|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
![]() Mój chłopak i marihuana....!
Przejdę do rzeczy, bez owijania w bawełnę. Mój chłopak bardzo często pali marihuanę- zdarzy się, że przez cały tydzień codziennie, czasem z przerwami parodniowymi, ale mimo wszystko jest to regularnie. Oboje jesteśmy w środowisku gdzie ganja jest na porządku dziennym, więc nikogo to nie dziwi. Oczywiście gdy ja z nim jestem, to nigdy nie jest upalony, bo wie że tego nie toleruję, bynajmniej już nie. Chciałabym, żeby to ograniczył, ponieważ nie ukrywam, że mnie to denerwuje, nie podoba mi się. Martwię się o niego. W dodatku pomyślcie ile pieniędzy na to idzie. Nie chcę mu dawać żadnego ultimatum, robić ogromnych wyrzutów "ja, albo MJ", "masz przestać palić", czy też głupich fochów. Nie chcę, bo też swojego czasu popalałam, jego samego niestety nie raz, nie dwa namawiałam, a poza tym jesteśmy ze sobą zbyt krótko bym mogła coś takiego robić. Nie chcę go na tyle ograniczać, by czuł się przy mnie jak przy własnej matce (on ma 19lat, więc okres "antyrodzice") Jego kumple mają w dużej mierze taki wpływ, ale jak już wspomniałam- żyjemy w takim środowisku... Bogate dzieciaki, które już nie mają co robić z nadmiarem kasy, aż powiedziałam to wprost... Oczywiście pod innym względem są to myślę, że porządni ludzie, jedynie to zamiłowanie do tak częstego jarania mnie przeraża. Mam wrażenie że oni wszyscy czasem żyją w zupełnie innym świecie, z moim chłopakiem na czele, którego ja bezskutecznie sprowadzam na ziemię. Myślę, że on po tak długotrwałym i regularnym paleniu jest już uzależniony, więc ograniczenie wcale tak proste nie będzie. Oczywiście mam zamiar z nim porozmawiać, powiedzieć że mi się to nie podoba. Kiedyś już coś takiego wspominałam ale było to bardziej na zasadzie żartu, więc bez skutku, a on sam nie widzi nic złego w paleniu zielska. Mam zamiar ponowić rozmowę, tym razem konkretnie i rzeczowo postawić na swoim, ale jak go skutecznie zachęcić do ograniczenia jarania? Bo wiem, że jeśli sam z siebie nie zechce tego rzucić, to będzie zero efektów. Zwłaszcza, że tak jak mówiłam, dla niego zielsko to SAME plusy. Proszę, nie piszcie bym go zostawiła i szantażowała- to nie jest lek na całe zło, chcę się z tym uporać a nie iść po najmniejszej linii oporu. Cóż, pozostało mi chyba tylko napisać.. pomocy dziewczyny!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Ty nic nie zrobisz, przerabiałam to. Sam musi stwierdzić "Stary przeginasz"
![]() A z resztą sama tez miałam mały problem z dopalaczami, ale w porę to zauważyłam i natychmiast przestałam, bo widziałam jak działa to na tych "długodystansowców".. . Edytowane przez chwast Czas edycji: 2012-10-31 o 22:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Mysle, ze lepiej byc cpunem niz nie rozumiec roznicy miedzy "bynajmniej", a "przynajmniej".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
Wcale nie musi to oznaczać automatycznie przejścia na coś silniejszego, ale po prostu wszystko w nadmiarze szkodzi. Widzisz u niego coś niekorzystnego w związku z tym - chociażby problemy z koncentracją? Możesz mu powiedzieć, że wg Ciebie niekorzystnie to na niego wpływa - w ten sposób, czy inny, i martwisz się o niego.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." Edytowane przez ulicznica Czas edycji: 2012-10-31 o 22:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
I zaraz zacznie się wojna czy palacz trawki to ćpun czy nie
![]() Ja osobiście sama lubię czasem zapalić, ale mimo wszystko nie zdecydowałabym się nigdy na związek z kimś, kto pali z taką częstotliwością. Związek z osobą uzależnioną (czy to trawka, wódka czy hazard) to nic dobrego.
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 84
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Temat, na który trochę wiem, więc się też wypowiem.
O ile sama lubuję się w trawie i palę często (chociaż teraz wzięłam sobie dłuższą przerwę, bo dużo się w życiu dzieje i nie mam czasu aż tak się rozrywać), to również uważam, że palenie dzień w dzień nie jest dobre. I nie dlatego, że marichuana ma jakieś szokujące konsekwencje zdrowotne, ale zwyczajnie dlatego,ze palenie czy też bycie na chaju jest to stan, w którym ciężko być produktywnym. Niby wszystko fajnie, a jednak nie mogę sobie wyobrazić kogo byłoby stać na takie codzienne imprezowanie- nawet na emeryturze jest więcej do roboty niż siedzenie dzień w dzień i palenie. No chyba, że ktoś nie ma planów, marzeń i zobowiązań. Ale może wtedy warto się zastanowić, dlaczego i coś w życiu zmienić... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Taka kolej rzeczy, jesteś młoda on też - zabawa i uzależnienie, nic nowego.
Teraz się dobrze bawicie i on "do tego" wystarczy...ale nic straconego, za kilka lat lub wcześniej poszukasz kogoś bardziej ustabilizowanego a nie ćpuna i wtedy nie będzie problemu, dlatego bez obaw.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 84
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
Po drugie, skąd wiesz, jakie intencje ma dziewczyna? Ewidentnie nie sugeruje nigdzie, że jej chłopak wystarcza jej tylko do dobrej zabawy. Może on jest wlasnie tą osoba, z którą chciałaby się ustabilizować. Ludzie popełniają błędy, ale też na tych błędach się uczą. Poza tym często trudno sobie uświadomić pewne kwestie, a już szczególnie mając takie poparcie wszem i wobec (mówię o całym środowisku, w którym oboje się obracają) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 84
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
jak w każdym wizażowym marysio-temacie za chwilę zaczną się sprzeczki, przegadywanie ...
![]() Autorko nie zrobisz z tym nic, do momentu, aż on sam nie zechce tego zmienić. Ty mu powiesz nie pal, on się zgodzi a za godzine jak spotka się z kumplami to znowu się upalą... Tak, ja to też przerabiałam z eksem. Swoją drogą - piszesz, że też paliłaś, że nie raz sama go namawiałaś, więc skąd chłopak ma wiedzieć, że nagle zaczęło Ci palenie przeszkadzać i jest be ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Podrzuć mu kilka artykułów o tym, że bardzo częste palenie (i długotrwałe) przez mężczyzn MJ obniża produkcję testosteronu a w efekcie za jakiś czas zaczną się problemy z postawieniem go na nogi - w konsekwencji być może nawet impotencja. Poszukaj sobie o tym w necie. Wielu moich kolegów ograniczyło po takiej informacji i pierwszej 'wtopie' w łóżku przestraszyli się nie na żarty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Na wstępie chcę zaznaczyć,że ja do maryśki jestem uprzedzona ze względu na staż na psychiatrii. Dlatego mogę nie być obiektywna w swojej wypowiedzi.
Autorko Twoim zadaniem nie jest wyciąganie chłopaka z nałogu. Jeśli on nie widzi nic złego w tym co robi to Twoje "wykłady" nic tutaj nie pomogą. Może on da się namówić na "mały eksperyment" tzn. skoro nie jest uzależniony to niech odstawi trawę na miesiąc. Zobaczymy czy mu się uda.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Tyle sie mowi o tym, ze trawa to nic takiego i nie mozna sie od niej uzaleznic oraz ze nie prowadzi do tego, ze w konsekwencji bierze sie coraz silniejsze narkotyki.
Ja uwazam, ze jak najbardziej, mozna sie uzaleznic. Oczywiscie, nie fizycznie, ale uzaleznienie psychiczne jest rownie silne. Jesli pali z taka czestotliwoscia przypuszczalnie juz jest mu ciezko wyobrazic sobie tydzien czy dwa bez tego. Wszystko dla ludzi, ale wszystko z umiarem ![]() I przy okazji-znam kogos, kto najpierw tylko popalal. Niedlugo potem palil regularnie, a nastepnie zaczal eksperymentowac, bo trawa juz nie wystarczala. Nie jest to regula i nie twierdze, ze z kazdym czlowiekiem tak sie stanie, ale takie przypadki bywaja. Mysle, ze jednak powinnas mu powiedziec, ze nie podoba ci sie czestotliwosc jarania, zaproponowac, ze mozecie sie razem rozerwac w inny sposob, a to robic od czasu do czasu. Zobacz jak zareaguje. Jesli sie zgodzi to sprawdz czy nie pali w tajemnicy. Jesli sie nie zgodzi-coz, albo akceptujesz, albo sie rozstajecie. Na sile nic nie zmienisz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Ostatnio był podobny temat.
Palenie codzienne jest uwsteczniające, nie wierzę w to, że można palić codziennie i coś osiągnąć w życiu. Ja bym go zostawiła, po co się męczyć z nałogowcem? To nie jest tytoń, tylko substancja psychoaktywna. Można raz na jakiś czas (tak jak alkohol, raz na tydzień - dwa jest ok, ale codziennie - nie). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
![]()
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
Ja jestem za paleniem, choć racja, że po ganji nie jest się zbyt produktywnym. Raczej nieczęsto przebywam w towarzystwie spizganych osób, bo zamulają. Lubię sobie przypalić, ale jaranie codziennie nie jest dla mnie. Jednak jak koleś lubi palić sporo, no to pewnie mało wskórasz. Osobiście walę sporo dragów i owszem, mój facet trochę marudził swojego czasu, ale już mi nie truje (co więcej, sam mi podjada). Wiem jak się czułam gdy wymagał, żebym przystopowała. To potrafi bardzo zdenerwować. Trudno, ma mnie kochać jaką jestem. Nie zawalam życia przez dragsy i to się liczy. Tobie też polecam dystans. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
"wie że tego nie toleruję, bynajmniej już nie" To stwierdzenie oznacza: Tolerowałam to ale już nie toleruję i dodatkowo akcentuję słowami nie, bynajmiej. Przynajmniej w tym zdaniu nie miałoby kompletnie sensu. Piszę to nie po to, żeby zaśmiecać forum, ale dlatego że nic mnie bardziej nie irytuje od ludzi czepiających się użycia słów gdy wszyscy wiedzą o co chodzi. Ale co do tematu to jeśli on widzi same plusy, a do tego wśród jego przyjaciół to jest trendy i cool ![]() Może dziewczyny coś doradzą ja tylko życzę Ci wytrwałości bo nie wiem co doradzić |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 740
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Wy w Polsce to macie dobre jaranie.
![]() Tu we Włoszech wypalisz całego jointa i prędzej się porzygasz niż poczujesz jakoś wyluzowany eh. Dlatego ja mogę co najwyżej dwa buchy wziąć i to tylko "dla szpanu" hehe bo efektu to to nie ma. To niesprawiedliwe ![]() Mój chłopak pali dużo, a raczej palił, do 10 jointów dziennie, wyobraź sobie, a efektu po nim widać nie było, zero odlotów czy coś. Wreszcie poszedł po rozum do głowy, najpierw ograniczył papierosy a teraz jaranie. Ja zawsze mu powtarzam, że i tak nie chcę jego ujaranej spermy, aby spłodzić z nim dziecko, także jak będzie myślał o założeniu rodziny, to niech najpierw przez co najmniej 3 lata się oczyści ![]() Autorko, chłopak nie rzuci jarania, bo Ty tak chcesz. Jak zaczniesz za bardzo "truć" to prędzej rzuci Ciebie, albo będzie to ukrywał, a takie kłamstwa są jeszcze bardziej wkurzające. Jeśli sam nie zobaczy, że ma jakiś problem i trochę przesadza z paleniem, to nie męcz się, zostaw go. Ale może to tylko taki okres (19 lat, eh) obstawiam, że ok.23 roku życia zmądrzeje ![]()
__________________
moja wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261940 moja fragrantica http://www.fragrantica.com/member/213446/ Arabistka, w sercu i na papierze ![]() ...ماتت قلوب الناس ماتت بنا النخوة |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
chyba za bardzo to Ty na to nie wpłyniesz... trudna sprawa, powinien sam jakoś zrozumieć, 'wyrosnąć' z tego
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mój chłopak i marihuana....!
Cytat:
![]()
__________________
Jest 3 658 848 383 mężczyzn na świecie, a Ty przejmujesz się jednym ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.