Brzuch - ogromna prośba o pomoc specjalistek

[Arkonius]

Witajcie, od 9 miesięcy jestem na redukcji - zszedłem przez ten czas z ok 106 - do 85/86 kg. Górne partie ciała - ramiona, klatka - ładnie się wyszczupliły. Podobnie nogi i uda - ale brzuch jak był, tak jest - w dodatku zrobił się z niego taki flak.

Jedni mówią, że jest to dalej tłuszcz - a drudzy, że jest to już tylko pozostały nadmiar skóry po odchudzaniu - czy rzeczywiście jest to już tylko skóra ?

Co mogę z tym dalej zrobić ?

Jestem z dziewczyną, która z wyglądu jest dużo ponad przeciętna - kiedyś dorabiała jako modelka.

Chcemy bardziej się do siebie zbliżyć - dlatego pracuje nad swoim wyglądem i sylwetką - ale też przede wszystkim dla samego siebie.

Co mogę z tym zrobić - w jaki sposób osiągnąć płaski i smukły brzuch ?

Pierwsze zdjęcie - stoję naturalnie, w miarę wyprostowany.

http://img831.imageshack.us/img831/4...erpnia2012.jpg


Drugie - stoję nachylony, w skłonie.

http://img542.imageshack.us/img542/1...2nachylony.jpg

Z góry dziękuje Wam za pomoc.

Wydaje mi się, że jest to dalej tłuszcz - myślę, żeby dalej robić jak najwięcej aerobów - bieganie - do tego basen + prysznice na przemian ciepła / zimna woda + ewentualnie jakieś zabiegi u kosmetyczki.

[ama4]

Napisane przez Arkonius

Witajcie, od 9 miesięcy jestem na redukcji - zszedłem przez ten czas z ok 106 - do 85/86 kg. Górne partie ciała - ramiona, klatka - ładnie się wyszczupliły. Podobnie nogi i uda - ale brzuch jak był, tak jest - w dodatku zrobił się z niego taki flak.

Jedni mówią, że jest to dalej tłuszcz - a drudzy, że jest to już tylko pozostały nadmiar skóry po odchudzaniu - czy rzeczywiście jest to już tylko skóra ?

Co mogę z tym dalej zrobić ?

Jestem z dziewczyną, która z wyglądu jest dużo ponad przeciętna - kiedyś dorabiała jako modelka.

Chcemy bardziej się do siebie zbliżyć - dlatego pracuje nad swoim wyglądem i sylwetką - ale też przede wszystkim dla samego siebie.

Co mogę z tym zrobić - w jaki sposób osiągnąć płaski i smukły brzuch ?

Pierwsze zdjęcie - stoję naturalnie, w miarę wyprostowany.

http://img831.imageshack.us/img831/4...erpnia2012.jpg


Drugie - stoję nachylony, w skłonie.

http://img542.imageshack.us/img542/1...2nachylony.jpg

Z góry dziękuje Wam za pomoc.

Wydaje mi się, że jest to dalej tłuszcz - myślę, żeby dalej robić jak najwięcej aerobów - bieganie - do tego basen + prysznice na przemian ciepła / zimna woda + ewentualnie jakieś zabiegi u kosmetyczki.

Nie wiem co lubisz robić, ale ja osobiście poleciłabym pilates - tam się mocno trzeba właśnie brzuchem napracować. Do tego poczytaj o robieniu brzuszków i ćwiczeniu też mięśni skośnych - nie tylko prostego. Pierwsza strona z brzegu z propozycjami: http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.asp

[Arkonius]

Ok, dziękuje bardzo - myślisz, że da się to jeszcze "uratować" i dojść do płaskiego brzucha ?

[_ema_]

Po pierwsze - gratuluję samozaparcia i sukcesów w odchudzaniu, jako osoba obdarta z silnej woli zawsze podziwiam ludzi, którym się takie rzeczy udają

Po drugie - i mówię to całkiem szczerze, a nie żeby było miło - Twój brzuch według mnie prezentuje się całkiem nieźle, więc pracuj nad kaloryferkiem, ale też nie wpędzaj się w zbędne kompleksy bo nie jest źle.

A co do sedna sprawy - zrzuciłeś trochę wagi, ale mięśni widocznie nie wypracowałeś wystarczająco i stąd te lekkie zwisy. Koniecznie dołóż ćwiczeń na tą partię brzucha, i powinno pomału się poprawiać

[Arkonius]

Najważniejsze, że jak stoję w 100 % wyprostowany - to tego w ogóle nie widać - jeszcze w koszulce.
Tym bardziej, że mam (188) 190 cm wzrostu.
Dopiero jak delikatnie się schylę - albo mocniej, tak jak na drugim zdjęciu - jest to już jest widoczne. Wezmę się za mięśnie brzucha - mam nadzieje, że to pomoże.

[visionAM]

Moim zdaniem to jest tłuszcz, jestem prawie pewna. Ale nie ma go jakoś bardzo dużo, poza tym widać, że teraz masz idealną sylwetkę do rzeźbienia
Nie znam się na tym zbyt dobrze, ale moim zdaniem powinieneś się udać na siłownię albo do klubu fitness i zapytać trenerów personalnych o poradę, przykładowe ćwiczenia. Dużo ćwiczeń jest też w sieci.

Myślę, że bez problemu możesz mieć płaski brzuch, wystarczy samozaparcie i regularne treningi plus zbilansowana dieta

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Troche realizmu. Zimna woda to nie laserowe oczy Supermana. W niczym Ci nie pomoga. Z kosmetyczka tez zluzuj. Krem na rozstepy sobie co najwyzej kup.

Oprocz aerobow rob cwiczenia silowe. Widac tluszcz i zero miesni.

Zle podchodzisz do problemu. Piszesz o wysmukleniu. Problem w tym, ze Ty nie masz miesni. Zobacz na swoje ramionka. Wiele pracy przed Toba bo zdecydowanie nie wygladasz ciekawie.

Zamiast wiec polewac sie woda proponuje silownie.

[Arkonius]

Tak na prawdę ten tłuszcz (też mi się wydaje, że to nie jest sama skóra) - został mi tylko na brzuchu - reszta sylwetki jest już wysmuklona. Według wskaźnika BMI - waga jest idealna do wzrostu. Chodzę na siłownię - ale jeżeli chodzi ćwiczenia na mięśnia - rzeczywiście brzuch trochę zaniedbałem. Po prostu bardziej skupiałem się na aerobach i treningach na spalanie.

Co do pryszniców - kazał mi tak robić lekarz.
Mówił, że wtedy wciągnie się skóra.

Wiem, jamestown - cały czas nad sobą pracują - na siłownie jak napisałem też chodzę.

Ramiona miałem dużo większe - podczas redukcji się zmniejszyły.
Ale pracuje nad tym.

[visionAM]

Dokładnie - spaliłeś to co spaliłeś, teraz pora na rzeźbę

[ama4]

No to teraz dopracujesz konkretne części ciała Brzuszki możesz robić nawet w domu, tylko ważne jest to, żeby nie robić ich tylko sięgając rękami na wprost do kolan, ale też po skosie w obie strony. I to w dużych ilościach te brzuszki, nie że 10 razy w lewo, 10 na wprost i 10 w prawo

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Arkonius

Co do pryszniców - kazał mi tak robić lekarz.
Mówił, że wtedy wciągnie się skóra.

Polecam zmienic lekarza bo bajki Ci opowiada.

Napisane przez Arkonius

Wiem, jamestown - cały czas nad sobą pracują - na siłownie jak napisałem też chodzę.


Ramiona miałem dużo większe - podczas redukcji się zmniejszyły.
Ale pracuje nad tym.

Miales duzo wieksze bo obrosniete tluszczem. Nie jest to wiec argument.

Jestes wysokim chlopem a naprawde cialo masz kiepsciutkie: brzuch, ramiona, klatka. Wszystko do naprawy.

Silownia, silowna, silowa. Zadne tam smety o wyszczupleniu i plaskim brzuchu.

[Arkonius]

Ostro jedziesz - ale to dobrze - bo zwiększa to tylko motywacje.
Ale nie ma co się oszukiwać - wcześniej miałem trochę inne priorytety - stąd zaniedbałem wygląd.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Arkonius

Ostro jedziesz - ale to dobrze - bo zwiększa to tylko motywacje.

Wcale ostro nie "jade". Mowie po prostu prawde. Nie napisze "wygladasz swietnie, liczy sie wnetrze, bla bla bla".

Tym bardziej, ze pisales o brzuchu a o reszcie ciala ani slowa. Uznalam, ze moze nieswiadomy jestes .

[Arkonius]

Jestem, jestem.

[ama4]

Wszystko zależy od upodobań Dla mnie autor nad brzuchem faktycznie powinien popracować, ale reszty nie musiałby zmieniać Jak chce i jego dziewczynie to będzie pasować, to niech nad sobą pracuje

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[Arkonius]

Pracować na pewno będę.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ama4

Wszystko zależy od upodobań Dla mnie autor nad brzuchem faktycznie powinien popracować, ale reszty nie musiałby zmieniać Jak chce i jego dziewczynie to będzie pasować, to niech nad sobą pracuje

Nikt nie kaze mu na Mister Olimpia startowac.

Troche miesni u faceta po prostu nikomu jeszcze nie zaszkodzilo. Czasami jest jakas sytuacja zagrozenia albo plazme na czwarte pietro trzeba wniesc. Pomine fakt, ze od patrzenia na ladne cialo oczy nie bola .

[Arkonius]

Sytuacja zagrożenia problemu nie stanowi - od dziecka trenuje tea-kondo.
Miałem już wiele sytuacji, podczas których okazało się to być bardzo przydatne.
Teraz od nie dawna jeszcze Kendo - ale to już bardziej rekreacyjnie.
Wracając do tematu - jak najbardziej masz rację - będę nad sobą pracować.

Dalsza redukcja + trening siłowy.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Autorze, kup to. Do kupienia tu. Najlepiej oceniany preparat na rozstepy na naszym pieknym forum. Smaruj brzuch, ramiona, klatke i plecy.

[Arkonius]

Ok, zamówione - dzięki.
Rozumiem, że mam smarować tym nie tylko miejsca, na których pojawiły się rozstępy.
Ale ogólnie - w celu zabezpieczenia ?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Arkonius

Sytuacja zagrożenia problemu nie stanowi - od dziecka trenuje tea-kondo.

Serio? Nigdy bym nie powiedziala.


btw: masz na mysli "teakwondo"? Wole sie upewnic, bo napisales zupelnie co innego. Nie wiem czy to literowka czy moze "tea-kondo" to jakis taniec z wstazka .

[Arkonius]

Tak, teakwondo - zrobiłem literówkę z pośpiechu.
Miałem rok przerwy z powodu zerwanych ścięgien w nodze - przez ten czas się zalałem.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Arkonius

Ok, zamówione - dzięki.
Rozumiem, że mam smarować tym nie tylko miejsca, na których pojawiły się rozstępy.
Ale ogólnie - w celu zabezpieczenia ?

Przede wszystkim w celu prewencji. To, czego juz sie dorobiles nie zniknie juz raczej. Zblednie co najwyzej. No, chyba, ze to jakies swieze rozstepy i bedziesz mial duzo szczescia.

Od razu polecam wziac minimum dwa opakowania. Lotion jest maly a na smarowanie (raz dziennie to absolutne minimum) sporo tego potrzeba.

[Arkonius]

Ok, dziękuje za wszystkie wpisy.

[_stardust]

zgadzam się z jamestown, brzuch brzuchem, ale patrząc na te ręce, to zero tam mięśni na Twoim miejscu przeszłabym się na siłownie i skupiła na wszystkich górnych rejonach ciała - ramionach, plecach i brzuchu. na Twoim miejscu nie liczyłabym też na brzuch jak z reklamy, bo ta skóra jednak i tak raczej całkowicie nie zniknie. Natomiast czas spędzony na siłowni na pewno pomoże Twojej sylwetce

[Arkonius]

Wrzucam zdjęcie sylwetki - do jakiej (mniej więcej) chce dojść.
Oczywiście wiem, że to ogrom pracy.

http://fc06.deviantart.net/fs70/f/20...68-d3d6yup.jpg




http://www.youtube.com/watch?v=mMcxJPqb0cI

Albo coś takiego jak u Dawida Szatarskiego - swoją drogą, miałem okazje się z nim kiedyś zmierzyć na zawodach. Jak jeszcze byliśmy dzieciakami.

Teraz po roku rehabilitacji - wracam do gry.
To drugi powód - dla którego tak konkretnie biorę się za siebie.

[potwor_z_jeziora]

Na moje oko tu jeszcze dobre 10 kg sadła musi polecieć zanim cokolwiek będzie widać. Tylko będzie to forma pt. uciekłem z obozu zagłady.
Musisz dowalić mięcha.

[Arkonius]

No nic - biorę się dalej do pracy.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Jeśli miałby ktoś jeszcze jakieś rady - proszę pisać.
Będę bardzo wdzięczny.

[solll]

hej! wydaje mi się, że powinieneś swoje pytanie zadać na forum fitness- tam na pewno znajduje się więcej osób, które się znają na rzeczy

Gratuluję Ci zrzucenia tylu kilogramów i życzę wytrwałości w dalszej pracy nad sobą!