Odchudzanie nastolatek <?>

[Leokadia1]

Hej!
Jestem 15-letnia dziewczyna. Niestety zeszlej zimy przez okres okolo 3 miesiecy przytylam okolo 5 kg! Nie jestem moze gruba, ale chcialabym powrocic do dawnej formy. Jaka diete moge zastosowac? W granicach ilu kcal? Boje sie, ze strace biust ( ktorego znow nie ma tez nadmiar), jak tego uniknac? Najbardziej zalezy mi na nogach, tylku...

Szczerze to robie to nie tylko dla siebie. Nawet nie chodzi juz o wizerunki tych szczuplych supermodelek, niemal idealnych, przez ktore wiele dziewczyn popada w choroby np. anoreksje... Od jakiegos czasu slysze niemile uwagi co do mojej postury. Nawet od kolegow z klasy, rodziny. Mam dosc, przeciez to tez mi sie nie podoba! Wiem, ze cudow nie ma i ze bede musiala nad soba pracowac, aby schudnac. Ale zdecydowalam sie, zaraz przyjdzie zima, to bedzie moj czas! Na wiosne, gdy zrzuce grube swetry, swiat ujrzy inna osobe! Strasznie sie juz nastawilam, ale potrzebuje wskazuwek. Czy ktos moglby mi ich udzielac? Bylabym bardzo wdzieczna, gdzyz to dla mnie sprawa bardzo wazna, sprawa poczucia wlasnej wartosci i pewnosci siebie.
Moze ktos chce sie przylaczyc? ZAPRASZAM, razem zawsze bedzie latwiej...

Pozdrawiam wszystkich...

[Milka19]

Polecam aktywnośc fizyczną W tym wieku to najlepsza droga do schudnięcia Napisz może jeszcze co tak miej więcej jesz, żeby było łatwiej Wyeliminuj ze swojej diety słodycze, fast foody, napoje gazowane. Zastąp białe pieczywko ciemnym.

[madzia_g]

bedac nastolatka jeszcze sie rozwijasz wiec nie polecam drastycznej diety tylko wlasnie aktywnosc fizyczna(ja tez sie odchudzam i chodze na silownie ) i jedz zdrowo, przestrzegaj zasad zrdowego zywienie czyli juz 3 godz przed snem nic nie jedz.. nie jedz f.f slodyczy, pij duzo woy mineralnej(najlepiej jedna szklanke przed posilkiem ) jedz powoli, bez pospiechu jedz 5 regularnych posilkow dziennie(oby nie wielkich) hmm co tu jeszcze pij czerwona herbatke nie slodz ale jak strasznie lubisz slodzic to zastap to slodzikiem(ja tak robie) jedz warzywa i owoce jak jestes glodna a nie np batoniki to chyba tyle ode mnie

[yassue]

Napisane przez madzia_g

przestrzegaj zasad zrdowego zywienie czyli juz 3 godz przed snem nic nie jedz

ojoj, do tego raczej sie nie stosuj kolacja min. pol godzinki przed snem, lekka ale wartosciowa

[anniaa]

Napisane przez yassue

ojoj, do tego raczej sie nie stosuj kolacja min. pol godzinki przed snem, lekka ale wartosciowa

A dlaczego ma sie do tego nie stosowac ? ja wiem z mojego doswiadczenia ze jak bym zjadła cos 30 min przed spaniem to bym nigdy nie usneła

[riddle92]

no wlasnie, yassue , dlaczego ma jesc 30 min przed snem?
i ogolnie ja tez polecam aktywnosc fizyczna i zdrowe odzywianie, posilki co 2-3 h, ogolnie sama sie do tego stosuje, mam 14 lat. kiedys myslalam o diecie 1000 kcal ale ona daje niewiele no i jeszcze non stop chce ci sie spac i takie ogolne zmeczenie jest. absolutne nie dla 1000 kcal. poza tym jak mi sie nawet wydawalo ze ja jem 1000 to w sumie to i tak bylo wiecej, tak jak teraz to liczę. w sumie nie patrz tak bardzo na kalorie, a raczej na to, czy jedzenie jest zdrowe i wartosciowe

[LoLcIa123]

Ale przecież nikt Wam nie każe się do tego stosować dziewczyny.Leokadia1 prosiła o porady,każdy radzi na tyle na ile może,a Wy dla siebie powinnyście zbierać tylko te rady,które wydają sie dla Was najbardziej wygodne,przecież nie można spośród 1000rad stosować się do wszystkich naraz.Życze powodzenia

[madzia_g]

Napisane przez yassue

ojoj, do tego raczej sie nie stosuj kolacja min. pol godzinki przed snem, lekka ale wartosciowa

a dlaczego tego nie stasowac??????? nie powinno sie jesc na noc absolutnie kazdy Ci powie ze 3h przed snem

[Leokadia1]

Dzieki dziewczyny za wszystkie wasze rady! Z tego co widze, wiekszosc polecala ruch... Wiec moze basen? Bardzo lubie plywac. Choc troszke sie wstydze pokazac, ale samo sie nic nie zrobi Postaram sie tak z raz w tygodniu 1.5 h, poza tym wlasnie kupilam rowerek stacjonarny, wiec bede z 2 x w tygodniu zasuwac! Kiedys taki tryb zycia byl dla mnie codziennoscia, czulam sie swierzo, pelna energi, bardziej smiala.

Jesli chodzi o to co jem:
czasem bialy, czasem ciemny chlebek
wody nie pije
herbate owocowa hehe
malo warzyw niestety
owocow sporo
slodycze... hmmm moge ich dlugo nie jesc, ale jak juz sie dosiade(...)!
nie ograniczam sie w produktach typu ziemniaki, makaron, ryż
Posilki jadam dosc reguralnie, ok 4 h odstepow

Jak tak popatrze na ten swoj jadlospis to az smiac sie chce. Czlowiek sie nad tym nie zastanawia, a jak sobie uswiadomi to dopiero widzi ile bledow...

A moze ktores z Was znaja jakies dobre cwiczonka na pozbycie sie troszke z nozek i tylka? Ale nie na wzmocnienie miesni, bo masywne... to mam

POZDRAWIAM

[Leokadia1]

Dzieki dziewczyny za wszystkie rady! Chyba zdecyduje sie na

[yassue]

chodzi mi o to zeby jesc kolacje min 30 min przed snem (czyli moze byc i godzina lub dwie).. po prostu 3 godziny to moim zdaniem zbyt dluga przerwa, organizm powinien chciec juz kolejnego posilku, a my idziemy spac

[Leokadia1]

Ehhh, kobiety jednak maja syndrom walki o swoje (...) hehe

[Adelajda1]

Witajcie Do wszystkich tych waszych rad się stosuję, ale to mi nic nie daję bo mam strasznie słabą wolę.. Jak to zmienic??
MAm strasznie mało czasu na jakieś diety i ćwiczenia ciągle tylko nauka, nauka.. Nie mam już siły żeby poćwiczyć:/
A tak ogółem polecam stawianie sobie małych kroczków

[madzia_g]

mozna pokonac slabosc woli ale potrzebne jest do tego silne nastawienie psychiczne. myslec sobie za kazdym razem jak cos chcemy zjesc o tym, ze nasz cel(czyli fajniejsza sylwetka) jest ponad to
to samo sie tyczy ruchu ale aby sie dodatkowo zmobilizowac kupilam karnet na silownie(juz 3 ) wkoncu jak zaplacilam to 100 zl to trzeba chodzic

[agness51]

Słuchajcie, ostatnio wyczytałam na jakiejś stronce, że typowe zapotrzebowanie kaloryczne dla nastolatki w wieku 13-15 lat wynosi 2800 kcal, natomiast w wieku 16-20 wynosi 2700 kcal...
Jak myślicie, jeśli teraz jem 1200 kcal przykładowo, to czy po zakończeniu diety, jeśli będę bardzo powoli zwiększała kalorie, to jeśli dojdę do 2000 kcal po pewnym czasie to nie przytyję???

[madzia_g]

jak potem bedziesz ziekszala stopniowo to nie powinnas przytyc- tak mi mowila lekarka bo schudlam i chcialam utrzymac wage.. tylko musialam codziennie cwiczyc.. tylko ze potem jadlam za duzo i troszki sie przytylo i znowu sie odchudzam- to bledne kolo.. bo jak raz schudniesz to musisz zmienic nawyki zywieniowe.. w tym momencie ja jak jem wiecej niz 1600kcal to tyje :/

[LoLcIa123]

Napisane przez madzia_g

jak potem bedziesz ziekszala stopniowo to nie powinnas przytyc- tak mi mowila lekarka bo schudlam i chcialam utrzymac wage.. tylko musialam codziennie cwiczyc.. tylko ze potem jadlam za duzo i troszki sie przytylo i znowu sie odchudzam- to bledne kolo.. bo jak raz schudniesz to musisz zmienic nawyki zywieniowe.. w tym momencie ja jak jem wiecej niz 1600kcal to tyje :/

dziewczyny przytyć wcale nie jest tak łatwo! ja jem codziennie po jakieś 2000kcal(musze przytyć) i narazie nijako mi to wychodzi!!.Nie niszczcie sobie zdrowia,jesteście jeszcze młodziutkie,całe życie przed Wami no 1200kcal? to nie dieta dla Ciebie 1500to minimum!.

[sylwia18]

Napisane przez madzia_g

w tym momencie ja jak jem wiecej niz 1600kcal to tyje :/

ja jem około 1600kcal dziennie i chudne...to chyba oznacza, że z moim metabolizmem nie jest tak tragicznie! uffff...

Madziu myślę, że musisz troszkę przytyć, żeby metabolizm doszedł do siebie i wtedy waga stanie a potem...powinna zacząć spadać przy takiej kaloryczności możesz jeszcze postarać się przyspieszyć metabolizm np. jedząc przyprawy jak cynamon, pieprz (nie sól ), pijąc herbatkę zieloną i czerwoną, uprawiając sport (nie ość, że spalasz kalorie to do następnego dnia przemiana materii tak przyspiesza, że możesz zjeść dodatkowe 100-150 kcal )

[madzia_g]

wlasnie po miesiecznej przerwie kupilam sobie wczoraj karnet na silownie spalam kcal na rowerku, chodzac po bierzni itp a do tego rzezbie cialko chyba wiecej ruchu bedzie lekarstwem, bo na moich studiach prawie nic sie nie robi i sie tak obijam ;P dlatego ten karnecik kupilam, w ogole lubie ta silownie, fajna atmosfera i spalam kcal z przyjemnoscia

[madzia_g]

Napisane przez LoLcIa123

dziewczyny przytyć wcale nie jest tak łatwo! ja jem codziennie po jakieś 2000kcal(musze przytyć) i narazie nijako mi to wychodzi!!.Nie niszczcie sobie zdrowia,jesteście jeszcze młodziutkie,całe życie przed Wami no 1200kcal? to nie dieta dla Ciebie 1500to minimum!.

jesli chcesz przytyc to jedz wiecej bo niby kobieta powinna otrzymywac 2500 kcal dziennie- tak mnie w szkole uczono- nie wiem czy dobrze 2000 to za mala aby utyc( tzn dla mnie to wystarczajace aby utyc ale to przez to ze ja mam sklonnosci do tycia od zawsze i slaby metabolizm :/)
szczerze mowiac bym sie z Toba zamienila, kocham jesc az za bardzo o bym chetnie za Ciebie utyla

[Leokadia1]

Ojoj zgadzam sie z przedmowczynia, ja kocham jesc, ale tylko dobre rzeczy. A i czasem SAMA sie lapie na tym, ze nie jestem juz glodna, ale jem np. dlatego, ze cos jest dobre.... ehhhhh

Od jakiegos tygodnia jem ok 1300 kcal dziennie, zaczelam pic wode i cwiczyc. Miejmy nadzieje, ze pomoze

[agness51]

Napisane przez madzia_g

jesli chcesz przytyc to jedz wiecej bo niby kobieta powinna otrzymywac 2500 kcal dziennie- tak mnie w szkole uczono- nie wiem czy dobrze 2000 to za mala aby utyc( tzn dla mnie to wystarczajace aby utyc ale to przez to ze ja mam sklonnosci do tycia od zawsze i slaby metabolizm :/)
szczerze mowiac bym sie z Toba zamienila, kocham jesc az za bardzo o bym chetnie za Ciebie utyla

Współczuję, że masz taki metabolizm, ale zawsze taki miałaś, czy po prostu spowolniłaś go sobie przez diety???
Bo ja się właśnie boję, że mój jest spowolniony, dlatego nie wiem do jakiej wartości zwiększać kalorie (jak już schudnę )

[madzia_g]

zawsze tak mialam, od malego tylam od rzeczy od ktorych nie tyly moje kolezanki i bylam no jakby nie patrzec gruba.. i robilam sie coraz grubsza wiec postanowilam to ukrocic dieta i udalo sie ale teraz sie trzeba pilnowac tzn zawsze trzeba bylo a czasem mam tego doooosssccc czemu nie moge jesc tak jak inni buu

[sansimila]

ja jak patrze na zdjęcia jak byłam troszkę młodszą to az mi się szkoda robi. taka chuda byłam! kolezanki mi zazdroscily, ze moge wszystko jesc a nie tyje.
a teraz... :/ wiem, ze to przez wiek dojrzewania, ale.. tez sama jestem sobie winna - nadmierny apetyt
ostatnio zawzięłam się za siebie, staram się mnie jeśc, unikac słodyczy tylko z cwiczeniami mam problem. nie mogę za ciężko cwiczyc, bo jestem krotkowidzem i w moim przypadku wysilek nie jest wskazany. na wf nie cwicze.
tak więc jak jest z tym odchudzaniem nastolatek?

[anecikk]

teraz kolej na moja historie
ehhh u mnie przybylo 7kg odkad zamieszkalam w USA , i to pominmo tego ze przestalam calkowicie jesc slodycze (w polsce pochlanialam je tonami) odstawilam tez wszystkie napoje slodzone i pije juz tylko wode, od 2 lat nie ruszylam zadnego fastfood'u.
165cm =>60kg..... w sumie nie jest az tak masakrycznie, jednak musze cos zaczac robic bo w przeciwnym razie za kilka lat nie zmieszcze sie w drwiach hehe.
nigdy sie nie glodzilam, nie liczylam kalori bo nie jestem zwolenniczka diety-glod. Pozatym jem tylko tyle ile mi potrzeba i nie mmialabym nawet co z tej diety odstawic.
brzuszek duuuuuzo wiekszy jednak to jakos mi az tak strasznie nie przeszkadza, kolezanki nawet uwarzaja ze teraz lepiej wygladam bo wczesniej mialam az dolek na tym brzuszku hehe
jednak moja zmora sa biodra i pupcia :| moja zmora jest "talia osy"
kupilam rowerek wzielam sie do cwiczen i to wlasnie uwazam za anjlepsza forme odchudzania,
moje pytanie dziewczyny brzmi, jakie miesnie cwicze podczas cwiczen na rowerku?? zalezy mi na schudnieciu ogolnie w nogach i uzgrabnic troche pupe....
a moze znacie jakies proste zestawy cwiczen ktore mogly by mi pomoc?? z gory dzieki pozdrawiam

[anniaa]

przy rowerku cwiczysz nogi i tyłek polecam wejsc na forum fittnes i tam jest watek zbior cwiczen i poszukac samego bo najlepiej jest samemu sobie dobrac cwiczenia bo o ne maja nam sprawiac przyjemnośc a nie jakis przymus

[Leokadia1]

Hej!
Dlugo nikt nie goscil na tym watku...
Musze sie wam pochwalic, ze SCHUDLAM!!! Duzo osob mi to mowi
A to przez to, ze nie jadlam slodyczy ( od 1.01.2007), nie pilam zadnej wody ( tylko jakies 5 szklanek cieplej herbaty ( podobno lepjej sie tarwi wszytsko jak sie po posilku, jakies 10 min wypije herbate) i cwiczylam ( prawie codziennie brzych i ze 2 x w tygodniu jakis rower czy cos).
Moze nie schudlam jakies 10 kg, ale mowia mi "Schudlas, ze 3 /4 kg!" wiec i tak bardzo sie ciesze. Oczywiscie w miejsce tkanki, pojawily mi sie miesnie... Ale to juz chyba lepjej wyglada
Co najwazneijsze, jadlam o stalych h, chleb razowy, i to co wyzej ( bez slodyczy). W tym wszystkim najwazniejsza role odgrywaja cwiczenia.
Poza tym, krew w czlowieku, uprawiajacym sport plynie zupeeeelnie inaczaej- czlowiek jest szczesliwsziy i bardziej zadowolony z zycia...

Zycze powodzenia!

[anecikk]

hihih super ze ci sie udalo hehe a ja wlasnie mykam smigac na moi m rowerku pozrowienia

[Leokadia1]

Heh, sama bym sobie posmigala, ale narazie nie moge
W ogole, dzis dzien babci... Chyba przerwie sie lancuszek "nie jedzenia slodyczy", ale i tak bylo, dobrze ( 20 dni )

Tak nawiasem- nic samo sie nie zrobi... Tylko praca i wkladem mozemy schudnac.
Mnie sie udalo. 3mam kciuki i za Was!

[aneecia]

A czy jako nastolatka mozna stosowac dietę SB ?