Era - problem,może ktoś tak miał.

rybkad · 2009-05-12, 10:33

Dziewczyny ale jestem wkurzona!!!!!!Potrzebował am zadzwonić za granicę,zastanawiałam się jak będzie taniej,mam telefon na abonament w Erze,ponieważ na stronie nie mogłam znaleźć na stronie cennika więc zadzwoniłam do BOA.Miła pani starała mi się wytłumaczyć gdzie ten cennik jest ale sama chyba dokładnie nie wiedziała,stwierdziłyśmy że będzie szybciej jak ona sprawdzi w systemie i mi powie.Sprawdziła,mówi że minuta kosztuje 2,40.Ponieważ przez kartę telerabat np by wyszło 1,70 a ja potrzebowałam zadzwonić tam do ambasady dosłownie na 10 minut pomyślałam,że nie będę sobie zawracała głowy przez 5 zł oszczędności i dzwonię z komórki.Tak tez zrobiłam,zaglądam po rozmowie na konto żeby sprawdzić ile zapłaciłam za rozmowę a tam 65 zł za niecałe 10 minut!!!!
Nie wiem teraz czy potulnie zapłacić czy też składać jakąś reklamację i czy to coś da?
Może któraś z was się orientuje?

the rock · 2009-05-12, 11:11

Cytat:

Napisane przez rybkad

Dziewczyny ale jestem wkurzona!!!!!!Potrzebował am zadzwonić za granicę,zastanawiałam się jak będzie taniej,mam telefon na abonament w Erze,ponieważ na stronie nie mogłam znaleźć na stronie cennika więc zadzwoniłam do BOA.Miła pani starała mi się wytłumaczyć gdzie ten cennik jest ale sama chyba dokładnie nie wiedziała,stwierdziłyśmy że będzie szybciej jak ona sprawdzi w systemie i mi powie.Sprawdziła,mówi że minuta kosztuje 2,40.Ponieważ przez kartę telerabat np by wyszło 1,70 a ja potrzebowałam zadzwonić tam do ambasady dosłownie na 10 minut pomyślałam,że nie będę sobie zawracała głowy przez 5 zł oszczędności i dzwonię z komórki.Tak tez zrobiłam,zaglądam po rozmowie na konto żeby sprawdzić ile zapłaciłam za rozmowę a tam 65 zł za niecałe 10 minut!!!!
Nie wiem teraz czy potulnie zapłacić czy też składać jakąś reklamację i czy to coś da?
Może któraś z was się orientuje?

Składałam nie raz reklamacje w sieci i jedno co wiem, to to że z nimi się nigdy nie wygra

niestety

**Hultaj** · 2009-05-12, 11:43

niezłożenie reklamacji = jesteś zadowolona z wyswiadczonej usługi.

arrachnee · 2009-05-12, 11:43

złóż reklamację powołując się na rozmowę z BOA [oni powinni te rozmowy nagrywać]

novakia · 2009-05-12, 12:02

ja kiedys zlozylam reklamacje w erze i przyznano mi racje. dodatkowo dali mi minuty jeszcze w rekompensacie. powinnas to zglosic, rozmowy sa nagrywane a pani cie wprowadzila w błąd ewidentnie. wiec ona powinna za to zaplacic

rybkad · 2009-05-12, 12:09

Zgłosiłam reklamację,czekam na odpowiedź.
Gdybym wiedziała,że tyle zapłacę za krótką rozmowę to bym kupiła telegrosika za 20 zł i tak bym zadzwoniła.

nadi-a · 2009-05-12, 13:23

Mnie oszukał konsultant Ery, namiawiając mnie na przedłużenie umowy, ogółem obiecał złote góry bylebym tylko podpisała umowę.

Kiedy się zorientowałam, złożyłam reklamację powołując się właśnie m.in. na to, że rozmowy z BOA są nagywane, więc niech sobie sprawdzą. Otrzymałam odpowiedź, że owszem są nagrywane, ale losowo i tylko do potrzeb szkoleniowych. Tak więc nikt nie jest w stanie poświadczyć, że nie wymyśliłam całej historii.
Mój błąd, że nie zainteresowałam się dokładnie czy wszystko co obiecał mi ów pan, jest w umowie.
Zawiodłam się na Erze bardzo, ale za gapowe się płaci...

rybkad · 2009-05-12, 13:51

Wlasnie do mnie zadzwonili,ze mam zaplacic.Rozmow oczywiscie nie nagrywaja. A najlepsze jest to,ze cennika naprawde nie ma na stronie,dlatego go nie znalazlam a informacji mozna zasiegnac tylko przez BOA.Napewno nie przedluze z nimi umowy!!!!!!!!

Fresa · 2009-05-12, 14:27

A do jakiego kraju dzwoniłaś?

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cennik Ery:
http://www.era.pl/pl/indywidualni/us...otaryfa_strefy

rybkad · 2009-05-12, 14:31

Cytat:

Napisane przez Fresa

A do jakiego kraju dzwoniłaś?

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cennik Ery:
http://www.era.pl/pl/indywidualni/us...otaryfa_strefy

Do Wenezueli,ten cennik widziałam ale ja mam inną taryfę i do niej akurat cennik jest dostępny tylko przez BOA.

Fresa · 2009-05-12, 14:35

Cytat:

Napisane przez rybkad

Do Wenezueli,ten cennik widziałam ale ja mam inną taryfę i do niej akurat cennik jest dostępny tylko przez BOA.

To bez sensu zupełnie, po co w takim razie jest strona internetowa skoro podstawowego info na niej nie ma?

rybkad · 2009-05-12, 14:43

Cytat:

Napisane przez Fresa

To bez sensu zupełnie, po co w takim razie jest strona internetowa skoro podstawowego info na niej nie ma?

Mogłabym zadać to samo pytanie,świetnie mają to rozwiązane,cennika na stronie brak,informacji udziela konsultant a rozmów nie nagrywają

Po prostu cool.

Fresa · 2009-05-12, 14:47

Cytat:

Napisane przez rybkad

Mogłabym zadać to samo pytanie,świetnie mają to rozwiązane,cennika na stronie brak,informacji udziela konsultant a rozmów nie nagrywają

Po prostu cool.

Na Twoim miejscu zadzwoniłabym jeszcze raz do BOA i zapytała o cenę (może przy odrobinie szczęścia trafisz na kogoś kompetentnego), bo coś tamta konsultantka była mało zorientowana, może tak na oko strzeliła 2,40 a faktycznie może jest drożej? bo skąd ponad 60 złotych a 10 minut rozmowy?

rybkad · 2009-05-12, 14:56

Cytat:

Napisane przez Fresa

Na Twoim miejscu zadzwoniłabym jeszcze raz do BOA i zapytała o cenę (może przy odrobinie szczęścia trafisz na kogoś kompetentnego), bo coś tamta konsultantka była mało zorientowana, może tak na oko strzeliła 2,40 a faktycznie może jest drożej? bo skąd ponad 60 złotych a 10 minut rozmowy?

Bo minuta kosztuje 6,50 a nie 2,50 o czym beztrosko mnie poinformowała pani która dziś do mnie dzwoniła dodając,że tamta konsultantka się widocznie pomyliła a ja muszę zapłacić tyle ile jest w cenniku.
Słodko prawda?
Taka drobna pomyłeczka

Fresa · 2009-05-12, 15:03

Cytat:

Napisane przez rybkad

Bo minuta kosztuje 6,50 a nie 2,50 o czym beztrosko mnie poinformowała pani która dziś do mnie dzwoniła dodając,że tamta konsultantka się widocznie pomyliła a ja muszę zapłacić tyle ile jest w cenniku.
Słodko prawda?
Taka drobna pomyłeczka

Szok, co za brak kompetencji, a jeszcze większy, że nie uznali reklamacji, gdzie ewidentnie jest wina pracownika.
Dobrze, że dłużej nie rozmawiałaś :/

mimosa · 2009-05-12, 15:23

Ja też mam swoje przeżycia z Erą - w mojej rodzinie starszą osobę na przykład namówiono na przedłużenie umowy, nie informując jej, że nie zawiera ona telefonu. Ponieważ starsza osoba miała bardzo stary, umierający telefon, było niefajnie. Od tamtej pory kontroluję wszystkie babcine sprawy z Erą. Ostatnio musiałam wysłać za nią sms żeby nie przestali jej wysyłać rachunków papierowych - przecież ona nie ma dostępu do internetu, a ja nie mam aż tyle czasu. Po prostu z góry bez pytania zlikwidowali jej usługę wysyłania rachunków, a żeby to odkręcić, trzeba było poprosić, tylko że ona nie umie ani czytać, ani wysyłać sms-ów..
Numer za numerem...

Dlaczego nie przeniosłam jej numeru gdzie indziej? A czy inni operatorzy są lepsi?... Nie mam złudzeń.

Za granicę zawsze dzwonię spod Skype'a - komórka to chyba gorsza opcja...

amistad.k.m.s · 2009-05-12, 18:06

Cytat:

Napisane przez mimosa

Ja też mam swoje przeżycia z Erą - w mojej rodzinie starszą osobę na przykład namówiono na przedłużenie umowy, nie informując jej, że nie zawiera ona telefonu. Ponieważ starsza osoba miała bardzo stary, umierający telefon, było niefajnie. Od tamtej pory kontroluję wszystkie babcine sprawy z Erą. Ostatnio musiałam wysłać za nią sms żeby nie przestali jej wysyłać rachunków papierowych - przecież ona nie ma dostępu do internetu, a ja nie mam aż tyle czasu. Po prostu z góry bez pytania zlikwidowali jej usługę wysyłania rachunków, a żeby to odkręcić, trzeba było poprosić, tylko że ona nie umie ani czytać, ani wysyłać sms-ów..
Numer za numerem...

Dlaczego nie przeniosłam jej numeru gdzie indziej? A czy inni operatorzy są lepsi?... Nie mam złudzeń.

Za granicę zawsze dzwonię spod Skype'a - komórka to chyba gorsza opcja...

To dziwne, bo ja też jestem w Erze. I owszem dostałam smsa o możliwości likwidacji rachunków papierowych, ale żeby skorzystać z tej usługi trzeba było wysłać smsa zwrotnego - ja tego nie zrobiłam [ani nikt z mojej rodziny] i rachunki dalej dostaje pocztą.

Nagrywanie rozmów na BOA, BOK czy innym biurze obsługi to mit na resorach [robi się to, ale tak jak tu ktoś napisał losowo], gdy jakieś biuro obsługi nagrywa wszystkie rozmowy informuje o tym przed rozpoczęciem rozmowy.

rybkad rozumiem, że składałaś reklamację telefonicznie - ja na twoim miejscu złożyłabym reklamacje pisemnie z zaznaczeniem o braku podanego cennika na stronie. Ponieważ na stronie nie zamieścili cennika, narażając cię na koszt połączenia z konsultantem i do tego wszystkiego zostałaś źle poinformowana i jeszcze, żeby było mało nie okazali się na tyle przewidujący, żeby nagrywać rozmowę.
A tak z ciekawości zapytam, jaką masz taryfę?

Cytat:

Napisane przez Fresa

A do jakiego kraju dzwoniłaś?

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cennik Ery:
http://www.era.pl/pl/indywidualni/us...otaryfa_strefy

To jest roaming, a rybkad chodziło o cennik połączeń międzynarodowych i faktycznie przeszukałam ich stronę i nie ma.

srubka · 2009-05-12, 18:19

Cytat:

Napisane przez rybkad

Dziewczyny ale jestem wkurzona!!!!!!Potrzebował am zadzwonić za granicę,zastanawiałam się jak będzie taniej,mam telefon na abonament w Erze,ponieważ na stronie nie mogłam znaleźć na stronie cennika więc zadzwoniłam do BOA.Miła pani starała mi się wytłumaczyć gdzie ten cennik jest ale sama chyba dokładnie nie wiedziała,stwierdziłyśmy że będzie szybciej jak ona sprawdzi w systemie i mi powie.Sprawdziła,mówi że minuta kosztuje 2,40.Ponieważ przez kartę telerabat np by wyszło 1,70 a ja potrzebowałam zadzwonić tam do ambasady dosłownie na 10 minut pomyślałam,że nie będę sobie zawracała głowy przez 5 zł oszczędności i dzwonię z komórki.Tak tez zrobiłam,zaglądam po rozmowie na konto żeby sprawdzić ile zapłaciłam za rozmowę a tam 65 zł za niecałe 10 minut!!!!
Nie wiem teraz czy potulnie zapłacić czy też składać jakąś reklamację i czy to coś da?
Może któraś z was się orientuje?

cos mi sie wydaje, ze kobieta zle dane ci podala, przynajmniej na to wyglada. Z nimi nie wygrasz. A na jaki nr dzwonilas? moze to bylo cos w rodzaju infolini?

magda s. · 2009-05-12, 18:37

przy skladaniu reklamacji przez telefon warto zawsze zapisac dzien, godzine i nazwisko konsultanta...to - przy odrobinie dobrej woli - umozliwiloby dotarcie do prawdy

asiulkaa · 2009-05-12, 19:52

Ja bym radziła jednak złożyć reklamację i postraszyć że złożysz skargę do UOKiK. Wydaje mi się że z tym nagrywaniem rozmów to kłamią żeby nie musieć uwzględniać reklamacji, pracowałam kiedyż w banku i wszystkie rozmowy z infolinii były nagrywane.

mimosa · 2009-05-12, 20:06

Cytat:

Napisane przez amistad.k.m.s

To dziwne, bo ja też jestem w Erze. I owszem dostałam smsa o możliwości likwidacji rachunków papierowych, ale żeby skorzystać z tej usługi trzeba było wysłać smsa zwrotnego - ja tego nie zrobiłam [ani nikt z mojej rodziny] i rachunki dalej dostaje pocztą.

Sms brzmiał mniej-więcej tak: ponieważ twoje rachunki płacą się same, wyłączyliśmy ci opcję przysyłania papierowych faktur, w zamian za to dodaliśmy ileś tam minut za darmo (10 minut czy coś w tym rodzaju.) Jeśli mimo wszystko chcesz faktury papierowe, wyślij sms pod numer...
Podejrzewam, że zawiniła 'kreatywnosć' jakiegoś konsultanta..
To, że ktoś ma złożone w banku zlecenie stałe płacenia za telefon, jeszcze nie znaczy, ze nie chce mieć nad rachunkami kontroli. Naprawdę nie powinni uważać, że wszyscy mają dostęp do internetu!! Ja żyję, pracuję, i odpoczywam (prawie śpię

) online, a moja babcia w ogóle nie ma komputera, i czy to jest dziwne? Gdyby nie miała faktur, musiałabym je dla niej drukować. Nie uratowałoby to życia drzewom, tylko koszty druku przerzucone byłyby na mnie!...

paula78 · 2009-05-12, 20:44

Rozmowy nie muszą być nagrywane , mogą jedynie
a jak są to musi być informacja że "mogą".

niestety nie ma szans na to aby uzyskac nagranie nawet jesli jest bo :
- nagrywają wszystko
- na własne potrzeby
- jak chcą na swoją korzyść to odtworzą
- jak się okaże że na ich nikorzyść - nie ujawnią

info od czlowieka pracujacego w firmie telekomunikacyjnej.

Mimo wsztsko zlóz reklamacje pisemna .

ulinkaaa · 2009-05-12, 20:46

Skladaj reklamacje koniecznie i powolaj sie na rozmowe BOA - przeciez te rozmowy sa nagrywane.

paula78 · 2009-05-12, 20:56

Cytat:

Napisane przez ulinkaaa

Skladaj reklamacje koniecznie i powolaj sie na rozmowe BOA - przeciez te rozmowy sa nagrywane.

moze warto by przeczytac caly watek ?

amistad.k.m.s · 2009-05-12, 22:15

Cytat:

Napisane przez mimosa

Sms brzmiał mniej-więcej tak: ponieważ twoje rachunki płacą się same, wyłączyliśmy ci opcję przysyłania papierowych faktur, w zamian za to dodaliśmy ileś tam minut za darmo (10 minut czy coś w tym rodzaju.) Jeśli mimo wszystko chcesz faktury papierowe, wyślij sms pod numer...
Podejrzewam, że zawiniła 'kreatywnosć' jakiegoś konsultanta..
To, że ktoś ma złożone w banku zlecenie stałe płacenia za telefon, jeszcze nie znaczy, ze nie chce mieć nad rachunkami kontroli. Naprawdę nie powinni uważać, że wszyscy mają dostęp do internetu!! Ja żyję, pracuję, i odpoczywam (prawie śpię

) online, a moja babcia w ogóle nie ma komputera, i czy to jest dziwne? Gdyby nie miała faktur, musiałabym je dla niej drukować. Nie uratowałoby to życia drzewom, tylko koszty druku przerzucone byłyby na mnie!...

Ja dostałam smsa o innej treści i rachunki również opłacam przez stałe zlecenie. Ja nie winiłabym konsultantów za takie akcje, bo oni nie mają wpływu na tego rodzaju sprawy - tak naprawdę poza udzieleniem informacji i oddaniu ci złotówki za połączenie nie mają wpływu na nic. Smsy tego typu redaguje i wysyła specjalny dział. Sądzę, że to były wiadomości testowe, wysłane do małej liczby abonentów by sprawdzić jak zareagują - firma sprawdzała pewnie możliwości oszczędzania

magda s. · 2009-05-12, 22:21

Cytat:

Napisane przez amistad.k.m.s

Ja dostałam smsa o innej treści i rachunki również opłacam przez stałe zlecenie. Ja nie winiłabym konsultantów za takie akcje, bo oni nie mają wpływu na tego rodzaju sprawy - tak naprawdę poza udzieleniem informacji i oddaniu ci złotówki za połączenie nie mają wpływu na nic. Smsy tego typu redaguje i wysyła specjalny dział. Sądzę, że to były wiadomości testowe, wysłane do małej liczby abonentów by sprawdzić jak zareagują - firma sprawdzała pewnie możliwości oszczędzania

a to BOK oddaje te zlotowki za polaczenia z nimi?

od kiedy? gdzie?

rybkad · 2009-05-13, 08:33

Cytat:

Napisane przez magda s.

a to BOK oddaje te zlotowki za polaczenia z nimi?

od kiedy? gdzie?

A to za połączenie z BOK się płaci???
Reklamację złożyłam oczywiście na piśmie przez iBOA, jak nie skoryguja mi tej ceny to piszę do UOKIK.

magda s. · 2009-05-13, 08:36

Cytat:

Napisane przez rybkad

A to za połączenie z BOK się płaci???
Reklamację złożyłam oczywiście na piśmie przez iBOA, jak nie skoryguja mi tej ceny to piszę do UOKIK.

juz chyba u wszystkich operatorow polaczenia z BOK sa platne

z tego co pamietam to 1 zl niezaleznie od dlugosci polaczenia...ale, zeby oni zwracali te pieniadze to nie slyszalam...

novakia · 2009-05-13, 10:07

Cytat:

Napisane przez magda s.

juz chyba u wszystkich operatorow polaczenia z BOK sa platne

z tego co pamietam to 1 zl niezaleznie od dlugosci polaczenia...ale, zeby oni zwracali te pieniadze to nie slyszalam...

jak dzwoni ostro wkurzony klient i rzuca miesem to wtedy proponuja zwrot 1zł, co ma go udobruchac

amistad.k.m.s · 2009-05-13, 10:23

Cytat:

Napisane przez novakia

jak dzwoni ostro wkurzony klient i rzuca miesem to wtedy proponuja zwrot 1zł, co ma go udobruchac

Zgadza się lub gdy dzwonisz po raz n-ty w tej samej sprawie

Opłata za połączenie z biurem obsługi została wprowadzona m.in. dlatego, że niektórzy klienci dzwonili żeby sobie pogadać z konsultantem o przysłowiowej pogodzie i co ciekawe ta złotówka okazała się naprawdę skuteczna, bo zredukowała znacząco ilość takich połączeń

2009-05-12, 10:33	#1
rybkad Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 228	Era - problem,może ktoś tak miał. Dziewczyny ale jestem wkurzona!!!!!!Potrzebował am zadzwonić za granicę,zastanawiałam się jak będzie taniej,mam telefon na abonament w Erze,ponieważ na stronie nie mogłam znaleźć na stronie cennika więc zadzwoniłam do BOA.Miła pani starała mi się wytłumaczyć gdzie ten cennik jest ale sama chyba dokładnie nie wiedziała,stwierdziłyśmy że będzie szybciej jak ona sprawdzi w systemie i mi powie.Sprawdziła,mówi że minuta kosztuje 2,40.Ponieważ przez kartę telerabat np by wyszło 1,70 a ja potrzebowałam zadzwonić tam do ambasady dosłownie na 10 minut pomyślałam,że nie będę sobie zawracała głowy przez 5 zł oszczędności i dzwonię z komórki.Tak tez zrobiłam,zaglądam po rozmowie na konto żeby sprawdzić ile zapłaciłam za rozmowę a tam 65 zł za niecałe 10 minut!!!! Nie wiem teraz czy potulnie zapłacić czy też składać jakąś reklamację i czy to coś da? Może któraś z was się orientuje?

2009-05-12, 11:43	#3
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. niezłożenie reklamacji = jesteś zadowolona z wyswiadczonej usługi.

2009-05-12, 12:02	#5
novakia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 9 660	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. ja kiedys zlozylam reklamacje w erze i przyznano mi racje. dodatkowo dali mi minuty jeszcze w rekompensacie. powinnas to zglosic, rozmowy sa nagrywane a pani cie wprowadzila w błąd ewidentnie. wiec ona powinna za to zaplacic __________________ "Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty

2009-05-12, 12:09	#6
rybkad Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 228	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Zgłosiłam reklamację,czekam na odpowiedź. Gdybym wiedziała,że tyle zapłacę za krótką rozmowę to bym kupiła telegrosika za 20 zł i tak bym zadzwoniła.

2009-05-12, 13:23	#7
nadi-a Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 495	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Mnie oszukał konsultant Ery, namiawiając mnie na przedłużenie umowy, ogółem obiecał złote góry bylebym tylko podpisała umowę. Kiedy się zorientowałam, złożyłam reklamację powołując się właśnie m.in. na to, że rozmowy z BOA są nagywane, więc niech sobie sprawdzą. Otrzymałam odpowiedź, że owszem są nagrywane, ale losowo i tylko do potrzeb szkoleniowych. Tak więc nikt nie jest w stanie poświadczyć, że nie wymyśliłam całej historii. Mój błąd, że nie zainteresowałam się dokładnie czy wszystko co obiecał mi ów pan, jest w umowie. Zawiodłam się na Erze bardzo, ale za gapowe się płaci... __________________ "ja nie chcę wiele - Ciebie i zieleń, i żeby wiatr kołysał gałęzie drzew... ja nie chcę wiele, ale nie mniej niż wszystko: Ciebie i zieleń, i żeby listkom akacji było wietrznie, i żeby sercu - bezpiecznie" narzeczona

2009-05-12, 13:51	#8
rybkad Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 228	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Wlasnie do mnie zadzwonili,ze mam zaplacic.Rozmow oczywiscie nie nagrywaja. A najlepsze jest to,ze cennika naprawde nie ma na stronie,dlatego go nie znalazlam a informacji mozna zasiegnac tylko przez BOA.Napewno nie przedluze z nimi umowy!!!!!!!!

2009-05-12, 14:27	#9
Fresa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 26 228	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. A do jakiego kraju dzwoniłaś? ---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ---------- Cennik Ery: http://www.era.pl/pl/indywidualni/us...otaryfa_strefy __________________

2009-05-12, 15:23	#16
mimosa Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 655	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Ja też mam swoje przeżycia z Erą - w mojej rodzinie starszą osobę na przykład namówiono na przedłużenie umowy, nie informując jej, że nie zawiera ona telefonu. Ponieważ starsza osoba miała bardzo stary, umierający telefon, było niefajnie. Od tamtej pory kontroluję wszystkie babcine sprawy z Erą. Ostatnio musiałam wysłać za nią sms żeby nie przestali jej wysyłać rachunków papierowych - przecież ona nie ma dostępu do internetu, a ja nie mam aż tyle czasu. Po prostu z góry bez pytania zlikwidowali jej usługę wysyłania rachunków, a żeby to odkręcić, trzeba było poprosić, tylko że ona nie umie ani czytać, ani wysyłać sms-ów.. Numer za numerem... Dlaczego nie przeniosłam jej numeru gdzie indziej? A czy inni operatorzy są lepsi?... Nie mam złudzeń. Za granicę zawsze dzwonię spod Skype'a - komórka to chyba gorsza opcja...

2009-05-12, 18:37	#19
magda s. Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 7 545	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. przy skladaniu reklamacji przez telefon warto zawsze zapisac dzien, godzine i nazwisko konsultanta...to - przy odrobinie dobrej woli - umozliwiloby dotarcie do prawdy __________________ Burberry Body Intense i inne oddam książki i elektronika ciuchy, buty, torebki itp.

2009-05-12, 19:52	#20
asiulkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 4 849	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Ja bym radziła jednak złożyć reklamację i postraszyć że złożysz skargę do UOKiK. Wydaje mi się że z tym nagrywaniem rozmów to kłamią żeby nie musieć uwzględniać reklamacji, pracowałam kiedyż w banku i wszystkie rozmowy z infolinii były nagrywane. __________________ asia

2009-05-12, 20:44	#22
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Rozmowy nie muszą być nagrywane , mogą jedynie a jak są to musi być informacja że "mogą". niestety nie ma szans na to aby uzyskac nagranie nawet jesli jest bo : - nagrywają wszystko - na własne potrzeby - jak chcą na swoją korzyść to odtworzą - jak się okaże że na ich nikorzyść - nie ujawnią info od czlowieka pracujacego w firmie telekomunikacyjnej. Mimo wsztsko zlóz reklamacje pisemna . __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/ Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-05-12 o 20:56

2009-05-12, 20:46	#23
ulinkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 17 881	Dot.: Era - problem,może ktoś tak miał. Skladaj reklamacje koniecznie i powolaj sie na rozmowe BOA - przeciez te rozmowy sa nagrywane. __________________ Lubię siłę czerni, i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)