|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 141
|
Jak radzicie sobie z dietą?
Chodzi mi o motywacje i siłę woli.
Motywację to ja mam, a nawet całą listę, ale silna wola leży w na dnie Bałtyku z kotwicą u nogi. Nikt nie pomaga w zgubieniu wagi, tylko ciągle mi słodyczy donoszą, które chowam po szafkach i boję się, że pewnego listopadowego wieczoru dopadnie mnie jesienna chandra i zeżrę wszystko, a bywało już tak nieraz ;] Od dokładnie roku podjęłam 4 próby diety, zawsze się poddawałam po tygodniu, max. po miesiącu. Teraz zamierzam aktywnie włączyć się w życie forum, dołączyć do wszystkich wątków z odchudzaniem, skakankami itp, ale nie wiem czy mi się uda. Chociaż czasami jak widzę wypowiedź użytkowniczki, która mówi, że schudła 10 kg, 15 kg i dała radę, to patrzę na siebie i myślę, że cholera jasna mam tylko szkołę, nie mam pracy, męża, dzięci i dlaczego ja miałabym się poddać? Jak Wy sobie z tym radzicie?
__________________
I cel: ![]() ![]() II cel: ![]() ![]() III cel: ![]() ![]() Start: 16 listopada 2012 Meta: 1 kwietnia 2013. Zero słodyczy, zero alkoholu, zero napojów słodkich. Biust: 90 Talia: 94 Biodra: 102 Uda: 59 Łydki: 41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dietą?
Cytat:
![]() Z doświadczenia wiem, że początki są najgorsze. I to nie tylko diety, ale wszystkiego w życiu. Ale im dalej w to brniesz tym bardziej zaczyna Ci się podobać i zdrowe odżywianie i ćwiczenia. Dla mnie największą motywacją jest to, jak na redukcji wstaję rano z płaskim brzuchem a nie wypchanym balonem po piwach i cheeseburgerach z mc donald's. Czuję się lekko, a nie jak chodząca toksyna. To, jak po ćwiczeniach pot leje się ze mnie strumieniami. Czasami nawet wtedy stoję przed lustrem z 5 minut i gapię się na siebie jak wariatka ![]() Teraz jestem na diecie dopiero od poniedziałku, ale idzie o tyle rewelacyjnie, że wiem, że się nie poddam. A próbowałam wcześniej pół roku i nie mogłam wytrzymać więcej niż 2-3 dni. Paradoksalnie teraz, gdy mam obowiązków więcej niż kiedykolwiek znajduję czas i na dietę i na ćwiczenia. Dwa lata temu udało mi się wspaniale schudnąć i liczę, że teraz to powtórzę, bo wtedy akurat zdrowie uniemożliwiło mi utrzymanie wagi ![]() edit: Teraz zauważyłam, że wagę wyjściową i tę upragnioną mamy taką samą. Chociaż mnie już 57-58 by satysfakcjonowało.
__________________
Edytowane przez aszer Czas edycji: 2012-11-17 o 18:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: zielone mazowsze :)
Wiadomości: 236
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dietą?
Cytat:
![]() Autorko wątku zapraszam do naszego wątku na dietetyce " Zaczynamy od listopada by być piękną i zgrabną do lata". Mi ten wątek daję dużo wsparcia bo wiem, ze gdzieś tam są dziewczyny które walczą ze swoimi słabościami tak jak ja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Jak radzicie sobie z dietą?
U mnie też są kupowane słodycze - jak mam na nie akurat ochotę to zjem trochę (no dobra, czasem dużo
![]() ![]() Z drugiej strony czasem mam napad chomika ![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.