Tabletka po, a luteina

[very niceee]

Dziewczyny, mam pytanie do osób, które zażywały tabletkę po. Otóż wczoraj ok 21 pękła nam gumka. 2 godziny później pojechaliśmy do szpitala po receptę na tabletkę po. Ku mojemu zaskoczeniu lekarz dyżurujący powiedział, że mi tej tabletki nie wypisze, bo to za duża dawka hormonów itd. W zamian zaproponował mi luteinę, która miałaby wywołać okres. Z tego co wiem luteina nie jest żadnym środkiem antykoncepcji, tylko pomaga w regulacji cyklu, czy problemach z hormonami. Na moje protesty lekarz odpowiedział tylko ,, jak nie dostanie pani okresu to trudno''. Obdzwoniłam dziś mnóstwo ginekologów i udało mi się zamówić wizytę dopiero na 20, czyli ewentualną pigułkę po przyjmę jakieś 25-26 godz po stosunku. W związku z tym szanse na brak ciążę są większe. Lekarz kazał mi zażyć luteinę i nie brać już tabletki po. Jednak mnie ciągle się wydaje, że wypisanie luteiny nie jest adekwatne do mojej sytuacji. Czy któraś z Was miała tak, że lekarz zamiast tabletki po przepisał luteinę? I co zrobiłyście, bo ja już skołowana jestem i nie czy brać tę tabletkę po. Z drugiej strony wolałabym ją kupić, bo mam środek cyklu i płodny śluz, więc szanse na ciąże są spore.

[Frutti]

Nikt tak pewnie nie miał, bo to głupota

[viki1988]

Lekarz Ci ciemnotę wcisnął ja bym zgłosiła skargę na niego ,bo to jest karygodne po prostu....
Luteiną wywołuję się miesiączkę, gdy kobieta ma niedobór progesteronu, natomiast jeśli byś zaszła w ciążę to ona ją pomaga utrzymać, działanie ma zupełnie inne niż tabletka PO

[pszczolka_maja1979]

Napisane przez very niceee

Ku mojemu zaskoczeniu lekarz dyżurujący powiedział, że mi tej tabletki nie wypisze, bo to za duża dawka hormonów itd. W zamian zaproponował mi luteinę, która miałaby wywołać okres. Z tego co wiem luteina nie jest żadnym środkiem antykoncepcji, tylko pomaga w regulacji cyklu, czy problemach z hormonami. Na moje protesty lekarz odpowiedział tylko ,, jak nie dostanie pani okresu to trudno''.

Ups, przecież luteina może ewentualną ciążę właśnie podtrzymać. Niezły konował!

[very niceee]

[QUOTE=viki1988;36045934]Lekarz Ci ciemnotę wcisnął ja bym zgłosiła skargę na niego ,bo to jest karygodne po prostu....
Luteiną wywołuję się miesiączkę, gdy kobieta ma niedobór progesteronu, natomiast jeśli byś zaszła w ciążę to ona ją pomaga utrzymać, działanie ma zupełnie inne niż tabletka PO[/QUOTE

Szkoda moich nerwów żeby na skargę go zgłaszać. Ja właśnie kojarzyłam, że luteinę przepisuje się, gdy są jakieś problemy z okresem, hormonami, ale nie jest to środek antykoncepcji.

[sloniatko007]

Jeśli doszło do zapłodnienia to luteina pomaga w utrzymaniu ciąży więc w twoim wypadku ja napewno bym z niej zrezygnowała.

Mówcie dziewczyny co chcecie,ale jednak Polska to Ciemnogród,w pale sie nie mieści że leczą nas TACY lekarze

[Chatul]

Jak to możliwe, że luteina pomogłaby w zajściu w ciążę, a tabletka PO przeszkodziłaby? Przecież luteina to nic innego jak progesteron. A tabletka PO też nie składa się z niczego innego jak ze sztucznego progesteronu.

Ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi?

Napisane przez viki1988

(…) natomiast jeśli byś zaszła w ciążę to ona ją pomaga utrzymać, działanie ma zupełnie inne niż tabletka PO

Gdy kobieta zajdzie już w ciążę (to znaczy, zapłodniona komórka jajowa zagnieździ się), to tabletka PO też podtrzyma ciążę

[viki1988]

Napisane przez very niceee

Szkoda moich nerwów żeby na skargę go zgłaszać. Ja właśnie kojarzyłam, że luteinę przepisuje się, gdy są jakieś problemy z okresem, hormonami, ale nie jest to środek antykoncepcji.

Zrobisz jak zechcesz, ale namawiam jednak do tego byś złożyła pisemną skargę do ordynatora
Ty się zapytałaś na forum i juz wiesz ze Ci głupotę wcisnął, a jakaś nieodpowiedzialna nastka nie wpadnie na to żeby sprawdzić to co jej przepisuje lekarz i zajdzie w niechcianą ciążę...

Napisane przez Chatul

Jak to możliwe, że luteina pomogłaby w zajściu w ciążę, a tabletka PO przeszkodziłaby? Przecież luteina to nic innego jak progesteron. A tabletka PO też nie składa się z niczego innego jak ze sztucznego progesteronu.

Ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi?



Gdy kobieta zajdzie już w ciążę (to znaczy, zapłodniona komórka jajowa zagnieździ się), to tabletka PO też podtrzyma ciążę

Ja nie jestem lekarzem ale to do okiem laika mogę zobaczyć :

1) tabletka po zawiera inną formę sztucznego progesteronu

2) ciąża jest przeciwwskazaniem do zażycia tabletki po

[Chatul]

Napisane przez viki1988

Ja nie jestem lekarzem ale to do okiem laika mogę zobaczyć :

1) tabletka po zawiera inną formę sztucznego progesteronu

Faktycznie, może chodzić o rodzaj progesteronu. O jego dawkę w sumie też…

2) ciąża jest przeciwwskazaniem do zażycia tabletki po

Z tego, co wiem, to Escapelle nie zaszkodzi zarodkowi.

[Michalina83]

Przypuszczam że odpowiednia dawka luteiny zrobiłaby to samo co tabletka po, ale pisze to tylko na chłopski rozum, więc proszę na mnie nie najeżdżać.

Escanpelle ma w składzie 1500 mg tego "progesteronu", a luteina w tabletce ma 50 mg, więc przemnóż sobie ile musiałabyś łyknąć tych tabletek jednorazowo. Cała paczka wychodzi.

[Chatul]

Napisane przez Michalina83

Przypuszczam że odpowiednia dawka luteiny zrobiłaby to samo co tabletka po, ale pisze to tylko na chłopski rozum, więc proszę na mnie nie najeżdżać.

Escanpelle ma w składzie 1500 mg tego "progesteronu", a luteina w tabletce ma 50 mg, więc przemnóż sobie ile musiałabyś łyknąć tych tabletek jednorazowo. Cała paczka wychodzi.

Escapelle ma 1500 ale µg, a nie mg. 1 miligram (mg) to 0,001 mikrograma (µg), a więc Escapelle ma 1,5 mg.

[Michalina83]

Napisane przez Chatul

Escapelle ma 1500 ale µg, a nie mg. 1 miligram (mg) to 0,001 mikrograma (µg), a więc Escapelle ma 1,5 mg.

sorki, faktycznie mój błąd.