Kompleks pieprzykowy :(

[ms_nobody]

Witam, nie wiem czy umieściłam wątek w dobrym miejscu, ale trochę nie pasował mi do Intymnego, a tutaj przewija się sporo osób, więc mam nadzieje uzyskać obiektywne opinie. Moim kompleksem są pieprzyki na ciele, mam ich całkiem sporo, niektóre są większe i bardzo widoczne na bladej skórze i wstydzę się chodzić w koszulkach z krótkim rekawem bo mam wrażenie, że ludzi to brzydzi W dodatku moja mama ma zespól znamion atypowych, tych znamion ma naprawdę bardzo dużo, jedno przy drugim i strasznie się boję, że mnie też czeka takie zeszpecenie W dodatku byłam nierozsądna, moja skóra się nie opala, a pomimo tego leżałam na słońcu w zeszłe i zaprzeszłe wakacje bez żadnego filtra, żeby nie być biała jak ściana, bo każdy się pytał, czemu taka blada jestem i mało tego że wcale się nie opaliłam, to po tym nawyskakiwało mi jeszcze więcej znamion Czy jeśli nie będę się więcej opalać, to one przestaną wyskakiwać? I czy rzeczywiście ciało w znamionach wygląda ochydnie?

[Anitka11]

Jeśli masz dużo pieprzyków to nie powinnaś się opalać, a już na pewno nie bez kremu z filtrem. Ja też mam sporo pieprzyków i kiedyś też mnie denerwowały, teraz już się przyzwyczaiłam Taki już nasz urok) Niektóre pieprzyki nawet polubiłam. Musisz zmienić nastawienie wobec siebie i swojego wyglądu.
A i od opalania wyskakuje ich jeszcze więcej.

[Kisame]

Ja też mam dużo pieprzyków (na łopatce mam taką wysepkę małych pieprzyków 4cmx2cm około) i je lubię

[wiind]

Nie powinnas spedzac duzo czasu na sloncu gdy masz pieprzyki "na widoku". Musisz je teraz obserwowac, zeby nie zrobil sie z ktoregos czerniak, szczegolnie miej na uwadze te duze. Ja niestety nie wiem jak sobie z tym radzic, jak zamaskowac, bo nie mam takiego problemu. Pojdz do dermatologa, tam sie dowiesz wszystkiego o znamionach itp.
Wiesz, moim zdaniem powinnas sie cieszyc ze nie masz calej twarzy, dekoltu, plecow i ramion zasypanych krostkami po ktorych zostaja przebarwienia. To jest gorsze i niestety nie wyglada za fajnie, a trudno sie tego pozbyc. Moja kuzynka tak niestety ma (zaczelo sie od tradziku), leczy to dlugo i nie ma rezultatow.

[rozsznurowana]

podobno kiedy ma się dużo pieprzyków skóra wolniej się starzeje i nie widzę nic obrzydliwego w pieprzykach, każdy je ma. niektórzy mniej, niektórzy więcej, to normalne. nie martw się

[laisla]

A co Ci do głowy przyszło, że ohydnie? Trzeba tylko chronić je przed słońcem, tak więc nie przesiaduj za bardzo na plaży, słyszałam, że może to wywołać czerniaka przy pewnych skłonnościach. Uważaj, czy nie zmieniają barwy, nie robią się wypukle itp bo wtedy to trzeba do dermatologa natychmiast.

[90agnieszka90]

Ja też mam sporo pieprzyków, na samym brzuchu mam 6, w tym jeden spory. Nie wszystkie mam od urodzenia, nawet jeden zrobil mi sie niedawno, właśnie po opalaniu. Nie traktuje tych pieprzyków jak kompleks, bardziej juź mnie syfki denerwuja

[khloe]

Napisane przez ms_nobody

Witam, nie wiem czy umieściłam wątek w dobrym miejscu, ale trochę nie pasował mi do Intymnego, a tutaj przewija się sporo osób, więc mam nadzieje uzyskać obiektywne opinie. Moim kompleksem są pieprzyki na ciele, mam ich całkiem sporo, niektóre są większe i bardzo widoczne na bladej skórze i wstydzę się chodzić w koszulkach z krótkim rekawem bo mam wrażenie, że ludzi to brzydzi W dodatku moja mama ma zespól znamion atypowych, tych znamion ma naprawdę bardzo dużo, jedno przy drugim i strasznie się boję, że mnie też czeka takie zeszpecenie W dodatku byłam nierozsądna, moja skóra się nie opala, a pomimo tego leżałam na słońcu w zeszłe i zaprzeszłe wakacje bez żadnego filtra, żeby nie być biała jak ściana, bo każdy się pytał, czemu taka blada jestem i mało tego że wcale się nie opaliłam, to po tym nawyskakiwało mi jeszcze więcej znamion Czy jeśli nie będę się więcej opalać, to one przestaną wyskakiwać? I czy rzeczywiście ciało w znamionach wygląda ochydnie?

mam tak samo jak tyv

po 1. nie wystawiaj skóry na słońce bez wysokiego SPF- unikniesz powstawania nowych piperzyków.
po 2. solarium zakazane!
po 3. hebanowa opalenizna już dawno wyszła z mody, blada skóra jest bardziej w cenie. Co więcej unikając opalania opóźniasz powstawanie zmarszczek i pieprzyków!'

wbrew pozorom wiele osób ma takie same problemy jak my!
wierz mi, byłam na plaży i wiele dziewczyn tak ma!

[Ineczka33]

Napisane przez khloe

mam tak samo jak tyv

po 1. nie wystawiaj skóry na słońce bez wysokiego SPF- unikniesz powstawania nowych piperzyków.
po 2. solarium zakazane!
po 3. hebanowa opalenizna już dawno wyszła z mody, blada skóra jest bardziej w cenie. Co więcej unikając opalania opóźniasz powstawanie zmarszczek i pieprzyków!'

wbrew pozorom wiele osób ma takie same problemy jak my!
wierz mi, byłam na plaży i wiele dziewczyn tak ma!

to właściwie wszystko w tym temacie

[coolanka]

Z tego co wiem to pieprzyki można usunąć chyba laserowo. Koszt usunięcia jednego to ok. 100 zł.

[aagusiaa88]

Ja tez mam cale cialo w pieprzykach i w ogole ich nie widze. nie jest to dla mnie zadnym problemem. po prostu sa czescia mnie, wiadomo, ze robi ich sie wiecej jak wychodze na sloncce, ale i tak ich nie zauwazam

[Starlett]

Napisane przez ms_nobody

Witam, nie wiem czy umieściłam wątek w dobrym miejscu, ale trochę nie pasował mi do Intymnego, a tutaj przewija się sporo osób, więc mam nadzieje uzyskać obiektywne opinie. Moim kompleksem są pieprzyki na ciele, mam ich całkiem sporo, niektóre są większe i bardzo widoczne na bladej skórze i wstydzę się chodzić w koszulkach z krótkim rekawem bo mam wrażenie, że ludzi to brzydzi W dodatku moja mama ma zespól znamion atypowych, tych znamion ma naprawdę bardzo dużo, jedno przy drugim i strasznie się boję, że mnie też czeka takie zeszpecenie W dodatku byłam nierozsądna, moja skóra się nie opala, a pomimo tego leżałam na słońcu w zeszłe i zaprzeszłe wakacje bez żadnego filtra, żeby nie być biała jak ściana, bo każdy się pytał, czemu taka blada jestem i mało tego że wcale się nie opaliłam, to po tym nawyskakiwało mi jeszcze więcej znamion Czy jeśli nie będę się więcej opalać, to one przestaną wyskakiwać? I czy rzeczywiście ciało w znamionach wygląda ochydnie?

Niestety nie przestaną, mogą się pojawić nowe, ale mimo to nie opalaj się nadmiernie! Obserwuj bacznie swoje znamiona, usuwania laserem nie polecam, ponieważ nie ma wtedy możliwości zbadania znamienia pod kątem ewentualnych zmian patologicznych. Można pojedyncze, duże i przeszkadzające znamiona usunąć u chirurga.
Poza tym ja naliczyłam kiedyś około 100 znamion tylko na ramionach i w ogóle się tym nie przejmuję Nie wygląda to ohydnie i jest to po prostu normalne.Nie przejmuj się

[ms_nobody]

Dziewczyny dziękuję, pocieszyłyście mnie
Co do opalania, to nie mam zamiaru już nigdy smażyć się na słońcu, obojętnie czy z filtrem czy bez. Chyba wolę posmarować się jakimś balsamem brązującym albo nawet chodzić blada niż ryzykować kolejny wysyp, tymbardziej że efektów po opalaniu prawie brak Myślałam nad usunięciem kilku znamion, bo mają nieregularny kształt, a jeden z nich znajduje się pod ramiączkiem od stanika, więc w dość niebezpiecznym miejscu, ale na laser bym się nie zdecydowała nawet za darmo, jakoś się boję, że nie wypalą wszystkiego do końca czy coś i to zezłośliwieje

[khloe]

Napisane przez ms_nobody

Myślałam nad usunięciem kilku znamion, bo mają nieregularny kształt, a jeden z nich znajduje się pod ramiączkiem od stanika, więc w dość niebezpiecznym miejscu, ale na laser bym się nie zdecydowała nawet za darmo, jakoś się boję, że nie wypalą wszystkiego do końca czy coś i to zezłośliwieje

jak masz możliwość i pieniądze to usuń choć ten pod ramiączkiem- jest on cały zcas podrażniany i może się zmienić w coś złośliwego

moja siostra miała pieprzyk pod pachą.. dermatolog kazała jej od razu usunąć, bo wiadomo, można było go zaciąć podczas golenia włosków

teraz odchodzi się już od wycinania pieprzyków. Dermatolodzy po prostu na te pieprzyki nakładają ciekły azot, który wymraża te znamiona i w efekcie powoduje ich wykruszenie i odpadnięcie zabieg bezbolesny i nieinwazyjny

[cava]

Wizaż nie przestaje mnie zadziwiać.

Nigdy bym nie wpadła na pomysł, ze można się wstydzić czegoś, co w potocznym języku jest określane jako "wabik".

Bo tak się nazywa pieprzyki znajdujące się w "strategicznych miejscach"
Ja mam taki "wabik" na policzku.
W życiu bym nie wymyśliła, żeby go usuwać, maskować, albo mieć na tym tle kompleksy.
jak robię makijaż bardziej kryjącym podkładem, to swój wabik oczyszczam z podkładu patyczkiem kosmetycznym i podkreślam brązową kredką.
Oba- ten na policzku i ten na łuku brwiowym.

Mam tez całe stada pieprzyków na np. ramionach, na piersi mam zalotnie "wabiący" wzrok jak założę coś z dekoldem, pod brwią, na udach, na pośladku...

Kiedyś doklejano sobie sztuczne pieprzyki dla urody, a teraz proszę- kompleksy, zatuszować, wypalić azotem.

[patuska18]

Ja swoje dwa pieprzyki usuwałam w maju. Nie ze względów estetycznych ale niestety musiałam. Jeden znajdował się na plecach i nie dosyć, że był spory i swędział to stanik go podrażniał. Natomiast drugi pojawił się jakiś czas temu na udzie. Mały i czarny. Lekarz oknolog do którego poszłam stwierdził, że powinnam je wyciąć aby nic się z nich nie zrobiło. I tak zostałam umówiona na zabieg.

Sam zabieg trwał 15 minut. Chwila ukłucia i znieczulenie tych miejsc, cięcie, szycie i zaraz już było po wszystkim. Potem 3 tyg chodzenie ze szwami i czekanie na wyniki znamion. Na szczęście okazało się, że są to niegroźne znamiona barwnikowe.

[BeautyCandy]

ja tez mam duzo i je bardzo lubie

[_zolza]

Napisane przez ms_nobody

Witam, nie wiem czy umieściłam wątek w dobrym miejscu, ale trochę nie pasował mi do Intymnego, a tutaj przewija się sporo osób, więc mam nadzieje uzyskać obiektywne opinie. Moim kompleksem są pieprzyki na ciele, mam ich całkiem sporo, niektóre są większe i bardzo widoczne na bladej skórze i wstydzę się chodzić w koszulkach z krótkim rekawem bo mam wrażenie, że ludzi to brzydzi W dodatku moja mama ma zespól znamion atypowych, tych znamion ma naprawdę bardzo dużo, jedno przy drugim i strasznie się boję, że mnie też czeka takie zeszpecenie W dodatku byłam nierozsądna, moja skóra się nie opala, a pomimo tego leżałam na słońcu w zeszłe i zaprzeszłe wakacje bez żadnego filtra, żeby nie być biała jak ściana, bo każdy się pytał, czemu taka blada jestem i mało tego że wcale się nie opaliłam, to po tym nawyskakiwało mi jeszcze więcej znamion Czy jeśli nie będę się więcej opalać, to one przestaną wyskakiwać? I czy rzeczywiście ciało w znamionach wygląda ochydnie?

jak masz tylko takie kompleksy to Ci zazdroszczę a tak na poważnie, to nie jest żaden powód do zmartwień i normalna rzecz jak oko czy ucho też mam sporo pieprzyków, ale nie przeszło mi nigdy przez myśl, że są ohydne albo mam się ich wstydzić unikaj słońca to nie będą się tak szybko pojawiać, a jak chcesz się troszkę poopalać to smaruj je wysokim filtrem i cały czas obserwuj jak radziły dziewczyny, żeby w porę zareagować jak coś się zacznie dziać.

Napisane przez cava

Wizaż nie przestaje mnie zadziwiać.

Nigdy bym nie wpadła na pomysł, ze można się wstydzić czegoś, co w potocznym języku jest określane jako "wabik"

o właśnie mój eks miał fioła na punkcie moich pieprzyków jak mu się czasem jakieś tryby w mózgu przestawiały to musiał każdego pocałować. Nie żebym narzekała, ale to dowód, że nic ohydnego w tym nie ma.
Kobieto przestań się zamartwiać, bo nie masz czym Pozdrawiam

[_stardust]

Napisane przez cava

Wizaż nie przestaje mnie zadziwiać.

Nigdy bym nie wpadła na pomysł, ze można się wstydzić czegoś, co w potocznym języku jest określane jako "wabik".

Bo tak się nazywa pieprzyki znajdujące się w "strategicznych miejscach"
Ja mam taki "wabik" na policzku.
W życiu bym nie wymyśliła, żeby go usuwać, maskować, albo mieć na tym tle kompleksy.
jak robię makijaż bardziej kryjącym podkładem, to swój wabik oczyszczam z podkładu patyczkiem kosmetycznym i podkreślam brązową kredką.
Oba- ten na policzku i ten na łuku brwiowym.

Mam tez całe stada pieprzyków na np. ramionach, na piersi mam zalotnie "wabiący" wzrok jak założę coś z dekoldem, pod brwią, na udach, na pośladku...

Kiedyś doklejano sobie sztuczne pieprzyki dla urody, a teraz proszę- kompleksy, zatuszować, wypalić azotem.

zdajesz sobie sprawę z tego, że pieprzyki na twarzy mogą być niebezpieczne? smarujesz twarz wysokim filtrem kiedy wychodzisz z domu?

[Mileva_]

Nie wiem, jak pieprzyki mogą ludzi brzydzić. No chyba, że mówimy o wielkich, włochatych znamionach, a nie pieprzykach - te faktycznie mogą być ohydne. Ja na takie rzeczy jak dużo pieprzyków po prostu nie zwracam uwagi u ludzi. Więc nie wiem, czemu u innych miałoby być inaczej

[funk_you]

Pieprzyki są moim zdaniem bardzo seksi. Na całym ciele.

[joannajj]

Napisane przez coolanka

Z tego co wiem to pieprzyki można usunąć chyba laserowo. Koszt usunięcia jednego to ok. 100 zł.

to ja bym majątek wydała na usuniecie tych bardziej widocznych, a co mówić o wszystkich
jesli nie pojawiają sie na twarzy to mnie tak bardzo nie wkurzaja

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ms_nobody

Dziewczyny dziękuję, pocieszyłyście mnie
Co do opalania, to nie mam zamiaru już nigdy smażyć się na słońcu, obojętnie czy z filtrem czy bez. Chyba wolę posmarować się jakimś balsamem brązującym albo nawet chodzić blada niż ryzykować kolejny wysyp, tymbardziej że efektów po opalaniu prawie brak Myślałam nad usunięciem kilku znamion, bo mają nieregularny kształt, a jeden z nich znajduje się pod ramiączkiem od stanika, więc w dość niebezpiecznym miejscu, ale na laser bym się nie zdecydowała nawet za darmo, jakoś się boję, że nie wypalą wszystkiego do końca czy coś i to zezłośliwieje

jeśli chcesz osiągnąć efekt skóry muśniętej słońcem, to właśnie najprościej kupić dobry balsam brązujący troszkę smrodek, ale da się przeżyć.

Co do nieregularnego kształtu.. byłaś z tym u lekarza? Nieregularne kształty znamion są niepokojącym sygnałem. Najlepiej zbadać zmiany.

[ms_nobody]

Napisane przez khloe

jak masz możliwość i pieniądze to usuń choć ten pod ramiączkiem- jest on cały zcas podrażniany i może się zmienić w coś złośliwego

teraz odchodzi się już od wycinania pieprzyków. Dermatolodzy po prostu na te pieprzyki nakładają ciekły azot, który wymraża te znamiona i w efekcie powoduje ich wykruszenie i odpadnięcie zabieg bezbolesny i nieinwazyjny

Tak, tego raczej usunę. Ale wolę dopłacić niż wymrażać azotem, bo potem nie można dać do zbadania, lepiej mieć pewność

Napisane przez cava

Wizaż nie przestaje mnie zadziwiać.

Nigdy bym nie wpadła na pomysł, ze można się wstydzić czegoś, co w potocznym języku jest określane jako "wabik".

Ano widzisz - można I boję się, że będę mieć to samo co mama - zespół znamion dysplastycznych, wpisz sobie w google i zobacz zdjęcia - to już na pewno nie wygląda jak wabiki

Napisane przez patuska18

Sam zabieg trwał 15 minut. Chwila ukłucia i znieczulenie tych miejsc, cięcie, szycie i zaraz już było po wszystkim. Potem 3 tyg chodzenie ze szwami i czekanie na wyniki znamion. Na szczęście okazało się, że są to niegroźne znamiona barwnikowe.

A duże blizny potem zostały?

Napisane przez PaulinciaKWC

Co do nieregularnego kształtu.. byłaś z tym u lekarza? Nieregularne kształty znamion są niepokojącym sygnałem. Najlepiej zbadać zmiany.

Mam te znamiona o nieregularnym kształcie od wielu lat, jedno wygląda jak gwiazdka, dwa mają kształt serca Byłam u dermatologa ze 3 lata temu z powodu trądziku na plecach i ramionach ale nie przyszło mi do głowy, żeby zwrócić uwagę na znamiona, bo oczywiście sam nie zadał sobie trudu, żeby choć rzucić okiem, choć widział, ile tego jest.

[ms_nobody]

Napisane przez khloe

jak masz możliwość i pieniądze to usuń choć ten pod ramiączkiem- jest on cały zcas podrażniany i może się zmienić w coś złośliwego

teraz odchodzi się już od wycinania pieprzyków. Dermatolodzy po prostu na te pieprzyki nakładają ciekły azot, który wymraża te znamiona i w efekcie powoduje ich wykruszenie i odpadnięcie zabieg bezbolesny i nieinwazyjny

Mam taki zamiar, będzie 2 w 1 - estetyka i profilaktyka załatwiona Ale wolałabym tradycyjnie metodą chirurgiczną chociaż jest drożej, ale inaczej nie da się zbadać, a po co potem pluć sobie w brodę, że się nie zbadało

Napisane przez cava

Wizaż nie przestaje mnie zadziwiać.

Nigdy bym nie wpadła na pomysł, ze można się wstydzić czegoś, co w potocznym języku jest określane jako "wabik".

Bo tak się nazywa pieprzyki znajdujące się w "strategicznych miejscach"
Ja mam taki "wabik" na policzku.
W życiu bym nie wymyśliła, żeby go usuwać, maskować, albo mieć na tym tle kompleksy.
jak robię makijaż bardziej kryjącym podkładem, to swój wabik oczyszczam z podkładu patyczkiem kosmetycznym i podkreślam brązową kredką.
Oba- ten na policzku i ten na łuku brwiowym.

Mam tez całe stada pieprzyków na np. ramionach, na piersi mam zalotnie "wabiący" wzrok jak założę coś z dekoldem, pod brwią, na udach, na pośladku...

Kiedyś doklejano sobie sztuczne pieprzyki dla urody, a teraz proszę- kompleksy, zatuszować, wypalić azotem.

Rozumiem, że jeden samotny pieprzyk może być wabikiem, pewnie sama bym tak uważała, ale te moje stada za takie nie uważam absolutnie Poza tym zespół znamion dysplastycznych to naprawdę nie jest miły widok, kiedy szczególnie tułów jest usiany wielkimi znamionami niemal w odległości 1 cm od siebie, a boję się, że coś takiego mnie czeka, bo to jednak geny