Krótka lecz intensywna znajomość - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-04-26, 10:11   #1
madeonn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 10

Krótka lecz intensywna znajomość


Witajcie

Niestety sytuacja nieco mnie zmusiła do poszukania porady w takim miejscu jak to, co nie oznacza od razu, że to jakieś gorsze miejsce Ale mam nadzieję, że Waszym obiektywnym okiem i logicznym myśleniem może uda się wyjść z tej sytuacji. W wyniku emocji troszkę ten obiektywizm zatraciłem. Ale do rzeczy...

Nowo poznana dziewczyna (ponad dwa miesiące temu), nieprzerwane rozmowy, pierwsze spotkania. Jak to zawsze wszystko zaczęło się niewinnie, jednak czuć było zainteresowanie obu stron do tej znajomości. Z każdym kolejnym spotkaniem było czuć coraz lepsze relacje, stres szybko zszedł i po prostu można się było cieszyć wspólnymi chwilami i rozmowami. W pewnym momencie nagle pomiędzy nami nieco się zachmurzyło.

Po pewnym spotkaniu usłyszałem słowa: "muszę Ci o czymś powiedzieć", co było tradycyjnym wstępem do ciężkich rozmów. Okazało się, że w jej głowie nadal siedzi były (zerwał z nią w grudniu, nadal widują się na uczelni). Że w sumie z początku traktowała nasze rozmowy jako formę zapomnienia o nim i formę zabicia czasu... ale samo to się tak dalej potoczyło.

Dało mi to dużo do myślenia i wniosło obawy co do tego, czy coś pomiędzy nami może zaistnieć. Po kilku dniach milczenia, mimo wszystko odezwała się. Kolejne spotkania to kolejne fazy poznawania się i cieszenia się tym co jest. Nie minął długi okres czasu a znów usłyszałem o momentach zwątpienia, stwierdziłem na to, że najlepiej to przemyśleć i następnego dnia porozmawiać.

Nadszedł ten dzień... po miło spędzonych chwilach wreszcie spytałem czy zależy jej na mnie, czy widzimy się ostatni raz. Odpowiedź była w połowie satysfakcjonująca. Zależy jej... ale jak na przyjacielu, momentami wydaje jej się że spotyka się po to aby nie czuć się samotna, że nie czuje aby coś z tego więcej było. Ostatnie momenty były jednak wzruszające gdy rozpłakana wtuliła się we mnie i na pożegnanie spytała, czy się jeszcze do niej odezwę. Bez namysłu wypaliłem, że nie, bo po co mamy się oboje męczyć. Ostatnie widzenie, ostatni sms w którym dziękowała za wspólne chwile i żałowała że tak krótko się znaliśmy.

Do teraz tkwimy od dwóch tygodni w takiej ciszy. Wiem, że postąpiłem ostro, może nawet i za ostro. Ale nie daje mi to spokoju, bo dałem z siebie wszystko. Nie zrozumcie tego, że rzucałem się w ogień, byłem na każde zawołanie. Wszystko po prostu działo się w swoim tempie i przede wszystkim był ten spokój pomiędzy nami, radość ze spotkań, bliższe kontakty. Gdyby nie te z pozoru zwykłe chwile nie pomyślałbym, aby jeszcze drążyć ten temat.

Cóż w takiej sytuacji mogę uczynić, aby wyciągnąć z tej znajomości coś więcej niż przyjaźń?
madeonn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-26, 10:29   #2
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Nie zmusisz nikogo do kochania.
Możesz zawsze brnąc dalej z nadzieja, ze ona cos poczuje ale to nie musi nastąpić.

Ja bym odpuściła, jesli liczyłabym na cos więcej a ktos mi powiedział, ze nie mogę na to liczyć.

Za bardzo bym cierpiała.

Dobrze wybrałeś. Nie ma nic gorszego przyjaźnić sie z kim do kogo sie czuje cos więcej niz przyjaźń.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-26, 11:30   #3
8d52f060ff4e0f29af012b7e97262db95239fded_5f04fe7261fa4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 310
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Cytat:
Napisane przez madeonn Pokaż wiadomość
Witajcie

Niestety sytuacja nieco mnie zmusiła do poszukania porady w takim miejscu jak to, co nie oznacza od razu, że to jakieś gorsze miejsce Ale mam nadzieję, że Waszym obiektywnym okiem i logicznym myśleniem może uda się wyjść z tej sytuacji. W wyniku emocji troszkę ten obiektywizm zatraciłem. Ale do rzeczy...

Nowo poznana dziewczyna (ponad dwa miesiące temu), nieprzerwane rozmowy, pierwsze spotkania. Jak to zawsze wszystko zaczęło się niewinnie, jednak czuć było zainteresowanie obu stron do tej znajomości. Z każdym kolejnym spotkaniem było czuć coraz lepsze relacje, stres szybko zszedł i po prostu można się było cieszyć wspólnymi chwilami i rozmowami. W pewnym momencie nagle pomiędzy nami nieco się zachmurzyło.

Po pewnym spotkaniu usłyszałem słowa: "muszę Ci o czymś powiedzieć", co było tradycyjnym wstępem do ciężkich rozmów. Okazało się, że w jej głowie nadal siedzi były (zerwał z nią w grudniu, nadal widują się na uczelni). Że w sumie z początku traktowała nasze rozmowy jako formę zapomnienia o nim i formę zabicia czasu... ale samo to się tak dalej potoczyło.

Dało mi to dużo do myślenia i wniosło obawy co do tego, czy coś pomiędzy nami może zaistnieć. Po kilku dniach milczenia, mimo wszystko odezwała się. Kolejne spotkania to kolejne fazy poznawania się i cieszenia się tym co jest. Nie minął długi okres czasu a znów usłyszałem o momentach zwątpienia, stwierdziłem na to, że najlepiej to przemyśleć i następnego dnia porozmawiać.

Nadszedł ten dzień... po miło spędzonych chwilach wreszcie spytałem czy zależy jej na mnie, czy widzimy się ostatni raz. Odpowiedź była w połowie satysfakcjonująca. Zależy jej... ale jak na przyjacielu, momentami wydaje jej się że spotyka się po to aby nie czuć się samotna, że nie czuje aby coś z tego więcej było. Ostatnie momenty były jednak wzruszające gdy rozpłakana wtuliła się we mnie i na pożegnanie spytała, czy się jeszcze do niej odezwę. Bez namysłu wypaliłem, że nie, bo po co mamy się oboje męczyć. Ostatnie widzenie, ostatni sms w którym dziękowała za wspólne chwile i żałowała że tak krótko się znaliśmy.

Do teraz tkwimy od dwóch tygodni w takiej ciszy. Wiem, że postąpiłem ostro, może nawet i za ostro. Ale nie daje mi to spokoju, bo dałem z siebie wszystko. Nie zrozumcie tego, że rzucałem się w ogień, byłem na każde zawołanie. Wszystko po prostu działo się w swoim tempie i przede wszystkim był ten spokój pomiędzy nami, radość ze spotkań, bliższe kontakty. Gdyby nie te z pozoru zwykłe chwile nie pomyślałbym, aby jeszcze drążyć ten temat.

Cóż w takiej sytuacji mogę uczynić, aby wyciągnąć z tej znajomości coś więcej niż przyjaźń?
Ona najpierw sama musi się uporać ze swoją przyszłością. Ty NIC nie możesz zrobić. Sama powiedziała, że zależy jej na tobie po przyjacielsku, a to chyba nie jest to czego oczekujesz. Daj jej spokój. Niech się dziewczyna ogarnie i znowu dorośnie do związku.
8d52f060ff4e0f29af012b7e97262db95239fded_5f04fe7261fa4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-26, 14:19   #4
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Nic nie zrobisz, dziewczyna ma nadal w głowie swojego byłego i może po cichu liczy, że się zejdą.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-26, 14:28   #5
migotka_94
Raczkowanie
 
Avatar migotka_94
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 99
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Bardzo dobrze zrobiłeś, wyszedłeś z tego z twarzą, nie dałeś się wykorzystać jako pocieszacz. Moim zdaniem powinieneś odpuścić, nie przerywać tej ciszy. Jeśli jej się jednak "odwidzi", zapomni o byłym, zacznie żałować że dała sobie z tobą spokój - to sama się odezwie.
migotka_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-26, 18:21   #6
meski_punkt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 223
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Kopnij w 4litery, bawiła się Tobą, chciała podnieść swoją samoocenę Twoim kosztem. I nie były to wzruszające momenty, tylko chciała Cię wziąć na litość i płacz. Sama nie wiedziała czego chce. Najlepszym podsumowaniem jest ten cytat: "traktowała nasze rozmowy jako formę zapomnienia o nim i formę zabicia czasu...". Jeśli coś takiego od niej usłyszałeś, to Ci współczuje, dziewczyna jest żałosna. Nawet jeśli miło spędzałeś z nią czas, to odpuść sobie.
meski_punkt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-04, 14:21   #7
madeonn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 10
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Minęło już trochę dni od tego wszystkiego, co opisywałem. Cały czas bywają i lepsze i gorsze dni. Te gorsze szczególnie, gdy spędzam czas sam ze sobą. Chociaż w gronie znajomych również, gdy myślę sobie jak mogłem się podzielić tą chwilą z nią. Czuję się jak taka ciężka lokomotywa, która z ogromnymi oporami stara się ruszyć ze stacji. Przygaszona lokomotywa.

Od tego momentu kontakt pomiędzy nami pojawił się tylko raz, w wielkanoc. Gdzie otrzymałem od niej życzenia, na które odpisałem. Dalej nic więcej się nie wydarzyło, żaden kontakt nie został uchwycony. Czy uważacie, że nadal warto trwać w takiej ciszy?
madeonn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-05, 16:27   #8
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Krótka lecz intensywna znajomość

Jeśli pytasz, czy zainicjować jakiś kontakt z nią, to odradzam. Nie ma sensu.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-05 17:27:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.