Jak radzicie sobie z dietą? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-17, 13:16   #1
corkatswxd
Raczkowanie
 
Avatar corkatswxd
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 141

Jak radzicie sobie z dietą?


Chodzi mi o motywacje i siłę woli.
Motywację to ja mam, a nawet całą listę, ale silna wola leży w na dnie Bałtyku z kotwicą u nogi.
Nikt nie pomaga w zgubieniu wagi, tylko ciągle mi słodyczy donoszą, które chowam po szafkach i boję się, że pewnego listopadowego wieczoru dopadnie mnie jesienna chandra i zeżrę wszystko, a bywało już tak nieraz ;]
Od dokładnie roku podjęłam 4 próby diety, zawsze się poddawałam po tygodniu, max. po miesiącu. Teraz zamierzam aktywnie włączyć się w życie forum, dołączyć do wszystkich wątków z odchudzaniem, skakankami itp, ale nie wiem czy mi się uda. Chociaż czasami jak widzę wypowiedź użytkowniczki, która mówi, że schudła 10 kg, 15 kg i dała radę, to patrzę na siebie i myślę, że cholera jasna mam tylko szkołę, nie mam pracy, męża, dzięci i dlaczego ja miałabym się poddać?
Jak Wy sobie z tym radzicie?
__________________
I cel: 70-69-68-67-66-65
II cel: 64-63-62-61-60
III cel: 59-58-57-56-55
Start: 16 listopada 2012
Meta: 1 kwietnia 2013.

Zero słodyczy, zero alkoholu, zero napojów słodkich.
Biust: 90
Talia: 94
Biodra: 102
Uda: 59
Łydki: 41
corkatswxd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 18:35   #2
aszer
Raczkowanie
 
Avatar aszer
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
Dot.: Jak radzicie sobie z dietą?

Cytat:
Napisane przez corkatswxd Pokaż wiadomość
Chodzi mi o motywacje i siłę woli.
Motywację to ja mam, a nawet całą listę, ale silna wola leży w na dnie Bałtyku z kotwicą u nogi.
Nikt nie pomaga w zgubieniu wagi, tylko ciągle mi słodyczy donoszą, które chowam po szafkach i boję się, że pewnego listopadowego wieczoru dopadnie mnie jesienna chandra i zeżrę wszystko, a bywało już tak nieraz ;]
Od dokładnie roku podjęłam 4 próby diety, zawsze się poddawałam po tygodniu, max. po miesiącu. Teraz zamierzam aktywnie włączyć się w życie forum, dołączyć do wszystkich wątków z odchudzaniem, skakankami itp, ale nie wiem czy mi się uda. Chociaż czasami jak widzę wypowiedź użytkowniczki, która mówi, że schudła 10 kg, 15 kg i dała radę, to patrzę na siebie i myślę, że cholera jasna mam tylko szkołę, nie mam pracy, męża, dzięci i dlaczego ja miałabym się poddać?
Jak Wy sobie z tym radzicie?
Co do słodyczy - powiedz głośno i wyraźnie, że jesteś na diecie i nie chcesz tego jeść. Jeśli ktoś ma tak wielką potrzebę, żeby zaopatrywać Cię w cukier, niech kupuje owoce a jeżeli nie ma innego wyjścia to oddawaj te słodkość innym. Nie będą Cię kusić i nie zepsują się od leżenia w szafie nie wiadomo ile.
Z doświadczenia wiem, że początki są najgorsze. I to nie tylko diety, ale wszystkiego w życiu. Ale im dalej w to brniesz tym bardziej zaczyna Ci się podobać i zdrowe odżywianie i ćwiczenia.
Dla mnie największą motywacją jest to, jak na redukcji wstaję rano z płaskim brzuchem a nie wypchanym balonem po piwach i cheeseburgerach z mc donald's. Czuję się lekko, a nie jak chodząca toksyna. To, jak po ćwiczeniach pot leje się ze mnie strumieniami. Czasami nawet wtedy stoję przed lustrem z 5 minut i gapię się na siebie jak wariatka To, jak oglądam jedno zdjęcia znalezione gdzieś w otchłaniach internetu, które przedstawia wymarzoną sylwetkę. To, jak inni mówią, że zmienia się moja figura. I to, jak myślę o lecie i plaży.
Teraz jestem na diecie dopiero od poniedziałku, ale idzie o tyle rewelacyjnie, że wiem, że się nie poddam. A próbowałam wcześniej pół roku i nie mogłam wytrzymać więcej niż 2-3 dni. Paradoksalnie teraz, gdy mam obowiązków więcej niż kiedykolwiek znajduję czas i na dietę i na ćwiczenia. Dwa lata temu udało mi się wspaniale schudnąć i liczę, że teraz to powtórzę, bo wtedy akurat zdrowie uniemożliwiło mi utrzymanie wagi
edit:
Teraz zauważyłam, że wagę wyjściową i tę upragnioną mamy taką samą. Chociaż mnie już 57-58 by satysfakcjonowało.
__________________


Edytowane przez aszer
Czas edycji: 2012-11-17 o 18:37
aszer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 19:33   #3
Sondra
Raczkowanie
 
Avatar Sondra
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: zielone mazowsze :)
Wiadomości: 236
Dot.: Jak radzicie sobie z dietą?

Cytat:
Napisane przez aszer Pokaż wiadomość
Co do słodyczy - powiedz głośno i wyraźnie, że jesteś na diecie i nie chcesz tego jeść. Jeśli ktoś ma tak wielką potrzebę, żeby zaopatrywać Cię w cukier, niech kupuje owoce a jeżeli nie ma innego wyjścia to oddawaj te słodkość innym. Nie będą Cię kusić i nie zepsują się od leżenia w szafie nie wiadomo ile.
Z doświadczenia wiem, że początki są najgorsze. I to nie tylko diety, ale wszystkiego w życiu. Ale im dalej w to brniesz tym bardziej zaczyna Ci się podobać i zdrowe odżywianie i ćwiczenia.
Dla mnie największą motywacją jest to, jak na redukcji wstaję rano z płaskim brzuchem a nie wypchanym balonem po piwach i cheeseburgerach z mc donald's. Czuję się lekko, a nie jak chodząca toksyna. To, jak po ćwiczeniach pot leje się ze mnie strumieniami. Czasami nawet wtedy stoję przed lustrem z 5 minut i gapię się na siebie jak wariatka To, jak oglądam jedno zdjęcia znalezione gdzieś w otchłaniach internetu, które przedstawia wymarzoną sylwetkę. To, jak inni mówią, że zmienia się moja figura. I to, jak myślę o lecie i plaży.
Teraz jestem na diecie dopiero od poniedziałku, ale idzie o tyle rewelacyjnie, że wiem, że się nie poddam. A próbowałam wcześniej pół roku i nie mogłam wytrzymać więcej niż 2-3 dni. Paradoksalnie teraz, gdy mam obowiązków więcej niż kiedykolwiek znajduję czas i na dietę i na ćwiczenia. Dwa lata temu udało mi się wspaniale schudnąć i liczę, że teraz to powtórzę, bo wtedy akurat zdrowie uniemożliwiło mi utrzymanie wagi
edit:
Teraz zauważyłam, że wagę wyjściową i tę upragnioną mamy taką samą. Chociaż mnie już 57-58 by satysfakcjonowało.
Mam to samo od początku listopada dietkuję i najwięcej satysfakcji sprawia mi moje lepsze samopoczucie, schudłam na razie niewiele bo około 2 kg ale czuję się o niebo lżej i nie mam tak 'wypchanego" brzucha który wyglądał jakbym nadal byłą w ciąży ( a urodziłam 9 miesięcy temu _.
Autorko wątku zapraszam do naszego wątku na dietetyce " Zaczynamy od listopada by być piękną i zgrabną do lata". Mi ten wątek daję dużo wsparcia bo wiem, ze gdzieś tam są dziewczyny które walczą ze swoimi słabościami tak jak ja.
Sondra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-17, 21:58   #4
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
Dot.: Jak radzicie sobie z dietą?

U mnie też są kupowane słodycze - jak mam na nie akurat ochotę to zjem trochę (no dobra, czasem dużo ) a jeśli akurat nie mam to zamiast chować do szafki - od razu komuś oddaję. To najlepszy sposób, naprawdę, jem dzięki temu o wiele mniej, nawet jak już mam zamiar zjeść powiedzmy czekoladę to odłamuję sobie pasek i też od razu pozbywam się reszty
Z drugiej strony czasem mam napad chomika czyli kupuję coś a potem to leży, leży, leży i ani trochę mnie do tego nie ciągnie, a jakbym tego nie miała to pewnie myślałabym cały czas żeby to zjeść..
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.