Wrócić do formy

[yumeha]

W 2 tygodnie przytyłam 2kg. W jaki sposób mogłabym z powrotem w 2 tyg. wrócić do poprzedniej formy, oprócz odstawienia słodyczy?

[Futbolowa]

Dieta+ruch.

[Joasia B]

Bez odstawienia słodyczy? To nr jeden na liscie jedzenia do kosza.
Bez diety efekty będą marne.

[Futbolowa]

Aha, ja to zrozumiałam tak, że autorka odpuszcza słodycze i pyta, co jeszcze może zrobić W takim wypadku zgadzam się z Joasią - słodyczy pozbyć się trzeba obowiązkowo. Ja co prawda całkiem ich z jadłospisu nie wykreśliłam, ale jakąkolwiek ochotę mam tak rzadko, że i tak nie odczuwam ich zgubnych skutków.

[Joasia B]

Futbolowa, a może Ty dobrze zrozumiałas? Autorko może rozwiej nasze wątpliwości

[saakdasadadsad]

Napisane przez Joasia B

Bez odstawienia słodyczy? To nr jeden na liscie jedzenia do kosza.
Bez diety efekty będą marne.

To zależy od organizmu. Ja przez kilka tygodni (chyba 8 albo 9) robiłam codziennie ćwiczenia typu 8min buns, legs. Jak mi się już znudziło to robiłam sobie inny "dzienny program" . Niby planowałam dietę, odstawienie słodyczy itp. ale słabo mi to wyszło. Praktycznie codziennie jadłam coś słodkiego i to na co miałam ochotę, ale nie w ogromnych ilościach. Przez te kilka tygodni schudłam z 98cm z tyłka do 90, z 62 w talii do 60, z cycków nic mi nie ubyło . Reszty nie mierzyłam, bo na tych dwóch miejscach mi najbardziej zależało.
Także da się odchudzać bez diety

[Futbolowa]

Coś w tym jest, ja najwięcej w życiu schudłam w miesiącu, w którym codziennie zjadałam tabliczkę kokosowej czekolady z Wedla

[Joasia B]

Dziewczyny, po to jest dieta, żeby spalić tłuszcz a nie masę mięśniową. Chyba, że ktoś chce wygladać jak modelki z wybiegu w rozmiarze 0.
Nie chodzi tu o jakąs diete rygorystyczną. Ale zdrowe odźywianie.

I jeszcze jedno dieta nie oznacza tylko diety redukcyjnej. Nawet teraz jesli jesz zle tłusto czy jakoś tam to i tak jestes na diecie tylko niezdrowej np.

[yumeha]

Napisane przez Futbolowa

Aha, ja to zrozumiałam tak, że autorka odpuszcza słodycze i pyta, co jeszcze może zrobić W takim wypadku zgadzam się z Joasią - słodyczy pozbyć się trzeba obowiązkowo. Ja co prawda całkiem ich z jadłospisu nie wykreśliłam, ale jakąkolwiek ochotę mam tak rzadko, że i tak nie odczuwam ich zgubnych skutków.

Bo chodziło o to, że słodycze już odstawiłam. Ale chciałam się dowiedzieć, czy to w ogóle jest realne, żeby wyglądać tak jak przed dwoma tygodniami

[Joasia B]

Tak, żeby zdrowo schudnąć dopuszczalne jest właśnie 1kg na tydzień. Jest jedno ale. Jeżeli będziesz źle się odżywiać i robić dużo samych aerobów możesz zgubić masę mięśniową a nie tłuszcz. A chyba nie o to Ci chodzi.

Odstawienie słodyczy to za mało, a poza tym mam nadzieje, że nie chcesz ćwiczyć i jeść zdrowo tylko przez ten czas dopoki schudniesz.

Co do diety, powinnaś jeść 5-6 posiłków dziennie. W odstępach co 3 godziny.
Rano jak wstaniesz zjedz sniadanie do pol godziny po przebudzeniu.
Dodaj do diety zdrowe tłuszcze. Garść migdałów, orzechów. Oliwa z oliwek.
Na wielu stronach mozesz sobie obliczyc ile powinnas jesc kalorii. Oblicz sobie takie cos i odejmij 400 i wyjdzie Ci ile powinnas zjadac na redukcji.

Co do cwiczen to aeroby, żeby ochronić mięśnie dołóż trening z ciężarami nie muszą byc duze jezeli nigdy nimi nie cwiczylas wystrarczy 2-3 kilo.