LUBUSKIE mamuski!!!

[cinusiowa]

Witajcie, tyle tu wątków "miastowych", że sama postanowiłam stworzyć taki ale bardziej rozszerzony. Wątek dla mamuś z lubuskiego, taki stalowo-falubazowy jeśli coś fajnego się stworzy i utrzyma, być może będzie miejscem do rozmów, spotkań, pogaduszek i zwierzeń Może nawiążą się fajne przyjaźnie. Może uda się nam spotkać, jeśli się żyjemy.

Ja mieszkam raczej w środkowej części ziemi lubuskiej - w Słubicach.
Mam niespełna 2 letnią córeczkę Ninę, małą szatanicę
Jestem pracującą mamą, lubię swoją pracę. Z Tz jesteśmy już parą od prawie 8 lat, a od sierpnia zeszłego roku małżeństwem. mojego Tż poznałam w necie, na czacie Więc może tu uda mi się poznać fajne mamuśki z mojej okolicy
Zapraszam was dziewczyny, pokażcie się, wychodzić z norek

[anoxa]

no to ja sie przylaczam tez jestem mamuska z lubuskiego i jeszcze rok temu mieszkalam w Słubicach teraz mieszkam 30km od slubic moj synus ma dziewiec i pol mc 8 zebow i wlasnie jestesmy na etapie nauki chodzenia z mezem jestesmy od 3 lat a po slubie rok i 5mc

[cinusiowa]

Napisane przez anoxa

no to ja sie przylaczam tez jestem mamuska z lususkiego i jeszcze rok temu mnieszkalam w Słubicach teraz mieszkam 30km od slubic mam moj synus ma dziewiec i pol mc 8 zebow i wlasnie jestesmy na etapie nauki chodzenia z mezem jestesmy od 3 lat a po slubie rok i 5mc

anoxa witaj
Długo mieszkałaś w Słubicach?
Czy teraz przed Tobą najbardziej męczący okres z synkiem Ufff, jak ja się cieszę, że naukę chodzenia, potem uciekanie mam już za sobą. Mojej do tej pory zdarza się uciekać ale już nie tak często. Teraz potrafi stać pół godziny nad jedną trawką, gałązką, mleczykiem i zachwycać się pół godziny A niestety wózek idzie pomału w kąt więc spacer do sklepu oddalonego 100 metrów od domu potrafi trwać godzinę
A dlaczego uciekłaś ze Słubic?

Gdzie są pozostałe lubuszanki

[Kajool]

ja melduje sie z zielonej gory ale dopiero czekam na dzidziusia

[paula78]

Ja zg ,córka lat 11

[anoxa]

czesc dziewczyny

w słubicach mieszkalam od urodzenia w miedzy czasie przed kilka mc w zielonej górze gdzie zreszta mam cala rodzine i gdzie czesto jestem

wyprowadzilismy sie ze słubic bo kupilismy dom i mozna powiedziec ze mieszkamy na trasie zielona góra- słubice

[cinusiowa]

paula i kajol witajcie
może coś więcej o sobie??

paula, to Ty już masz pannicę w domu. Niedługo zacznie się umawiać na randki nastepnego dzieciaczka nie planujesz??

Kajool gratuluję! A kiedy będzie dzidziuś?? Albo może wiesz już co będzie chłopiec czy dziewczynka?? Imiona wybrane??

Ja jak zaszłam w ciążę, to dla chłopca imię miałam od samego początku, dla dziewczynki nie miałam żadnego pomysłu. Problem był taki, że tż imię dla chłopca, które wybrałam nie podobało się więc zakręciłam go, że jak będzie chłopiec, to ja wybiorę, a dla dziewczynki on. No i wyszło i tak na jego, bo urodziła nam się córka za to pozwolił mi wybrać pomiędzy dwoma jakie zaproponował - Malwina i Nina. Malwina już się w naszym otoczeniu pojawiła więc zdecydowałam ostatecznie, że bedzie Nina

a imiona waszych dzieci mają jakąś historię??

anoxa skoro mieszkałaś od urodzenia, to pewnie z widzenia byśmy się kojarzyły, bo to niewielkie miato. Ja też od urodzenia w Słubicch z jedną roczną przerwą na Gorzów. A ile masz lat??

[anoxa]

u nas odwrotnie dla dziewczynki od razu wybralismy imie Maja a dla chlopca nie moglismy sie dogadac i az poznalismy plec o brzuszku mowilismy 'Maja" ale jak juz dowiedzielismy sie ze bedzie chlopiec to po jakims czasie dogadalismy sie i zostal Hubert choc poczatkowo mezowi sie nie podobalo to imie dopiero po czasie zaproponowal znowu je sam

[cinusiowa]

Napisane przez anoxa

u nas odwrotnie dla dziewczynki od razu wybralismy imie Maja a dla chlopca nie moglismy sie dogadac i az poznalismy plec o brzuszku mowilismy 'Maja" ale jak juz dowiedzielismy sie ze bedzie chlopiec to po jakims czasie dogadalismy sie i zostal Hubert choc poczatkowo mezowi sie nie podobalo to imie dopiero po czasie zaproponowal znowu je sam

Mi imię Hubert kojarzy się z potwornym rozrabiaką, bo tylko takich Hubertów znam - jeden mały, drugi już dorosły i oboje ciągle mają coś za uszami Ja do swojego brzuszka w ciąży ciągle mówiłam jak do chłopca, póki nie dowiedziałam się, że będzie dziewczynka. a chłopiec byłby Wojtek.
Imię Maja bardzo mi się podoba i kto wie, czy moja córka by jego nie otrzymała, gdyby nie to, że sama takie noszę Taki mały samozachwyt - zawdzięczam je siostrze, która oglądała tą bajkę, gdy ja pojawiłam się na świecie

[anoxa]

hehe puki co moj Hubcio jest grzeczny ale nie znam zadnego innego wiec ciezko mi sie wypowiedziec
no to z Maja sie wstrzelilam

[cinusiowa]

Teraz imię Maja jest dość popularne. Moja córka chodzi do żłobka i u niej w grupie są aż dwie. Poza nimi znam jeszcze kilka więc może dobrze, że teraz Tobie się urodził Hubert

[Kajool]

Hej ja wczoraj tak szybko pisalam, bo juz maz mnie poganial. wlasciwie to jestem z Nowej Soli ale obcie mieszkamy i pracujemy w Zielonej Gorze. Tak nam dwa lata stuknely w winnym grodzie. Synek przyjdzie na swiat w lipcu, takze juz niedlugo Z imieniem mielismy duuuzy problem, bo moj maz jest obcokrajowcem i chcielismy aby imie funkcjonowalo i w jego i w moim jezyku. Nie bylo problemu z dziewczynka, miala byc Maja albo Nina ale mamy chlopaka wiec bylo ciezko. Ale w koncu trafilo na Szymona.

[cinusiowa]

Hej,
Ja dzisiaj pospałam sobie na maxa. Wstałam dopiero o 11;00, bo moja mama od rana zabrała Ninę na spacer z psem na łąki. Już nie pamiętam jak to jest tak długo sobie pospać. Kiedyś byłam strasznym śpiochem ale jak nin się urodziła, to mogłam o tym tylko pomarzyć

U was też dzisiaj tak pięknie za oknem?
Przydałoby się ogarnąć i wyjść gdzieś ale mam potwornego lenia

[anoxa]

my dzisiaj caly dzien na dworze w kolo domku

moj Hubcio z lipca jest a Szymon tez dosc popularne imie

[paula78]

Napisane przez cinusiowa

paula i kajol witajcie
może coś więcej o sobie??

paula, to Ty już masz pannicę w domu. Niedługo zacznie się umawiać na randki nastepnego dzieciaczka nie planujesz??

W zg od 14 lat ,
za miesiąc pierwsza rocznica ślubu ,może nie zapomnę ,jak do tej pory o każdej miesięcznicy zapominaliśmy
kolejnego dziecka nie planuje ,nie chce mi się ,za dużo roboty przy dzieciach a czy się zwróci nie ma pewności

[cinusiowa]

Napisane przez paula78

W zg od 14 lat ,
za miesiąc pierwsza rocznica ślubu ,może nie zapomnę ,jak do tej pory o każdej miesięcznicy zapominaliśmy
kolejnego dziecka nie planuje ,nie chce mi się ,za dużo roboty przy dzieciach a czy się zwróci nie ma pewności

My też o miesięcznicach zapominamy. Teraz dopiero jak przeczytałam o tym, to uświadomiłam sobie, że jest jedna z nich. W pracy ostatnio mieliśmy możliwość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia również dla pełnoletnich członków rodzin, a że mój mąż u siebie dodatkowego nie ma to go zgłosiłam. Musiałam wpisać dokładną datę naszego ślubu i musiałam posolić się pamięcią koleżanki, który to był sierpień, bo ja ciągle mylę Zwykle to faceci nie pamiętają, a u nas jest odwrotnie
Ja kolejnej dzidzi chyba też nie chcę. Dużo radości ale i pierwsze miesiące są zupełnie wycięte z życiorysu. Leniwa jestem i nie wiem, czy mi się chce. Tylko Tz muszę do tego przekonać, bo on chce jeszcze jedno za kilka lat

[joasia2512]

Cinusiowa, droga a czy ja się mogę z Tobą "zaprzyjaźnić"?

A pozostałym wyjaśniam że to ja wymyśliłam jej imię Maja, a ona tak zepsuła moje wyobrażenie o tej pięknej postaci bajowej.

Ja także pochodzę ze Słubic ale od sześciu lat już tam nie mieszkam. Przez rok mieszkałam w Cybince a teraz w wiosce 30km od Słubic.

Jestem mamą dwuletniego synka Filipa, który jest strasznym łobuziakiem

[mazianka81]

To i ja dołącze

Mieszkam w Łagowie od wrzesnia,wczesniej mieszkalismy na Dolnym Slasku.
Jestem mamusiaą 3,5letniej Julii i dwutygodniowego Gabrielka
Jestesmy wlasnie na etapie nieprzespanych nocek

[anoxa]

joasia a gdzie dokladnie mieszkasz? bo ja tez do slubic mam 30km

mazianka w tym lagowie kolo zg czy w lubuskim? nad slicznym jeziorkiem

wiecie co ale sie nasmialam z mojego pierwszego postu spieszylam sie i stad powstala masa literowek

[joasia2512]

Napisane przez anoxa

joasia a gdzie dokladnie mieszkasz? bo ja tez do slubic mam 30km

Obecnie mieszkam bliżej Ośna i Rzepina.

[mazianka81]

[QUOTE=anoxa;26797862]mazianka w tym lagowie kolo zg czy w lubuskim? nad slicznym jeziorkiem

QUOTE]

W tym nad jeziorkami

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez cinusiowa

Witajcie, tyle tu wątków "miastowych", że sama postanowiłam stworzyć taki ale bardziej rozszerzony. Wątek dla mamuś z lubuskiego, taki stalowo-falubazowy jeśli coś fajnego się stworzy i utrzyma, być może będzie miejscem do rozmów, spotkań, pogaduszek i zwierzeń Może nawiążą się fajne przyjaźnie. Może uda się nam spotkać, jeśli się żyjemy.

Ja mieszkam raczej w środkowej części ziemi lubuskiej - w Słubicach.
Mam niespełna 2 letnią córeczkę Ninę, małą szatanicę
Jestem pracującą mamą, lubię swoją pracę. Z Tz jesteśmy już parą od prawie 8 lat, a od sierpnia zeszłego roku małżeństwem. mojego Tż poznałam w necie, na czacie Więc może tu uda mi się poznać fajne mamuśki z mojej okolicy
Zapraszam was dziewczyny, pokażcie się, wychodzić z norek

Cinusiowa my z Tz tez w necie sie poznalismy

[cinusiowa]

hoho, ruch się na wątku robi
anoxa, joasia mieszka w drugim kierunku od Słubic niż Ty

Mojego drania zaczyna rozkładać jakieś choróbsko Wystarczyły 4 dni w żłobku, jutro chyba czeka nas wizyta u doktora

[cinusiowa]

hehe wygrałam dzisiaj na naszym portalu miejskim podwójne zaproszenie do kina na jutrzejszy seans Idę z mamą, bo jutro są jej urodziny. Tż zostaje jako niańka Oglądał ktoś "Trzy minuty. 21:37? Bo właśnie na ten film mamy iść Mam nadzieję, że warto

[Agacia80]

Witam! Ja jestem lubuszanką "ze wschodu" a konkretnie z granicy lubuskie - wielkopolskie. Mam synka Filipa i córkę Julię. Męża też mam, już od 6 lat.

[anoxa]

cinusiowa mam nadzieje ze Nina sie wykuruje i obejdzie sie bez wizyty u lekarza i gratuluje wygrania biletow moze bysmy jakas liste mamuskiek zrobily z imionami dzieci i ich wiekiem? w pierwszym posice mozna by bylo ja umiescic

my z mezem tez przez neta sie poznalismy

Agacia witaj

[cinusiowa]

agacia witaj

mazianka gratuluje nowego maluszka Tak mocno daje w kość w nocy, że nie daje pospać? A jak minął poród? Moja Nina całe szczęście w miarę przyzwoicie przesypiała nocki. Akurat wypadało mi karmienie zanim sama się kładłam, potem raz w środku nocy i nad ranem Sama się tak uregulowała. Jak już przeszła po 3 miesiącu na mleko modyfikowane, to wcale w nocy na jedzenie nie wstawała Jak słucham innych mamusiek, to dociera do mnie, że miałam raj

Napisane przez anoxa

cinusiowa mam nadzieje ze Nina sie wykuruje i obejdzie sie bez wizyty u lekarza i gratuluje wygrania biletow moze bysmy jakas liste mamuskiek zrobily z imionami dzieci i ich wiekiem? w pierwszym posice mozna by bylo ja umiescic

my z mezem tez przez neta sie poznalismy

Widzę, że tu sporo takich "netowych" par

A z listą fajny pomysł.
To proponuję żeby zrobić listę tak jak na wątkach mamusiowych np.
cinusiowa (imię i wiek) - imię i wiek dziecka - miejscowość
Ewentualnie skoro to taki wątek lubuski, to można wpisać jeszcze miejscowość albo jakąś okolicę, żebyśmy wiedziały kto z którego zakątka
Jak ktoś chce być umieszczony na liście, to proszę o takie dane na PW, stworzę listę i będę ją uaktualniać

[anilkadro]

Witam i ja.
Wprawdzie obecnie przebywam w UK ale moje serce jest w południowej części województwa- w Żaganiu.
Mam prawie 8 miesięczną córkę- Jagodę. Jak dla mnie posiadanie dziecka to taka wielka radość, że wiem, że będę chciała następne dziecko za jakieś 2-3 lata
Ze swoim mężem znamy się od 8 lat a małżeństwem jesteśmy od 4.
No i też poznaliśmy się w necie, przez GG

[Agacia80]

Napisane przez cinusiowa

agacia witaj

Moja Nina całe szczęście w miarę przyzwoicie przesypiała nocki. Akurat wypadało mi karmienie zanim sama się kładłam, potem raz w środku nocy i nad ranem Sama się tak uregulowała. Jak już przeszła po 3 miesiącu na mleko modyfikowane, to wcale w nocy na jedzenie nie wstawała Jak słucham innych mamusiek, to dociera do mnie, że miałam raj

A moje maluchy to już chyba nigdy nie prześpią nocy Najpierw były karmienia, potem kolki, kiedy już z Filipem zaczęło się uspokajać, urodziła się Julka i powtórka. Julka płacząc czasami budziła Filipa i tak w kółko Macieju Ostatnio były bóle wzrostowe i okropny płacz w nocy - Filip, a Julka nie jest mu nic dłużna i budzi się w nocy żeby zrobić siusiu. Niby dobrze, ale wstać trzeba. Z wytęsknieniem czekam na choć jedną dobrze przespaną noc

[anoxa]

moj mlody jak byl malutki budzil sie raz w nocy na mleczko pozniej byl czas ze przesypial cale noce z czasem znow zaczal sie wiercic w nocy na mleczko ale czasem mamy kiepskie nocki za sprawa zebow potrafi sie pol nocy rzucac a ja wstaje rano padnieta gorzej niz zanim sie polozylam ale tez chcemy miec jeszcze dzieciaczka jednego co najmniej

a moze to powinien byc watek malzenstw poznanych przez neta?

[mazianka81]

Napisane przez Agacia80

A moje maluchy to już chyba nigdy nie prześpią nocy Najpierw były karmienia, potem kolki, kiedy już z Filipem zaczęło się uspokajać, urodziła się Julka i powtórka. Julka płacząc czasami budziła Filipa i tak w kółko Macieju Ostatnio były bóle wzrostowe i okropny płacz w nocy - Filip, a Julka nie jest mu nic dłużna i budzi się w nocy żeby zrobić siusiu. Niby dobrze, ale wstać trzeba. Z wytęsknieniem czekam na choć jedną dobrze przespaną noc

Ja mialam spokoju 1rok
Julia do 2lat co noc sie budzila z wrzskiem( nie wiem czemu) jak skonczyla 2 lata i pzreszla do "doroslego" łozka to jak reka odjał.
no i mialam spokoj,a teraz sila rzeczy mam Gabcia i wstawac musze,ale nie tak zle,
Cinusiowa tak samo mam jak go o 23 nakarmie,to potem ok 2-3 sie budzi a potem ok 6 rano ,wiec nie tak strasznie,ale od 20-23 mamy kolki i teraz cos od rana do ok 9 tez ma jazdy,wiec jakos musze pzreczekac.
oby po 3 mies bylo lepiej.

Za to jestem zakochana w Nim do bólu i normalnie bym Go zjadła