|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
|
![]() Jego problem z orgazmem...
Przyda się tutaj spojrzenie bardziej doświadczonych ode mnie osób
![]() Ok 2 miesiące temu podjęłam współżycie ze swoim TŻ-tem. Kochamy się, traktujemy siebie poważnie - jest więź między nami. On jest dla mnie pierwszym partnerem, on ma nieco większe doświadczenie (3-4 stosunki przed tym, jak się ze sobą związaliśmy). Zanim się związaliśmy, długo był sam. Mówił, w poprzednich relacjach nie czuł się akceptowany, a jak dochodziło do bliskości, partnerkę ni to ziębiło, ni to grzało. Dużym zaskoczeniem dla niego jest to, że jego pieszczoty bardzo mi się podobają i że potrafię to okazać. Problem polega na ilości czasu, jaki trzeba, aby TŻ osiągnął orgazm, niezależnie od tego, czy chodzi o seks klasyczny, oralny czy pieszczoty. Jak dla mnie jest to momentami za długo, czasami przy seksie oralnym czy pieszczotach ponad pół godziny intensywnych pieszczot. Przy zwykłym seksie to czasami i godzina mało (bez gry wstępnej). Uwielbiam się z nim kochać, ale często po takich maratonach jestem zwyczajnie zmęczona (problemy z kręgosłupem czasami dają się we znaki). Wydaje mi się, że problem nie tkwi w braku pożądania z jego strony, bo ochotę na bliskość ma; czasami wystarczy niewielki bodziec. Problem też nie jest w mało zmysłowym seksie - bo zmysłowość i czułość jest, próbujemy różnych pozycji. Z poprzednią partnerką też dość dużo czasu mu zabierało zanim doszedł. Ostatnio zauważyłam, że momentalnie miał orgazm, kiedy ja zaczęłam. Może po prostu za bardzo przejmuje się tym, czy jest mi przyjemnie? Jak dla mnie jest bardzo fajnie i bez orgazmu; wiem, że zanim częściej zaczną się trafiać takie bonusy, to jeszcze trzeba trochę czasu na to. Nie przeszkadza mi to. Nie chciałabym jednak udawać w chwilach, kiedy seks się dla mnie za bardzo przedłuża... Jak ugryźć ten problem? Dzięki za wszystkie rady na poziomie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Cytat:
Następnie wyklucz możliwe choroby i zmęczenie. I rada odnośnie przedłużania. Zrób przerwę w intensywności pieszczot, jeśli trwają one dla Ciebie zbyt długo i są męczące. I najważniejsze baw się tym, nie skupiaj się tylko na tym, aby jemu było przyjemnie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Cytat:
Choroby - prowadzi zdrowy tryb życia, uprawia sport. Ostatnio skarżył się na zmęczenie i wypadanie włosów (to zwalił na czynniki genetyczne). Wysyłałam go na badania, ale nie wiem, co mu podpowiedzieć co powinien sprawdzić. Zaufania do lekarzy nie ma :/ Co do masturbacji - TŻ mówi, że odkąd jesteśmy w związku, nie zaspokaja się. Zresztą ciągnie nas do siebie, więc zawsze w jakiś sposób (czy to petting, czy seks) to napięcie seksualne jest rozładowane. Ale może mieć wcześniejsze przyzwyczajenia masturbacyjne - najszybciej dochodzi przy mocnych i b. intensywnych pieszczotach ręką. Staram się nie stosować ich non stop, bo choćbym nie wiem ile ćwiczyła mięśnie kegla, to nigdy nie będzie takich doznań :/ Co do erotyki - wcześniej miał z nią kontakt, ale nie było to uzależnienie. Obecnie raczej nie ogląda. Cytat:
![]() Co do przerw - są dwa problemy - póki co jestem jeszcze nieprzyzwyczajona i po intensywnych pieszczotach zupełnie tracę wrażliwość na bodźce i nie da rady nic więcej. Mimo że jest ochota, to jednak ciało mówi nie. Nawet po przerwie marzę tylko o przytuleniu się do TŻ. Drugi - jak jest przerwa kilkuminutowa, penis we wzwodzie nie jest już taki twardy i trzeba baaardzo mocnych pieszczot, żeby go zreanimować (nawet wtedy jest taki trochę mięknący), |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Cytat:
Rozmawiałaś już z nim delikatnie o swoich obawach? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Moim zdaniem powinnaś mu o tym powiedzieć, że kazda kobieta jest inna, że potrzebuje czasu, zanim osiągnie orgazm. Facet musi się nauczyć sprawiać przyjemność, za każdym razem kiedy zmienia partnerkę. Powiedź mu, że jest Ci dobrze. Skoro zależy mu na Twoim orgazmie to dowód, że Cię kocha i chce zaspokoić. To dowód, że nie jest egoistą w łóżku.
Hmm, ja bym się wcale nie martwiła tym, że facet potrafi godzinkę... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
apows przeczytaj proszę zanim skomentujesz.
A może ambitniejsza gra wstępna? Jakieś urozmaicenie? Może potrzebuje czegoś nadzwyczajnego. Z jednej strony to fajnie, że mężczyzna może aż tyle wytrzymać, a z drugiej to współczuję. Tym bardziej, jeżeli masz problemy z kręgosłupem. Łączę się w bólu, bo mam to samo ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Dzięki za rady - bardzo pomogły, są duże postępy
![]() Przekonaliśmy się oboje do tych przerw, one rzeczywiście pomagają - jak mówił TŻ pomogły odzyskać wrażliwość na bodźce, bo przy długo trwającym stosunku ( samym stosunku), to on nic nie czuł. Druga rzecz - zdanie się na instynkt i pomysłowość. Dodało pozytywnego pieprzyku. A bałam się, że te nadzwyczajne bodźce będą tak nadzwyczajne i ekstremalne, że ciężko mi się będzie przekonać. I trzecia - więcej pozytywnych słów i czułości, widać że bardzo potrzebuje usłyszeć, że nasz seks jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący. I ostatnia - nastawienie TŻ-ta, sam się nastawił na to, że chciałby też szybkie numerki, bo na dłuższy maraton danego dnia jest zbyt zmęczony. I udało się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 141
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Może tak już po prostu ma? Jeden potrzebuje 10 minut, inny godzinę. Kwestia faceta, a czasami doświadczenia, bo ci młodzi i niedoświadczeni to raczej kontrolować się nie potrafią za bardzo i kończą w minutę.
Cóż, masz problem z sytuacją, dla której większość kobiet dałaby się zabić ![]()
__________________
I cel: ![]() ![]() II cel: ![]() ![]() III cel: ![]() ![]() Start: 16 listopada 2012 Meta: 1 kwietnia 2013. Zero słodyczy, zero alkoholu, zero napojów słodkich. Biust: 90 Talia: 94 Biodra: 102 Uda: 59 Łydki: 41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Jego problem z orgazmem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:36.