okradziono mnie:(

[onaa20]

cześć, 2 dni temu okradziono mnie na targowisku...zabrali mi portfel ze wszystkimi ważnymi dokumentami: dowodem, prawem jazdy, legitymacją, kartą zdrowia i pieniedzmi 100zł niestety byłam taka bezmyślna, że moja torebka była otwarta, ale portfel wcisnięty głęboko na dno, nawet się nie zoorientowałam , nic nie poczułam...myślałam że panuje nad sytuacją..bo torebke trzymałam z przodu(chwila mojej nieuwagi) a był duży tłum..sprawę odrazu zgłosiłam na policję (gdzie zastałąm kolejke ludzi z tym samym problemem co ja na tym samym targowisku). Jestem załamana. Czy zdażyła Wam się sytuacja że złodziej odesłał lub podrzucił gdzieś dokumenty? nie wiem czy mogę mieć jakąkolwiek nadzieje

[maybelline]

narazie pozostaje Ci jedynie czekać, może policja go złapie..
w sumie nie łudź się, że złodziej wyśle Ci dokumenty, myślisz, że opłacało by się wysyłać mu do każdego ?

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez onaa20

cześć, 2 dni temu okradziono mnie na targowisku...zabrali mi portfel ze wszystkimi ważnymi dokumentami: dowodem, prawem jazdy, legitymacją, kartą zdrowia i pieniedzmi 100zł niestety byłam taka bezmyślna, że moja torebka była otwarta, ale portfel wcisnięty głęboko na dno, nawet się nie zoorientowałam , nic nie poczułam...myślałam że panuje nad sytuacją..bo torebke trzymałam z przodu(chwila mojej nieuwagi) a był duży tłum..sprawę odrazu zgłosiłam na policję (gdzie zastałąm kolejke ludzi z tym samym problemem co ja na tym samym targowisku). Jestem załamana. Czy zdażyła Wam się sytuacja że złodziej odesłał lub podrzucił gdzieś dokumenty? nie wiem czy mogę mieć jakąkolwiek nadzieje

Nauczka żeby nie nosić dokumentów w portfelu.

[madana]

Jeśli straciłaś kartę do bankomatu- pozastrzegaj; dowód- także; szwagra mojego męża okradziono kiedyś w pociągu, a potem na jego dowód nabrano kredytów- trochę trwało , zanim poodkręcał wszystko, by to jego nie obciążało (dlatego tak ważne jest, aby mieć zgłoszenie kradzieży dokumentów).
Współczuję sytuacji, bo to nerwy straszne.

[martusia205]

Ja też jestem nauczona nosić dokumenty w portfelu Bardzo mi przykro z powodu sytuacji autorki.Szanse na to,że złodziej wysle dokumenty sa marne,prędzej może gdzieś je porzucić i w jakiś sposób trafią do Ciebie,czego Ci oczywiście zycze na przyszłość trzeba pamiętać by bardzo pilnować się,inie zapominać a zamknięciu torby,sama mam czasem z tym problemy

[onaa20]

za 2 tygodnie jade na wakacje za granicę a nie mam dowodu na policji mowili, że zdażają sie przypadki, że podrzucają dokumenty do skrzynki na listy..mam tez nadzieje, że ten ktoś nie poniszczy tych dokumentow tylko wyrzuci gdzieś gdzie ktoś może je znaleźć i ewentualnie mnie powiadomić
nigdy w życiu bym się nie spodziewała, że taka sytuacja mnie spotka, zawsze myślałam że w przypadku kradziezy napewno poczuje coś..jakieś szarpnięcie torebki czy coś w tym stylu..a tu totalny szok jak to moglo się stać...mam teraz nauczke.

[Magnifica]

Złodziej mógł je wyrzucić gdzieś to śmietnika w pobliskim parku (znałam taką sytuację). Poszukaj w pobliżu targowiska. Być może gdzieś leżą... Jeśli nie to zastrzeż dowód etc. i oczywiście kartę bankomatową...

[kakakax]

Ja parę miesięcy też miałam taką sytuacje. Tylko nie wiem czy mi wypadł z torby czy ktoś mnie okradł. Szybko się zorientowałam i zaczęłam szukać w miejscach gdzie byłam, ale nie znalazłam. Ja w portfelu miałam dowód, prawko, 50 zł, legitymacje, miesięczny, pendrive, i klucze do domu. Musiałam wymieniać zamek do drzwi. Nie mile pamiętam czas. Zastrzegłam dowód w banku i urzędzie. Tydzień po tej akcji na fb napisał do mnie jakiś chłopak, ze ma mój portfel. Napisałam do niego, gdzie mogę odebrać. Nie odpisywał mi, pomimo że dodawał różne statusy na fb. Miałam już iść na policje, że ma mój portfel. Ostatni raz do niego napisałam czy chce jakieś znaleźne to odp, że flaszka wódki wystarczy.
W portfelu były tylko dokumenty i klucze. Spodziewałam się tego, że wartościowych rzeczy nie będzie.
Jeśli to złodziej to nie odeśle ci dokumentów, tylko gdzieś porzuci. Musisz liczyć na to, ze ktoś znajdzie i odeślę

[onaa20]

mam taką nadzieje że ktoś znajdzie, bez dokumentów czuje się jak bez ręki

[moooniaaaa]

Jak pracowałam na PP to często w skrzynce na listy były puste portfele z dokumentami. Wtedy taki portfel przekazywało się listonoszowi z danego rejonu i oddawał dokumenty właścicielowi. Bądź dobrej myśli

[klempaa]

Słuchaj, mam nadzieję, że pozastrzegalaś wszystko, co było można. Jesli nie - to to zrób natychmiast, nie czekaj na niewiadomo co, nie szukaj - najważniejsze by zastrzec kartę do bankomatu. Najczęściej na infoliniii banku zastrzeżesz również dowód osobisty.

Jak mnie okradli 2 lata temu, to faktycznie dokumenty wróciły - po jakichś 3 tygodniach. Tylko nic to nei zmieniło, bo i tak w tym czasie musiałam już wyrobić nowe (no bo jak, bez prawa jazdy, bez dowodu, legitymacji studenckiej itd). Przydało się tylko to, ze wróciły karty stałego klienta

[kwiatek101]

Dziewczyno bez sensu jest czekanie. Serio myślisz, że złodziej odda Ci dokumenty, albo ktoś je znajdzie? Fakt, czasem ktoś znajduje, ale jak leżą np na ulicy - mój brat zgubił ostatnio na wakacjach portfel, na środku ulicy mu wypadł, jakiś facet znalazł i napisał na facebook'u. Ale złodzieje chyba nie rzucają tych portfeli w widocznych miejscach ... tylko pewnie gdzieś w krzakach, gdzie nie widać. Nie wiem...

Lepiej wyrób nowe dokumenty i tyle, a nie czekaj na to aż ktoś Ci odda. Zapłacisz trochę, ale moim zdaniem bez sensu czekać na cud, lepiej mieć te dokumenty. W ogóle zastrzeż dowód przede wszystkim (i kartę ) żeby nikt na Ciebie kredytów nie nabrał..

[klempaa]

Napisane przez kwiatek101

Dziewczyno bez sensu jest czekanie. Serio myślisz, że złodziej odda Ci dokumenty, albo ktoś je znajdzie? Fakt, czasem ktoś znajduje, ale jak leżą np na ulicy - mój brat zgubił ostatnio na wakacjach portfel, na środku ulicy mu wypadł, jakiś facet znalazł i napisał na facebook'u. Ale złodzieje chyba nie rzucają tych portfeli w widocznych miejscach ... tylko pewnie gdzieś w krzakach, gdzie nie widać. Nie wiem...

Lepiej wyrób nowe dokumenty i tyle, a nie czekaj na to aż ktoś Ci odda. Zapłacisz trochę, ale moim zdaniem bez sensu czekać na cud, lepiej mieć te dokumenty. W ogóle zastrzeż dowód przede wszystkim (i kartę ) żeby nikt na Ciebie kredytów nie nabrał..

Nawet jesli ktoś odda, to raczej nie w ciągu 1 czy 2 dni - będzie trzeba poczekać.
A bez dokumentów ciężko..



Aha, i jeszcze jedno Autorko: jeśli składasz wniosek o wyrobienie nowego dowodu osobistego i piszesz w nim, że stary został zagubiony/skradziony, to automatycznie zostaje on zastrzeżony. Wiec nawet jesli by się znalazł, to i tak z niego nie skorzystasz. Tak samo z prawem jazdy.

[MartaMagda]

Napisane przez onaa20

za 2 tygodnie jade na wakacje za granicę a nie mam dowodu na policji mowili, że zdażają sie przypadki, że podrzucają dokumenty do skrzynki na listy..mam tez nadzieje, że ten ktoś nie poniszczy tych dokumentow tylko wyrzuci gdzieś gdzie ktoś może je znaleźć i ewentualnie mnie powiadomić
nigdy w życiu bym się nie spodziewała, że taka sytuacja mnie spotka, zawsze myślałam że w przypadku kradziezy napewno poczuje coś..jakieś szarpnięcie torebki czy coś w tym stylu..a tu totalny szok jak to moglo się stać...mam teraz nauczke.

Wyrobienie nowego dowodu trwa równo 4 tygodnie.

Słyszałam jednak, że paszport można wyrobić w trybie przyspieszonym - zorientuj się co i jak

Na uczciwość złodzieja bym nie liczyła - sporadycznie odnajdują się dokumenty.

[ANTERIA]

Współczuje ponad półtora roku temu mój Tż przechodził przez to samo tylko że u nas było jeszcze gorzej bo my mieszkamy za granicą. Mieliśmy właśnie w planach wyjazd do polski ale musiałam jechać sama bo bez dokumentów mój Tż nie mógł się nigdzie ruszyć dopiero po świętach mógł odebrać tymczasowy dowód aby móc jechać do polski i załatwić od nowa wszystkie papiery łącznie z prawem jazdy i dowodem osobistym. Konto oczywiście od razu zablokował ale tak nieszczęśliwie się złożyło że w portfelu miał pieniądze na przegląd samochodu które miał zapłacić na następny dzień i tak 400 euro poszło... U nas było tak że normalnie szliśmy ulicą w prawdzie był już wieczór szedł przed nami jeden gościu pół drogi w pewnym momencie zatrzymał się i nas przepuścił otarł się o mojego Tż i nie zwróciliśmy w sumie na niego uwagi dopiero później mój się skapną że nie ma portfela. Nauczka na całe życie.

[kisielova]

Napisane przez onaa20

cześć, 2 dni temu okradziono mnie na targowisku...zabrali mi portfel ze wszystkimi ważnymi dokumentami: dowodem, prawem jazdy, legitymacją, kartą zdrowia i pieniedzmi 100zł niestety byłam taka bezmyślna, że moja torebka była otwarta, ale portfel wcisnięty głęboko na dno, nawet się nie zoorientowałam , nic nie poczułam...myślałam że panuje nad sytuacją..bo torebke trzymałam z przodu(chwila mojej nieuwagi) a był duży tłum..sprawę odrazu zgłosiłam na policję (gdzie zastałąm kolejke ludzi z tym samym problemem co ja na tym samym targowisku). Jestem załamana. Czy zdażyła Wam się sytuacja że złodziej odesłał lub podrzucił gdzieś dokumenty? nie wiem czy mogę mieć jakąkolwiek nadzieje

palców jednej ręki by mi brakło gdybym miała liczyć ile razy dałam się okraść.
dwa razy odzyskałam wszystkie dokumenty - karty do bankomatu,prawo jazdy, dowód osobisty,legitymacje studencka etc,etc ..
Po za zgłoszeniem kradzieży na policji, wybierz się do instytucji w której został wydany Twój dowód aby go unieważnić. zadzwoń też do swojego banku i poproś o zastrzeżenie karty do bankomatu.

[martynusia222]

Ja z kolei znalazłam kiedyś portfel, nie wiem czy ktoś go zgubił czy złodziej go wyrzucił - wrzuciłam do skrzynki na listy Były tylko dokumenty, bez kasy.

Z kolei jak miałam kilkanaście lat to idąc do szkoły z koleżanką znalazłyśmy portfel w którym było 70 pln, które sobie wzięłyśmy a portfel zaniosłyśmy na komisariat policji.

[CremaCatalana]

Znam parę osób, którym odesłano dokumenty. I złodzieje nie wysyłają ich ze znaczkiem i w kopercie, ale czasami po prostu wrzucają do skrzynki pocztowej na żywca. Ale ja czekałam i się nie doczekałam, więc lepiej działać.

[onaa20]

żadnych kart kredytowych nie miałam...tylko gotówka. A dowod jade zastrzec dopiero jutro ponieważ banki w weekend sa zamkniete. A na policji byłam odrazu.

[deszczowypies]

Napisane przez kakakax

Ja parę miesięcy też miałam taką sytuacje. Tylko nie wiem czy mi wypadł z torby czy ktoś mnie okradł. Szybko się zorientowałam i zaczęłam szukać w miejscach gdzie byłam, ale nie znalazłam. Ja w portfelu miałam dowód, prawko, 50 zł, legitymacje, miesięczny, pendrive, i klucze do domu. Musiałam wymieniać zamek do drzwi. Nie mile pamiętam czas. Zastrzegłam dowód w banku i urzędzie. Tydzień po tej akcji na fb napisał do mnie jakiś chłopak, ze ma mój portfel. Napisałam do niego, gdzie mogę odebrać. Nie odpisywał mi, pomimo że dodawał różne statusy na fb. Miałam już iść na policje, że ma mój portfel. Ostatni raz do niego napisałam czy chce jakieś znaleźne to odp, że flaszka wódki wystarczy.
W portfelu były tylko dokumenty i klucze. Spodziewałam się tego, że wartościowych rzeczy nie będzie.
Jeśli to złodziej to nie odeśle ci dokumentów, tylko gdzieś porzuci. Musisz liczyć na to, ze ktoś znajdzie i odeślę

jej, dokumentów to nie wyobrażam sobie trzymać gdzie indziej, niż w portfelu, ale klucze to dla mnie zupełna nowość

[--Olka--]

Napisane przez onaa20

Czy zdażyła Wam się sytuacja że złodziej odesłał lub podrzucił gdzieś dokumenty? nie wiem czy mogę mieć jakąkolwiek nadzieje

Tak. Złodziej okradał studentów w autobusach (w tym mnie), a potem podrzucał portfele pod akademiki. Miały panie trochę roboty z dzwonieniem na poszczególne wydziały i poszukiwaniem ograbionych właścicieli.
Jak zgłaszałam kradzież, policjant doradzał mi przeszukać śmietniki na całej trasie tej linii autobusowej.

[WhiteCherry]

mnie co prawda nigdy nie okradziono, ale moją kumpelę tak, w autobusie.
Po miesiącu dokumenty się odnalazły.

[Clemence]

Napisane przez onaa20

cześć, 2 dni temu okradziono mnie na targowisku...zabrali mi portfel ze wszystkimi ważnymi dokumentami: dowodem, prawem jazdy, legitymacją, kartą zdrowia i pieniedzmi 100zł niestety byłam taka bezmyślna, że moja torebka była otwarta, ale portfel wcisnięty głęboko na dno, nawet się nie zoorientowałam , nic nie poczułam...myślałam że panuje nad sytuacją..bo torebke trzymałam z przodu(chwila mojej nieuwagi) a był duży tłum..sprawę odrazu zgłosiłam na policję (gdzie zastałąm kolejke ludzi z tym samym problemem co ja na tym samym targowisku). Jestem załamana. Czy zdażyła Wam się sytuacja że złodziej odesłał lub podrzucił gdzieś dokumenty? nie wiem czy mogę mieć jakąkolwiek nadzieje

Moja kolezanka byla w podobnejk sytuacji.Jak cos mam doradzic to w okolicy tego targowiska w smieciach jest duza szansa ze znajdziesz swoje dokumenty..

[agniesikk]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;35980939]Nauczka żeby nie nosić dokumentów w portfelu.[/QUOTE]
To gdzie nosić? W kieszeni spodni? Jak się nosi w etui w torebce, to też ktoś może ukraść A nieraz nie wiadomo kiedy się dokumenty przydadzą. Mnie już wiele razy ratowało takie posiadanie dokumentów w portfelu.

[Isabella90]

Dokumenty złodziej może wyrzucić, jeśli ktoś je znajdzie jest duże prawdopodobieństwo, że włoży ci do skrzynki pocztowej albo zaniesie do jakiegoś urzędu, skąd cie poinformują, że mają twoje rzeczy do odbioru. Powiem ci, że mi i moim znajomym zawsze dokumenty się znajdowały. Nawet kiedyś głupią legitymacje szkolną ktoś przyniósł do mojej podstawówki Mój chłopak zgubił portfel i znalazł go w skrzynce na listy, bez pieniędzy ale ze wszystkimi dokumentami. Koleżance ukradli dokumenty ale ktoś odniósł je na uczelnie, kolega zgubił legitymacje studencką to ktoś znalazł go na facebooku, zgadali się i mu ją oddał. Jeśli złodziej nie unicestwi twoich dokumentów to sądzę, że się znajdą.

[aanemone]

mojej współlokatorce jakiś czas temu ukradziono portfel i nic nie wróciło ): Nie ma sensu czekać tylko szybko wyrabiać jakieś nowe dokumenty (: mówi się trudno, no i to w końcu TYLKO dokumenty (; gorsze rzeczy się przytrafiają.

Ja mam taki podział: osobno portmonetka na kase a osobno potfel z dokumentami. Dokumenty siedzą w kieszonce głęboko zamknięte, a portmonetka troche na wlocie i wylocie jak to bywa ale staram się nie nosić w niej zbyt dużo pieniążków (: Może to trochę brzmi tak męcząco, bo trzeba pamiętać o 2 elementach (niby więcej rzeczy do gubienia) ale ja się jakoś tak bezpieczniej czuję z takim podziałem i się sprawdza

[Gwiazdeczka1978]

Zdarzyło mi sie 4 razy, z tego 2 razy odzyskałam całosc, lub czesc rzeczy.
Na Twoim miejscu robiłabym szybko paszport.