![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
![]() Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Witam wszystkich, to moje pierwsze konto tutaj, niezbyt wiedziałam, gdzie wcisnąć ten temat, więc dam go do plotek. Jeśli to źle, to przepraszam, ale nigdzie mi to nie pasowało. Pisałam już na innym forum, ale był mały odzew.
Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź. Mieszkam sobie w małym mieście w Polsce, mam 17 lat i chodzę do liceum. Z rodziną nie mam dobrych stosunków (jednakże nie będę o tym pisać, bo po prostu już nie warto), generalnie nic mnie tu nie trzyma i wręcz marzę, aż będę pełnoletnia i będę mogła sama o sobie decydować i... wynieść się. I tutaj pojawia się mój problem. A mianowicie, od dłuższego czasu mam o rok młodszego chłopaka kilkaset kilometrów od siebie (jednak widujemy się dość regularnie, znamy się bardzo dobrze, jego rodzina ma co do mnie pozytywne odczucia, popierają nasz związek, a moja albo ma to gdzieś, albo po prostu toleruje). Generalnie traktujemy siebie bardzo poważnie. Proszę o nie komentowanie wstawki dot. związku, bo średnio mnie interesuje, co w razie czego inni będą przypuszczać i gdybać. Bardzo długo nad tym myślę, i wymyśliłam z chłopakiem parę ewentualnych opcji, a mianowicie: Opcja nr 1: Po skończeniu szkoły, napisaniu matury, na świeżo jadę do jego miasta, wynajmuję sobie jakąś kawalerkę i szukam jakiejś pracy na ten czas, jednakże tutaj pojawiają się moje wątpliwości, ponieważ nie mam doświadczenia. Mnie żadna praca nie zrazi (chyba poza sprzątaniem, po prostu nie poszłabym na to, chyba, że to byłaby jedyna opcja), czy jest więc możliwość, że przyjęto by mnie na przykład do jakiegoś baru jako kelnerkę, lub coś w tym rodzaju? Opcja nr 2: Po skończeniu 18 lat (czyli dokładnie przed 3 klasą) wyprowadzam się tam, przenoszę się do liceum zaocznego i tak jak w opcji nr 1 szukam pracy, oraz tam zdaję maturę. Napiszę szczerze, że mi to nie robi jakiejś kolosalnej różnicy, nauka nie wchodzi mi do głowy jakoś opornie, a jednocześnie zależy mi, żeby po prostu jak najszybciej się wyprowadzić. Dodam, że mam pieniądze na start w dorosłość i nie zamierzam pasożycić na rodzinie. I tutaj pojawia się kilka pytań: 1. Ile mniej-więcej może kosztować wynajem jednego, niewielkiego pokoju + opłaty? Pytam czysto orientacyjnie. Opłaca się bardziej, jak już, iść do internatu, czy do kawalerki? Patrząc także pod względem nauki itp., wszyscy moi znajomi będący w internacie niespecjalnie sobie to chwalą, dlatego też pytam. 2. Jeśli ktoś przeoczył, to zapytam tutaj znów: czy jest szansa, że ktoś gdzieś zatrudni uczącą się dziewczynę bez doświadczenia? 3. Jak wyżej pisałam, mam pieniądze na start (nie zdradzę ile), ale zapytam: ile tych pieniędzy być powinno, aby nie musieć spędzać snu z powiek ze strachu przed wylądowaniem na bruku? Oczywiście jestem rozważna, dopóki nie miałabym stałego dochodu, to na pewno nie trwoniłabym tych pieniędzy na to, co niepotrzebne. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam. Aha, dodam, że przeprowadzka byłaby do czasu, aż chłopak skończy szkołę i wtedy razem wynieślibyśmy się na studia. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Prosiłabym o rozwianie moich wątpliwości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Na pewno trudniej będzie ci znaleźć pracę jeśli będziesz bez matury.
Prace kelnerki/barmanki dość łatwo dostać, ale zarobki są małe, bo uważa się, że zarabia się na napiwkach (co niestety nie przekłada się tak pięknie na rzeczywistość, zależy gdzie się trafi, jaka klientela), bez doświadczenia przyjmują do roznoszenia ulotek czy callcenter. Pytasz w końcu o kawalerkę czy pokój? Zresztą ceny jednego i drugiego znajdziesz na portalach ogłoszeniowych, nikt tu wróżką nie jest, żeby wiedzieć co to za miasto. Internat będzie tańszy, za to nie ma tam pełnej swobody, z tego co wiem. Kasa na start- cena wynajmu+koszta wyżywienia+transport miejski, takie absolutne minimum na miesiąc jakieś 800zł? Plus pewnie jakaś kaucja za mieszkanie. Czyli pierwszy miesiąc 1200, a dalej zależy czy znajdziesz pracę. Na Twoim miejscu bym poczekała do matury, w wakacje zarobiła trochę pieniędzy, przeprowadziła do docelowego miasta na studia i czekała na chłopaka.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Dla mnie naprawdę żadna praca nie hańbi (poza totalnym wyzyskiem), i jeśli już bym szukała, to na pewno w pierwszej kolejności takiej, w której płaca idzie dobrze stosunkowo z robotą. Dziękuję za opinię, jednak rozważam tylko podane przeze mnie opcje, ponieważ tak czy siak zamierzałam robić rok przerwy pomiędzy szkołą, a studiami, z powodów osobistych. A jak to jest z PUP i stażem? Edytowane przez iluvsnickerz Czas edycji: 2014-03-04 o 16:52 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Raczej na kawalerkę Cię nie będzie stać, zwykle chca około 1000-1200 +opłaty za media. Zależy od miasta, ale w takich większych to taki koszt. Ja wynajmowałam osobny pokój w mieszkaniach studenckich i to mnie kosztowało zwykle 700zł z rachunkami. Jak będziesz dzielić z kimś pokój to to może byc dużo mniej, np. 300, ale to wszystko zależy jakie to będa warunki, jakie ogrzewanie itd.
Ale płaca w tym wieku to raczej będzie minimum albo nawet mniej, więc nie sądzę, żebyś dała radę kawalerkę wynająć. A tak od siebie proponuję skończyć liceum, które zaczęłaś. Zdaj u siebie maturę, idź tam na studia do niego, może dostaniesz stypendium socjalne i akademik (różnie, ale tanio w porównaniu z mieszkaniem). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Jak dla mnie robienie życiowych planów, przeprowadzka itp. pod kątem związku z 16 letnim chłopcem jest bezsensowne.
Zrób maturę u siebie w szkole. A potem studia zaoczne i praca. I niekoniecznie w jego miejscu zamieszkania tylko tam gdzie o pracę łatwo i zarobki odpowiednie można uzyskać aby się samodzielnie utrzymać. Oraz oczywiście studia na takim kierunku, który cię interesuje i dasz sobie radę z nauką pracując. Jeżeli wasza znajomość i miłość jest trwała to przetrzyma rozłąkę. Bo nie ma nic gorszego niż postawić wszystko na jedna kartę a potem ocknąć się w obcym mieście , na studiach , które zupełnie nas nie interesują, z pracą , która ledwo daje środki na przeżycie i bez tego chłopczyka , któremu się odmieniło. Myśl o swojej przyszłości, zdobyciu odpowiedniego wykształcenia , zawodu. Edytowane przez grubella Czas edycji: 2014-03-04 o 17:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Nie jestem głupia i wiem, że w życiu różnie się dzieje, nigdy nie napisałam, że dostosuję się w 100% pod niego, z mojego planu wynika jedynie tyle, że czas tej rozłąki chcę znacznie ukrócić, a skoro są różne możliwości, to z nich korzystam tak, aby było mi wygodnie. Błędem według mnie byłoby kompletne olanie szkoły i pchanie się do obcego miasta na ślepego, bez żadnego rozeznania w temacie i nie posiadania żadnej wyobraźni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 95
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Grubella mądre słowa.
![]() Jeśli kocha to poczeka. Bądź pewna że decydując się na wyprowadzkę poradzisz sobie. Jak nie chcesz pisać miasta to niestety, ale nie dowiesz się ile musisz mieć pieniędzy. Jak będziesz mieszkać w okolicy Warszawy, niestety ale dwa tysiące to minimum. Lokum + czynsz+ życie + studia? + szkoła? Chcą samej się utrzymać. ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ---------- A no i jeśli chodzi o odłożoną kasę, to ja liczę, że zawsze trzeba mieć 3x tyle co na pierwszy miesiąc. Żeby móc te parę miesięcy w razie tragedii przeżyć z czegoś. Ach no i licz kaucje za mieszkanie. Edytowane przez Eweleen Czas edycji: 2014-03-04 o 17:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Ceny oscylują od 400-600zł za pokój, do tego dołożyć opłaty + pieniądze na życie, a więc, tak na oko potrzebowałabym chyba około 1400-1500zł miesięcznie, hm. Dodam, że poza pieniędzmi z polisy (będzie tam na pewno powyżej 20tys, może nawet coś około 35), otrzymuję także co miesiąc alimenty (ok. 500zł). To, kiedy dokładnie się wyprowadzę zależy głównie od moich stosunków z rodziną, a nie ukrywam, na rękę byłoby mi ukrócenie niszczenia sobie psychiki jak najszybciej. Edytowane przez iluvsnickerz Czas edycji: 2014-03-04 o 17:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Nie zamierzam palić mostów i oczywiście mam zamiar wyprowadzić się zachowując dość normalne stosunki z rodziną, nie zmienia to jednak faktu, że będzie to niemalże wybawienie. Nad różnego rodzaju kursami już się zastanawiałam, jednak to jeszcze przemyślę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Studia zaoczne są płatne, różnie za semestr w zależności od uczelni. Więc to są koszty, które trzeba dodać |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Wierzę Ci na słowo, że jest ciężko, ale uwierz nam też, że praktycznie wszyscy to przechodzą. Ja w tym wieku nie wiedziałam, czy mam zastrzelić siebie czy wszystkich w okół. Ale nie popchnęło mnie to do takich wyborów jak Twoje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Jak już wyżej pisałam, alimenty to kwestia umowna z rodzicem, który nie jest typem "wynoś się i radź sobie sama", więc akurat o to się nie martwię, a zawsze są to jakieś dodatkowe pieniądze.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Nie marnuj pieniędzy z polisy, kiedyś prawdziwie się przydadzą a nie na wyprowadzkę do 16-latka
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Pieniądze z polisy? Upewnij się, że dostaniesz je jako osoba niepełnoletnia.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
Szczerze mówiąc, nie widzę w moich wyborach nic nadzwyczajnego. A przynajmniej ja znam masę osób, które zrobiły rok przerwy między maturą, a studiami, właśnie po to, aby dorobić oraz się zastanowić nad kierunkiem, i sobie to chwalą. I szczerze nie rozumiem, co jest dziwnego w tym, że dany rok wolałabym spędzić w wygodnej lokacji, nabywając doświadczenia w pracy i jednocześnie mogąc być obok bliskiej mi osoby. Ja naprawdę wiem, że to jest skok na głęboką wodę, że jest różnie w życiu, ale kto nie ryzykuje, ten nic nie zyska. Myślę, że mając te pieniądze na start, przeprowadzając się i mieszkając tam jakiś czas zdążę się zorientować, czy taki układ mi odpowiada, a jeśli nie, to zwrócę honor wszystkim umoralniaczom. ---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Cytat:
Pieniądze wybrałabym po osiągnięciu pełnoletności. ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ---------- Cytat:
Po drugie, proszę zauważyć, że ten 16-latek będzie wtedy już 18-latkiem, a skoro już oceniamy po wieku, to nagle stanie się on osobą poważną i wartą snucia planów (sarkazm). |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Musisz nam wybaczyć, ale większość z nas nie zna ani jednej parki, która wytrzymała skończenie liceum, stąd te uprzedzenia. I wszyscy byli poważni i dojrzali itd. itp. Nie bierz tego do siebie, nikt tego nie mówi złośliwie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Ja też nie mówię tego złośliwie, ale podejrzewam, że część osób na forum opanowała choć w pewnym stopniu czytanie ze zrozumieniem i może w moim tekście doszukać się momentu, w którym proszę o nie komentowanie tej kwestii. Zaoszczędziłoby to czas zarówno komentatorkom, jak i mnie - im, bo nie musiałyby się rozpisywać na temat, który mnie nie interesuje, a mnie, ponieważ nie musiałabym czytać wyrazu za wyrazem próbując doszukać się konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania.
Edytowane przez iluvsnickerz Czas edycji: 2014-03-04 o 18:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Dostałaś już kilka odpowiedzi, większość Ci nie pasuje. To czego oczekujesz? 16-to latek to dziecko, piszesz że za 2 lata będzie 18-to latkiem. Tyle że za te 2 lata już może nie być Twoim chłopakiem. Więc jaki sens roztrząsania sytuacji: co będzie za 2 lata? Na tą chwilę dostałaś rady. Ale decyzja należy do Ciebie. Osobiście skończyłabym liceum, do którego chodzę, zdała maturę i wówczas zastanowiła sie co dalej. W przeciągu roku sytuacja moze sie diametralnie zmienić.
Za pensję kelnerki raczej się nie utrzymasz w dużym mieście, co wnioskuję po cenach pokoi. Takie ceny są w dużych miastach. Już teraz myślisz ile musisz mieć na start, a start najwcześniej za rok. Bezsensu, ceny się zmieniają z dnia na dzień. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
A pytam się czysto orientacyjnie, czego się spodziewać, a może nie powinnam? Może powinnam od razu w ciemno pojechać choćby zaraz, żeby nie zadawać "głupich" pytań na forum i nie kompromitować się, rozumiem, że 90% dziewczyn przed wejściem w dorosłe życie nie miało żadnych wątpliwości i pytań do nikogo, tylko wszystko od razu wiedziały? Dziękuję za opinię, jednak nużące są komentarze nieadekwatne do tego, o co prosiłam, naprawdę nie musicie się wysilać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Wątpię, aby któraś 2 lata wcześniej zastanawiała się ile pieniędzy potrzebuje na start.
---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
Poza tym nikt Cię nie umoralnia, tylko przedstawia realia, najczęściej wyciągnięte z autopsji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Jeśli dla Ciebie 2-3 miesiące przed wyjazdem to ostatnia chwila to tak. Pieniądze masz na polisie, nie uciekną, więc jakoś specjalnie na tą wyprowadzkę odkładać nie musisz. Masz dopiero 17-cie lat, 100 pomysłów na minutę, jak każda nastolatka. Fajnie, że myślisz już o przyszłości, ale robienie tak dalekosiężnych planów będąc w związku na dużą odległość, z nie oszukujmy się dzieckiem, jest co najmniej nie poważne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
A czy Ty musisz mieć taki ton jakbyś była tu nie wiadomo kim, a my doradcami z bożej łaski??? Nie wiem czy jesteś, głupia czy nie. Nie rozumiem sensu zastanawiania się nad rzeczami, które najprawdopodobniej nie dojdą do skutki i to z wyprzedzeniem dwuletnim.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Cytat:
I żebyś nie była zbyt pewna swoich przypuszczeń. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
To nie licz na wsparcie zbyt wielkie na forum, bo nikt nie lubi księżniczek, co wchodzą, zadają pytania i liczą na poklepanie po plecach i życzenia szczęścia. Każdy tu odpowiedział realnie, a że związek taki budzi kontrowersje, może nie tyle związek co podejście do niego, to cóż, albo przyjmiesz to i zaczniesz dyskusję na jakimś poziomie, albo nie otrzymasz tego co oczekujesz. Życie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Co byście zrobiły? Pytanie młodej dziewczyny, długi post.
Sama nie jesteś pewna swojje drogi dlatego założyłaś ten wątek... więc może nie złość się na Dziewczyny, że piszą o tym o czy z pewnością pomyslałaś wcześniej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:08.