Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[kasioonya]

Nasz Ślubny Rok się zakończył, ale tematów do rozmów nie brakuje
Niech nam się tu przyjemnie rozmawia o małżeńskim życiu, powiększaniu rodziny, świętowaniu pierwszej rocznicy ślubu i o wszystkim innym, co tylko nam przyjdzie do głowy

Nasza misja: wydać za mąż Viollet87 31.08.2013r.

Papierowe Gody w roku 2013 obchodzą:

CZERWIEC:
02.06. - Malgos_12
07.06. - kasioonya
09.06.:
Inusiaa88
wybOrOowa
14.06 - Wika28
16.06. - magnusia
23.06. - gregia
29.06. - malaOlaa
30.06. - justiii87

LIPIEC:
07.07.:
haczyk7
mayeczka87
monika860902
wesola84

SIERPIEŃ:
11.08. - engi111
18.08.:
gawa
wloszka8
25.08.:
magalska
sadonkowa

WRZESIEŃ:
01.09.:
katie99kasia
aisak42
qmpela86
08.09.:
Pradip
stagnacja21
22.09. - ewula87
29.09. - Neave

PAŹDZIERNIK:
06.10.:
JJJustynAAA
niki19
szczesliwa25
13.10.:
jojla
blair_90
27.10. - mw1986

[sadonkowa]

Ale ten czas szybko leci.. dopiero co debatowałyśmy o ślubach i weselach a tu już minęło ponad 4 miesiące.. kurcze trochę zazdroszczę tym wizażankom, które mają to przed sobą

[Viollet87]

Cześć podoba mi się Wasza misja

[jojla]

melduję się!

i nasza misja też bardzo mi się podoba ach, co to będzie za ślub!


wracając jeszcze do poprzedniego wątku:

Kasioonya na pewno pochwalę się efektami, jak starczy mi sił to jutro zaczynam malowanie wybranymi kolorami

Gawa nie wiem co napisać, bo żadne słowa nie będą odpowiednim pocieszeniem... dużo siły Ci życzę

[magnusia]

Napisane przez sadonkowa

Ale ten czas szybko leci.. dopiero co debatowałyśmy o ślubach i weselach a tu już minęło ponad 4 miesiące.. kurcze trochę zazdroszczę tym wizażankom, które mają to przed sobą

dokładnie u nas już pół roku minęło- tak szybko zleciało

[Viollet87]

Napisane przez magnusia

dokładnie u nas już pół roku minęło- tak szybko zleciało

Mnie się wlecze

Założyłam obiecany wątek w klubie

[Malgos_12]

Witam i ja!

Kasioonya - ale niespodzianka fajnie, że mamy nowy wątek
Ja nie zawsze mam niedzielę wolną, czasem są to dwa dni w tygodniu i bardzo rzadko mam 2 dni wolne pod rząd - takie uroki mojej pracy.

Gawa - nawet nie chcę myśleć o tym przechodzisz, wiem, że to straszne i bardzo ci współczuję. Tak sobie myślę, że ta suknia ślubna może sprawić jeszcze więcej bólu im wszystkim, ehhh życie jest czasami okropne.

[Viollet87]

Nadrobiłam końcówkę poprzedniego wątku... Gawa aż mnie zmroziło, jak przeczytałam o tej sukni... Trzymaj się tam...

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Gawa - nawet nie chcę myśleć o tym przechodzisz, wiem, że to straszne i bardzo ci współczuję. Tak sobie myślę, że ta suknia ślubna może sprawić jeszcze więcej bólu im wszystkim, ehhh życie jest czasami okropne.

mnie aż ściska.....

[kasioonya]

Witam Was w sobotni poranek i bardzo się cieszę, że Was widzę w nowym wątku
Próbuję uzupełnić listę rocznicową, ale jakoś nie mogę znaleźć dat kilku ślubów (m.in. Neave, katie99kasia), więc proszę zerknijcie czy jesteście i dajcie mi znać kogo mam jeszcze dopisać

Napisane przez sadonkowa

Ale ten czas szybko leci.. dopiero co debatowałyśmy o ślubach i weselach a tu już minęło ponad 4 miesiące.. kurcze trochę zazdroszczę tym wizażankom, które mają to przed sobą

rzeczywiście czas płynie bardzo szybko - u nas minęło już 7 miesięcy od ślubu ale to jest dobry czas, bo fajnie jest być żoną i dobrze jest móc wracać myślami do tamtych pięknych chwil

Napisane przez Viollet87

Cześć podoba mi się Wasza misja

ja też ją lubię

Napisane przez jojla

Kasioonya na pewno pochwalę się efektami, jak starczy mi sił to jutro zaczynam malowanie wybranymi kolorami

a na jakie kolory się zdecydowaliście?
ehh, jak ja bym chciała móc urządzać swoje mieszkanie...

Napisane przez Malgos_12

Kasioonya [/B]- ale niespodzianka fajnie, że mamy nowy wątek
Ja nie zawsze mam niedzielę wolną, czasem są to dwa dni w tygodniu i bardzo rzadko mam 2 dni wolne pod rząd - takie uroki mojej pracy.

ja bym chyba nie umiała pracować 6 dni w tygodniu... dla mnie 5 dni to już za dużo żartuję - wiem, że nie powinnam narzekać, tym bardziej że jestem w pracy 4 godziny dziennie ale najbardziej męczy ta praca, którą muszę wykonywać w domu...

dziewczynki jak ja się dzisiaj nie wyspałam mój mąż (jak nigdy) chrapał i kaszlał dziś przez całą noc... pewnie to przez przeziębienie - mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. idę sobie zrobić kawkę na rozruszanie, a później sprzątanie i trochę pracy...

[mw1986]

Ja też się melduję Kochane a ja pracuje tylko dwie godziny dziennie a chciałabym 6 dni punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Takk...ten czas leci my juz jesteśmy po ślubach...weselach...ale ja będę żyła teraz nową uroczystością weselna bo wczoraj dowiedziałam sie ze moja siostra planuje ślub we wrzesniu 2014 i poprosiła mnie abym była jej konsultantka oczywiście z radoscia sie zgodziłam...

U nich jest troche pogmatwana sytuacja bo jej narzeczony to anglik. Cywilny biora w Anglii i tam bedzie mała impreska dla najbliższych a tydzien po planuja weselicho w polsce. bedzie tak ze siostra ubierze białą suknie ale bedzie tylko błogosławienstwo w domu a pozniej odrazu na sale. on jest nie wierzący wiec nie wiadomo jak to rozwiązac zeby było dobrze...

[magnusia]

Napisane przez mw1986

U nich jest troche pogmatwana sytuacja bo jej narzeczony to anglik. Cywilny biora w Anglii i tam bedzie mała impreska dla najbliższych a tydzien po planuja weselicho w polsce. bedzie tak ze siostra ubierze białą suknie ale bedzie tylko błogosławienstwo w domu a pozniej odrazu na sale. on jest nie wierzący wiec nie wiadomo jak to rozwiązac zeby było dobrze...

można kościelne brać jak osoba jest niewierząca. W takim wypadku potrzebna tylko deklaracja, że dzieci będą wychowane w wierze katolickiej i tyle. W kościele taka osoba nie przyjmuje komunii itp jakoś to można załatwić z tego co pamiętam.
Fajnie, że już masz plany na 2014 . My w tym roku mamy jedno wesele w czerwcu a może się jeszcze jakieś trafią

[mw1986]

Napisane przez magnusia

można kościelne brać jak osoba jest niewierząca. W takim wypadku potrzebna tylko deklaracja, że dzieci będą wychowane w wierze katolickiej i tyle. W kościele taka osoba nie przyjmuje komunii itp jakoś to można załatwić z tego co pamiętam.
Fajnie, że już masz plany na 2014 . My w tym roku mamy jedno wesele w czerwcu a może się jeszcze jakieś trafią

Muszę z nia na ten temat porozmawiac. ja na jej miejscu zdecydowałabym sie jednak na kościelny ale oczywiście to jest jej decyzja;-)

A co do wesel to my mamy w tym roku 3.
czerwiec ślubuje mój kuzyn
lipiec kuzynka
sierpień przyjaciel mojego męża

Wiec napewno wybawimy sie za wszystkie czasy

[magnusia]

czy u Was też pada śnieg? U mnie sypie od rana i nie chce przestać

[jojla]

Napisane przez kasioonya

a na jakie kolory się zdecydowaliście?
ehh, jak ja bym chciała móc urządzać swoje mieszkanie...

na kolor orzech amerykański i szlachetny beż z tej palety http://www.dekoral.pl/paleta-kolorow/lekko-jak-z-platka

mało mam dziś siły, pomalowałam białą farbą sufit i już nie mam sił

Napisane przez mw1986

Takk...ten czas leci my juz jesteśmy po ślubach...weselach...ale ja będę żyła teraz nową uroczystością weselna bo wczoraj dowiedziałam sie ze moja siostra planuje ślub we wrzesniu 2014 i poprosiła mnie abym była jej konsultantka oczywiście z radoscia sie zgodziłam...

U nich jest troche pogmatwana sytuacja bo jej narzeczony to anglik. Cywilny biora w Anglii i tam bedzie mała impreska dla najbliższych a tydzien po planuja weselicho w polsce. bedzie tak ze siostra ubierze białą suknie ale bedzie tylko błogosławienstwo w domu a pozniej odrazu na sale. on jest nie wierzący wiec nie wiadomo jak to rozwiązac zeby było dobrze...

a to fajnie, że będziesz pomagać siostrze dobrze jest mieć osobę, która swoim doświadczeniem pomoże w przygotowaniach

tak jak pisze Magnusia można wziąć ślub kościelny, gdy jedna z osób jest niewierząca. Ja mam koleżankę, która wyszła za hindusa i wzięli ślub kościelny

Napisane przez magnusia

można kościelne brać jak osoba jest niewierząca. W takim wypadku potrzebna tylko deklaracja, że dzieci będą wychowane w wierze katolickiej i tyle. W kościele taka osoba nie przyjmuje komunii itp jakoś to można załatwić z tego co pamiętam.
Fajnie, że już masz plany na 2014 . My w tym roku mamy jedno wesele w czerwcu a może się jeszcze jakieś trafią

my idziemy na wesele w maju i póki co tyle

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez magnusia

czy u Was też pada śnieg? U mnie sypie od rana i nie chce przestać

sypie

[Neave]

Melduję się i ja

Kasiooonya - mnie brakuje data: 29.09

Napisane przez bluesky89

Jeszcze to nam się spodobało : http://www.brw.com.pl/pl/produkt/163...ialnia/v/20286
I chyba na brw się zdecydujemy

tylko pamiętaj, że materac trzeba dokupić

Monia - moja szefowa też zachwycona tym, że mam niesprawną prawą rękę nie jest (druga dziewczyna ma niesprawną lewą...), ale ja się chyba załamuję bardziej.... więc najważniejsze to odpoczywaj i póki w pracy nie jesteś, nie myśl o niej bo będziesz się tylko gorzej czuła

Napisane przez gawa

Hej dziewczyny, pogrzeb mojej przyjaciółki jutro. cudem udało mi się załatwić zgodę na wyjście z kursu na 2 godziny w trakcie jego trwania. Jadę dzisiaj do jej rodziców i rodzeństwa. Dowiedziałam się wczoraj że jej chłopak kupił jej suknie ślubną i w niej będzie pochowana....
Jestem tym wszystkim przerażona. . .

o matko... z tą suknią może wyjść trochę creepy...


my o ślubach wiemy o 3:
czerwiec - kuzynka tżta
sierpień - przyjaciel tżta
sierpień/wrzesień - moja ginekolog, która jest naszą znajomą

[Malgos_12]

Kasioonya - ja normalnie mam 5 dni pracujące i 2 dni wolnego tylko różnie przypadają, czasem zdarzało mi się że pracowałam 10 dni pod rząd bo np miałam wolne niedziela i poniedziałek z jednego tygodnia (na początku tygodnia)i dopiero piątek sobota w kolejnym tygodniu (czyli na końcu tygodnia drugiego)

Mw - fajnie, że w jakiś sposób będziesz znów przeżywać te przygotowania. Co do ślubu mieszanego, oprócz podpisu i deklaracji, że dzieci będą wychowane w wierze katolickiej to trzeba będzie zgodę od biskupa dostać, ale chyba ksiądz w tym pomaga - ogólnie nie ma z tym problemu. Jednak jeśli on jest Anglikiem i nie mówi po polsku, trochę będzie to dziwne, jak będzie stał przed godzinę albo i więcej i nic nie rozumiał z tego wszystkiego, tak samo jego rodzina... hmmm, no chyba, że siostrze zależy.

a ja w tym roku - chyba od wieków nie mam żadnego wesela - przynajmniej jak na razie

[justiii87]

Hej
Witam Wa wszystkie w nowym wątku

Al u jest jest wspaniała pogoda, cały dzień sypie śnieg Do szkoły jechaliśmy prawie 3 godziny, ale mi się droga dłużyła eś , ale jak wróciłam do domu to TŻ czekał z obiadem i popołudniową drzemką , uwielbiam takie dni
Jutro jedziemy do Ciechocinka odwiedzić mojego tatusia bo jest w sanatorium i strasznie bidula tęskni, więc znowu będzie długa podróż

[Malgos_12]

Justii - wy to ciągle w drodze... u mnie też mocno się ochłodziło (w nocy ma być nawet do -4 - wow!), ale jak na razie o śniegu nie ma mowy i dobrze

[magnusia]

ale dziś cisza.... na spacerki poszłyście?

[Malgos_12]

Ja dzisiaj dłużej pospałam musiałam odespać cały tydzień.
Zimno się u mnie zrobiło jak nie wiem co i chyba miejscami padał śnieg, ale nie u mnie

[jojla]

Napisane przez magnusia

ale dziś cisza.... na spacerki poszłyście?

ja kolejny dzień spędzam na przyuczaniu się na malarza ale jeszcze tylko jedna warstwa farby na dwie ściany i sypialnia będzie gotowa, będziemy mogli wybrać się po meble Oczywiście kolory wyszły trochę inne ale jest dobrze

[Malgos_12]

Jojla - już coraz bliżej końca, więc pewnie to malowanie nie jest już takie straszne

[jojla]

Napisane przez Malgos_12

Jojla - już coraz bliżej końca, więc pewnie to malowanie nie jest już takie straszne

im bliżej końca tym motywacja większa ale to tylko jeden pokój jak mąż upora się z przygotowaniem przedpokoju do malowania to będzie następny etap mojej malarskiej kariery a na koniec zostanie nam duży pokój ale najpierw musimy skończyć sypialnię i przedpokój bo nie chcę mieć wszystkiego rozwalonego w mieszkaniu na raz

wszystko mnie niestety boli ale za tydzień jedziemy w weekend do Zakopanego to sobie odpocznę

[Malgos_12]

Jojla - jedziecie na narty czy tak po prostu pobyć ze sobą?

[jojla]

Napisane przez Malgos_12

Jojla - jedziecie na narty czy tak po prostu pobyć ze sobą?

na nartach nie umiem jeździć pospacerujemy po Zakopcu, pewnie jak zwykle więc raczej pobyć ze sobą i zażyć trochę relaksu wypada nam wyjazd prawie w rocznicę zaręczyn więc może jakaś dobra romantyczna kolacja się przytrafi

skończyłam malować pokój muszę się teraz doprowadzić do porządku bo wyglądam jak dziecko, które dorwało się do farbek w nagrodę wezmę relaksującą kąpiel

[Malgos_12]

Jojla - zawsze szybciutko można się nauczyć ale ogólnie fajnie tak pobyć sobie razem w innym otoczeniu

[justiii87]

My dopiero wróciliśmy do domu To był bardzo wyczerpujący dzień Z rodzicami wybraliśmy się na spacer po Ciechocinku Nosy i polichy nam pomarzły, ale fajnie było Dobrze, że tata wraca już za dwa tyg bo nigdy nie pomyślałam, że może tak tęsknić. Jak odjeżdżaliśmy miał oczy pełne łez.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez jojla

na nartach nie umiem jeździć pospacerujemy po Zakopcu, pewnie jak zwykle więc raczej pobyć ze sobą i zażyć trochę relaksu wypada nam wyjazd prawie w rocznicę zaręczyn więc może jakaś dobra romantyczna kolacja się przytrafi

skończyłam malować pokój muszę się teraz doprowadzić do porządku bo wyglądam jak dziecko, które dorwało się do farbek w nagrodę wezmę relaksującą kąpiel

Zakopane to magiczne miejsce
Fajnie, że wyjazd wypadł wam w rocznicę zaręczyn zawsze jest co świętować

[magnusia]

Napisane przez jojla

ja kolejny dzień spędzam na przyuczaniu się na malarza ale jeszcze tylko jedna warstwa farby na dwie ściany i sypialnia będzie gotowa, będziemy mogli wybrać się po meble Oczywiście kolory wyszły trochę inne ale jest dobrze

pokazuj foty

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez justiii87

Zakopane to magiczne miejsce
Fajnie, że wyjazd wypadł wam w rocznicę zaręczyn zawsze jest co świętować

uwielbiam Zakopane..... zawsze jeździliśmy w styczniu na 2 tyg na stoki i na skoki ale niestety od 2 lat jakoś nam urlopu za mało bardzo żałuję że choć na tydzień nie możemy się tam wyrwać i poszusować na białym puchu

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

My byliśmy dziś u przyjaciół co mają dzieciaczka Hania ma prawie 2 m-ce i jest takaaaaaa malutka bardzo miło spędziliśmy popołudnie

[Neave]

Napisane przez jojla

im bliżej końca tym motywacja większa ale to tylko jeden pokój jak mąż upora się z przygotowaniem przedpokoju do malowania to będzie następny etap mojej malarskiej kariery a na koniec zostanie nam duży pokój ale najpierw musimy skończyć sypialnię i przedpokój bo nie chcę mieć wszystkiego rozwalonego w mieszkaniu na raz

wszystko mnie niestety boli ale za tydzień jedziemy w weekend do Zakopanego to sobie odpocznę

kurcze, ale wam zazdroszcze takiego malowania... u nas w lecie były z tym całe ceregiele, a w tym roku w lecie tż chce położyć 2 warstwę, zwłaszcza że dziecię nam pomazało ścianę pod lustrem w przedpokoju.... patrzeć na to nie mogę, ale z takim maluchem trzeba najpierw zaplanować wybycie z domu na tydzień by coś malować

ja się w tym roku raczej ze śniegu nie pocieszę, przez ten wypadek z ręką mam jakiegoś stracha przed śniegiem i co spadnie to się zaszywam w domku