![]() |
#1 |
Wtajemniczenie
|
Obiady kobiet pracujacych
Potrzebuje waszej pomocy
![]() Do tej pory mialam idealne godziny pracy czyli od 7.30 do 12.00 i przygotowywalam obiadki sama, ale teraz sie wszystko zmieni, od 1-go wrzesnia bede pracowac 8 godzin, od 7.00 do 16.00 i mam problem, mam rowniez nadzieje, ze pomozecie mi go rozwiazac ![]() ![]()
__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE Becia69 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Proste ja drut Beatko
![]() ![]() Wczoraj przygotowałam zapiekankę :makaron-szpinak-makaron-podprawione i posmażone mięsko mielone-makaron,jak przyjde z pracy zaleję tylko śmietaną z jajkiem i tartym serem żółtym i zapiekę i obiad będzie w ciągu 1/2 godziny.. Kotlety schabowe rozbjam wieczorem i solę,pieprzę ,i ziółkami i tak czekają do jutra Potem tylko w jajko i bułke i na patelnie...itp No i robię oczywiście na 2 dni ![]()
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
Edytowane przez Nutka Czas edycji: 2005-08-31 o 07:39 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
mam bardzo podobny problem
![]() ![]() Ale moze macie pomysly na jakies szybkie obiadki? (mrozone warzywa np. Hortexu, z ryzem i np. piersia kurczaka juz opracowalam ![]()
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ![]() ************************* ********************** |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: łódz
Wiadomości: 523
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
ja mailam podobny problem pracuje od 8-16 i 9-17 na poczatku robilam obiadki z dnia na dzien teraz postanowilam zapisac syna na obiady w szkole mojego tz nie ma caly dzien w domu wiec gotowaniem zajme sie tylko w sobote i niedzile
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Cytat:
robisz takie pysznosci ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Tak juz kombinowalam z tym gotowaniem dzien wczesniej
![]() ![]() Co to za przepis z tymi warzywami z Hortexu, o ktorym pisze Karmeleiro? Chyba ominelam jakis watek ![]() Z zupami nie ma problemu, nawet mlody sobie moze odgrzac w mikrofalowce ![]() Jak robicie z mielonymi, pieczecie je dzien wczesniej, czy moze tylko lekko podpiekacie, zeby nie byly surowe w srodku? Wybaczcie, ze mam tyle pytan ale to moj wredny charakter ![]() ![]()
__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE Becia69 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Cytat:
![]() ![]() ![]() I lubie gotowac i jak ktoś je ze smakiem to co upichciałam... ![]()
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Beciu ja zdarza sie je smażę i mielone i schabowe w ogromnej iliści i potem zamrażam..Wszyscy w domu jeszcze zuja;D Pewnie że najlepsze sa świeżutkie z patelni ale chcieli chlopy równouprawnienia kobiet to niech jedza z zamrażalnika
![]()
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 115
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Beciu z racji tego ze praktycznie całymi dniami nie ma mnie w domu i wolne mam tylko piątki ( dzien kiedy załatwiam wszystkie zaległe sprawy ) tez muszę sobie radzić i robię to tak : w piątki gotuję obiadek z 2 dań na weekend - zupkę i jakies miesko oraz robię przewaznie krokiety i gulasz które zamrazam zeby było co jesc w tygodniu - i tak od poniedziałku jemy to co wczesniej zamroziłam natomiast w srody wieczorm gotuje jeszcze zupkę i do piątku mam spokój - naprawde nie jest tak żle - powodzenia
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Cytat:
![]() ![]() Stosuje to w awaryjnej sytuacji ![]() Cytat:
![]() ![]() kotlety smaze normalnie, spokojnie przetrzymuja do dwoch dni, a lubie je tez na zimno do chlebka. Z zamrazaniem tez jest dobry pomysl, czasem bulki zamrazam i rano jeszcze nie odmrozone wkaldam do piekarnika - mniam, chrrupiace i cieplutkie ![]()
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ![]() ************************* ********************** |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Jeżeli chodzi o mnie to ja zawsze robie obiad na dwa dni. tez pracuje w głupich godzinach bo co drugi dzien od 9-21. Wiec mam mało czasuWiec w dniu wolnym robie obiad na dwa ni . Najczesciej sa to zupy , gulasze, rissoto,pierogi.Jezeli Ty wracasz po południu to tylko podgrzewasz i juz gotowe. Nie martw sie dziecko da rade ja tez tak myslalam o swoim ale jest ok. Pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Melduje sie po 2 przepracowanych tygodniach i oswiadczam, ze jak zwykle za bardzo wszystkim sie przejmowalam
![]() ![]() ![]() W zeszlym tygodniu robilam zapiekanke z makaronem, wszystkie skadniki wymieszalam, zalalam sosem i wstawilam do lodowki, nastepnego dnia maz tylko wstawil do piekarnika i obiadek gotowy. W czwartek przygotowalam na piatek sledzie w smietanie, ziemniaki ugotowal sam. Na razie nie mialam zadnej wolnej soboty ![]() Dziekuje za wszytkie rady ![]()
__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE Becia69 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
jak nie chcą na 2 dni ja bym zjadla sama oni niech nie jedzą..u mnie by ten numer nie przeszedł
![]() a ziemniaków nie obieraj w ten sposób i nie zostawiaj (!!) bo wydzielaja sie jakieś substancje rakotwórcze jak leżą dlugo w wodzie...wyczytałam to..
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Cytat:
![]()
__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE Becia69 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 126
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Beciu, ja też obieram ziemniaki wieczorem, ale wkładam do foliowego woreczka,i do lodówy. Następnego dnia do gara,zalewam wodą i gotuję.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Widzę , ze wątek umarł, ale go odświerzam
![]() Co drugi dzień gotuje zupkę, żeby było co przekąsić , zanim ugotuje obiad. Mam tez zamrozone rózne rózności, kotlety, fasolke po bretońsku, mnóstwo warzyw. Obiady sa potem w ciągu pół godziny. Najpierw wstawiam ziemniaki, ryż, kaszę , makaron zalezy od dnia. Przewaznie kiedy się to ugotuje jest tez gotowe jakieś mięso. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Pracuję 7.oo-15.oo.
Taniec z garami rozpoczynam w weekend ![]() W sobotę z reguły robię rzeczy pracochłonne-jak dla mnie-pierogi,gołąbki,bigosy,fa solki po bretońsku (no może te dwa ostatnie trochę mniej).Zawsze robię wiekszą ilość, zamrażam, w tygodniu się przydaję. Poza tym uwielbiamy: - ziemniaki,jajko sadzone,sałata/mizeria, kefir =ekspresowa sprawa -wszelkiego rodzaju warzywa na patelnię=ale nie za często,potrafią zbrzydnąć -zapiekanka ziemniaczana=szczegóły dla chętnych -zupa kalfiorowo-jarzynowa=praktycznie sama się gotuje ![]() - i wiele innych |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 170
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Moje sposoby:
- Zamrażam wszystko: pierożki (lepię większą ilość), kopytka, warzywa, mięsko (np. kotlety mielone, rybne klopsiki, schabowe), etc. - Warzywa z mrożonek są super, bo mrożą je już lekko podgotowane, więc szybciej je się przyrządza niż surowe warzywa. Ja najczęściej wrzucam na patelnię, do zupy lub na parę (np. brokuły, kalafior, brukselka). - Makaron / ryż wrzucam do gotującej się zupy i zdejmuję z palnika. Na ciepłej płycie makaron/ryż "dojdzie". - Do warzyw na patelnię smażę ryż (tez na patelni - na oliwę wrzucam przyprawy i ryż. Smażę, zalewam gorącym rosołkiem, przykrywam i czekam z 20 min aż wchłonie cały płyn). - Często robię obiady na dwa dni (z reguły na pierwsze danie jest zupa, więc drugiego dania zjadamy mniej i mamy na kolejny dzień / na kolację) - ... |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
ale Was podziwiam!!!!
![]() ja ok 17 jestem w domciu, ale nie gotuję, bo nie mam dla kogo, a dla siebie mi sie nie chcę - (dzieci nie mamy, TŻ wraca o 22 już najedzony ![]() ja jadam na obiadek kanapki, mrozona piccę, albo wazywa na patelnię, w sobotę może bym coś ugotowała, ale mojego TŻ , kiedy ma wolne "dupka swędzi" i nie usiedzi w domku, latem nad wodę jedziemy, jesienia i wiosną w góry,zimą narty,... nawet w listopadzie coś znajdzie do zwiedzania, byle by tylko nie siedzięć w domu... ![]() jeżeli "jakimś cudem " jesteśmy w weekend w mieście, to on woli iść na obiad do knajpki, a rankiem "chce się tulić ![]() tak, że chyba jak tak dalej pójdzie, to nigdy się nie nauczę gotować ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Cytat:
Może wtedy jak dzieci się pojawią... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Odkąd skończyły się wakacje, to soboty spędzam w kuchni (i muszę powiedzieć, że bardzo to lubię). Gotuję, smażę, lepię i zamrażam. Robię zwykle dwie, trzy potrawy. Jak mamy dużo zapasów, to jedną. Poza tym zawsze mam mrożony szpinak w porcyjkach, blanszowane różyczki brokuła oraz jedno-, dwuosobowe porcje pomodori pelati w kawałkach. Jak mam dość mrożonego jedzenia, to wtedy pichcę na szybko jakiś makaron z sosem.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Ja dzieci nie mam ale karmię TŻ. Teraz na szczęście pracuje w później niż ja tak więc mam więcej czasu, ale gdy czasu brakuje to szykuje ziemniaki dzień wcześniej, i trzymam w lodówce, po powrocie do domu wstawiam ziemniaki i solę, a w międzyczasie szykuję mięso, które się rozmroziło bo dzień wcześniej wyjęłam je z zamrażalnika.
Szykuję również w weekendy gdy mam więcej czasu coś w rodzaju gotowców. - sos boloński z 3 kg mięsa, litrowego słoja koncentratu, przypraw, itp. Wychodzi mi sporo słoików tak więc na kilka miesięcy mam spokój, średnio stosuję 1 słoik tygodniowo, do spagetti lub lasanii. Przydaje się jednak szybkowar do wekowania takich zapraw. - mielone mięso, też z około 3 kg, dodaję rozmoczoną bułkę tartą, jajka, przyprawy dokładnie jak na kotlety mielone. Masę mrożę w workach podzielone na części. Wyjmuję dzień wcześniej i przerabiam na kotlety mielone, dewolaje najbardziej lubimy takie z mozzarella w środku. Z obiadów w stylu szybkim to często robię pierś kurczaka pokrojoną w kawałki z sosem w proszku, do tego kupna surówka.
__________________
asia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
![]()
ech... ja mam to szczescie (albo i nie) ze karmie tylko siebie i meza poki co, a najpozniej koncze prace o 15tej. Uwielbiam gotowac obiady na 2 czasem 3 dni, a najlepiej jak nie pochlaniaja duzo czasu. Zreszta ja mam taka umiejetnosc ze zawsze mi sie w garze namnoży i w ciagu jednego dnia nie sposób tego zjesc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Ja jestem typowym dzieckiem wychowanym w podobnych warunkach i moja mamina zazwyczaj roibiła zuę.... więc moja rola na początku była taka by ja podgrzać lub ugotować dodatkowo makaron. Zazwyczaj starczała na 2 dni
![]()
__________________
Nie chcę się skarżyć na swój los, Nie proszę więcej niż dać możesz I ciągle mam nadzieję, że, Że chyba wiesz co robisz Boże? Moje butelki i inne pierdołki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 375
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Moja mama jak już robi obiad na parę dni to robi jedną z tych potraw:
-bigos -fasolka po bretońsku -gołąbki (na które już nie moge patrzec po dwóch dniach ![]() -leczo Ja zwykle nie jem tego, co mama robi (moja rodzina jest szalenie mięsożerna, ja średnio przepadam za mięsem) więc wtedy najczęściej pichcę sobie coś takiego: -mrożonka Warzywa na patelnie Hortexu, najczęściej wersją z przyprawą włoską -ryż długoziarnisty (uwielbiam sypkie ryże) -sos sojowy lub zioła prowansalskie Warzywa smażę, ryż gotuję. W zależności od widzimisię ryż mieszam z sosem sojowym lub ziołami prowansalskimi. Na ryż położyc warzywka. Pora na jedzonko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
HIHI a ja kobieta pracująca dzisiaj jem z córeczką u mamy. A męzowi cos sie wymysli na szybko po powrocie. Ja mam ten komfort, że mój mąż nie wybrzydza, a najchetniej je kotlety mielone z ziemniakami i jakąś suróweczką.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
Jak dobrze mieć teściową, która ugotuje obiad i przychodzi się na gotowe
![]() ![]() ![]() Ale w zamrażalniku zawsze mamy zapasy (najchętniej pierogi, niestety kupione, nie robione), a w lodówce sos do spagetti ![]() Pozdrawiam kobiety pracujące ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 107
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Strzyżowice
Wiadomości: 12
|
Dot.: Obiady kobiet pracujacych
CHYBA MUSZE TROSZKE ODSWIERZYC WATEK BO BARDZO CIEKAWY.
OD NIEDAWNA MIESZKAM Z CHLOPAKIEM, ALE POKI CO TO STOLUJEMY SIE RAZ U MOICH RODZICOW, RAZ U JEGO RODZICOW, TROSZKE MNIE TO DENERWUJE I CHYBA NIEDLUGO ZACZNE GOTOWAC SAMA. NIESTETY MOIM NAJWIEKSZYM WROGIEM JEST CZAS, PRACUJE OD 10-18, DOJEZDZAM SAMOCHODE (JAKIES 30 MINUT W 1 STRONKE). POMOZCIE !!! DAJCIE JAKIES POMYSLY NA SMACZNE OBIADKI, NAJLEPIEJ Z MIESKIEM (BARDZO BYM SIE CIESZYLA Z PRZEPISU NA GULASZ ![]() POZDRAWIAM ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:23.