|
|||||||
| Notka |
|
| Fotografia, sprzęt fotograficzny, galerie zdjęć Miejsce dla miłośników fotografowania. Tutaj dowiesz się wszystkiego na temat sprzętu fotograficznego, metod fotografowania. Możesz zamieścić zdjęcia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 196
|
Nauka fotografii. Trudna sztuka.
Czołem!
Kursów fotograficznych jest mnóstwo. Są nawet kursy, warsztaty robienia zdjęć telefonem komórkowym. Który wybrać? Co decyduje o waszym wyborze? Cena? Zaplecze fotograficzne? Wykładowca? I gdzie waszym zdaniem najlepiej zapisać się na taki kurs?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 988
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
Poziom dopasowany do Twoich umiejętności i wykładowca
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 196
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
Z wykładowcami niestety bywa różnie.
Pamiętam, że kiedyś zapisałam się na warsztaty fotograficzne w Warszawie. Właściwie nie zapisałam, a wybrali mnie na podstawie moich zdjęć - był konkurs, w którym 10 osób zakwalifikowało się na warsztaty. No super, fajnie. Tylko, że gość, który je prowadził zachowywał się tak, jakby nam łaskę robił. Wszystko było na "odwal' się. Kiepścizna.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 988
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
No właśnie. Warsztaty mogą być dobrze reklamowane, mogą mieć utytułowanych, doświadczonych prowadzących, ale jak prowadzący nie będzie się przykładał (albo nie będzie potrafił przekazać posiadanej wiedzy), to tylko stracisz czas. Podobnie w przypadku, gdy Twój poziom będzie znacząco odstawał od poziomu grupy (w górę lub w dół), może się okazać, że pomimo pewnych założeń zawartych w programie kursu tak naprawdę mowa będzie o czymś innym (ale to już mniejsze ryzyko, niż nietrafiony wykładowca).
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 196
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
No dokładnie. Ja rozumiem, że trzeba "produkt" zareklamować ale kurcze, niech się aż tak nie różnią w programie/ofercie od reklamy. Moim zdaniem trzeba dobrze poszukać zanim się wybierze odpowiedni kurs. Inaczej jest trochę, moim zdaniem, jeżeli mówimy o zupełnie początkujących. Większość kursów (ostatnio przeglądałam różne oferty, szukając prezentu dla mojej kuzynki), oferuje to samo. W tym przypadku jednak, warto zwrócić uwagę również na zaplecze techniczne oferującego kurs.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
Kursów jest faktycznie masa. Sam zajmuje się fotografią i od czasu do czasu zapraszam do wspólnych plenerów w Tatry. Kursanci opowiadają jak wyglądała nauka na różnych poziomach zaawansowania.
Od czasu do czasu uczestniczę w szkoleniach foto i tutaj też jest różnie. Zagadnienia albo są za bardzo zaawansowane albo wykładowca wałkuje proste rzeczy przez cały dzień.
__________________
Zakopane |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 196
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
A już najbardziej mnie wkurza, jak ktoś wałkuje non stop historię fotografii. Owszem, jest niezwykle ciekawa, sama kupiłam sobie kilka książek na ten temat ale ile można??! Zgadzam się również, że warto mieć podstawy teoretyczne, nie mniej jednak fotografia to praktyka. Snucie niekończących się historii, moim zdaniem, nie ma żadnego sensu.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 196
|
Dot.: Nauka fotografii. Trudna sztuka.
Prawda? No właśnie. Płacąc możemy wymagać, że większość czasu poświęcimy na zajęcia praktyczne. Poprzez samą teorię nie nauczę jak robić zdjęcia
Choć może i byli tacy i wylądowali tak: http://www.fotoknyt.pl/galeria/plener-slubny
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Fotografia, sprzęt fotograficzny, galerie zdjęć
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:56.





Pamiętam, że kiedyś zapisałam się na warsztaty fotograficzne w Warszawie. Właściwie nie zapisałam, a wybrali mnie na podstawie moich zdjęć - był konkurs, w którym 10 osób zakwalifikowało się na warsztaty. No super, fajnie. Tylko, że gość, który je prowadził zachowywał się tak, jakby nam łaskę robił. Wszystko było na "odwal' się. Kiepścizna.

Choć może i byli tacy i wylądowali tak: 
