![]() |
#1 |
duszek
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 13
|
Załamana - zero seksu
Witajcie.
Standardowo - jestem już zarejestrowana, ale chyba nie o wszystkim łatwo mi pisać na forum. Mam wspaniałego faceta od ponad roku, mieszkamy razem, dobrze nam się układa. I w sumie czasem mam wrażenie, że najbardziej niszczy mnie czytanie tematów na wizażu, tych na temat seksu... Czemu? Bo choruję. Nieustannie od dłuższego już czasu. W ciągu tego roku mieliśmy może 2-3 miesiące kiedy mogliśmy uprawiać seks. Potem - praktycznie w ogóle, tylko pieszczoty. Bo mnie boli, piecze. Tak, chodzę do lekarza, tak, leczę się. Ostatnio próbuję ziołami. Zobaczymy czy to w końcu coś da. Odstawiłam już nawet tabletki antykoncepcyjne, z nadzieją, że może to przez nie... I czytam sobie tematy tutaj i gdy widzę kolejny wątek, gdzie dziewczyna/facet żali się na mało seksu w związku, a z wizażu sypią się rady "zostaw go, nie pasujecie do siebie, seks to b. ważny aspekt związku" stają mi łzy w oczach. I zastanawiam się co mam zrobić i czemu jestem tak beznadziejna. Chyba jestem już na skraju depresji. Bo to moja wina, to przeze mnie, na pewno mnie zostawi, zresztą będzie miał rację. Czasem, gdy łapie mnie załamanie to mówię mu przez łzy "znajdź sobie kochankę, zasługujesz na normalny seks". On nie chce, chce być ze mną, przy mnie, niezależnie od tego. A mi trudno w to uwierzyć gdy po raz kolejny czytam, szczególnie od osób, które darzę tu dużym szacunkiem, że tak się nie da, trzeba to zakończyć itp... znowu mam łzy w oczach ![]() nie wiem co mam robić, poczucie własnej wartości spada, poczucie bezpieczeństwa w związku się waha, mimo że on nie daje mi żadnych podstaw to wątpienia w jego uczciwość. Chciałabym móc normalnie... ale mam wrażenie, że nie jest mi pisane. Dopóki nie poznałam obecnego TŻ nie byłam w stanie współżyć - ból był nie do opisania. On mi pomógł. Tak się cieszyłam, że wreszcie jestem normalna. I co? I znowu się nie da, tym razem przez te infekcje... Celowo nie piszę na ginekologii, bo nie o pomoc z infekcjami mi chodzi (chyba, że ktoś zna jakiś naprawdę dobry sposób... brałam już na grzybicę nystatynę, fluconazole, teraz biorę ketokonazol, biorę probiotyk doustny, robiłam posiewy, wychodziły na przemian grzyby i bakterie, na które brałam celowane antybiotyki...), nie wiem jak sobie z moją psychiką poradzić. Czuję się jakbym nie była prawdziwą kobietą. Jakbym była gorszym gatunkiem. Tak Wam dziewczyny zazdroszczę, że możecie normalnie uprawiać seks... Wiele bym dała, żeby znowu móc... Przepraszam za takiego długiego posta, łzy mi napływają do oczu znowu, więc kończę. Nie wiem o co proszę, dziękuję za przeczytanie tym, które dotrwają... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Jest się razem na dobre i na złe. W Twoim przypadku brak współżycia jest wg mnie jak najbardziej uzasadniony. Zresztą wiem doskonale co czujesz, ja też mieszkam ze swoim facetem a od kilku miesięcy jedyną formą są pieszczoty bo ja nie mogę....
Głowa do góry, mam nadzieję że masz wyrozumiałego faceta który Cię wspiera. Sex jest ważny ale nie najważniejszy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
po drugie - czy twoj facet tez sie leczy? jesli nie to znaczy, ze on cie caly czas zaraza. u facetow wiele chorob przebiega bezobjawowo, a zarazaja swoje partnerki.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Tylko, że w takich wątkach najczęściej jedna strona chce, druga nie i ma w dupie potrzeby tej pierwszej. Jeśli nie respektuje zdania partnera, to co tutaj duzo mówić? Taki związek nie ma szans.
U ciebie sytuacja jest zupełnie inna. Seks jest rzadki nie dlatego, że któreś z was ma małe libido i stwierdza "nie i koniec", ale z powodu choroby, która ten seks uniemożliwia. Na pewno jest wam trudno, ale to nie znaczy, że wasz związek jest gorszy, bez sensu czy beznadziejny. Potrzebujecie po prostu więcej zrozumienia, zaangażowania. No i musicie być silni. Mam nadzieję, że wyzdrowiejesz i w końcu będziecie mogli cieszyć się sobą nawzajem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Nie samą akcją penis-pochwa żyje człowiek, więc głowa do góry, jakoś sobie poradzicie
![]()
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 210
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Nie załamuj się, jesteś chora, tak jak pisały dziewczyny to trochę co innego niż niedopasowanie seksualne albo egoizm jednego z partnerów. Masz fajnego faceta, wpiera Cię, a to jest najważniejsze, przecież nie jest tak, że nie chcesz tego seksu. Jeśli macie być ze sobą, to możesz się tylko cieszyć, że potrafi się tak zachować
![]() Spokojnie się lecz, z czasem na pewno się tego pozbędziesz, może skonsultuj się z innym lekarzem? może masz złą dietę? dużo słodyczy? jedz dużo jogurtów naturalnych, czytałam coś kiedyś o jakichś kąpielach w takich jogurtach czy czymś takim, podobno pomaga, bo bardzo zakwasza. Może bierz jakieś probiotyki, albo stosuj na co dzień jakieś zakwaszające globulki bez recepty np. Vagical. Ja Ci powiem, że jakoś w tamtym roku miałam odwrotną sytuację, to mój partner długo (ok. 3 mies. Ty pewnie dłużej z tego co piszesz ale jednak) nie mógł wyleczyć się z grzybicy, którą przynieśliśmy z basenu, jakiekolwiek formy seksu zupełnie odpadały, nawet pieszczoty, jego nie moje:P I nie mogę powiedzieć, żeby to cokolwiek popsuło czy zachwiało w naszym związku, wprost przeciwnie, może czasem były jakieś nieporozumienia, bo to normalne, ale wyszliśmy z tego silniejsi. On do tej pory ma jeszcze czasem problemy, skóra jest delikatniejsza, łatwiej łapie infekcje, ale nie wpłynęło to ani na nasz związek ani nasz stosunek do siebie. Nigdy mi nie przyszło do głowy żeby znaleźć sobie kochanka:P Takie uwagi by mnie tylko irytowały jeszcze bardziej, i to one jedynie mogły by popsuć relacje, a nie sama choroba... Dlatego głowa do góry, facet Cię kocha a choroba może się zdarzyć, razem to przeżyjecie. Poza tym stosunek nie jest jedyną formą seksu, zawsze możesz pieścić go oralnie...na pewno będzie zadowolony i wcale mu seksu nie musi brakować, jeśli zawsze będzie mógł Cię o niego poprosić. Nie wiem jak podchodzisz do seksu analnego i czy przy Twojej infekcji to w ogóle możliwe, ale zawsze można spróbować ![]() ![]() ![]() ![]() Wierz mi, że dla partnera to nie jest taka tragedia jak sobie my o tym myślimy, sama to przechodziłam, właśnie z tej drugiej perspektywy:0 Kochasz to jesteś i w tym gorszych momentach i już ![]() ![]() A ja jestem osobą, która ma bardzo wysokie libido, wyższe niż partner i tez przeżyłam i nie wspominam tego jakoś źle:P A i jeszcze jedno, mój TŻ na ta grzybicę miał się kąpać w nadmanganianie potasu, noworodki się w tym kąpie często, w aptece, bez recepty, nie wiem jak jest u kobiet ale jemu pomagało baaaardzo! Edytowane przez milka1696 Czas edycji: 2012-06-12 o 13:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Białystok!
Wiadomości: 157
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Popieram przedmowczynie - to nie Twoja wina, żadne widzimisię tylko choroba. Przy której lepiej jest poscic niż kochać się w bólu. Glowa do góry, odbijecie sobie po tym, jak już sytuacja u Ciebie się unormuje. Nie myśl, że nie jesteś kobieta, bo nią jesteś i będziesz. I to na pewno kobieta, bez której Twój TŻ nie może żyć i która kocha
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
Też się tak leczyłam, prawie rok. I on się leczył. No i w końcu mój gin nie wytrzymał i mi powiedział, że cudu nie ma, żeby po tych lekach co wybrałam żeby nie przeszło. I że mam swojego ówczesnego najlepiej w doopę kopnąć, bo syfa z zewnątrz do domu przynosi i mnie chronicznie zaraża. Sprawdziłam, miesiąc na gumkach + intensywne leczenie obojga. Było oki. Jeden raz bez gumki, za 3 dni znów ogień w cipce. Pognałam gnoja. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Załamana - zero seksu
a wg mnie przesadzasz
![]() mnóstwo kobiet zmaga się z nawracającą grzybicą latami. Tak to już z tą infekcja jest, że lubi wracać praktycznie wydawałoby się, że bez powodu. Jestem pewna, że wiele kobiet było w takiej sytuacji jak Ty - brak seksu z powodu grzybicy. Tak jak dziewczyny piszą - jest różnica między seksem z braku choroby, a niedopasowaniem seksualnym. Jeśli facet by Cie teraz zostawił to raczej zaprzeczyłoby to temu wszystkiemu co o nim piszesz, świadczyłoby jedynie o egoizmie. Co do grzybicy - musisz zrobić posiew, inaczej nie będzie wiadomo co tak własciwie Ci jest i jaki lek ginekolog powinien Ci przepisać. Jeśli ten tego do tej pory jeszcze nie zrobił, to radzę zmienić lekarza. Testowanie wszystkich leków w aptece w ciemno nie jest dobrym rozwiązaniem - sama to przerabiałam. Przy grzybicy ważna jest również dieta, może warto ją zmienić jeśli nie jest odpowiednia. Pomyśl też o tym czy czasem partner nie wymaga leczenia, bo tak jak ktoś już wspomniał - u mężczyzn grzybica przebiega często bezobjawowo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |||
duszek
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Co do lekarzy - byłam u 3, jeden olał, drugi po długim leczeniu rozłożył ręce, trzeci - gdy przyznałam się do problemów z migdałami - zrzucił to na to i każe czekać na zabieg. Problem w tym, że migdały mam już zdrowe, są czyste, bez nalotów - a takich - wiadomo - się nie usuwa. I jestem w kropce. Ostatnio dostałam radę żeby spróbować Tantum Rosa, chwytam się już wszystkiego chyba. Posiewów robiłam już kilka, na każdym wychodziło co innego, a leczenie celowane pomagało na chwilę... W ogóle dziewczyny dzięki za ciepłe słowa ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Effo, a ogólnie jaką masz odporność? Często łapiesz jakieś infekcje?
No i tak, jak dziewczyny pisały, nie przejmuj się tym, że nie możecie teraz uprawiać seksu pochwowego. To wina choroby, a nie tego, że nie pasujecie do siebie. Tak przy okazji: jak używacie prezerwatyw to też masz problemy z infekcjami? Stosujecie jakieś żele?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 210
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez milka1696 Czas edycji: 2012-06-12 o 20:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Effo, jeszcze jedno: stosujesz jakiś żel do higieny intymnej? Jak tak, to jaki?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 210
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cały czas używasz tego samego? może to jakieś uczulenie? stąd infekcje...proszek do prania itp...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Effo, nie chcę być złym prorokiem, ale przyjrzyj się dokładniej swojemu facetowi,bo...no cóż ja jestem z tych "infekcjoopornych" i nawet śmigając 6 razy w tygodniu na basen, nigdy nie złapałam "tam" żadnej infekcji.
Ale z moim byłym ciagle miałam jakieś "pieczenia/obtarcia/bóle itp...jako że nie znałam tematu infekcji to myślałam, że naprawdę jestem taka wydelikacona i się notorycznie obcieram "w środku" ![]() niestety w końcu jeden ginekolog mnie uświadomił, że to nie obtarcia od zbyt częstego współżycia, tylko infekcje przyniesione z zewnątrz... ![]() o szlag a jak się były wypierał, no bo przeciez on mnie kocha nad życie (jeszcze 2 lata po rozstaniu nadal mnie "kochał" i jednocześnie zdradzał swoje kobiety notorycznie jedną z drugą i trzecią- każdej mówiąc że "to tylko dobra koleżanka na winko i ploty przyjedzie") Mam nadzieję, że u ciebie nie będzie takiego zakończenia, ale niestety teraz pierwsze co podejrzewam to zdradzającego chłopa ![]()
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Załamana - zero seksu
No Kochana, klasyka gatunku. Wszyscy wiedzieli tylko nie ja. Jak już Pana pożegnałam to się od "życzliwych" dowiedziałam z kim, gdzie i kiedy.
![]() ![]() ---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ---------- No nie mogę się powstrzymać ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||||
duszek
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
Cytat:
Gdy uprawialiśmy seks stosowaliśmy żele. Jednak problemy z infekcjami miałam długo przed obecnym TŻtem, tylko miałam okres gdy nie było tak ciężko... Cytat:
![]() Cytat:
@niut - współczuję ![]() mojemu ufam, wiem że by mnie nie zdradził, poza tym - jak pisałam - u mnie problemy są niejako niezależnie od tego czy i jakiego mam faceta :/ Czasem zdarzają się przestoje i łagodniejsze okresy i mam wrażenie że to przez tabsy... więc odstawiłam Edytowane przez Effo Czas edycji: 2012-06-12 o 22:53 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
A tak ogólnie, to przyczyn może być tutaj pełno:
I wiele, wiele innych... U ilu specjalistów byłaś ze swoim problemem?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
duszek
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Załamana - zero seksu
U trzech. Pisałam, że jeden olał, drugi walczył aż rozłożył ręce, drugi zwalił na migdał które już są zdrowe.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
A jakich podpasek używasz? Absolutnie nie powinny być perfumowane
![]() ![]() ![]() Dbaj też o używanie delikatnego papieru toaletowego. Bez żadnych dodatkowych zapachów. Co do majtek, to najlepiej jak będą bawełniane ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
duszek
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Dzięki Chatul
![]() ![]() co do podpasek - zwykle always. Gdy będę mieć troszkę więcej gotówki kupię ten Vagical znów, mam nadzieję żę w końcu będzie lepiej... już jest, jak piję zioła, biorę ketokonazol i w ogóle... zależy mi na tym żeby było normalnie, po prostu. a czasem zaczynam się bać, że tak już musi być ![]() Edytowane przez Effo Czas edycji: 2012-06-12 o 23:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
![]() Cytat:
Ja bym radziła kupić na spróbowanie małe opakowanie tradycyjnych podpasek Bella. Tanie są, więc w najgorszym wypadku stracisz 2 złote. Cytat:
Cytat:
I tak, szukaj ginekologa, który Ci pomoże. Czy poprzedni ginekolodzy w ogóle postawili jakąś diagnozę? Udało im się ustalić co jest problemem u Ciebie?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
duszek
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
Poza tym raczej nie, chociaż jestem dość podatna na przeziębienia, na dodatek jestem alergikiem. Nie, żadnych takich. Diagnoza? Infekcja. I w zależności co wyszło w posiewie. Jeden gin uczciwie rozłożył ręce przyznając że nie wie co ma zrobić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
Bywa, że antybiotyki stosowane przy zapaleniu migdałków prowadzą do wyjałowienia organizmu i w efekcie tego łatwiej o infekcje. A bywa, że zapalenia jamy ustnej mają tę samą/podobną przyczynę, co infekcje dróg rodnych. Co więcej, podczas seksu oralnego też można się czymś zarazić, więc gruntowne przebadanie partnera też się przyda.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: z pod byka
Wiadomości: 945
|
Dot.: Załamana - zero seksu
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Effo, tak czytam, czytam i nie znalazłam żebyś dopochwowo coś brała? Próbowałaś zwykłego Lactovaginalu? Bo może ty po tych lekach skrajnie wyjałowiona jesteś i nawet nie wiesz, że powinnaś motylka w ten sposób wspomóc? To są kapsułki, na noc dopochwowo (1 na dzień), przywracają prawidłową florę bakteryjną w pochwie. Ja mam zawsze problem po antybiotykach i zawsze mi pomaga.
![]() ---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ---------- No mnie też te ceratki odparzają, od lat używam Bella Perfecta - niebieskich - są cieniutkie i mają taką miękką powłoczkę z włókniny. Bo te zielone to też cerata. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Chyba rozumiesz, ze choroba to co innego niz preferencje seksualne. Jak sie ludzie nie dogadują w łozku, to klapa wyjdzie z tego, szybciej, czy pozniej, ale choroba to przeciez stan przejsciowy. Wiem, ze moze siąsc na psychice, ale w koncu przeciez minie. Głowa do gory, to nie jest analogiczna sytuacja.
Ps jak biore feminelle vagi c jak cos mi sie zaczyna. Przywraca rownowage srodowiska, mi pomaga. 6 tabletek na noc. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2012-06-13 o 08:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Cytat:
http://www.bamal.pl/galerie/p/podpaski-bella-nova-maxi_332.jpg http://www.aptekacosmedica.pl/data/offer/1/00000707/606/2_XajHgGEeePeEHkcEAGVg.jp eg
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Załamana - zero seksu
Dopóki nie wyleczysz psychiki, nie wyleczysz ciała.
To Twoja psychika sprawia, że ciągle chorujesz, widocznie coś jest z Tobą (z Wami) nie tak, jeśli Twój organizm sam broni się przed współżyciem. Bo piszesz, że zawsze masz takie infekcje. No i nie rozumiem, jaki problem kochać się w gumce? Boli, piecze? Może masz wulwodynię? Pochwicę? Ja przeszłabym się do psychologa na Twoim miejscu, zastanowiła się, jakie masz w życiu problemy, może jakaś dziwna przeszłość? Poza tym Twoje nastawienie tutaj też nie pomaga. Pewnie bierzesz już któryś raz antybiotyk i tabletki, nie bardzo wierzysz, że zadziałają, cały czas płaczesz... To nie pomaga.
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2012-06-13 o 08:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.