Usuwanie toksyn?? hę?

[Hosenka*]

Na niektórych kosmetykach (np. tonikach, na maseczkach, żelach antycellulitowych i wyszczuplających itp) pisze, że ułatwiają usuwanie toksyn ze skóry... Na czym to polega? I czy można jakoś sprawdzić to działanie, cvzy rzeczywście tak jest? (mi sie wydaje ze nie da sie)

[Hosenka*]

tzn ze skóry w przypadku aseczek i toników a z organizmu - w przypadku żeli antycell

[Dreamgirl]

Wydaje mi się (ale zaznaczam że to tylko moje przypuszczenia) że te kosmetyki zawierają jakieś wyciągi z ziół, które maja takei właśnie działanie. Być może się mylę, ale to jedyne rozwiązanie jakie mi się nasuwa. Jeśli tak jest, to nie wierzyłabym za bardzo w to oczyszczające z toksyn działanie, już lepiej pić chyba ziółka
Ale może niech się wypowie jeszcze ktoś kto się bardziej na tym zna

[Hosenka*]

Dziękuję za odpowiedz.. dla mnie tez własnie nie dokońca jasne jest to działanie... Chyba nie zostaje nic innego jak poprostu nie zastanawiac się nad tym i uwierzyć na słowo pozdrawiam i może jeszcze ktoś się wypowie??

[Justy]

obawiam sie, że to tylko puste obietnice. kosmetyk z definicji nie może ingerować w organizm,np. w funkcjonowanie układu limfatycznego (usuwanie toksyn z tkanek), nie wspominając już o nerkach (to one zajmuja się oczyszczaniem organizmu) itp.
miałby status leku (pewnie na recepte), gdyby mógł wpłynąć na te procesy.

natomiast masaż/ drenaż limfatyczny nie potrzebuje kosmetyków, zeby ułatwić oczyszczanie z toksyn.

[ziyi]

Tez ma takie zdanie co Justy. To raczej nie mozliwe, zeby jakikolwiek kosmetyk usuwal z organizmu toksyny. To tylko chwyt reklamowy.