jedzeniowy trans...

Oscar Wilde · 2012-08-08, 00:30

Od ponad trzech miesiecy tkwie w jedzeniowym transie. Kiedys mialam podrecznikowa bulimie - potem bulimia przerodzila sie w anoreksje bulimiczna. Walczylam. Ale juz nie daje rady. Zwyczajnie sie poddalam, nazwijcie mnie tchorzem, slaba, ja nie daje rady. Juz nawet zanikly zachowania kompensacyjne. Zwyczajnie odechcialo mi sie rzygac, cwiczyc, na slowo kolejna dieta/glodowka mam mdlosci i wszystkiego mi sie odechciewa. Czuje, ze tylko jedzenie jest mi w stanie pomoc, wiec jem, jem i jem. Zajadam wszystko. Nie daje rady. Moim celem byla kontrola, a ja zagubilam sie calkowicie. Zgubilam ja. Co mi zostalo, to smutek, zal, 10kg na plusie i samoocena na poziomie zerowym. Jak z tego wyjsc?

mindless · 2012-08-08, 00:53

Nie no.

Jestem w podobnej sytuacji, od dwóch miesięcy jestem w transie jedzeniowym i nie mogę go przerwać. Samopoczucie do niczego i kilogramy w górę (tyle samo co u Ciebie). Mam siebie dość. Nie wiem co robić.

Może ktoś doradzi?

fleur05 · 2012-08-09, 20:28

Ja jeszcze nie tyję bardzo, ale już czuję te kilogramy, które nadejdą, jak nie przestanę jeść... Heh, są wakacje, chyba pora na dużą dawkę sportu po prostu. No i wypada też odstawić na bok słodycze.
Pierwsze dni będzie ciężko, ale chyba trzeba się skupić na czymś innym.

Plastulla · 2012-08-10, 14:59

TYLKO pschoterapia z psychologiem/psychoterapeutą może pomóc,wiem co mówię

pozdrawiam

karolazaw · 2012-09-03, 12:04

ja sie boje trafic na psychologa, ktory nazwie mnie znerwicowanym zakompleksieńcem

bo tak nie jest, a zawsze w nocy chce z przyzwyczajenia pochłonac caly swiat

undone · 2012-09-21, 15:25

Też miałam takie jedzeniowe transy. Kiedy przychodził totalny napad i jadłam wszystko, co dorwałam, a nie mogłam np. tego zwrócić, ponieważ rodzina była w domu. Może to zabrzmi głupio, ale kiedy czułam że idzie napad, że jestem okrutnie głodna i mam ochotę na wszystko to zaczynałam się uczyć lub malować. Czasem też pomagało po prostu wyjście z domu, tak żeby nie mieć lodówki non stop przed oczami.
W tej chwili też mam napady, ale dzięki Bogu już mniejsze.

2012-08-08, 00:30	#1
Oscar Wilde Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 127	jedzeniowy trans... Od ponad trzech miesiecy tkwie w jedzeniowym transie. Kiedys mialam podrecznikowa bulimie - potem bulimia przerodzila sie w anoreksje bulimiczna. Walczylam. Ale juz nie daje rady. Zwyczajnie sie poddalam, nazwijcie mnie tchorzem, slaba, ja nie daje rady. Juz nawet zanikly zachowania kompensacyjne. Zwyczajnie odechcialo mi sie rzygac, cwiczyc, na slowo kolejna dieta/glodowka mam mdlosci i wszystkiego mi sie odechciewa. Czuje, ze tylko jedzenie jest mi w stanie pomoc, wiec jem, jem i jem. Zajadam wszystko. Nie daje rady. Moim celem byla kontrola, a ja zagubilam sie calkowicie. Zgubilam ja. Co mi zostalo, to smutek, zal, 10kg na plusie i samoocena na poziomie zerowym. Jak z tego wyjsc?

2012-08-08, 00:53	#2
mindless Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Sweet Home Alabama Wiadomości: 16 257	Dot.: jedzeniowy trans... Nie no. Jestem w podobnej sytuacji, od dwóch miesięcy jestem w transie jedzeniowym i nie mogę go przerwać. Samopoczucie do niczego i kilogramy w górę (tyle samo co u Ciebie). Mam siebie dość. Nie wiem co robić. Może ktoś doradzi?

2012-08-09, 20:28	#3
fleur05 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 243	Dot.: jedzeniowy trans... Ja jeszcze nie tyję bardzo, ale już czuję te kilogramy, które nadejdą, jak nie przestanę jeść... Heh, są wakacje, chyba pora na dużą dawkę sportu po prostu. No i wypada też odstawić na bok słodycze. Pierwsze dni będzie ciężko, ale chyba trzeba się skupić na czymś innym. __________________ Twoja... Leczę się z egoizmu.

2012-08-10, 14:59	#4
Plastulla Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 186	Dot.: jedzeniowy trans... TYLKO pschoterapia z psychologiem/psychoterapeutą może pomóc,wiem co mówię pozdrawiam

2012-09-03, 12:04	#5
karolazaw Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 43	Dot.: jedzeniowy trans... ja sie boje trafic na psychologa, ktory nazwie mnie znerwicowanym zakompleksieńcem bo tak nie jest, a zawsze w nocy chce z przyzwyczajenia pochłonac caly swiat

2012-09-21, 15:25	#6
undone Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 40	Dot.: jedzeniowy trans... Też miałam takie jedzeniowe transy. Kiedy przychodził totalny napad i jadłam wszystko, co dorwałam, a nie mogłam np. tego zwrócić, ponieważ rodzina była w domu. Może to zabrzmi głupio, ale kiedy czułam że idzie napad, że jestem okrutnie głodna i mam ochotę na wszystko to zaczynałam się uczyć lub malować. Czasem też pomagało po prostu wyjście z domu, tak żeby nie mieć lodówki non stop przed oczami. W tej chwili też mam napady, ale dzięki Bogu już mniejsze. __________________ teatr umysłu, burdel podświadomości.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)