Jak uniknąć błędów z podkładem w musie??

[Nika04]

Bardzo lubię podkład w musie za to, że jest lekki i mimo tego dobrze kryje i matuje . Ale często pojawia się u mnie problem. Zauważyłam, że co jakiś czas przy nakładaniu zaczyna się on rolkować Na twarzy nie zostaje nic tylko brzydkie wałeczki. I w tedy muszę od nowa umyć twarz i nakładać krem. Jaki najlepiej zastosować krem pod podkład w musie?? Nawilżający czy nawilżająco - matujący?? I czy odczekać aż się wchłonie czy od razu rozsmarować?? Dodam, że mam podkład z Daxa.

[green-aria]

Mam podobne odczucia,zwłaszcza po kremie matującym.Wydaje mi się ,że podkład w musie lepiej nakładać na krem nawilżający,aby miał lekki ,,poślizg".

[Lipglossjunkie]

Mysle , ze trzeba nakladac go na dobrze nawilzona buzie

[fuksjaa]

Napisane przez Lipglossjunkie

Mysle , ze trzeba nakladac go na dobrze nawilzona buzie

o tak, obowiązkowo
podkład wałkuje/roluje się też wtedy, kiedy naklada się go za dużo.

[Nika04]

Ehh no właśnie ja tak mam mimo nawilżania skóry I na pewno jak weźmie się za dużo na palec to on nie "jedzie" po skórze tylko się wałkuje.
Dziewczyny a waszym zdaniem kiedy pod podkład lepiej jest dać krem matujący a kiedy po prostu nawilżający?? Chodzi mi o wszystkie podkłady i te w kompakcie też

[Mariah]

Gdzieś kiedyś czytałam, że zasada jest podobno taka:

krem nawilżający - podkład matujący

krem matujący - podkład nawilżający/kryjący

Jeśli zastosujesz na krem matujący dodatkowo podkład o takim samym działaniu, to może on za bardzo wysuszyć skórę i podkreślić suche skórki.
Nika04, a w jaki sposób nakładasz podkład w musie? Rozsmarowujesz go na twarzy czy wklepujesz w skórę? U mnie świetnie sprawdził się następujący patent -> nabieram niewielką ilość podkładu (w musie), rozcieram go delikatnie w dłoniach aby się troszeczkę rozgrzał (wtedy lepiej się stapia ze skórą) i ostrożnie oklepuję dłońmi twarz. Wtedy nie ma mowy o żadnym rolowaniu, bo podkład idealnie się wtapia

[ukrycior]

Napisane przez Nika04

Bardzo lubię podkład w musie za to, że jest lekki i mimo tego dobrze kryje i matuje . Ale często pojawia się u mnie problem. Zauważyłam, że co jakiś czas przy nakładaniu zaczyna się on rolkować Na twarzy nie zostaje nic tylko brzydkie wałeczki. I w tedy muszę od nowa umyć twarz i nakładać krem. Jaki najlepiej zastosować krem pod podkład w musie?? Nawilżający czy nawilżająco - matujący?? I czy odczekać aż się wchłonie czy od razu rozsmarować?? Dodam, że mam podkład z Daxa.

Niko, mogę się wypowiedzieć, bo od dawna używam tego podkładu. Otóż najlepiej gra z kremami samego Daxa, ja używam pod niego Illuminatora i gra i trąbi, ale równie dobrze współgrał mi z nawilżającym i vulcanikiem tej firmy. Natomiast bardzo nie lubią się z Vichy. Mam nadzieję, że choć trochę mogłam pomóc, bo ja uważam ten podkład za perfekcyjny i wręcz nie pamiętam ile opakowań już zuzyłam.

[Nika04]

Dziękuję bardzo za pomoc. Teraz rzadziej przytrafiają mi się takie sytuacje. Nakładam krem nawilżający i przez chwilę zajmuję się czymś innym i dopiero nakładam podkład i jest ok. A z tego co mi się wydaje zaczyna się wałkować jeśli dam za dużo kremu A więc jest już dobrze.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Czytałam "gdzies, kiedys" o tym, że czasem też krem sie roluje, jesli jest zbyt "bogaty" jak na potrzeby naszej skóry. Ja jak kiedyś nałozylam za duzo Hydrafresh L'oreala, to wlasnie potem przy podkladzie mialam rolki...ale kremu

A nim krem sie wchłonie warto poczekać, wtedy też podkład (tak sądzę) lepiej sie wtapia, bo krem nie tworzy takiej tłustawej powłoczki (ja np mam krem z filtrem i jak nie odczekam to mam coś takiego).