Rozświetlacze mineralne

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

To ja założę wątek o czymś, co uwielbiam . Jako, że używam już tylko mineralnych rozświetlaczy i walczę czasem z pokusami, aby kupić jakiś niemineralny, postanowiłam utworzyć miejsce, w którym można mieć wszystkie opisy, porównania i zdjęcia "błyskotek". Być może niemineralny ma swojego mineralnego brata.


Liczę, że wątek się "przyjmie"

[hodowca_pokrzyw]

To moze opisz swoich ulubiencow i wrzuc fotki?

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Niestety fotek nie wrzucę, bo nie mam czym zrobić, ale zapewne za jakiś czas coś tu dodam

Mogę opisać jedynie, bo mam je tylko 3. Zrobiłam właśnie paski na dłoni i przystępuję:


Everyday Minerals- Sparkle Beige
Jaśniutki beżyk ze srebrnym połyskiem. Widzę w nim maluteńkie drobinki, srebrne.

Everyday Minerals- Champagne
Jak dla mnie to w opakowaniu ma kolor różowy, a nie szampański (aczkolwiek na twarzy widzę już szampański). Silny błysk, ja używam tylko na wieczór. Przy nim Sparkle Beige nie wygląda jak rozświetlacz

Silk Naturals- Angel
Jaśniuteńki beż. Bardziej hmm..perłowy niż Sparkle Beige. U mnie dają podobny efekt, tylko właśnie Angel jest bardziej taki perłowy.

Przeszkadza mi jedynie opakowanie, EDM mogę nabrać, strzepać na wieczku, czy fajnie "rozłożyć" na pędzlu, a SN ma opakowanie jak mój korektor z ArtDeco :/. To mnie w nim wkurza, bo rozświetlacz bardzo w porządku . Chciałam wypróbować jeszcze Cherub, ale jak myślę o tym słoiczku....
Gramowo nie różnią się aż tak, EDM mają po 5,5g, SN ok.4g.


Miałam jeszcze:

Everyday Minerals- Natural
Na mnie wychodził fioletowy. Połysk niewidoczny, a jak dałam więcej, to wychodził właśnie ten fiolet. Na szczęście to była próbka

Everyday Minerals- Wet Sand
Używałam krótko, po tym, jak odkryłam Sparkle Beige, Wet Sand już mi się nie podobał. Miał za dużo drobinek, złotych. Nie dawał u mnie "gładkiego" efektu, tylko drobinkowy. Odcień, jak nazwa wskazuje, piaskowy.

[Hexxana]

Od siebie tak na szybko dopisze
Bare Escentuals i.d. BareMinerals
Face Color - Gossamer ( 0.57g )

jest naprawde cudny i wart posiadania-tutaj wrzucalam dawno temu zdjecia
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=342

[Viollet87]

Ja z rozswietlaczami doświadczenie mam niewielkie, ale zawsze coś :

- EDM Finishing Dust - efekt glow, bardzo subtelny, nawet kiedy kładę sporo tego złotawego proszku. Nadaje się na dzień, na całą twarz.

- EDM - Aussie Perk Me Up - to niby korektor, ale super sprawdza się w roli rozświetlacza. Dość intensywny, perłowy, polecam miejscowo.

Natomiast moje ulubione rozświetlacze nie są minerałami mam na myśli Meteoryty Guerlaina. Zwłaszcza Beige Chic i Butterfly Pearls


I ważna uwaga wynikająca z obserwacji własnych i cudzych - sekret rozświetlaczy tkwi w dobrym pędzlu. Bez takowego nie uzyskamy pożądanego efektu. Ja do tego typu kosmetyków uwielbiam duże, rozłożyste i nieco "drapiące" pędzle, które zbierają odpowiednią ilość prochu i którymi w 3-4 ruchach można równomiernie omieść całą twarz. Np. pedzle EDM mają zbyt miękkie włosie.

[Isilindil]

Ja z kolei polecam Dusty Miller i Wet sand z EDM


Nakładam je wg tego filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=9VzWr...eature=related
i jestem bardzo zadowolona z efektu

Używam pędzla z essence http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...sh-Essence.htm lub angleda z EDM

Wet sand często zdarza mi się nakładać także jako cień, gdy nie mam pomysłu na makijaż oka

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez Viollet87

Np. pedzle EDM mają zbyt miękkie włosie.

Kupiłam kiedyś Angled z EDM i nie używałam do różu, pomyślałam więc, że użyję do rozświetlacza...no i pacnęłam sobie, od razu mi się zrobił placek i cięzko było rozetrzeć . W sumie, do różu mineralnego też nie umiem używać tych pędzli, używam wlaśnie takiego duużo mniej zbitego, z Pierre Rene (miękki).

Napisane przez Isilindil

Używam pędzla z essence http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...sh-Essence.htm lub angleda z

Też ustrzeliłam ten pędzel, z zamiarem używania do różu, póki co nie odważyłam się i leży, a ja używam "starego", mniej zbitego . Jak dla mnie on ma coś z EDM


EDIT: aaaaa! Zapomniałam. Mam jeszcze od tygodnia Flawless Glow Dust z Coastal Scents i jestem zadowolona. Używam go, jak twarz wydaje mi się odrobinę za matowa, on tak leciutko rozświetla tylko. Kolor złocisty.

[AliMa5]

Dziewczyny piekne te rozswietlacze. osobiscie uwazam ze skora pieknie wyglada rozswietlona. mam tlusta cere i unikam wszelkich swiecistych proszkow(no moze oprocz cieni do powiek) , a moze wlasnie mazniecie sie rozswietlaczem odwroci uwage od tlustej cery i bedzie wygladac zdrowiej? jakie sa wasze doswiadczenia? moze to jest tak jak z matowieniem tlustych buz(wiadomo ze trzeba nawilzac i nawilzac), wiec moze lepiej rozswietlac, zamiast wykanczac "suchymi" prochami??

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez AliMa5

Dziewczyny piekne te rozswietlacze. osobiscie uwazam ze skora pieknie wyglada rozswietlona. mam tlusta cere i unikam wszelkich swiecistych proszkow(no moze oprocz cieni do powiek) , a moze wlasnie mazniecie sie rozswietlaczem odwroci uwage od tlustej cery i bedzie wygladac zdrowiej? jakie sa wasze doswiadczenia? moze to jest tak jak z matowieniem tlustych buz(wiadomo ze trzeba nawilzac i nawilzac), wiec moze lepiej rozswietlac, zamiast wykanczac "suchymi" prochami??

U mnie rozswietlacze podkreslaja rozszerzone pory i wygladam po prostu okropnie. Ale kazdy moze sprobowac rzecz jasna.

[evelinek_r]

Napisane przez AliMa5

Dziewczyny piekne te rozswietlacze. osobiscie uwazam ze skora pieknie wyglada rozswietlona. mam tlusta cere i unikam wszelkich swiecistych proszkow(no moze oprocz cieni do powiek) , a moze wlasnie mazniecie sie rozswietlaczem odwroci uwage od tlustej cery i bedzie wygladac zdrowiej? jakie sa wasze doswiadczenia? moze to jest tak jak z matowieniem tlustych buz(wiadomo ze trzeba nawilzac i nawilzac), wiec moze lepiej rozswietlac, zamiast wykanczac "suchymi" prochami??

Ja ma cerę mieszano-tłustą, z rozszerzonymi porami szczególnie w gorsze dni I bez rozświetlaczy żyć nie mogę. Z doświadczenia mogę powiedzieć, ze podstawą jest dobrze dobrany podkład i wykończeniówka, żeby pory wygładzała i ładnie matowiła. Do tego bibułki matujące (ja robię ze zwykłej niekarbowanej bibuły- wycinam odpowiedniej wielkości prostokąty i wkładam do ozdobnego pudełeczka. Wychodzi tanio jak barszcz, nie zapycha porów, działa tak samo, jeśli nie lepiej niż kupne, no i można sobie wybrać wszystkie kolory tęczy). I rzeczywiście jest tak, jak piszesz- nawet jeśli buzia zaczyna się błyszczeć, to rozświetlacz na kościach policzkowych niejako odwraca od tego uwagę. Ważne, żeby nie przesadzić

A w temacie faworytów- mój ukochany to Champagne (EDM), Sparkle Beige obleci, a obecnie robię sobie własnego szampanka z mik na kolorówce

[AliMa5]

Napisane przez evelinek_r

Ja ma cerę mieszano-tłustą, z rozszerzonymi porami szczególnie w gorsze dni I bez rozświetlaczy żyć nie mogę. Z doświadczenia mogę powiedzieć, ze podstawą jest dobrze dobrany podkład i wykończeniówka, żeby pory wygładzała i ładnie matowiła. Do tego bibułki matujące (ja robię ze zwykłej niekarbowanej bibuły- wycinam odpowiedniej wielkości prostokąty i wkładam do ozdobnego pudełeczka. Wychodzi tanio jak barszcz, nie zapycha porów, działa tak samo, jeśli nie lepiej niż kupne, no i można sobie wybrać wszystkie kolory tęczy). I rzeczywiście jest tak, jak piszesz- nawet jeśli buzia zaczyna się błyszczeć, to rozświetlacz na kościach policzkowych niejako odwraca od tego uwagę. Ważne, żeby nie przesadzić

A w temacie faworytów- mój ukochany to Champagne (EDM), Sparkle Beige obleci, a obecnie robię sobie własnego szampanka z mik na kolorówce

dziekuje) dla mnie to przydatne informacje. ja uzywam bibulek veca(tanie) tez nie powinny zapychac, ale pomysl z niekarbowana bibula jest super.tez mam rozszerzone pory, ale jak sie pomaluje to nie widac wiec powinno byc ladnie z rozswietlaczem. ogladalam juz kiedys ten champagne ale nie mialam odwagi sprobowac moze teraz sie skusze

[Wojowniczka_]

Witam, fajnie że powstał taki wątek ja dopiero rozpoczynam "zabawę" z minerałkami , a o istnieniu rozświetlaczy to zupełnie nie miałam pojęcia

mam pytanie - gdzie można zakupić ten pędzel:

Napisane przez Isilindil

Używam pędzla z essence http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...sh-Essence.htm lub angleda z EDM

czy możecie polecić jeszcze jakiś taki dla początkującej żeby uzyskać jakiś w miarę ok efekt

[Silloe]

Ten pędzel kupisz tylko w Drogeriach Natura

[anonyme]

Dla mnie idealny do rozśweitlacza jest mini kabuki EDM, ale chyba już go nie ma na stronie, może na wymiankowym albo all.

[Wojowniczka_]

Napisane przez Silloe

Ten pędzel kupisz tylko w Drogeriach Natura

dziękuję

[cansada]

Cherub z Silknaturals mocny efekt.
Silk winter z Lumiere bardzo subtelny efekt, nie wiem czy to jako wykonczeniowka na cala twarz bardziej czy rozswietlacz na kosci i inne punkty.
no i niemineralne meteory .
tez mam przetluszczajaca sie skore wiec tylko szczyty kosci policzkowych no i pod noskiem bo efekt jest OMG!

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Cansada, ponoć Splendid z SN daje podobny efekt do beżowych meteorytów. Nad Cherubem kiedyś już myślałam, ale wtedy nie było zdjęć w albumie i wydawał mi się zbyt różowy (na stronce SN). Czy on daje na twarzy widoczny różowy kolor? (widziałam na zdjęciu tylko na ręce).

[papeteria]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;20454074]Cansada, ponoć Splendid z SN daje podobny efekt do beżowych meteorytów. Nad Cherubem kiedyś już myślałam, ale wtedy nie było zdjęć w albumie i wydawał mi się zbyt różowy (na stronce SN). Czy on daje na twarzy widoczny różowy kolor? (widziałam na zdjęciu tylko na ręce).[/QUOTE]
Własnie mam splendid i cherub na sobie
Splendidem omiatam twarz a Cherubem zaznaczam szczyty kości policzkowych .
Splendid daje taka złotawa poświate ma takie maciupenkie drobinki i jakby delikatnie "ozłaca" twarz , natomiast Cherub jest już bardziej hardcorowy tzn ja bym nim całej twarzy nie omiotła daje taki mrozny naprawde rozswietlajacy , chłodny efekt . Oba produkty gorąco polecam!

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Jak mocny błysk, to może podobny do Champagne z EDM?

Papeterio, ale jest mroźno-różowy?

Co do Splendid to waham się, czy zamawiać (pewno dopiero się skuszę, jak dorwę jakąś pracę...), bo mam z Coastal Scents taki puderek, który też jest złotawy, ale nie mocno rozświetlający, nadaje się na calą twarz moim zdaniem...

[cansada]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;20454074]Cansada, ponoć Splendid z SN daje podobny efekt do beżowych meteorytów. Nad Cherubem kiedyś już myślałam, ale wtedy nie było zdjęć w albumie i wydawał mi się zbyt różowy (na stronce SN). Czy on daje na twarzy widoczny różowy kolor? (widziałam na zdjęciu tylko na ręce).[/QUOTE]

Splendida nie mialam jeszcze....., ale cherub bardziej na srebrzysto-rozowawo, wlasciwie to mrozny efekt, taki oszroniony nie wiem jak go opisac pieknie ale rozu to tam za wiele nie ma. Bardzo ladny. Tylko jak kupisz probke to nie zdziw sie ile nasypia, skapce jedne.......a Meteory mam kilka i nastepne w planach. mega wydajne!

Edit Champagne z EDM nie malam nie moge porownac.

[papeteria]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;20454477]Papeterio, ale jest mroźno-różowy?
...[/QUOTE]
champagne moim zdaniem jest nieco mocniejszy tzn bardziej rozswietlajacy ale ten cherub tez daje taka mrozna tafle jakby , nie jest mocno rozowy, ale wlasnie ma taka rozowa poswiate i daje chlodny mrozny efekt

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Dziękuję za odpowiedzi

[Hanneke]

Cans u mnie Splendid daje ładniejszy efekt niż beżyki (zastanawiam się czy się ich nie pozbyć) Używam na całą twarz, zmiękcza rysy, wygładza pory i na mnie robi efekt PS, lekko rozświetlonej, ale nie błyszczącej skóry. Drobinek na twarzy nie widać, tylko satynowy połysk i przy tym nieźle matuję.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ta musi kusić

[cansada]

Napisane przez Hanneke

Cans u mnie Splendid daje ładniejszy efekt niż beżyki (zastanawiam się czy się ich nie pozbyć) Używam na całą twarz, zmiękcza rysy, wygładza pory i na mnie robi efekt PS, lekko rozświetlonej, ale nie błyszczącej skóry. Drobinek na twarzy nie widać, tylko satynowy połysk i przy tym nieźle matuję.

Taaa, PS....mat.....satynowy polysk......
na wish liste wpisuje

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Matu to ja akurat nie lubię... . Także waham się...

[AliMa5]

skusilam sie rozswietlacz.. i teraz nie wychodze bez niego z domu

[enaiv]

Napisane przez AliMa5

skusilam sie rozswietlacz.. i teraz nie wychodze bez niego z domu

a który?

[Hanneke]

Napisane przez cansada

Taaa, PS....mat.....satynowy polysk......
na wish liste wpisuje

Ja się czaję na pełny wymiar, ale ten $ mnie zniechęca, no

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;20459470]Matu to ja akurat nie lubię... . Także waham się...[/QUOTE]

Warto wziąć próbkę, on nie jest matowy po prostu mi trzyma w ryzach filtry, albo tłuste kremy i daje satynę, a nie smalcowaty połysk. Z tym, że ja nie mam tłustej skóry.

[faa]

no właśnie też czaję się na zakupy na silk a Wy tu jeszcze bardziej kusicie tylko ten $ niech już spada