![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Witam
![]() Jestem ciekawa czy są tutaj osoby, które utrzymują się same ale wciąż nie stać ich na mieszkanie własnościowe, kredyt ani nie odziedziczyli nieruchomości, za to zbliża się czas założenia rodziny bądź jakiegokolwiek ustatkowania. Gromadzą się książki, ubrania, prezenty, zastawa i wszystko to jest gdzieś trzymane po kątach czy w innych mieszkaniach. Może możemy się wspierać w marzeniach o urządzaniu któregoś dnia swojego kąta ![]()
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Witam.
Co prawda 30-stka jeszcze mi się nie zbliża, bo mam 23 lata, ale już utrzymuję się sama. Wynajmuję pokój wraz z innymi lokatorami. Pracuję, ale i zaczynam studia zaoczne, więc na własne, albo choć wynajęte samodzielnie mieszkanie zapewne dłuuugo nie będzie mnie stać. To straszne, że w Polsce przeciętna pensja starcza jedynie na wynajem i opłacenie rachunków, pozostaje więc życie powietrzem...
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja nie mieszkam w Polsce i tak mam ten problem. Zarabiam też całkiem ok, ale zanim odłożę na mieszkanie to chyba wieki miną.
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja w sumie, wynajmuję mieszkania od ponad 10 lat. Najpierwy wynajeliśmy parter domu, potem mieszkanie na Wilanowie i od listopada 2003 roku, wynajmujemy mieszkanie na Tarchominie. Każda przeprowadzka to był koszmar, tyle ciuchów, rzeczy, mebli:regał, fotel, 2 wielkie łózka, szafki, barek, telewizory, komputer, cała zastawa, oj długo by wymieniać...Mam nadzieję, że tu pomieszkamy dłużej, bo mieszkam przy samej Wiśle, przyzwyczaiłam się, a na swoje mieszkanie póki co nas nie stać
![]()
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 98
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja mieszkam z siostra w 3 pokojowym mieszkaniu w Londynie.O kupnie wlasnego mieszkania narazie nie ma mowy.Jestesmy obie narazie szalonymi singielkami.Moze jak w przyszlosci poznam meza ,to jakis kredyt wejdzie w gre.Ale narazie ciesze sie zyciem,tym co mam.A mam fajna prace,siostre ktora jest na dobre i na zle przy mnie,przyjaciolke z dziecinstwa ktora mieszka 2 godz ode mnie,rodzicow ktorzy przyjezdzaja 2 razy do roku w odwiedziny.Ciesze sie ze TU moge w koncu realizowac pasje,ambicje.Uwielbiam spotykac sie z przyjaciolmi na miescie,chodzic do kina,na musicale,uprawiac sport jak tylko mam ochote.Ogolnie nie jest zle,ciesze sie z malenkich rzeczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja to nie tylko mieszkania zmieniam, ale nieustajaco kontynenty he he he. W sumie nie mam zbytnio ambicji kupowac mieszkania. Nie lubie miec dlugow (kredyt). Nie wadzi mi wynajmowanie. Moze dlatego, ze propaguje minimalizm, nie mam swoich mebli, ciuchow niewiele (jedna walizke, plus buty). Papiery ksiazku - ilosc minimalna. Aczkolwiek mam "pozachowywane" rzeczy po swiecie u znajomych i rodziny. Tylko, ze najlepiej to by je bylo wy***** bo jakos zyje bez nich i mam sie dobrze.
Co do pytania: nie gromadze po katach zbytnio, ale zyje w proszku, w wieku jestem podobnym....
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja też myślałam, że lubię minimalizm. Ale ostatnio zdałam sobie sprawy, że po tych przeprowadzkach mam więcej niż mi się wydaje. Może na starość trudniej mi się z rzeczami rozstawać
![]() Ja na kredyt też się nie nadaję, może kiedyś zmienię kraj, może pracę... wiązać się na 30 lat regularnego płacenia co to to nie, wystarczy że za siłownię mi ściągają co miesiąc ![]()
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" Edytowane przez CremaCatalana Czas edycji: 2012-07-06 o 10:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
Cytat:
![]() To dobijające, że tak wielu młodych osób nie stać teraz na własny skrawek podłogi, ba, wiele osób przez dobrych kilka lat po studiach dalej musi mieszkać ze studentami, bo zarabiając tyle ile wiele osób teraz zarabia nawet wynajem kawalerki jest często poza zasięgiem ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
A ile znacie tak naprawdę osób, które same sobie zarobiły na mieszkanie? Bez wysokiej pensji partnera, bez pomocy rodziców czy spadku? Bo ja... jedną.
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja nie znam.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Ja również nikogo takiego nie znam..
Strasznie smutny i przygnębiający ten temat... ![]()
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
Trzeba patrzec na pozytywy. Mam gdzie mieszkac, mam calkiem fajne mieszkanko nawet. Wynajmuje z przyjaciolka, ale byloby mnie stac od bidy na jakas mala kawalerke. Wole z nia, bo szanujemy sie bardzo i swietnie dogadujemy. Fajnie jest wiedziec, ze np. wrcacie do obiadku, albo obudzic sie, a tu lazienka postprzatana i vice versa: widziec, ze jak bliskiej osobie ciezko, to mozna jej pomoc gotujac obiadek czy robiac zakupy. Mam prace, ktora uwielbiam, hobby, ktore uwielbiam. Stac mnie na kawke (moje uzaleznienie_), stac mnie zeby raz na jakis czas gdzies wyjechac. Nie mieszkam wtedy w hotely *****, zdarzaja sie hostele czasem, ale co z tego? Chichen Itza i motylki w sanktuarium widzialam ![]() Skromnie zyje, ale na to, co mi potrzeba stac mnie. Zawod mam, ktory lubie i nie przestanie byc raczej popularny i dochodony. Czego tu wiecej chciec ? Sznura na szyi, bo musze byc "na swoim"? Jakim swoim - banku! Wcale nielepsze zabezpieczenie niz wynajmowane = jak ni masz kasy to ni masz gdzie doopy przespac. Poza tym wynajmowane ma te zalete, ze jak mi sie cos zepsuje, to dzwonie do wlasciciela i on naprawia, a ja mam w nosie ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
Jasne, że masz rację, ale mówisz o "mieszkaniu na wynajmowanym" z Twojej perspektywy, a nie powiedziałabym, że dużo dziewczyn żyje tak jak Ty, podróżując i zmieniając kraje. Fajne życie, szczerze zazdroszczę. Nie zawsze bycie "na swoim" jest sznurem na szyi w postaci kredytu na pół wieku... Ja właśnie ubolewam nad tym, że tak ciężko dorobić się własnego kąta za swoje zarobione pieniądze..
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Zależy od podejścia. Ja się bardzo dobrze czułam na wynajmowanym i jednej walizce, mogłam jechać gdzie mi się podoba. Ale do czasu
![]()
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
![]() ![]() Kiedyś myślałam, że to stanowczo życie dla mnie - zmiana krajów, brak stałego miejsca itd. Ale mi się zmieniło - po jednej zmianie kraju ![]() Aczkolwiek nadal nie mam zapędów do osiedlania się na swoim - i kredyt na mieszkanie przeraża mnie niesamowicie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
no prosze jaki watek. Ja dwa lata temu, nawet przegladalam oferty kupna mieszkania. Jedno bylo juz upatrzone, ale ktos mnie uprzedzil. A jak bylam nastolatka, uprzedzono mnie i nie dostalam w spadku po babci. Dzis nie mam zdolnosci kredytowej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 98
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Zbliża mi się trzydziecha, to fakt, ale jako, że nie mam zielonego pojęcia jak dalej pokieruję swoim życiem to nie zastanawiam się nad kupnem 4M. Pomijam oczywiście fakt, że każdy bank by mnie wyśmiał, ale wizja stryczka na szyi w postaci lichwy czyli ładniej nazwanego kredytu jakoś nie brzmi nęcąco. Ponieważ nie planuje zakładać rodziny w standardowym modelu 2+2, to zapuszczanie korzeni również mi nie w głowie. I oczywiście jest tyle pieknych miejsc, w których chciałabym zamieszkać...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
też nienawidzę kredytów, ale w tym wypadku się nie dało go nie wziąść, wynajem we Wrocławiu też do tanich nie należy, ale wizja spłacania odsetek jest dość przykra |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Jak się nie ma dzieci (i zwierząt) to życie na walizkach nie jest problemem
![]() Nawet ciekawe tak się przemieszczać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 98
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
Tak mozna powiedziec hehe,nic nie mam do bycia singlem,mowiac szczerze jak ma sie meczyc i uzerac z kims to serdecznie podziekuje.Mam nadzieje ze kiedys w koncu trafie na tego jedynego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 807
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Obecnie z mężem żyjemy razem a osobno (widujemy się tylko w weekendy, przeważnie co 2 tyg.). Mąż pracuje i mieszka z rodzicami 150 km ode mnie.
Nie stać nas nawet na wynajem (obydwoje mimo iż po studiach kilka lat, a zarabiamy najniższe krajowe - w naszym regionie ciężko teraz z pracą, jak już coś jest to na zlecenie albo zastepstwo). Okładamy na mieszkanie ale ciężko mi uwierzyć że będzie nas na to stać. Większość znajomych małżeństw mieszka z teściami , single z rodzicami. Niewielka liczba znajomych wzięła kredyt na mieszkanie i modlą się by prace utrzymać. Zastanawiamy się nad wyjazdem, w naszym kraju dla młodych małżeństw żadnych perspektyw i będzie tylko gorzej...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ---------- i 2 osoby za najniższe krajowe MOGĄ wynająć. Dla chcącego nic trudnego. Ale wiadomo.. każdy ma inne priorytety. Ja wolałabym skromnie żyć ale z drugą połówką, niż w dobrobycie ale u rodziców |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 807
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
A jeszcze dochodzą opłaty na dojazd do pracy (obecnie miesięcznie płacę ponad 300 zł, mąż 200 zł, gdzie na życie (jedzenie, ubrania, chemia gosp. itp.) W rodzinnym domu zarówno moim jak i męża nie ma dla nas miejsca jeżeli chcielibyśmy żyć razem (mieszkają zamężne siostry, u męża też podobna sytuacja) Dochodzi problem z pracą - każdy trzyma się tego co ma, jak już coś jest to na zastępstwo albo zlecenie a zależy nam na stałej (kredyt) Znam wiele małżeństw tak żyjących - takie czasy, można się przyzwyczaić, ale dla nas jest to etap przejściowy i zależy nam by to zmienić za kilka miesięcy.
__________________
Edytowane przez maruda80 Czas edycji: 2012-07-09 o 09:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Życie na walizkach, a 30 się zbliża :)
Cytat:
Powiem szczerzę że mnie zaskoczyłaś, bo nie znam żadnego małżeństwa które spotyka się odświętnie i nie mieszka ze sobą |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.