Rytuał relaksu, czym jest dla Ciebie?

[adult90]

Witam serdecznie,
1) jakie czynności sprawiają Wam przyjemność, czysty relaks, frajdę?
Czy macie czas każdego dnia po pracy oddać się takiej czynności/czynnościom?

Nie może być związana z żadną formą nowoczesnej technologii a więc niezwiązana z telewizorem, internetem, telefonem, tabletem, komputerem, grami video, kinektem itp.

2) Czy chodzicie na spacer dosłownie i celowo tylko z zamiarem spacerowania?
Gdzie się on odbywa i co widzicie spacerując?
O czym myślisz, gdy jesteś na spacerze?

3) Ile godzin dziennie spędzasz na dworzu, wykonując czynność inną niż dostanie się do celu (sklep, praca, dom rodziny/znajomych).

[mango bzik]

Czy jesteś robotem ?

[adult90]

Napisane przez mango bzik

Czy jesteś robotem ?

Tak aż tak widać?

[mango bzik]

Napisane przez adult90

Tak aż tak widać?

Nie, ja jestem ekspertem

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

1. Palenie ogniska, spacery, leżenie w wannie, jazda pociągiem, piwo w miłym towarzystwie, przypatrywanie się rozgwieżdżonemu niebu, seks, picie dobrej herbaty z filiżanki.

Nie mam czasu codziennie.

Chyba, że liczy się patrzenie, jak zniszczarka zjada papier. Sprawia mi to przyjemność i robię to 5 dni w tygodniu.

2. To zależy. Jak jestem u siebie, to celuję w pewien rejon, ale nie w konkretne miejsce. Jak jestem u babci, to idę, gdzie mnie nogi poniosą. Jak jestem w nowym miejscu to też. Jak jestem w swoim mieście to kombinacja rejon + gdzie mnie nogi poniosą. Jednego konkretnego miejsca nigdy nie mam.

U mnie - idę sobie obok nowego osiedla, mijam cmentarz i ostatecznie ląduję w lasku, Z grubsza widzę osiedle, rzeczkę, pozostałość po plantacji chmielu, pola, łąki, las, stawy, XIX wieczną nieużywaną cegielnię, ule, jakieś sarny, daniele, zaskrońce, ptaki.
W mieście zalesiony park i też sarny, albo zabytki, fontanny, bruk. Albo spaceruję brzegiem rzeki, więc widzę trawę pod butami, zielony wał i rzekę.
U babci pola, łąki, pola, łąki, pola, łąki... czasem jakąś krowę i dom.

Jak idę wzdłuż rzeki to przetrawiam jakiś problem. W pozostałych przypadkach różnie. Dzisiaj: o jak ptaszki świergolą, o, ul, nie wiedziałam, że tu są, o, z tej strony da się wejść i zwiedzić budynek, o ładnie, ładnie, fajnie by tu było wypić z kimś piwko, zaciągnę tu M., jak do mnie przyjedzie.

3. Zależy od pogody, pory roku i dnia tygodnia.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez adult90

Witam serdecznie,
1) jakie czynności sprawiają Wam przyjemność, czysty relaks, frajdę?
Czy macie czas każdego dnia po pracy oddać się takiej czynności/czynnościom?

Nie może być związana z żadną formą nowoczesnej technologii a więc niezwiązana z telewizorem, internetem, telefonem, tabletem, komputerem, grami video, kinektem itp.

2) Czy chodzicie na spacer dosłownie i celowo tylko z zamiarem spacerowania?
Gdzie się on odbywa i co widzicie spacerując?
O czym myślisz, gdy jesteś na spacerze?

3) Ile godzin dziennie spędzasz na dworzu, wykonując czynność inną niż dostanie się do celu (sklep, praca, dom rodziny/znajomych).

1.
książka
kąpiel w wannie
rąbanie drzewa
palenie w piecu
rysowanie, kolorowanie
wyżej wspomniane patrzenie się w gwieździste niebo
leżenie na kocu, na słoneczku, nad jeziorem lub nad stawem wędkarskim
zarzucanie wędki
ogniska <3
robienie zdjęć (ale to się chyba wiąże z technologią bo aparat :/)

Czas by się znalazł ale siły czasem brakuje.

2.
Spacer tylko u TŻ-a.
TŻ mieszka na wsi i tam możemy sobie spacerować. Widzę po drodze sklep, domy, ulicę, samochody, remizę, kościół, staw, altankę, rzekę, wędkarzy, plac zabaw, las, cmentarz, piękne lipy nad stawem, pola uprawne, łąki, zboże, zwierzęta (od kur i psów idąc przez sarny, jeże, bociany po wiekie hamerykańskie krowy, bawoły, lamy, strusie, kozy itp. bo po drodze jest mini zoo)
Czasem specjalnie wsiadamy w samochód żeby pójść na spacer np. jeździmy specjalnie na jakieś ścieżki przyrodnicze czy coś pozwiedzać często jeździmy na jedną ścieżkę gdzie jest mini wodospad
Spacer w mieście? Nie widzę w tym żadnej przyjemności.

3. Jak jestem u siebie w mieście to praktycznie w ogóle - poruszam się tylko z celem dostania się do pracy, sklepu, baru, knajpy, restauracji, lodowiska, basenu itp.
Jak jestem u TŻ-a na wsi to jestem na dworze cały dzień jak jest mi ciepło. Jak zimno to niestety wybieram łóżko i kołdrę ew palenie w piecyku w garażu

[201607050913]

Spacery nad rzeką, nad morzem, w górach. Nad morzem udaje mi się czasem trzy razy w tygodniu. Na codzień siedzenie w parku z fontannami i długi, czuły seks.

[Wesel]

Kolorowanie dla dorosłych, spacer, książka w wannie, jazda konna (łącznie z całą "obróbką" konia) i nic nie robienie .

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

O, jeszcze lubię sobie poleżeć na słońcu, gdy jest ciepło.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez adult90

Witam serdecznie,
1) jakie czynności sprawiają Wam przyjemność, czysty relaks, frajdę?
Czy macie czas każdego dnia po pracy oddać się takiej czynności/czynnościom?

Nie może być związana z żadną formą nowoczesnej technologii a więc niezwiązana z telewizorem, internetem, telefonem, tabletem, komputerem, grami video, kinektem itp.

No to wychodzi, że nic takiego nie robię. Czytam książki, ale w 90% używam do tego czytnika e-booków i laptopa, więc według twojego kryterium się to nie liczy.

2) Czy chodzicie na spacer dosłownie i celowo tylko z zamiarem spacerowania?
Gdzie się on odbywa i co widzicie spacerując?
O czym myślisz, gdy jesteś na spacerze?

Nie.

3) Ile godzin dziennie spędzasz na dworzu, wykonując czynność inną niż dostanie się do celu (sklep, praca, dom rodziny/znajomych).

Zero.

[zakonna]

chodzę codziennie, z uporem maniaka, już prawie 8 lat, średnio trzy razy dziennie
"Na dworzu" nie bywam za to wcale

[201708160922]

Pomyłka