|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Założyłam nowy wątek (i nowe konto), by prosić o jakąś poradę
![]() ![]() ![]() ![]() Co chciałabym studiować? Jakiś medyczny kierunek, albo inny związany z biologią. Na pewno nie kierunki inżynierskie (nie rozumiem fizyki), językowe, stricte humanistyczne. Myślę o podejściu do matury za rok i spróbowaniu dostać się na analitykę medyczna lub farmację, jeśli się uda to stomatologię. O analityce marzę od dawna, ale nie wiem jak z fizyką na tym kierunku. Wcześniej zastanawiałam się nad położnictwem, pielęgniarstwem, ale wszyscy mi to odradzają, ja sama chyba wolałabym spokojniejszą pracę. Rodzice obiecali pomóc w przygotowaniach do matury, finansując korepetycje, zakup podręczników itp., jednocześnie mając nadzieję, że jednak zostanę przedszkolanką ![]() Gdzie się widzę za 10-15 lat? W miarę spokojnej pracy, bez jakichś sporych kontaktów z ludźmi, ew. mogłabym pracować z dziećmi (ale nie z całą grupą). Mogłabym pracować w laboratorium, "za biurkiem", praca stomatologa również by mi odpowiadała. Myślę intensywnie o poprawie matury (właściwie pomysł studiowania medycznego kierunku przyszedł mi do głowy już w 1 kl.), nie chcę za kilka lat być sfrustrowaną nauczycielką ![]() ![]() Kierunki, na które teraz mogłabym się ubiegać to: - z medycznych: położnictwo/ pielęgniarstwo (ten pierwszy kierunek mnie interesuje, dawniej o tym marzyłam, ale teraz sama nie wiem), - dietetyka- przedmioty medyczne na studiach i... tyle ![]() - logopedia z audiofonologią- j.w.+ później mogłabym zrobić studia podyplomowe z neurologopedii. Rozpisałam się, ale nie mam komu się wygadać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Na pewno nie poddawaj się presji rodziców, bo to do niczego nie prowadzi. Wiadomo, że będa trochę rozczarowani twoją decyzją, ale zrozumieją w końcu.
Na twoim miejscu przeczekałabym ten rok, znalazła jakąś pracę, poprawiła maturę i probowała dostać się na wymarzony kierunek. Przecież nie ma żadnego obowiązku pójścia na studia zaraz po maturze - lepiej sobie teraz odpuścić rok niż obudzić się za parę lat z ręką w nocniku |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Nie poddawaj się presji rodziców.
Ale... Wybierz też kierunek tak by Cię przede wszystkim interesował i dodatkowo dawał jakieś fajne perspektywy pracy, a nie przede wszystkim. Jasne, to ważne by studiowac "po coś", ale też wybieranie kierunku studiów pod kątem tego, że chce się miec kiedyś ciepłą posadkę za biureczkiem to trochę nieporozumienie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Wiesz o ile Twoja sytuacja jest lepsza od mojej. O tyle ze masz cos co CIe interesuje, czego chcialabys sie uczyc, a ja nie mam pojecie. Musze wybrac jakis kierunek edukacji a nie wiem kompletnie jaki... A czasu na wolny ro k nie mam, i tak juz go duzo stracilam.
Co napewno to nie poddawaj sie presji rodzicow, to Twoje zycie i masz prawo uczy sie czego chcesz i kiedy chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Jakbym czytała o sobie
![]() Miałam bardzo analogiczną sytuację do twojej o czym już się rozpisywałam nie raz. Chodziłam do klasy humanistycznej bo uwielbiałam czytać i pisać wypracowania, ale patrząc w przyszłość nie widziałam się ani jako nauczycielki, ani jako filologa ani jako prawnika czy dziennikarza. Co gorsza w trzeciej klasie liceum zaczęłam widzieć siebie jako... lekarza ![]() ![]() Ja właśnie teraz studiuję analitykę, z tym, że to nie jest mój wymarzony kierunek. Ale dostanie się na analitykę nie jest aż takie trudne, a studia są nawet ciekawe. Co do fizyki... powinnaś sobie poradzić bo stricte fizyki nie ma (jest biofizyka ale to bardziej teoria, no i chemia fizyczna... dla mnie trochę 'hardkorowa', ale ja nie zdawałam matury z matmy dlatego dla mnie nawet logarytmy są trudne, a tu się bazuje na całkach - o zgrozo..). Jak dla mnie powinnaś spróbować przekonać rodziców, żeby pozwolili ci zostać przez rok w domu - lepsze to niż się męczyć na kierunku, którego nie będziesz chciała kontynuować. Zwłaszcza, że po roku innych studiów będziesz musiała za rok analityki czy farmacji płacić a studia medyczne są drogie - tutaj dużo kosztują odczynniki chemiczne z którymi mamy sporo zajęć. Tak więc zastanów się dobrze. Aha, i jeszcze - może jednak jak się już zdecydujesz to powalcz jednak o farmację lub stomatologię. Nie chcę aż tak narzekać na tą analitykę, ale kierunek jest nie wdzięczny - nauki jest dużo a nas (studentów) wciąż tylko dochodzą słuchy, żebyśmy lepiej wyjeżdżali za granicę bo pracy dla nas nie ma. Także chyba to nie jest tak, że będziesz sobie spokojnie pracować w laboratorium, bo realia są takie, że jak już pracę znajdziesz to "zapieprzasz" za marną kasę u prywaciarza bez możliwości dalszego rozwoju (bo jemu się nie chce inwestować w twoją specjalizację) + jak chcesz dorobić bierzesz nocki w laboratoriach szpitalnych. A poza tym prestiż analityków jest dużo mniejszy niż farmaceutów czy stomatologów.
__________________
Starzejący się mężczyźni zaczynają wyglądać jak Sean Connery. Problem starzejących się kobiet jest taki... że też zaczynają wyglądać jak Sean Connery. ![]() Edytowane przez n a d i a Czas edycji: 2012-06-12 o 17:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Dziękuję za porady
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Jeśli można zapytać, gdzie studiujesz? I jak jest z chemią? Czy po profilu humanistycznym i rocznym przygotowaniu do matury, da się jakość przejść przez późniejszą chemią, czy ciężko jest? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 560
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Najgorsze co możesz zrobić w swojej sytuacji to poddać się presji rodziców i ich posłuchać. Lepszy gap year niż studiowanie czegoś nie wiadomo po co "bo tak trzeba". Rada od starszej koleżanki (czyli mnie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Moim zdaniem gap year jest dobrym pomysłem. Bez sensu żebyś wkładała pracę w coś co i tak po ro ku rzucisz (a rodzice dodatkowo kase w to będa ładowac.) Nie lepiej skupić sie na jednym - przysiąść, nauczyc się, poprawić maturę i iśc na to o czym się marzyło. A tak "rozmienisz się na drobne", bo na studiach uczyc sie trzeba, do tego przygotowania do matury - ciężka sprawa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
![]() Rodzicom nie ulegnę, na pewno, nie chcę całe życie zmuszać się do pracy... Poza tym najbardziej boję się, że będę żałowała za kilka lat i myślała: "co by było gdyby..." ![]() n a d i a, mam głupie pytanie, ale czy po klasie humanistycznej można sobie jakoś poradzić z chemią na studiach, czy jest bardzo ciężko? Stomatologia chyba by mi najbardziej odpowiadała, tylko obawiam się fizyki ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Hahaha, widzę, że nie tylko ja jestem na profilu językowym, a teraz, pod koniec drugiej klasy myślę o chemii i biologii.
Co za życie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 645
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
troche sie dziwie twoim rodzicom ze wola abys byla nauczycielka a nie stomatologiem
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 645
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 164
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Ja mogę polecić pielęgniarstwo.
![]() A jeśli zastanawiałabyś się między położnictwem a pielęgniarstwem to wybrałabym na Twoim miejscu to drugie, ponieważ położnej trudno znaleźć pracę w dzisiejszych czasach. Jako pielęgniarka też możesz pracować na ginekologii czy noworodkach, a masz więcej możliwości jakby się nie udało.
__________________
96.....82....73,5.....68... cel: 60 kg walka trwa od 05.2013 coraz bliżej do celu numer 1! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() Ja np studiuje farmację i uważam, że ilość materiału na analityce i farmacji jest porównywalna. Przez pierwsze 3 lata to sporo przedmiotów jest takich samych. Ja też kiedyś myslałam o analityce, ale analityke można zrobić podyplomowo po farmacji, więc stąd taki wybór. I zgadzam się z nadią, że analityka jest czasami niewdzięczna, a nauki jest naprawdę dużo. Oczywiście to też zalezy od motywacji ![]() Na farmacji na pewno jest dużo wiecej chemii niż biologii. Jest np fizjologia czy immunologia, ale jednak chemia na pierwszym planie. W tym roku to miałam 3 różne chemie i biochemie. Ale te same przedmioty są na analityce, więc od tego się nie ucieknie ![]() Ja bym na Twoim miejscu zrobiła sobie rok przerwy i przygotowywała się do matury. Bez sensu sobie zawracać głowę studiami, których i tak nie będziesz chciała kończyć, po prostu szkoda czasu. W każdym razie nie pozostaje Ci nic innego jak tylko uczyć się do rozszerzonych matur z biologii i chemii ![]() ![]() Życzę powodzenia, czeka Cie troche pracy, najtrudniej pewnie będzie dostać sie na stomatologie, ale dla chcącego, nic trudnego ![]()
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 560
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() Jeżeli chodzi o chemie, to myślę, że warto tego Witowskiego kupić, też robiłam te zadania. No i oczywiście wszystkie poprzednie arkusze maturalne. Po którymś arkuszu z chemii będziesz już nawet kojarzyć, że podobne zadania robiłaś. One są po prostu analogiczne. Ja jeszcze miałam vademecum z chemii z Operonu. Czasami się przydawało żeby sprawdzić coś na szybko, ale to lepiej od kogoś pożyczyć jak masz możliwość, bo myślę, że specjalnie kupować nie ma sensu. To taka "książeczka" a swoje kosztuje. Albo zobacz na allegro ![]() ![]()
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() Cytat:
Co do kierunków, faktycznie, zobaczymy gdzie się dostanę. Lekarzem być nie chcę (po niedawnym pobycie w szpitalu ![]() ![]() Cytat:
![]() Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() Ja tradycyjnie - chemia z Witowskiego, troszkę "Maturalnie, że zdasz" Persony, troszkę Pazdro. Ale głównie Witowski i to po kilka razy niektóre działy (zużyłam chyba dwie całe gumki na to ![]() Biologia tylko podręczniki operonu i trochę arkuszy. Ale nie polecam tych podręczników... Strasznie czasochłonne jest czytanie ich, a niewiele w głowie zostaje ![]()
__________________
Starzejący się mężczyźni zaczynają wyglądać jak Sean Connery. Problem starzejących się kobiet jest taki... że też zaczynają wyglądać jak Sean Connery. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 370
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Ja przez rok uczyłam się sama biologii i chemii - bez żadnych korepetycji, zdałam obydwie matury na dobrze ponad 80+, do tego mialam fakt matematyke rozszerzona zdana na 90% (miałam byc inżynierem^^), ale - dostałam się na kierunek medyczny, rok w plecy to najlepsze co moglo mnie spotkac, bo teraz jestem na kierunku, ktory zadowala mnie w 200%
![]() A z ksiazek to polecam do biologii - Operon i PWN (5-tomowy), Pazdro i Witowski do chemii, ja miałam jeszcze Danowskiego repetytorium z biologii, bardzo porządne + robiłam wszystkie arkusze maturalne oraz stare pytania z egzaminów wstępnych na akademie medyczne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Nie poddawaj! Poprawiaj maturę i podbijaj uczelnie
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Edit. Ja też jestem słabiutka z fizyki, u mnie na medyku jej prawie nie było. Farmacja to chyba wyższa szkoła jazdy z chemii?.. trzeba ją naprawdę lubić więc zastanów się. Edytowane przez Stookrotka Czas edycji: 2012-06-13 o 20:22 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Oj podbudowujecie trochę ludzie, sama nie wiem, czy mając rok do matury jest sens brać się za chemię i biologię, w sumie to zauwazylam, że przez ten czas gdy zastanawiam się nad sensem, to mogłabym zacząć sie uczyc, ale wiecie jak jest... Ciągle bije się z myślami ze nie mam szans. Chyba czas najwyższy wziąć sprawy w swoje ręce i zamiast marudzić, zacząć realizować plany, bo z samego myślenia mi nic nie przyjdzie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
też się dziwię, bo taki stomatolog (nie mówiąc już o ortodoncie) zarabia duuuuuużo więcej.
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Nie ulegaj presji rodziców, bo to nie oni będą za Ciebie pracować zawodowo. Pedagog, który pedagogiem być nie chce, wypali się i będzie z niego dokładnym zaprzeczeniem pedagoga.
Jeśli chcesz zdawać maturę za rok, to zdawaj i idź na wymarzone studia. Chcesz to idź do pracy, żeby nie siedzieć na tyłku rok, ucz się do matury i powodzenia! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Miałam dokładnie taką samą sytuację jak Ty
Wieczna humanistka, ba po maturze poszłam na kierunek filologiczny Ale po pół roku olśniło mnie że to najnudniejsze studia, że się na nich nie odnajduje, kompletnie mnie nie interesują.Moi rodzice mieli dokładnie takie podejście jak Twoje- gdy dowiedzieli się że postanowiłam zrezygnować robili mi kosmiczne awantury ale w końcu na spokojnie przetłumaczylam im że po moim kierunku perspektyw pracy nie ma i że się w tym nie odnajduje Ja wybrałam na okres 2 lat szkołę policealną - związaną z kierunkami medycznymi. Możesz wybrać też coś jednorocznego jeżeli nie chcesz żeby wyszło na to że rok czasu masz się obijać - możesz w tym czasie skończyć coś dodatkowego i to też da Ci do myślenia. Ja po szkole policealnej chciałam się wybrać na fizjoterapie na studia, jak zobaczyłam jak w rzeczywistości trudna jest do nauczenia i jakie sprawia mi problemy stwierdziłam że kompletnie się do tego nie nadaję. Biologię też lubiłam- ale nauczenie się anatomii to też jest dla mnie niesamowita meczarnia. Dlatego właśnie radziłabym Ci iść do jakieś jednorocznej szkoły żeby nie zaprzepaścić tego roku przy okazji z grubsza zobaczysz jak wygląda nauka takich medycznych przedmiotów A nie myślałaś o prywatnych uczelniach ? Nie musiałabyś poprawiać matury, ale wiadomo że idą za tym koszty |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Odnawiam wątek. Zdecydowałam się spróbować zdać tę maturę z bio. i chem., także niebawem zaczynam naukę
![]() Cytat:
Ja myślałam o kupnie podr. do bio. z Operonu i do tego zbiory zadań Witowskiego i arkusze, wiadomo. Z chemii chcę kupić zbiory Witowskiego i Pazdro, ,,Maturalnie, że zdasz", ale właśnie nie wiem jakie podr. wybrać do nauki teorii? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
Co do chemii to nie polecę ci podręcznika, bo nie korzystałam. Za to miałam taką książkę 'Trener' Krzeczkowskiej wydawnictwa parkedukacja i bardzo bym ci ją mogła polecić bo niektórych działów (zwłaszcza organicznej) świetnie mi się uczyło przy jej pomocy. To jest takie połączenie teorii z zadaniami w fajnej formie, bo po każdym zadaniu jest wytłumaczone na jakie rzeczy zwrócić uwagę i łopatologicznie rozwiązane. Nie tak jak w Witowskim, że masz odpowiedź, ale nie masz napisane jak do tego dojść, więc fajnie się uzupełniają te ksiązki.
__________________
Starzejący się mężczyźni zaczynają wyglądać jak Sean Connery. Problem starzejących się kobiet jest taki... że też zaczynają wyglądać jak Sean Connery. ![]() Edytowane przez n a d i a Czas edycji: 2012-08-04 o 13:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 91
|
Dot.: Pogubiłam się..., czyli problem dot. dalszej edukacji
Autorko, a może idź na rok do studium medycznego na farmację? Miałabys przedsmak tego kierunku, byłabys z chemią na bieżąco (przydatne do poprawki matury) i jak już poprawiłabyś maturę mogłabyś wybrać interesujący Cię kierunek na studiach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:19.