|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
|
Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cześć dziewczyny! Proszę Was o radę
Za dwa miesiące bierzemy ślub. Urządzamy raczej małe wesele (ok. 60 osób) i bez szaleństw, gdyż za wszystko płacą rodzice i nie chcemy ich naciągać. Zaprosiliśmy rodzinę i najbliższych przyjaciół. Mam jednak dość spory dylemat- czy wypada nie zaprosić na wesele koleżanek z uczelni? Nie jestem z nimi jakoś specjalnie zaprzyjaźniona, lubię je, ale spotykamy się głównie na zajęciach. Problem polega na tym, że dwie z nich zapowiedziały mi, że na pewno pojawią się na naszym ślubie i planują namówić jeszcze inne koleżanki... Dodam, że wesele będzie 200 km od miasta, w którym studiujemy. Nie wiem, co mam zrobić w tej sytuacji. Gdybym chciała je zaprosić, musiałabym doliczyć ok. 10 osób... Dodatkowo musiałabym zapewnić im nocleg, co niestety nie uda się u mnie w domu. Jeżeli jednak nie zaproszę ich na wesele, to będzie niezbyt miło, jeśli przyjadą na sam ślub :/ Co najlepiej zrobić w tej sytuacji? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
no powiem ci ze masz niezly orzech do zgryzienia
jesli nie jestes z nimi blisko zwiazana to zapros na sam slub skoro deklaruja ze przyjada to super z ich strony no ale fakt jak przejada taki kawal to wypada zaprosic je tez na wesele. skoro to kolezanki to moze zapros je bez os. towarzyszacych i powiedz ze niestety nie jestes w stanie zapewnic im noclegu ale jesli by chcialy to chetnie sprobujesz im jakis nocleg zarezerwowac. my znajomym tylko rezerwujemy noclegi ale beda placili sobie sami
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cytat:
Weź pod uwagę, że jak zaczniesz robić odstępstwa od swojej listy, to z 60 osób zrobi się 100 osób. A wtedy z przyjęcia robi się weselicho jak sią patrzy.
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cytat:
juz myślałam, że jestes moja koleżanką, ale te 200 km mnie uspokoiło Mam taką sytuację - koleżanka od nas z roku wychodzi za mąż za dwa miesiące i powiedziałyśmy jej(my koleżanki ze studiów), że przyjedziemy na ślub, ale nie liczymy, że nas zaprosi na wesele(bo juz by to zrobiła), rozumiemy, że to koszt i ma na pewno bliższych znajomych, których chce zaprosić a my chcemy się tylko pojawić na jej ślubie, żeby zobaczyć ja w sukni ślubnej i dac jakiś prezent, na który sie złożymy Tażke no stress, chyba, że Twoje koleżanki rozkmniniają wesele to faktycznie niefajnie...ale chyba głupie nie są i sie kapnęły, że zaproszenia nie dostały. W razie czego zrób tak - daj im zaproszenie tylko do kościoła z tekstem, że rozumiesz, że to daleko jak na pojawienie sie na sam slub, także zrozumiesz jak nie przyjadą Taki mój pomysł, może głupi, ale zawsze jakiś
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Nie musisz ich zapraszać na wesele, my wybieramy się na śluby koleżanek z pracy dlatego, ze je lubimy i chcemy zobaczyć, jak składają najważniejszą przysięgę w życiu. Nikt się nie obraża, że nie dostał zaproszenia na wesele. Nawet bez zaproszenia na ślub byśmy przyszły sypnąć ryżem i grosikiem na szczęście. W lipcu wybieramy się 100 km, by "dodać otuchy naszej" Pannie Młodej
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
ja tez mysle ze dziewczyny sie nie obraza ze nie zostana zaproszone a ty nie musisz miec wyrzutow sumienia, chyba zrozumiałe ze jak robicie małe wesele to rodzina jest wazniejsza tym bardziej ze to taki kawał drogi a dla kolezanek zrobiłabym imprezke juz po slubie w miejscu gdzie studiujecie
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Dziękuję Wam bardzo za tak szybkie i fajne pomysły
![]() Muszę przyznać, że mnie pocieszyłyście! ![]() Zobaczę jeszcze jak to w końcu wyjdzie, ale miło wiedzieć, że nie uważacie tego za jakąć gafę :P Edytowane przez ryjcia Czas edycji: 2009-05-18 o 21:21 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Małe wesele to jest na 20 osob.Na 60 to juz calkiem sporawe.Nie rozumiem czym sie przejmujesz skoro nie sa to Twoje bliskie kolezanki.My robimy male przyjecie na okolo 30 osob i w ogole nie zapraszamy znajomych-wszyscy doskonale rozumieja ze jest to mala impreza rodzinna.
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: WARSZAWA
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
To miło, że koleżanki chcą przyjechać z tak daleka na ślub. Nie uważam jednak byś miała obowiązek zapraszać je na wesele. To jest ich decyzja o takiej wyprawie.
Ja w zeszłym roku miałam ślub kolegi - dobrego kumpla i też postanowiłam, że nawet jak nie zostanę zaproszona na wesele (bo to zawsze koszty dla młodych i rodziców) to też pojadę mimo prawie 200km i jedną stronę. Bardzo ich lubię i chcieliśmy im sprawić z narzeczonym niespodziankę. Los jednak chciał inaczej i na 1,5 miesiąca przed zostałam poproszona na świadkową Oj sporo ich to kosztowało, mieliśmy nie 1 a 2 noclegi, bo obiecałam pomóc od rana.My sami wybrnęliśmy z tego trochę inaczej. Robimy obiad na ok 20 osób, a wieczorem spotkanie w pubie dla najbliższych znajomych. Mamy małe rodziny i sporo znajomych. Nie łatwo wybrać 60 osób spośród znajomych.
__________________
Mam na imię Dominisia ale mama mówi na mnie "Paszczak" bo ciągle bym coś jadła: mleczko, śpioszki. Tatę też czasem podgryzam, ale on mleka nie daje 17.10.2011 ważyłam 3600gr - teraz trochę schudłam. No wiecie kobieta od samego początku musi dbać o linię Mierzyłam 54 cm.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Nie masz obowiązku zapraszać na wesele koleżanek z uczelni.
Jak chcą przyjechać tyle km na ślub, to niech przyjeżdżają. Wytłumacz im, że na ślub mogą przyjechać, ale na wesele nie stać Was, żeby ich zaprosić. Jak dziewczyny przyjadą, to potem, po weselu, zaproście ich gdzieś do restauracji/dyskoteki. Tak często się robi, jak nie może się kogoś zaprosić na wesele to potem się robi taką mini imprezkę i zaprasza tych, których się nie mogło zarosić na wesele, a przyszli na ślub. Na pewno wjazd na dyskotekę i postawienie pierwszej kolejki wyjdzie o wiele taniej, niż zapłacenie za "talerzyk" na weselu i nocleg.
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
daj spokój ani to orzech do zgryzienia ani żaden dylemat. nie miałaś ich w planie zaprosić nie są twoimi przyjaciółkami to nie wiedzę powodu do zmartwień. jeśli chcą przyjechać na ślub to fajnie z nich strony ale to tylko i wyłącznie ich decyzja nie twoja.
a czemu pisze bo u mnie na ślubie były osoby które dojechały prawie 300km. nie oczekiwały odemnie że zaporsze ich na wesele dlatego tylko że zdecydowali się przyjechać. w sumie zrobili mi wielką niespoadziankę i wielką radość bo nie liczyłam na przyjazd. dlatego głowa od góry. jeśli to tylko osoby z uczelni z którymi się spotykasz tylko na uczelni i nie masz z nimi jakiś silniejszych więzi to moim zdaniem zapraszanie ich na wesele nie jest ani twoim obowiązkiem ani dobrym wychowaniem. byłoby raczej przesadą (bo podejrzewam ze i tak musiałam zrezygnować z osób na których bardziej ci zależy niż na koleżankach z uczelni). dodatkowo jeśli nie mialam w planie zapraszać ich na ślub to one nawet jak chcą przyjechać to powinny to zostawić dla sienie i zrobić ci niespodziankę a nie że tak powiem się troszke wpraszać i przysparzać ci zmartwień. jeśli natomiast miałam ochotę powiadomić ich o tym fakcie i zaprosić na ślib to zostawiasz im decyzję. albo bedą albo nie i nic wiecej nie powinno cie interesować
__________________
Edytowane przez madziadominik Czas edycji: 2009-05-19 o 10:59 |
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Uh dzięki jeszcze raz Wam wszystkim za pocieszenie
![]() Postanowiłam w końcu nic nie mówić sama na ten temat, może w przyszłym tygodniu się zapytam czy zamierzają rzeczywiście przyjechać i że jeżeli tak, to powiem kiedy, o której i gdzie będzie ślub. Mnie osobiście nie chciałoby się jechać tak daleko na sam ślub koleżanki, także stwierdziłam, że na sam ślub nie będę dawać zaproszenia/zawiadomienia, bo przyjść do kościoła każdy sobie może i byłoby mi teraz niezręcznie. Nawet nie wiem, kto dokładnie jest zainteresowany przyjazdem... Zastanawiam się tylko, co powiedzieć gdyby jeszcze ktoś wspominał o tym ślubie? Jak myślicie? Czy powiedzieć jasno coś np. że mi przykro ale nie mam możliwości zaprosić ich na wesele? Ewentualnie, gdyby przyjechały, czy pasuje np. dać im szyszki z ciastkami, takie jak dla gości na pożegnanie i jakąś flaszkę? ![]() Myślałam też o małej imprezce, ale pewnie jak przyjadą to sami sobie zrobią w moim mieście, podczas gdy my będziemy na weselu. A we wrześniu/październiku to już trochę późno... |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
ryjcia w takiej sytuacji mówisz, ze masz wesele rodzinne. I w dzisiejszych czasach laski raczej to rozumieją.
A jak przyjadą jednak te kumpele na ślub, to licz się z tym że zrobią bramę by flaszkę zarobić Ciastek, szyszek itp dawac nie masz obowiazku
|
|
|
|
|
#14 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
moim zdaniem nie wypada. ja sie wlasnie obrazilam, a pomoglam duzo kolezance w organizacji wesela. mozna ew. powiedziec im zeby soie nocleg oplacily i znalesc im jakis tani. moja kolezanka ma taka sama sytuacje jak pani i nie zaprosila niestety. jak sie nie ma funduszy, to sie wesela nie robi. kolezanki sie ogolnie poobraazaly. ja do kosciola isc nie zamierzam.
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
nie zrozumie, bo to sa bliskie kolezanki, a ja duzo pomoglam w organizacji wesela. moze obciac koszty jakos, bo i tak oszczedzaja na czym sie da, a kolezanki sa z jej miasta rodzinnego, wiec za nocleg nic nie placi. skoro ja stac na poprawiny, to mogla chociaz na poprawiny nas zaprosic. zenada. do kosciola sie nie pofatyguje.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Ale autorka wątku pisze, że to nei są jakieś bliskie koleżanki, tylko znajome z uczelni.
Co innego zparosic przyjaciółkę a co innego znajomych. Nie ma obowiązku zapraszac wszystkich, z kim wymienia się "dzień dobry". To co, ma zaprosić znajome, tylko dlatego, że się "wpraszają"? Może Ryjcia nie chce w ogóle zapraszać koleżanek ani bliższych ani dalszych. Poza tym, nie ma mowy nigdzie, że te znajome z uczelni w jakiś szczególny sposób jej pomagają w przygotowaniach. Jeżeli one chcą przyjechac do kościoła to ich sprawa, na pewno Ryjci będzie miło, ale z tego powodu nie musi ich zapraszac na wesele czy dawac ciasto itd. itp. Ja w zeszłym roku byłam na ślubie koleżanki, nikt mnie nie prosił ani na ślub ( w moich stronach zreszta na ślub sie nei prosi, do kościoła może przyjśc każdy), ani na wesele, pojechałam do kościoła, dałam młodym skromny prezent. Nie dostałam ani wódkiu, ani ciasta. Nie obraziłam się. Największym podziękowaniem była radosc koleżanki, jak mnie zobaczyła pod kościołem. Zresztą sama zobaczysz, jak Ty będziesz planowała wesele. Tysiące zł będą sie rozchodzic nie wiadomo gdzie i przyjdzie moment, w którym będzie trzeba ciąc koszty. Zresztą z tym obcinaniem kosztów to jest tak, że tu się obetnie, a się okazuje że tu trzeba dopłacic i bilans wychodzi na 0. Poza tym jak się minimalizuje koszty, to zaproszenie 2 koleżanek z os. tow. to już jest około 500zł. Jak ktoś oszczędza na czym się da, to to jest kwota nie mała. Lenka38 To ta koleżanka, której pomagałaś, nie mówiła od początku, że nie będzie zapraszała znajomych na wesele? Czy po prostu Cię wykorzystała (tzn. mówiła, że Cię zaprosi, a nie zaprosiła)? Może wesele wyprawiają jej rodzice i to oni głównie decydują o liscie gosci? Może chce sie bawic w gronie najbliższej rodziny? A może ostatecznie musiała ciąc koszty? Czy wytłumaczyła się dlaczego Was nie zaprosi? Jeżeli tak, to po co się obrażac? Może po weselu Wam to zrekompensuje zapraszając na przyjęcie dla znajomych?
__________________
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
W takiej sytuacji rzeczywiście może być Ci przykro, ale może Twoja koleżanka rzeczywiście nie ma możliwości Was zaprosić? Na pewno wiesz, ile osób zaprasza. Pewnie tylko rodzinę...
To naprawdę nie jest przyjemny wybór, zwłaszcza, gdy rodzice finansują wesele. Ja się bardzo cieszę, że nasi zgodzili się nam urządzić taką imprezę i chcą żeby wszystko było super. Problem w tym, że nie chcę ich obciążać dodatkowymi kosztami, bo o ile zaproszenie 3 przyjaciółek z os. towarzyszącymi jest jeszcze OK, to jeśli chciałabym zaprosić kolejne 3-4-5 koleżanek z os. tow. to już może być za dużo... Nie chcę, żeby wesele było ogromnym wydatkiem, bo dla mnie najważniejszy jest ślub. Nie chcę go przekładać i uzależniać od tego, kiedy będę miała wystarczająco dużo pieniędzy. Ani żeby rodzice musieli nadmiernie oszczędzać ze względu na moje widzimisię. Może tak samo ma Twoja koleżanka? |
|
|
|
|
#20 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
cos tam przebakiwala, ze nie wie czy nas zaprosi, tzn.kolezanki, ale ja myslalam, ze sobie zartuje i , ze zmieni zdanie. rodzice im ta finansuja, ale nie w calosci, bo przyszla tesciowa nie chce sie dokladac, ale oni oboje pracuja. moze nie maja kokosow, ale skoro robia poprawiny, to mogli chociaz na nie, bo to bez noclegu i koszt tylko 60 zl od pary. skandal i juz. slub sie powinno robic gl. za swoja kase zeby nie bylo pozniej takich problemow m.in. i nikomu nie bylo zal i przykro. jak ktos juz na starcie jest niewydolny finans., to co bedzie pozniej. strach sie bac. tez bedzie od rodzicow kase ciagnac? jak sa bogaci i chca, to ok, ale jak nie, to dol jak wol.
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cytat:
![]() Bardzo nie ladnie pakowac sie w czyjes zycie z buciormi i zagladac mu do portfela....To chyba nie Twoj problem za co robia wesele i za co beda potem zyc Ty zrobisz swoje wesele po swojemu a innym pozwol decydowac po swojemu...Poza tym z tego co widze kolezanka na wstepie probowala delikatnie dac do zrozumienia ze nie zaprosi....ale jak sie jest madrzejszym to pretensje nalezy miec tylko do siebie...... A w temacie...RYJCIA - moim zdaniem jak najbardziej nie musisz zapraszac i nikt nie powiniem sie o to pogniewac....U nas tez byly moje kolezanki, delegacja TZta z pracy (gdzie czesc osob jest spoza Wroclawia)......nawet nie wiedzielismy ze oni beda.....a im przez mysl nie przeszlo wpraszac sie na obiad.... ![]() Uuuuups widze ze kolezanka LENKA zostala zbanowana.... Edytowane przez poppppy Czas edycji: 2009-05-22 o 23:12 |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dolnośląskie/UK
Wiadomości: 76
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
mam podobny problem, który zdaje sie już rozwiązałam, ale chcialabym sie z Wami tym podzielić: otóż mieszkam obecnie za granicą i mam tu kilka doobrych, nawet bardzo dobrych koleżanek, choć najblizsze memu sercu są 2 (takie prawdziwe bratnie dusze) i na poczatku mialam nie zaprasać nikogo stąd, ale po pewnym czasie doszłam do wniosku że zaproszę wlasnie te 2 mi najbliższe, ale głupio sie czuję przed pozostałymi trzema... jedna z tych trzech pozostałych pytała mnie kiedyś czy ją zaproszę i powiedziałam że niestety żałuję ale nie (głównie z powodów finansowych, nie wiedzialam czy zdązymy odłozyć"na rodzinę" w Polsce), a zapraszając wszystkie koleżanki+os.tow. to 10 osób i 2 nacolegi co najmniej... mam mieszane uczucia, ale trudno. jak ktoś jest mądry to powinien zrozumieć.
a koleżanka Lenka38 bez urazy - powinna zaglądać głównie do swojego portfela
__________________
życie jest piękne...! ![]() 26.09.09 Edytowane przez Martita29 Czas edycji: 2009-05-22 o 23:32 |
|
|
|
|
#23 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Lenka38
Niektórzy rodzice akurat chcą finansować dzieciom wesele. Ktoś ma się wstydzic tego? Poza tym sama piszesz, że tylko jedni rodzice sie dokładają, a resztą muszą sobei sami sfinansowac, więc nie dziwię się, że na wszystkim oszczędzają. To jak Ty będziesz wyprawiać swoje to zaprosisz wszystkich znajomych bliższych i dalszych i rodzinę tak samo, żeby nikt nie czuł się urażony? Zobaczymy. Teraz wesele na 60 osób to ogromny wydatek. To będziesz czekać ileś tam lat, żeby uzbierać wystarczająco dużo kasy, aby wszystkich pozapraszać? A jak Twój Tż też będzie miał dużo znajomych, dużą rodzinę? Poza tym przy oragnizowaniu wesela, jak juz wspomniała, kasa się rozchodzi nie wiadomo gdzie tu 1tyś, tam 2 i nagle robi się 10tyś, potem 20tyś.... i trzeba chcąc nie chcąc ciąc wydatki. No chyba, ze ktoś zarabia tyle, że dla niego nai ma różnicy, czy wyda na wesele 20tyś czy 50tyś. Zresztą jak kiedyś sama będziesz swoje wesele robić to sie przekonasz, jak to jest z kasą na wesele, z listą gości. To wszystko nie jest takie proste, jak się wydaje. A poprawiny? Ja też bym na poprawiny nie zapraszała osób, których nie zaprosiłam na wesele. W moich rejonach jest tak, że jak kogoś nie mogło się zaprosić na wesele to potem robi się w domu dla nich taką "małą" imprezkę. A gdyby ta koleżanka zaprosiła Cię na poprawiny, to też byś nie była tym usatysfakcjonowana, nie sądzę. Bo jak zaprosiła na poprawiny, to mogła i na wesele. Zachowujesz się trochę jak takie rozkapryszone dziecko. Jak koleżanka dawała do zrozumienia, że nie zaprosi, to trzeba było jej powiedzieć, że jej nie pomożesz w organizacji i już. Martita29 Nie wiem, jak bliskie są te Twoje koleżanki, ale mimo wszystko wg mnie nocleg powinny sobie same zapłacić. Wg mnie noclegi powinno się zapewnić tylko bliskiej rodzinie. Jak ja jeżdziłam na wesela koleżanek, to nocleg musiałam sobie sama opłacac. Jeśli tamte koleżanki nie są Tobie bliskie, to ich nie zapraszaj, ale też powiedz od razu, że ich nie zaprosisz, ale zapraszasz tylko te dwie. Miałam kiedyś podobną sytuację. Zawsze trzymałyśmy się w 5-tkę. Potem więzi się poluzowały i zostałyśmy we 3. Koleżanka wychodziła za mąż i zaprosiła tylko 2 koleżanki (mnie i jeszcze jedną), pozostałe 2 olała. Nawet nie mówiła że wychodzi za mąż, potem długo "ściemniała" i nie chciała się przyznac przed tamtymi, że nas zaprosiła. Potem, jak zwykle w takich sytuacjach, wszystko się wydało i nie było już fajnie. Jakbym wiedziała, jak się to skończy, i że panna młoda tak zacznie kręcic, to bym na to wesele nie pojechała, bo relacje popsuły się między całą naszą 5-tką. Najlepiej powiedziec wprost, że zapraszasz tylko te 2 dziewczyny. A jak Ci będzie głupio, i nie chcesz, tak jak w moim przypadku, żeby wszystko się popsuło, to już lepiej żadnej nie zapraszac.
__________________
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 321
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
No wlasnie, my z TZem zapraszamy tylko po 3 znajomych (w tym juz sa swiadkowie). Najgorsze jest w tym wszystkim to, ze teraz jak planuje slub, to chce mi sie o tym opowiadac, konsultowac z kolezankami ale tak mi glupio troche. Bo boje sie, ze one sobie pomysla ze skoro o tym opowiadam to je zaprosze, a niestety tak nie bedzie. Wesele i tak bedzie na ok.70 osob, bo rodzina jest spora i dzieci duzo (dzieci ale okolo 11-12 lat, a za takich sie placi jak za doroslych niestety). Tak wiec ja wybralam swiadkowa i kolezanke i kolege (z os. towarzyszacymi) a moj TZ swiadka i 2 kolegow. Nawet jakbym chciala jeszcze z 1 kolezanke to juz bym przekroczyla taka jakby to powiedziec granice kolezenskosci, na ktorej mam kilka kolezanek i glupio by bylo zaprosic tylko jedna.
Ostatnio jednak sie przemoglam i powiedzialam jednej mojej kolezance jaka jest sytuacja. Ona powiedziala, ze nawet nie myslala ze ja zaprosze, ze rozumie jaka jest sytuacja. Naprawde kamien spadl mi z serca. Oczywiscie powiedzialam ze musi byc u mnie na panienskim no i na slubie oczywiscie Najlepiej wiec jest otwarcie i szczerze mowic od poczatku, przynajmniej pozniej nie ma zadnych niedomowien i nikt sie nie powinien obrazic.Podsumowujac to straszne jest to ustalanie listy. U mnie szczegolnie wlasnie jesli chodzi o znajomych. |
|
|
|
|
#25 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
możesz nie przejmować się koleżankami zaprasza się tylko te koleżanki z którymi jesteś bardzo zżyta a koleżanki ze studiów jak chcą to mogą przyjechać do kościoła lub pod urząd stanu cywilnego z kwiatami i życzeniami, możesz powiedzieć im że nie jesteś w stanie zapewnić im lokum i że narażają ciebie na dodatkowe koszta
|
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Hej, Chciałam podpiąć się pod temat, gdyż mam zbliżony problem. Wiem że temat poruszany dość dawno jednak liczę na waszą pomoc. Otóż przyjaźnię się z trzema koleżankami które poznałam w pracy, jednak najbliżej jest mi do jednej z nich. Trochę lepiej się znamy, częściej gadamy i jest nam bliżej do siebie. I na wesele zaprosiłam tylko tę jedną. Wesele i tak mamy dość duże bo mam dużą rodzinę. Nie chcę żeby było tym dwóm przykro, ale stwierdziłam że chcę ograniczyć liczbę gości w miarę możliwości. Nie wiem czy mam im próbować wytłumaczyć,? Może być taka sytuacja że ktoś wrzuci na internet zdjęcia i zobaczą tamtą koleżankę i może im być przykro. Dodam że w czwórkę widujemy się dość rzadko (raz na dwa, trzy miesiące). Poza tym na Wesele ze znajomych zapraszałam raczej rówieśników (znajomych z podstawówki z którymi wciąż mam dobry kontakt, ze szkoły średniej itp.) natomiast te dwie koleżanki są starsze i tą różnicę odczuwam na każdym naszym spotkaniu. Fajne są jednak jest pewien dystans między nami. Nie wiem co zrobić, żeby nie zrobić nikomu przykrości.
|
|
|
|
|
#27 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Ja bym zrezygnowała z jakiejś części rodziny i zaprosiła koleżanki, ale to zależy, czy zapraszasz tylko bliską rodzinę, czy też ciocię mamy bo tak wypada.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Możesz też je obie zaprosić, a skoro robicie duże wesele, to na pewno przynajmniej 4 osoby odmówią i wtedy te koleżanki "wskoczą" na to miejsce, a Ty nie będziesz miała poczucia, że coś jest nie tak.
Ja nie jestem zwolenniczką zapraszania zwykłych znajomych zamiast rodziny. Zapraszanie przyjaciół zamiast dalszej rodziny to co innego. Ja miałam kiedyś trochę podobną sytuację. Przyjaźniłam się z jedną osobą, a ona przyjaźniła się z inną i co jakiś czas spotykałyśmy się na babskich wieczorach. Były zwierzenia itp. , więc poniekąd przyjaźniłyśmy się wszystkie trzy, ale z tą trzecią nigdy nie było tak jak być powinno w prawdziwej przyjaźni. I tak sobie wtedy myślałam, że jakbym miała zaprosić kogokolwiek z moich znajomych na wesele to zaprosiłabym tylko moją "prawdziwą" przyjaciółkę, a tej drugiej nie. Ale ja nigdy nie zakładałam, że będę zapraszać na wesele moich "zwykłych" znajomych. Dlatego teraz na własne wesele nie zapraszam nikogo ze znajomych (przyjaźnie od tamtego czasu się rozpadły). Wyjątek stanowi moja sąsiadka w wieku moich rodziców, która traktuje mnie niemal jak córkę i dwie osoby z mojego środowiska, które darzą mnie bardzo ciepłymi uczuciami (z wzajemnością), ale też są dużo starsze ode mnie (ok. 20/30 lat). Moje zdanie jest takie: Jeśli zapraszasz dużo znajomych to i te starsze dziewczyny powinnaś zaprosić. Chociaż z drugiej strony jak są mądre, to nie powinny się obrazić za brak zaproszenia.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki Książki, filmy, CD, kasety Edytowane przez Terha Czas edycji: 2016-04-12 o 08:47 |
|
|
|
|
#29 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 127
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy wypada nie zaprosić koleżanek na wesele?
Z tą którą zaprosiłam rozmawiam prawie codziennie, a widujemy się jak czas pozwoli
tak raz w miesiącu czasem częściej. Postanowiłam nie zapraszać tych dwóch koleżanek. Rodzina jest mi bliższa i nie chciała bym rezygnować z rodziny żeby je zaprosić. Jestem zdania, że jak mnie znają to zrozumieją i nie będą się obrażać,a jeśli się obrażą to już trudno, nie jestem w stanie sprawić aby wszyscy byli zadowoleni. Dzięki za podpowiedzi
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.





jesli nie jestes z nimi blisko zwiazana to zapros na sam slub skoro deklaruja ze przyjada to super z ich strony 
Taki mój pomysł, może głupi, ale zawsze jakiś




Oj sporo ich to kosztowało, mieliśmy nie 1 a 2 noclegi, bo obiecałam pomóc od rana.



Ty zrobisz swoje wesele po swojemu a innym pozwol decydowac po swojemu...
