ a samoopalaczy nie lubie.

[Kolor Bzu]

Napisane przez paulinkka

bron boze solarium.. Po prostu dużo osob nie ma takiej bialej karnacji jak ja i wygladaja normalnie. Twarz i rece mam opalone, ale nog slonce mi nie łapie i są cały czas białe jak sciana. Dosłownie mam wrazenie ze świeciłyby w ciemnosci i kazdy sie na nie gapi. Dlatego szukam jakiegos sposobu co by sie nie rzucać tak w oczy

No ale rajstopy to chyba średni pomysl na takie upały :/ a samoopalaczy nie lubie.

Ja mam bardzo białą karnację, ale się nie przejmuję tym po prostu. Jak się pochodzi po słoneczku z odkrytymi nogami to prędzej czy później kolor złapią.

[MONIA1993]

Po prostu zaakceptuj swoje ciało, nie wstydź się go. W słoneczny dzień idx na dłuższy spacer, posmaruj trochę nogi balsamem do opalania, do tego krótkie szorty, klapki lub balerinki.

[pluszysko]

Moim zdaniem rajstopy (szczególnie takie we wzorki właśnie) + spodenki wcale nie są wiochą. Dużo dziewczyn tak się ubiera i jeśli się dobrze skomponuje zestaw, fajnie to wygląda. Jednak to jest zestaw na wiosnę/jesień, gdy jest znacznie chłodniej, a nie na teraz, gdy temperatura przekracza 30 stopni. Moja rada: albo zaakceptuj siebie i noś te spodenki bez rajstop (możesz posmarować je przyspieszaczem opalania, albo balsamem delikatnie brązującym, nie musi być to od razu samoopalacz), albo noś nieco dłuższe spodnie (tak do kolan albo ciutkę przed) z lekkiego, przewiewnego materiału. Ja mam własnie takie fajne rybaczki i sprawdzają się czasem sobie je troszkę podwijam, tak, żeby były do kolan

[kycia1]

Ja polecam zamiast krotkich szortów spodenki przed kolano (załacznik).

http://www.sklep.house.pl/odziez-dam...eddate/a/11449

ja własnie sobie takie kupiłam i jestem mega szczesliwa

[lolomaster]

ja nie mam nic przeciwko takiemu połączeniu

[Kica.]

Napisane przez paulinkka

No dobra, a jak ktos ma strasznie blade nogi > ? I głupio paradować z odsłoniętymi.

Czemu głupio ?
Ja mam jasną karnację i robię wszystko byleby się tylko nie opalić, zawsze smaruje sie cała filtrami50 przed wyjściem, choc i tak słońce mnie troszkę łapię pomimo, że długo na nim nie przebywam...

Co do rajstop -czy pod takimi cienkimi przezroczystymi celulit będzie niewidoczny?
Ogólnie rajstopy+szorty myślę, że mogą wyglądać ciekawe jeśli cały strój jest fajnie skomponowany, ale nie latem, zwłaszcza przy upałach jakie teraz mamy. Postawiłabym na spódniczki/sukienki o takiej długości która ukryje dotkniętą celulitem część ud. Będzie chłodniej i ładniej

[cocabella]

Ja też się trochę krępuję chodzić w krótkich spodenkach, gdy nogi jeszcze nie widziały słońca. Kupiłam sobie rajstopy w spreju, nie wiem czy o tym słyszałyście.
Są świetne. Psikasz trochę na dłoń i rozsmarowujesz na nogach, nadają kolor, wyrównują, taki szybki samoopalacz bez zacieków. Efekt podobny jak takie najcieńsze rajstopki. Zmywa się pod prysznice.

Kupiłam Sally Hansen w super pharmie dość drogi bo ok 50 zł, ale użyłam już z 8 razy i jeszcze jest. Ja jestem zadowolona.

[Mimi_nka]

Ja lubię chodzić w rajstopach i szortach ale zawsze muszą być inne broń boże cieliste
W taki upał jednak nie polecam... Może zakup sobie nieco dłuższe gatki albo...sukienki?

[kagga]

Zestawienie szorty + rajstopy nie podoba mi się w żadnym wydaniu.
Jeśli masz cellulit i masywne uda to chodź w spodenkach o długości przed kolano - na upały dobre będą np. lniane, mogą być kolorowe, czarne, białe - można je fajnie z czymś zestawić.

[POTF89]

Co do bladości - sama mam bardzo jasną karnację, trudną do ładnego opalenia i nie widzę nic złego w odsłanianiu bladych nóg/rąk (choć już np. moja mama widzi). Nie rozumiem jak można wstydzić się swojego naturalnego koloru skóry. A jak mi ktoś zwraca uwagę, że jestem blada, to zawsze odpowiadam żartobliwie, że kiedyś blada cera była w modzie u arystokracji, a ja mam błękitną krew :P Lepsza blada cera niż spalona w solarium lub żółtawa od samoopalacza...
Do autorki wątku - z Twojego pytania wynika, że powodu budowy ciała źle się czujesz w szortach. Ja myślę, że założenie do nich rajstop tego nie zmieni, nawet jeśli ów połączenie stałoby się trendem sezonu. Może zamiast szortów lepsza byłaby spódniczka lub sukienka? W takim ubiorze na pewno czułabyś się bardziej kobieco, a i przewiewniej i chłodniej by Ci było