Beznadziejnie zakochana w Arabie :(

[patiU]

Wrocilam w zeszlym tygodniu z Egiptu zakochana jak nigdy, nie przypuszczalam, ze to mnie spotka wlasnie tam i nie mialam pojecia jacy sa Arabowie, wiec chyba wpadlam w niezle bagno... Chcial zaplacic zebym troche dluzej zostala. Od mojego wyjazdu ciagle pisze i dzwoni. Bardzo mu na mnie zalezy. Ja chcialabym w to wszystko wiezyc ale chcialabym go miec tu albo zastanawiam sie czy powinnam leciec do niego znowu? I wogole nie wiem co mam robic...

[MagGonagal]

może poczekaj trochę, ochłoń, ja jak jeszcze nie byłam z obecnym chłopakiem to zawsze po powrocie z jakichkolwiek wakacji, nawet niekoniecznie z tych ciepłych krajów, to wracałam zakochana :E To jest taka fascynacja inną kulturą, zawsze coś, co jest inne nas interesuje bardziej
A jak już byś coś chciała to radzę uważać.. tyle się słyszalo historii o takich związkach

[DarkChocolate666]

A ile czasu Ty go w ogóle znasz?

[b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d]

Ojjj nie, lepiej zapomnij o tym Mnie zawsze jak byłam w tych krajach chcieli kupować za wielbłądy Z reguły Araby są bardzo napalone na europejki, więc pewnie nie tylko Ciebie "zbajerował". Na prawdę lepiej dać sobie z tym spokój

[Ashaai]

Daruj sobie. To jedyna dobra rada w tej sytuacji.

Takie wakacyjne romanse z tymi kochasiami to nic dobrego
Oni wciskają dobre kity a dziewczyny łykają to jak młode pelikany.

[madana]

Napisane przez patiU

Wrocilam w zeszlym tygodniu z Egiptu zakochana jak nigdy, nie przypuszczalam, ze to mnie spotka wlasnie tam i nie mialam pojecia jacy sa Arabowie, wiec chyba wpadlam w niezle bagno... Chcial zaplacic zebym troche dluzej zostala. Od mojego wyjazdu ciagle pisze i dzwoni. Bardzo mu na mnie zalezy. Ja chcialabym w to wszystko wiezyc ale chcialabym go miec tu albo zastanawiam sie czy powinnam leciec do niego znowu? I wogole nie wiem co mam robic...

- o, nawet ten sam sposób działania w mojej rodzinie kobieta 5 lat temu też po wyjeździe do Egiptu wróciła w takim stanie , podobnie facet bredził; pojechała jeszcze 2 razy, ślub wzięła, ściągnęła do Polski, on po 3 latach dostał obywatelstwo i zwiał do Anglii; rozwód niedawno brała zaocznie. Co ona w nim widziała, nie wiem do dziś; Arabowie wyjątkowo mi się nie podobają jako faceci, są tacy "śliscy" w tych swoich tanich komplementach.
Chcesz mieć go "tu": stąd moje pytanie: a stać cię na to? Bo sprowadzenie i utrzymywanie to droga sprawa, moją krewną to sporo kasy kosztowało.
Co robić? ochłonąć i nie wierzyć w brednie, ze trafiła ci się miłość jak z poematu; ochłonąć, a potem na spokojnie obejrzyj sobie:

http://www.youtube.com/watch?v=Ah8dhqQvZ8E

- zobacz całość, a swoją "miłość" i arabskie cudo zobaczysz we właściwej perspektywie.Szczególnie polecam fragmenty, gdy wypowiadają się Arabowie , czemu służą ich "kocham cię" wobec Europejek.

Wg mnie to powinien być obowiązkowy film dla młodych naiwnych Polek , zanim ruszą do Egiptu i usłyszą standardowe: "aj lowju darling"

[Ineczka33]

Tylko pieniędzy mu nie wysyłaj, bo niewątpliwie niebawem Cię poprosi o pożyczkę ''na leki dla ciężko chorej mamy"

[madana]

Napisane przez Ineczka33

Tylko pieniędzy mu nie wysyłaj, bo niewątpliwie niebawem Cię poprosi o pożyczkę ''na leki dla ciężko chorej mamy"

- moja krewna też na to płaciła w ogóle mnóstwo "nieszczęść" się biedakowi przytrafiło, które ona sponsorowała, a potem w Polsce 3 lata utrzymywała trutnia, zanim zwiał do Anglii jako obywatel Unii
A co za miłość to była! Jak ona zła na nas wszystkich była, gdy próbowaliśmy ją przestrzec "wy mi szczęścia bronicie"

[SOCKI]

Jak taki temat to madana musi się pojawić- zapadła mi historia Twojej krewnej w pamięci bardzo dobrze już dawno temu

Zgadzam się w 100%.

Napisane przez madana

- o, nawet ten sam sposób działania w mojej rodzinie kobieta 5 lat temu też po wyjeździe do Egiptu wróciła w takim stanie , podobnie facet bredził; pojechała jeszcze 2 razy, ślub wzięła, ściągnęła do Polski, on po 3 latach dostał obywatelstwo i zwiał do Anglii; rozwód niedawno brała zaocznie. Co ona w nim widziała, nie wiem do dziś; Arabowie wyjątkowo mi się nie podobają jako faceci, są tacy "śliscy" w tych swoich tanich komplementach.
Chcesz mieć go "tu": stąd moje pytanie: a stać cię na to? Bo sprowadzenie i utrzymywanie to droga sprawa, moją krewną to sporo kasy kosztowało.
Co robić? ochłonąć i nie wierzyć w brednie, ze trafiła ci się miłość jak z poematu; ochłonąć, a potem na spokojnie obejrzyj sobie:

http://www.youtube.com/watch?v=Ah8dhqQvZ8E

- zobacz całość, a swoją "miłość" i arabskie cudo zobaczysz we właściwej perspektywie.Szczególnie polecam fragmenty, gdy wypowiadają się Arabowie , czemu służą ich "kocham cię" wobec Europejek.

Wg mnie to powinien być obowiązkowy film dla młodych naiwnych Polek , zanim ruszą do Egiptu i usłyszą standardowe: "aj lowju darling"

[kennedy]

nastepna naiwna...

[madana]

Napisane przez SOCKI

Jak taki temat to madana musi się pojawić- zapadła mi historia Twojej krewnej w pamięci bardzo dobrze już dawno temu

Zgadzam się w 100%.

- zawsze się w takich wątkach będę pojawiać i przestrzegać naiwne panny, bo szkoda ich i tyle;
Kolejny ruch: będzie zasypywana "słodkimi" smsami ; po jakimś czasie pomyśli, że polscy faceci są beznadziejni.... to takie urabianie powolne.

[sloniatko007]

JA ze swojej strony radze tylko żebyś zachowała duuuuużą ostrożność.
Takie zwiazki Europejek z Arabami bardzo rzadko kończą się happy-endem.

[olenkasz]

wez sobie odpuść. ochłoń. przejdzie ci. nie pakuj się w coś takiego, bo niejedna naiwna poleciała prosto w sidła. a potem płacz i zgrzytanie zębów.


podejdz do tego z rozsądkiem, spójrz na to krytycznie z boku.