Chcę rodzić w domu! LUBLIN - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-14, 02:10   #1
kudlaczka
Raczkowanie
 
Avatar kudlaczka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205

Chcę rodzić w domu! LUBLIN


Cześć Dziewczyny!

Kiedy zakładam ten wątek jestem w 27 tygodniu i 7 dniu mojej pierwszej ciąży i właśnie zaczynam mocno się nad domowym porodem zastanawiać.

Mało informacji na ten temat znalazłam w necie. Tylko jeden numer telefonu do położnej, która takie porody przyjmuje, kilka relacji mamuś po domówkach.... ale to wciąż za mało - dla mnie.

Macie jakieś doświadczenia? Kontakty? Adresy? Opinie?

Zapraszam do tworzenia tego wątku razem ze mną.

Materiały w sieci:
http://www.homebirth.org.uk/maryequipment.htm
http://www.tno.nl/downloads/bjog_2175_final_150409.pdf
http://rodzimywdomu.blogspot.com/201...ne-wyniki.html
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod-w...o-legalne.html
http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/...MU.html?page=1
http://rodzimywdomu.blogspot.ie/sear...ród%20w%20domu
http://vivatporod.pl/pl,pomocne_materialy
http://www.dobrzeurodzeni.pl
http://parenting.pl/portal/wady-porodu-domowego
http://vivatporod.pl/pl,o_mnie
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3107798.html

FILM:
http://www.shantala.pl/media/InaMay/
http://blog.zapytajpolozna.pl/porod/...uwolnic-porod/
http://www.oneworldbirth.net/the-film/
https://www.youtube.com/watch?v=w7XRoMlg_D8
__________________

GRUPA NA FACEBOOK'u:
https://www.facebook.com/groups/145234992197870/
KONTAKTY:
Lista położnych z różnych miast wraz z numerami telefonów i mailami-
http://rodzimywdomu.blogspot.com/201...-pooznych.html


PS. Jeśli gdzieś na Forum jest już taki wątek, poświęcony tej tematyce, ale konkretnie dotyczący sytuacji w moim mieście - dajcie znać. Nie mam cierpliwości przeszukiwać miliona wątków .... wybaczcie
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje
Hania jest z nami od 18.05.2013

Edytowane przez kudlaczka
Czas edycji: 2013-03-02 o 11:13
kudlaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 07:46   #2
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez kudlaczka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!

Kiedy zakładam ten wątek jestem w 27 tygodniu i 7 dniu mojej pierwszej ciąży i właśnie zaczynam mocno się nad domowym porodem zastanawiać.

Mało informacji na ten temat znalazłam w necie. Tylko jeden numer telefonu do położnej, która takie porody przyjmuje, kilka relacji mamuś po domówkach.... ale to wciąż za mało - dla mnie.

Macie jakieś doświadczenia? Kontakty? Adresy? Opinie?

Zapraszam do tworzenia tego wątku razem ze mną.

Znalezione w sieci:
http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/...MU.html?page=1
http://rodzimywdomu.blogspot.ie/sear...ród%20w%20domu

GRUPA NA FACEBOOK'u:
https://www.facebook.com/groups/145234992197870/
KONTAKTY:
położna p. Zofia, tel. 81 525 20 05


PS. Jeśli gdzieś na Forum jest już taki wątek, poświęcony tej tematyce, ale konkretnie dotyczący sytuacji w moim mieście - dajcie znać. Nie mam cierpliwości przeszukiwać miliona wątków .... wybaczcie

Jeśli dziecko jest chore, lub po wielu próbach nie będziesz mogła urodzić, zacznie się z tobą coś złego dziać to lekarz od razu podejmuje decyzję o cesarce. Jeśli dziecko jest chore to od razu trzeba podłączyć je do odpowiedniego urządzenia. Nie daj Boże, oczywiście życzę Ci zdrowia i cudownego, zdrowego maluszka, ale poród w szpitalu jest bezpieczniejszy. Masz tam specjalistów. Można w jednej chwili zawołać lekarza. W domu jeśli coś będzie nie tak to policz ile czekałabyś na karetkę. To może być zabójcze dla płodu. Dasz sobie radę i dzidzia na pewno będzie zdrowa. Ja polecam Ci w 100% szpital.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Jeśli bardzo bardzo chcesz i moja opinia Cię nie przekonuje to dobrze aby w domu przy porodzie była doświadczona położna.

Lublin duże miasto. Popytaj o wszystko w szkole rodzenia bo kobiety, które tam chodzą mają dużą orientację
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 07:50   #3
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Jeśli dziecko jest chore, lub po wielu próbach nie będziesz mogła urodzić, zacznie się z tobą coś złego dziać to lekarz od razu podejmuje decyzję o cesarce. Jeśli dziecko jest chore to od razu trzeba podłączyć je do odpowiedniego urządzenia. Nie daj Boże, oczywiście życzę Ci zdrowia i cudownego, zdrowego maluszka, ale poród w szpitalu jest bezpieczniejszy. Masz tam specjalistów. Można w jednej chwili zawołać lekarza. W domu jeśli coś będzie nie tak to policz ile czekałabyś na karetkę. To może być zabójcze dla płodu. Dasz sobie radę i dzidzia na pewno będzie zdrowa. Ja polecam Ci w 100% szpital.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Jeśli bardzo bardzo chcesz i moja opinia Cię nie przekonuje to dobrze aby w domu przy porodzie była doświadczona położna.

Lublin duże miasto. Popytaj o wszystko w szkole rodzenia bo kobiety, które tam chodzą mają dużą orientację

do porodu domowego nie kwalifikuje się z marszu kazdej kobiety ,musi spełniać pewne "wymagania" np. bezproblemowa ciąża,jej 100% zdrowie,prawidlowe ułozenie płodu ,wyniki badań itd. Decyzję o ew zakończeniu porodu w szpitalu tez nie podejmuje się w ostatnim momencie ,tylko od razu kiedy wiadomo,ze moze być problem.

Ja chciałabym urodzić drugie dziecko w domu.

Kudłaczko http://forum.gazeta.pl/forum/f,45447,porod_domowy.html tutaj moze znajdziesz potrzebne info
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2013-02-14 o 07:52
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 07:55   #4
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Moja znajoma była na praktyce na ginekologi i patologi ciąży. Przywieźli kobietę z badaniami doskonałymi, ułożenie płodu najlepsze jakie tylko może być a dziecko było sine i kilka minut a udusiłoby się pępowiną.

Musisz być zdrowa i tak jak pisze STOKROTKA płód też musi być dobrze umiejscowiony. nawet najmniejszy problem to szpital.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 08:32   #5
lexi_one
Rozeznanie
 
Avatar lexi_one
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 876
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Kudlaczka, ja również marzyłam o porodzie domowym, ale z typowo egoistycznych pobudek , bo nie lubię szpitali, boję się ich, a w domu swojsko, przytulnie...
Ale nie o to mi chodzi, bo ostatecznie miałam od 6 mies. wysokie ciśnienie i skróconą szyjkę, więc i tak mój pomysł poległ.
Pojechałam więc rodzić do szpitala dzień przed tp i wszystko początkowo było niby ok, aż póżniej okazało się, że synek był owinięty pępowiną i urodził się z zaburzeniami pierwszego oddechu /4 pkt apgar/, a u mnie wystąpiły zaburzenia w obkurczaniu macicy i krwotok, co zakończyło się łyżeczkowaniem i transfuzją.
Absolutnie nie chodzi mi o straszenie Cię, tylko o bardzo poważne przemyślenie przez Ciebie tematu. Z pewnością musisz poszukać doświadczoną położną i mieć szpital w bliskiej odległości.
Ja dzisiaj jestem szczęśliwa, że nie podjęłam decyzji o porodzie w domu.
Życzę Tobie i maluszkowi wszystkiego dobrego.
__________________
Aleksander, ur. 29.06.2011r.
Adrianna, ur. 26.10.2016r.
Najlepsze, co mnie w życiu spotkało, to Wy!!!
Aniołek 15.10.2015r.
...zawsze będę pamiętać...
lexi_one jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 08:34   #6
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez lexi_one Pokaż wiadomość
Kudlaczka, ja również marzyłam o porodzie domowym, ale z typowo egoistycznych pobudek , bo nie lubię szpitali, boję się ich, a w domu swojsko, przytulnie...
Ale nie o to mi chodzi, bo ostatecznie miałam od 6 mies. wysokie ciśnienie i skróconą szyjkę, więc i tak mój pomysł poległ.
Pojechałam więc rodzić do szpitala dzień przed tp i wszystko początkowo było niby ok, aż póżniej okazało się, że synek był owinięty pępowiną i urodził się z zaburzeniami pierwszego oddechu /4 pkt apgar/, a u mnie wystąpiły zaburzenia w obkurczaniu macicy i krwotok, co zakończyło się łyżeczkowaniem i transfuzją.
Absolutnie nie chodzi mi o straszenie Cię, tylko o bardzo poważne przemyślenie przez Ciebie tematu. Z pewnością musisz poszukać doświadczoną położną i mieć szpital w bliskiej odległości.
Ja dzisiaj jestem szczęśliwa, że nie podjęłam decyzji o porodzie w domu.
Życzę Tobie i maluszkowi wszystkiego dobrego.


Masz całkowitą rację i dokładniej wytłumaczyłaś to co ja chciałam powiedzieć. Nigdy na 100% nie można przewidzieć czy coś nie dzieje się z płodem. Szpital to specjaliści i tam zawsze będą się starać aby uratować dziecko.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 08:39   #7
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Masz całkowitą rację i dokładniej wytłumaczyłaś to co ja chciałam powiedzieć. Nigdy na 100% nie można przewidzieć czy coś nie dzieje się z płodem. Szpital to specjaliści i tam zawsze będą się starać aby uratować dziecko.
podobnie jak położna przy porodzie domowym ona tez jest specjalistką,a nie pierwszą z brzegu kobietą,

w szpitalu tez lekarz nie bierze udziału w porodzie ,jesli wszytsko jest ok

Nie twierdzę,ze poród domowy to dobra opcja dla każdego,ale mam wrażenie,ze kobiety torchę za slabo wierzą w swoje siły ,w swoje ciało, i widzę taką czasem wręcz obsesję,zeby ciąże i poród zmedykalizować na ile się da.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2013-02-14 o 08:40
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-14, 08:46   #8
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
podobnie jak położna przy porodzie domowym ona tez jest specjalistką,a nie pierwszą z brzegu kobietą,

w szpitalu tez lekarz nie bierze udziału w porodzie ,jesli wszytsko jest ok

Nie twierdzę,ze poród domowy to dobra opcja dla każdego,ale mam wrażenie,ze kobiety torchę za slabo wierzą w swoje siły ,w swoje ciało, i widzę taką czasem wręcz obsesję,zeby ciąże i poród zmedykalizować na ile się da.
Może masz trochę racji, ale rodzisz na patologi ciąży, gdzie zawsze jest czynny lekarz. Położna ma kwalifikacje, ale w sytuacjach kryzysowych też panikuje i nie wie co robić. Ona jest przystosowana do porodu naturalnego, bez komplikacji.

Nigdy na 100% nie wykryjesz co się z płodem dzieje, w czasie wysuwania główki może oplątać się pępowiną. Wtedy masz kilkanaście minut, zanim się nie udusi.

Jeśli jesteś na 100% przekonana że dasz radę i poradzisz sobie w domu a dziecko jest zdrowe i na nic nie chorujecie to rodź w domu. Będzie spokojniej i sympatyczniej. Jeśli u dziecka w tracie rozwoju płodowego wystąpi nawet małe zaburzenie, a ty będziesz miała wątpliwości lepiej rodzić w szpitalu.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 08:47   #9
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

hmm, rodzilam 2x w szpitalu i powiem ze w sumie nie ma sie czego bac. wiekszosc czasu i tak lezy sie samemu czy z poolozna czy z mezem (jak jest). no chyba ze szpital twoj ma jeszcze sale na kilka osob porodowe to inaczej.

jedno spostrzezenie - poza oczywistymi komlikacjami - przy porodzie duzo jest wydzielin, krwii. ja ewidentnie nie chcialabym zaświnic sobie mieszkania nawet w szpitalu najgorsza koszule mialam bo nadawala sie tylko do wyrzucenia!

oczywiscie poza polozna dobrze tez miec w sumie umowiona karetke (np. zeby polozna zadzwonila jak parte beda czy cos w tym stylu). są prywtne ktore moga przyjechac. w razie komplikacji nie czekasz wiecznosci na dowóz. wyczytalam z linkow ze np. Grzegorz Ciechowski mial tez lekarza umowionego. to tez dobre wg mnie rozwiazanie (ale niestety wszystko kosztuje...)

poza tym - i tak z dzieckiem musisz sie udac do szpitala w celu zbadania (z tego co sie orientuje). a na bank trzeba pomyslec o szczepieniach http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod-w...oporodowe.html czy badaniu krwii w celu wykluczenia tak czestej jednak zółtaczki poporodowej
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

Edytowane przez 83monia
Czas edycji: 2013-02-14 o 08:50
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 08:50   #10
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
hmm, rodzilam 2x w szpitalu i powiem ze w sumie nie ma sie czego bac. wiekszosc czasu i tak lezy sie samemu czy z poolozna czy z mezem (jak jest). no chyba ze szpital twoj ma jeszcze sale na kilka osob porodowe to inaczej.

jedno spostrzezenie - poza oczywistymi komlikacjami - przy porodzie duzo jest wydzielin, krwii. ja ewidentnie nie chcialabym zaświnic sobie mieszkania nawet w szpitalu najgorsza koszule mialam bo nadawala sie tylko do wyrzucenia!

oczywiscie poza polozna dobrze tez miec w sumie umowiona karetke (np. zeby polozna zadzwonila jak parte beda czy cos w tym stylu). są prywtne ktore moga przyjechac. w razie komplikacji nie czekasz wiecznosci na dowóz. wyczytalam z linkow ze np. Grzegorz Ciechowski mial tez lekarza umowionego. to tez dobre wg mnie rozwiazanie (ale niestety wszystko kosztuje...)

poza tym - i tak z dzieckiem musisz sie udac do szpitala w celu zbadania (z tego co sie orientuje). a na bank trzeba pomyslec o szczepieniach http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod-w...oporodowe.html
Masz rację. Szpital to bardzo bezpieczne miejsce ze sztabem specjalistów. Po pierwszej dobie dziecko musi być zbadane. I tak tam musisz iść i tak
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 08:54   #11
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Może masz trochę racji, ale rodzisz na patologi ciąży, gdzie zawsze jest czynny lekarz. Położna ma kwalifikacje, ale w sytuacjach kryzysowych też panikuje i nie wie co robić. Ona jest przystosowana do porodu naturalnego, bez komplikacji.
rodzi się na bloku porodowym ,nie na patologii ciaży
skąd wiesz,ze położna w sytuacji kryzysowje panikuje? niestety,połozne mają zwykle wieksze doświadczenie od lekarzy ,mają za to mniej uprawnień np. ,lekarz przydaje się,kiedy trzeba ciąć
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-14, 08:58   #12
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
rodzi się na bloku porodowym ,nie na patologii ciaży
skąd wiesz,ze położna w sytuacji kryzysowje panikuje? niestety,połozne mają zwykle wieksze doświadczenie od lekarzy ,mają za to mniej uprawnień np. ,lekarz przydaje się,kiedy trzeba ciąć
racja, lekarza to widzi sie albo jak skurcze za dlugo sa (dlugi porod) i chce szprycowac oxytocyna albo jak ma byc ciecie lub CC. no ew jeszcze po wyjsciu dziecka sie pojawia. ogolnie to polozna odwala cala robote (poza matka oczywiscie)

mam znajoma ktora rodzila na patologii ale tylko dlatego ze poloznictwo bylo w remoncie. potem jak juz ja rodzilam to patologia byla w remoncie i laski z patologii lezalu od razu na polozniczym szalone czasy...
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

Edytowane przez 83monia
Czas edycji: 2013-02-14 o 09:01
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 09:24   #13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
do porodu domowego nie kwalifikuje się z marszu kazdej kobiety ,musi spełniać pewne "wymagania" np. bezproblemowa ciąża,jej 100% zdrowie,prawidlowe ułozenie płodu ,wyniki badań itd. Decyzję o ew zakończeniu porodu w szpitalu tez nie podejmuje się w ostatnim momencie ,tylko od razu kiedy wiadomo,ze moze być problem.

Ja chciałabym urodzić drugie dziecko w domu.

Kudłaczko http://forum.gazeta.pl/forum/f,45447,porod_domowy.html tutaj moze znajdziesz potrzebne info
Tyle, że wiesz.
Obie ciąże w zasadzie bezproblemowe (w drugiej na początku krwiak, który się usunął, ale pierwsza od początku do końca idealna). Wyniki badań doskonałe. Ułożenie płodu również.

A porody? Oba zakończone cc, bo akcja mimo rozwarcia się zatrzymała - obie córy za wysoko, skurcze nie dały rady ich niżej zepchnąć, i prawdopodobnie, jak mi to powiedzieli po drugim porodzie, mimo dobrych wymiarów zewnętrznych miednicy w środku za wąsko - bo dodatkowo druga córa okazała się być zaklinowana, a tego się nie przewidzi.

Dlatego ja nie jestem do domowych przekonana w 1% nawet, bo po sobie wiem - że poród jest nie do przewidzenia.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 10:34   #14
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39225859]Tyle, że wiesz.
Obie ciąże w zasadzie bezproblemowe (w drugiej na początku krwiak, który się usunął, ale pierwsza od początku do końca idealna). Wyniki badań doskonałe. Ułożenie płodu również.

A porody? Oba zakończone cc, bo akcja mimo rozwarcia się zatrzymała - obie córy za wysoko, skurcze nie dały rady ich niżej zepchnąć, i prawdopodobnie, jak mi to powiedzieli po drugim porodzie, mimo dobrych wymiarów zewnętrznych miednicy w środku za wąsko - bo dodatkowo druga córa okazała się być zaklinowana, a tego się nie przewidzi.

Dlatego ja nie jestem do domowych przekonana w 1% nawet, bo po sobie wiem - że poród jest nie do przewidzenia.[/QUOTE]

ale wiesz
jesli miałas porody indukowane np to nikt nie zgodziłby się prowadzić ich w domu (większe ryzyko komplikacji) ,podobnie po pierwszym porodzie problematycznym raczej nie zakwalifikowałabys się do drugiego domowego
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 11:10   #15
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Może masz trochę racji, ale rodzisz na patologi ciąży, gdzie zawsze jest czynny lekarz. Położna ma kwalifikacje, ale w sytuacjach kryzysowych też panikuje i nie wie co robić. Ona jest przystosowana do porodu naturalnego, bez komplikacji.

Nigdy na 100% nie wykryjesz co się z płodem dzieje, w czasie wysuwania główki może oplątać się pępowiną. Wtedy masz kilkanaście minut, zanim się nie udusi.

Jeśli jesteś na 100% przekonana że dasz radę i poradzisz sobie w domu a dziecko jest zdrowe i na nic nie chorujecie to rodź w domu. Będzie spokojniej i sympatyczniej. Jeśli u dziecka w tracie rozwoju płodowego wystąpi nawet małe zaburzenie, a ty będziesz miała wątpliwości lepiej rodzić w szpitalu.
Bardzo negatywne podejscie, w dodatku bezpodstawne.

Jak już wspomniała stokrotka:
by rodzić w domu muszą byś spełnione okreslone warunki. Położna jest przygotowana do odbierania porodu domowego. Równiez sytuacja, że coś pójdzie nie tak jest brana pod uwagę w ustalaniu panu porodu.

Poród nie trwa zazwyczaj kilku minut. To proces zajmujący godziny.



W UK do porodu rodzinnego może zostać zakwalifikowana kobieta w drugiej ciązy ( o ile pierwsza nie sprawiała problemu).
Podobnie jeśli chodzi o poród w wodzie.
Wszelkie komplikacje dyskwalifikują.


Szpital nie jest gwarantem porodu, który jest tez problemowy.

szaju zarówno cesarka jak i wywołanie dyskwalifikują jeśli chodzi o poród domowy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj

Edytowane przez ajah
Czas edycji: 2013-02-14 o 11:12
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 11:35   #16
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Ale moje oba porody zaczęły się samoistnie. Potem dopiero była konieczność podania oxy.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 11:56   #17
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39228930]Ale moje oba porody zaczęły się samoistnie. Potem dopiero była konieczność podania oxy.[/QUOTE]

Nie ma to znaczenia.
Przy pierwszej ciąży zwykle (w UK)nie dopuszcza się porodu w domu. (wyjątki są sporadyczne właściwie, bo taki poród u pierworódki to większe ryzyko).
Pierwszy poród zakończony cc, zamyka szanse na poród domowy.


Nawet gdybyśmogła rodzić w domu za pierwszym razem jakiekolwiek oznaki komplikacji zdecydowały o tym, że trzeba jechać do szpitala.
__________________
nauczycielu, zajrzyj

Edytowane przez ajah
Czas edycji: 2013-02-14 o 12:06
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 13:20   #18
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Jeśli czujesz taką potrzebę to nie widzę problemu abyś tak właśnie urodziła. Wejdź na stronę http://www.dobrzeurodzeni.pl/niezalezne-polozne/23 znajdź najbliższą położną i zadzwoń. Porozmawiaj z nią bo ona jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie twoje pytania.

Polecam również stronę
vivatporod.pl
http://rodzimywdomu.blogspot.com/201...ne-wyniki.html

tu są statystyki z porodów domowych w Polsce z 2011 ( po lewej stronie do ściągnięcia )
http://www.rynekzdrowia.pl/Moim-zdan...ce,124385.html

Ja bardzo chciałam urodzić w domu, do dziś żałuję, ze tak się nie stało...
Zadzwoniłam do położnej, porozmawiałam i ona przesłała mi cała lekturę do poczytania ( bardzo dużo tego było). Niestety pomimo chęci, musieliśmy zrezygnować, chodziło głównie o koszty.

Po mimo tego, że w szpitalu miałam swoją położną ( cudowną kobietę ) czuję, że poród w szpitalu zaburzył nasz" cud narodzin".

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Masz rację. Szpital to bardzo bezpieczne miejsce ze sztabem specjalistów. Po pierwszej dobie dziecko musi być zbadane. I tak tam musisz iść i tak
nie trzeba iść do szpitala po porodzie - wystarczy zadzwonić do pediatry, który przyjedzie do domu i zbada dziecko.
Położna ma książeczki zdrowia, które wypełnia, waży, mierzy dziecko.
Co do szczepień to zależy czy rodzice w ogóle chcą szczepić dziecko albo takie szczepienie może odbyć się kilka dni po porodzie
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 14:43   #19
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Nigdy nie wiemy i żadne badanie nie da nam takiej pewności ze wszystko będzie dobrze i bezproblemowo urodzimy. Ustala się plan z położną, ale to jest też tylko orientacyjne. Położna no tak odbiera poród, ale zapytaj ją ile razy miała sytuację kryzysową ? Odpowie za pewne że 0 a lekarz studiuje, uczy się i jest gotowy ratować dziecko i matkę w chwili gdy coś zagraża życiu dziecka. Była kiedyś taka sytuacja, że dziewczyna dość młoda też miała taką zachciankę że urodzi w domu. Była położna, mąż, samochód i w razie co umówiona karetka. W płodzie przestało bić serce po 20 minutach kiedy karetka dojeżdżała do domu. Zależy wszystko od szpitala, jedne mają oddział położniczy a inne są małe i wystarczą im dwa patologia ciąży i ginekologia. Blok na którym kobieta rodzi znajduje się na tym oddziale.

Ja nikogo nie zniechęcam i nie warto się denerwować. Jestem wręcz zadowolona że są tu takie kobietki i próbują urodzić dziecko w domowych warunkach. Chodzi tylko o to aby to dziecko urodziło się zdrowe i aby inna osoba zrozumiała że domowy poród to ryzyko i jak najlepiej się do tego przygotowała.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-14, 14:54   #20
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Położna no tak odbiera poród, ale zapytaj ją ile razy miała sytuację kryzysową ? .
wielokrotnie to połozne maja sytuację kryzysowe,własciwie zawsze połozne,wtedy wzywają lekarza -jesli trzeba np. wykonać cc


Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
a lekarz studiuje, uczy się i jest gotowy ratować dziecko i matkę w chwili gdy coś zagraża życiu dziecka.
identycznie jak położna

ja się nie denerwuję,tylko znam trochę temat,ozywiscie ze poród domowy to ryzyko (w zasadzie kazdy poród) ,ale po to jest system "weryfikacji" potencjalnych rodzących w ten sposób ,zeby to ryzyko minimalizować, serio wcale nie łatwo otrzymać zezwolenie na poród w domu
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 14:55   #21
kudlaczka
Raczkowanie
 
Avatar kudlaczka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Z tego co już zdążyłam wyczytać i wydedukować, co usłyszałam od położnej w SR, to większość problemów z porodem, jakichś komplikacji podczas całego spektaklu w szpitalu spowodowana jest właśnie tym, że poród odbywa się w szpitalu.....

Przede wszystkim STRES i brak poczucia bezpieczeństwa. Stres powoduje wydostanie się do organizmu dużej ilości adrenaliny, która hamuje akcję porodową - stąd konieczność podania medykamentów - uspokajających, wywołujących skurcze i tak dalej....

Jakie nerwy??? - okropny stres, który towarzyszy rodzącej już od wejścia na Izbę Przyjęć (dokumenty, obcy ludzie, konieczność rozebrania się przy obcych, hałas ...), potem obawa, że brak miejsc (w szpitalu, w którym teoretycznie zamierzałam rodzić są dwa łóżka na jednej sali porodowej oddzielone parawanem, 7 łóżek po porodzie, i 20 miejsc na korytarzu.....).

Leki, podawane często bez uprzedniego uzgodnienia z rodzącą, które powodują z jednej strony przyśpieszenie akcji porodowej, silniejsze skurcze, a następne leki, które mają pomóc z bólem, dać chwilę wypoczynku (dolargan), a które przenikają do dziecka i wyrządzają więcej szkód niż dobrego.

Nacinanie krocza, żeby akcję przyśpieszyć, pękanie krocza - bo w złym momencie, za szybko, za mocno kazano przeć... poganianie, przyśpieszanie, sztuczne, niepotrzebne, nienaturalne..

Kolejna sprawa, o której do wczoraj nie myślałam to "tabuny" studentów chcących zaglądać w moje krocze. Dosłownie. Ponoć nawet co godzinę potrafi przyjść grupka uczniaków z lekarzem na czele, chcąc "pobadać"... Na szczęście można odmówić, ale nie całkiem zabronić tych wątpliwych przyjemności.. (W moim szpitalu niestety w godzinach 8-14 od studentów ginekologii lub położnictwa się nie ucieknie..)

Ponoć w ustawie mamy zapisane prawo do swobodnego wyboru miejsca porodu - nikt nie może mnie "zakwalifikować" bądź nie do porodu domowego!

Jeśli będę chciała to urodzę gdziekolwiek. Oczywiście, wiadomo, no jasna sprawa, że należy podchodzić do tego z pełną odpowiedzialnością i świadomie (choć do nieświadomych, nieplanowanych porodów domowych też dochodzi, i zwykle bez komplikacji się kończą!), najlepiej mieć wszystko przygotowane (zrobione niezbędne badania i brak przeciwwskazań medycznych, męża przeszkolonego i zdecydowanego tak jak my na poród w domu, domek wymyty, przygotowane niezbędne ręczniki, wodę, folię zabezpieczającą materac łóżka i tak dalej...) i uzgodnione z położną (która zajmie się umówieniem nas i maleństwa na niezbędne badania i szczepienia po narodzinach).

Myślę, że kobiety powinny świadomie podejmować tę decyzję. I powinna być ona wynikiem własnych studiów nad tematem (szkoła rodzenia, rozmowa z położną, jakaś książka) oraz wyrobionego własnego zdania. Nie można powielać sloganów, wierzyć im i podporządkować się ogólnej tendencji ("wszystkie koleżanki rodziły w szpitalu to ja też", "szpital jest najbezpieczniejszym miejscem", "w szpitalu są specjaliści", "im zależy na zdrowiu mojego dziecka") tylko dlatego, że boimy się, że środowisko nas źle odbierze, oceni. Może sobie ktoś pomyśli, że jestem złą matką, że nie dbam o los mojego maleństwa, że coś mi odbiło. Jakaś fanaberia (sic! tak jak moje plany co do pieluchowania wielorazowego ).

Kobitki decydujcie same! Im więcej z nas świadomie podejmie się porodu naturalnego, zgodnego z rytmem naszego organizmu, tym lepiej dla naszych maleństw i nas samych. Poród domowy daje wiele siły, daje wiarę we własną moc - a my, kobiety mamy niewyobrażalne pokłady tej mocy! Nie dajmy sobie wmawiać, że nie potrafimy rodzić! Że tylko w szpitalu jest to możliwe i bezpieczne.

Moja koleżanka tak pięknie o tym przeżyciu napisała. Jest dla mnie inspiracją w moim dążeniu do spełnienia marzenia rodzenia w domu - przeczytajcie!
http://rodzimywdomu.blogspot.ie/2013...od-joanny.html
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje
Hania jest z nami od 18.05.2013
kudlaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 14:56   #22
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
wielokrotnie to połozne maja sytuację kryzysowe,własciwie zawsze połozne,wtedy wzywają lekarza -jesli trzeba np. wykonać cc



identycznie jak położna

ja się nie denerwuję,tylko znam trochę temat,ozywiscie ze poród domowy to ryzyko (w zasadzie kazdy poród) ,ale po to jest system "weryfikacji" potencjalnych rodzących w ten sposób ,zeby to ryzyko minimalizować, serio wcale nie łatwo otrzymać zezwolenie na poród w domu


No wiem wiem. Ja tak strasznie uwielbiam dzieci i każde to inna historia i inne życia dlatego najważniejsze jest aby były zdrowe i bezproblemowo przyszły na świat.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 15:08   #23
kudlaczka
Raczkowanie
 
Avatar kudlaczka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Nigdy nie wiemy i żadne badanie nie da nam takiej pewności ze wszystko będzie dobrze i bezproblemowo urodzimy. Chodzi tylko o to aby to dziecko urodziło się zdrowe i aby inna osoba zrozumiała że domowy poród to ryzyko i jak najlepiej się do tego przygotowała.
Czy taką pewność daje nam rodzenie w szpitalu? Czy tam nie dochodzi do powikłań? Nie umierają dzieci nie rodzą się chore?


Cytat:
Napisane przez mela14kosmo Pokaż wiadomość
Była kiedyś taka sytuacja, że dziewczyna dość młoda też miała taką zachciankę że urodzi w domu. Była położna, mąż, samochód i w razie co umówiona karetka.
Proszę Cię, nie szerz języka negatywizmu - zachcianka - bardzo nieodpowiednie słowo! Skoro tak jak piszesz, było wszystko przygotowane, to znaczy, że dziewczyna z premedytacją i odpowiedzialnością podeszła do całej sprawy!

Shit happens! Czyli zawsze coś się może wydarzyć nieoczekiwanego - np. może być awaria w elektrowni i w szpitalu zabraknie prądu - albo zaleje oddział woda z pękniętej rury! Przecież patologiczne ciąże, złe przebiegi to nie są standardowe porody! Tylko jakaś ich część, niewielka....
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje
Hania jest z nami od 18.05.2013
kudlaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 15:15   #24
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez kudlaczka Pokaż wiadomość
Czy taką pewność daje nam rodzenie w szpitalu? Czy tam nie dochodzi do powikłań? Nie umierają dzieci nie rodzą się chore?




Proszę Cię, nie szerz języka negatywizmu - zachcianka - bardzo nieodpowiednie słowo! Skoro tak jak piszesz, było wszystko przygotowane, to znaczy, że dziewczyna z premedytacją i odpowiedzialnością podeszła do całej sprawy!

Shit happens! Czyli zawsze coś się może wydarzyć nieoczekiwanego - np. może być awaria w elektrowni i w szpitalu zabraknie prądu - albo zaleje oddział woda z pękniętej rury! Przecież patologiczne ciąże, złe przebiegi to nie są standardowe porody! Tylko jakaś ich część, niewielka....
Spoko ja tylko mówię jak było. Wy już jesteście matkami ja nie, ale i tak uważam że lepiej rodzić w szpitalu.

http://www.figa.pl/Lekarze-alarmuja-...ZE-ZGONY-a1098

http://www.google.pl/#hl=pl&tbo=d&sc...w=1280&bih=865


Tak jak już mówiłam, nie chcę tu nikogo obrazić i ,,strzępić języka" ale też miałam praktyki w szpitalu i wiem jaki poród jest niebezpieczny co dopiero w domu.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 15:19   #25
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Kudłaczko ja się w duzej częsci zgadzam z tym,co piszesz ,jedynie to zbutnowane "moge rodzić gdzie zechcę i nic komu do tego" trochę mnie przeraża,bo jasne,ze tak jest,są nieplanowane porody domowe (zwykle udane) ,ale lepiej jednak się przygotować i zadbać o to,zeby to wydarzenie było jak najbardziej komfortowe.
A pieluchowanie wielo polecam
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 15:33   #26
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Nawet ciaza ktora jest 100% pozytywna od początku do konca, może zakonczyc sie tragicznie.
Np u mnie, przy pierwszej ciazy, wszystko było ładnie i pieknie, z tym ze lekarze i to nie 1 a trzech na różnych sprzetach twierdziło ze dziecko bedzie małe, max 3 kg.
Jak sie okazało podczas porodu, dziecko utknelo w kanale rodnym, po czym w ciagu minuty byłam przygotowana do ciecia cesarskiego, po 7 minutach mały juz był z nami.
No nie taki mały bo wazył 4,600 a nie 3 kg jak przypuszczali lekarze.
Gdybym rodzila w domu, to pewnie skonczyłoby sie tragedią.

Pamietaj ze poród to ogromna odpowiedzialnosć, i sadze ze dla zdrowia a przede wszystkim zycia, warto przemęczyć sie kilka dni w szpitalu i miec odpowiednia pomoc lekarską.

Edytowane przez Gomra
Czas edycji: 2013-02-14 o 15:38
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 15:38   #27
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
Nawet ciaza ktora jest 100% pozytywna od początku do konca, może zakonczyc sie tragicznie.
Np u mnie, przy pierwszej ciazy, wszystko było ładnie i pieknie, z tym ze lekarze i to nie 1 a trzech na różnych sprzetach twierdziło ze dziecko bedzie małe, max 3 kg.
Jak sie okazało podczas porodu, dziecko utknelo w kanale rodnym, po czym w ciagu minuty byłam przygotowana do ciecia cesarskiego, po 7 minutach mały juz był z nami.
No nie taki mały bo wazył 4,600 a nie 3 kg jak przypuszczali lekarze.

Pamietaj ze poród to ogromna odpowiedzialnosć, i sadze ze dla zdrowia a przede wszystkim zycia, przemęczyć sie kilka dni w szpitalu i miec odpowiednia pomoc lekarską.


Świetnie to ujęłaś
Dokładnie to chciałam powiedzieć i ostrzec przed tym że szpital to szpital i właśnie 2 minuty i cesarka a nie jeszcze karetką z kilku minutowym dzieckiem. Czasem w 2 minuty trzeba wykonać działanie. Lekarz do cięcia pojawia się natychmiast, przychodzi z oddziału.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 15:52   #28
kudlaczka
Raczkowanie
 
Avatar kudlaczka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 205
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

http://blog.zapytajpolozna.pl/porod/...uwolnic-porod/

http://www.oneworldbirth.net/the-film/
__________________
Zapraszam na bloga - VIOLIANKA - lekko o życiu we troje
Hania jest z nami od 18.05.2013
kudlaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 16:02   #29
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

A pisanie, że "większość problemów z porodem, jakichś komplikacji podczas całego spektaklu w szpitalu spowodowana jest właśnie tym, że poród odbywa się w szpitalu....."

to dla mnie jakiś kosmos w ogóle jaka położna to powiedziała, bo dla mnie to nieodpowiedzialność skrajna, tak pacjentkę nastawić...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-14, 16:07   #30
mela14kosmo
Rozeznanie
 
Avatar mela14kosmo
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Berlin/ Torzym/Szczecin
Wiadomości: 600
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39235219]A pisanie, że "większość problemów z porodem, jakichś komplikacji podczas całego spektaklu w szpitalu spowodowana jest właśnie tym, że poród odbywa się w szpitalu....."

to dla mnie jakiś kosmos w ogóle jaka położna to powiedziała, bo dla mnie to nieodpowiedzialność skrajna, tak pacjentkę nastawić...[/QUOTE]

szpital to szpital i tylko tam płód i matka są bezpieczne i tylko tam jest szansa na uratowanie nawet chorego dziecka.
mela14kosmo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-15 00:48:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.