Sny o byłym facecie i jego matce...

[aniusia82]

Witajcie. Z moim byłym facetem nie jesteśmy już ok. 7 lat, nie utrzymujemy ze sobą kontaktów. kilka razy zdarzyło mi się pogadać z jego matką, jednak były to tylko przypadkowe spotkania. 4 lata temu poznałam mojego obecnego męża. Nie myślę o byłym, nie wspominam naszego związku, jednak on i jego mama praktycznie od 7 lat co noc śnią mi się. Nie rozumiem tego i bardzo mnie to męczy. Sny bywają różne, np.,że wracamy do siebie, albo mijamy się na ulicy bez słowa, a czasami jestem w domu jego rodziców i piję z nimi kawę. Dziś we śnie rozmawiałam z nim i jego żoną, widziałam ich synka Wiem, że to tylko sny, jednak jestem już tym zmęczona. Czy Wam również śnią się byli partnerzy? Pozdrawiam

[Kwiatuszek133]

Napisane przez aniusia82

Witajcie. Z moim byłym facetem nie jesteśmy już ok. 7 lat, nie utrzymujemy ze sobą kontaktów. kilka razy zdarzyło mi się pogadać z jego matką, jednak były to tylko przypadkowe spotkania. 4 lata temu poznałam mojego obecnego męża. Nie myślę o byłym, nie wspominam naszego związku, jednak on i jego mama praktycznie od 7 lat co noc śnią mi się. Nie rozumiem tego i bardzo mnie to męczy. Sny bywają różne, np.,że wracamy do siebie, albo mijamy się na ulicy bez słowa, a czasami jestem w domu jego rodziców i piję z nimi kawę. Dziś we śnie rozmawiałam z nim i jego żoną, widziałam ich synka Wiem, że to tylko sny, jednak jestem już tym zmęczona. Czy Wam również śnią się byli partnerzy? Pozdrawiam

Jesli masz takie czeste zny o nich tu musisz nieswiadomie o nich myslec. Musisz w podswiadomosci nie wiem moze nie, ze tesknic ale myslec. Takie czeste sny nie biora sie z nikad, tobie musi sie wydawac, ze o nim nie myslisz,zastanow sie nad tym dokladnie, czy jakos czegos ci brakuje z jego osoby czy cos w tym stylu

[zielona87]

Mi się ostatnio śnił były. W żadnym wypadku nie chcę do niego wrócić, to był kiepski związek. A śnił mi sie jako... prześladowca... pojawiał się wszędzie gdzie poszłam, bałam się go, staralam sie uciec. Czułam że chce się na mnie zemścić, skrzywdzić mnie. Cięzkie są takie sny. Obudziłam się wykończona
Myślę ze to część naszego życia, coś czego nigdy nie zapomimy. No i nasz mózg czasami kreuje nam takie obrazy.

[Kwiatuszek133]

Napisane przez zielona87

Mi się ostatnio śnił były. W żadnym wypadku nie chcę do niego wrócić, to był kiepski związek. A śnił mi sie jako... prześladowca... pojawiał się wszędzie gdzie poszłam, bałam się go, staralam sie uciec. Czułam że chce się na mnie zemścić, skrzywdzić mnie. Cięzkie są takie sny. Obudziłam się wykończona
Myślę ze to część naszego życia, coś czego nigdy nie zapomimy. No i nasz mózg czasami kreuje nam takie obrazy.

Tak ale to sa sny ciezkie i masz takie cos w glowie wiec czasem mozg li plata takie sny. Tak samo mi sie wydaje, ze ona musi go bardzo dobrze wspominac i moze nawet by mogla z nim byc. Takie czeste sny musza miec jakies podstawy

[mazena111]

Mi bardzo rzadko śni się któryś z byłych. Jeżeli u ciebie takie sny pojawiają się ciągle, to myślę że nie jest to przypadkowe. Może ty o nim nie myślisz, nie tęsknisz, ale twoja podświadomość kreuje ciągle jego obraz. A powiedz, czy nie została między waszą trójką jakaś niedokończona sprawa, cokolwiek, przychodzi ci coś do głowy?

[Migothkaa]

Ja nie miewam takich snow, nie wiem z czym to moze byc zwiazane. Podobno snimy o osobach za ktorymi tesknimy:d tyle...

[aliani]

Napisane przez Migothkaa

Ja nie miewam takich snow, nie wiem z czym to moze byc zwiazane. Podobno snimy o osobach za ktorymi tesknimy:d tyle...

Ja myślę, że masz może jakieś niedokończone/niewytłumaczone sprawy. Ja tak miałam, jak koleżanki (wg mojej podświadomości) nie przeprosiłam należycie.

[ILTheCure]

Jak facet i jego rodzina śnią Ci się od 7 LAT to chyba trochę sama siebie oszukujesz, że nic do niego już nie czujesz i że to przeszłośc. Może to on Cię porzucił? Może masz do niego sentyment? Może się podświadomie zastanawiasz jakby to było jakbyście razem byli?

Zacznij od bycia uczciwą wobec siebie i swoich uczuc. Może wtedy się uda zrozumiec i wyeliminowac podłoże tych snów.