|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
"Dobre rady"
Zakładam ten wątek, bo pewnie wiele z nas ma takie problemy jak "dobre rady". Po urodzeniu dziecka zaczyna się krucjata babć, cioć itd. Każdy chce doradzać, czasami wręcz narzucać jak mamy postępować z dzieckiem. Może tutaj doradzimy sobie wzajemnie jak z tym "walczyć" i nie dać się zwariować. Może zacznę od tego jak wygląda to u mnie. Mam dwójkę dzieci w wieku ponad 4 lata i półtora miesiąca.
1. Karmienie Na początku karmiłam Młodą piersią. Jednak nie najadała się, była niespokojna. Zaczęłam, za porozumieniem z położną i lekarzem, dokarmiać ją mm. Teraz jest tylko ma mm, bo okazało się, że ma alergię na białko ( wysypka, kichanie, rozdrażnienie) więc jest na Bebilonie Pepti. No i zaczęło się... Dlaczego nie karmię piersią? Alergia to jest w ogóle jakiś wymysł, kiedyś tego nie było. A w ogóle to dziecko powinno być do 2 roku życia na piersi. Powinnam karmić piersią bez względu na wysypkę, bo to przejdzie. Tak twierdzą babcie. Bo dziecko zdrowsze będzie, bardziej inteligentne, szybciej będzie przybierało na wadze. Bo jedna z babć słyszała w telewizji ( i tu pada nazwa jednego z programów śniadaniowych), że to czy tamto. Tłumaczyć można powody takiej a nie innej decyzji, a i tak wiedzą lepiej. Poza tym lekarka pozwoliła jeszcze karmić piersią jednak ginekolog wyczuła zmianę w piersi ( dość spory guzek) i zasugerowała całkowite zaprzestanie. No ale przecież dziecko, według babć i cioć ważniejsze niż moje zdrowie. Zresztą syn był na mm od 3 miesiąca życia i krzywda mu się nie stała. Tak samo wygląda to z synem. " Nie dawaj mu owoców ze skórką, dziecku trzeba pomagać w jedzeniu ( 4 lata), nie dawaj wody, bo nie ma smaku itp" A Młodej to herbatkę musisz słodzić, bo nie będzie chciała pić ( nie ma z tym problemu). Zwariować można... 2. Ubieranie "To jest dziewczynka więc czemu nie zakładasz jej sukienek tylko spodnie", " Powinnaś ubierać ją na różowo", " Załóż jej sweterek, bo zmarznie ( w mieszkaniu 22-23 stopnie)", "Powinnaś zakładać jej kaftaniki, a nie jakieś tam body". to się odnosi do Lilki. Ale jest jeszcze " Czemu Dawidowi pozwalasz chodzić po domu bez spodni, zmarznie", " Jak to dziecko bez kapci chodzi ( Młody nie cierpi nosić kapci)". Tylko, że ja stawiam na wygodę dziecka, a nie na to, żeby łądnie wyglądało. Córki nie traktuję jak lalki ubranej w koroneczki i postawionej na wystawie. Ważniejsze żeby dzieciakom było wygodnie, a nie np. coś tam sie podwijało, bo łądne jest ale niepraktyczne. Ale nie dociera... 3. Inne sprawy Młoda ma półtora miesiąca, a rwie się do siadania z pozycji półleżącej. Jaka rada babci " Podpieraj ją poduszkami". Nieważne, że można uszkodzić kręgosłup, dziecko się rwie to pomóc mu trzeba. Nawet tłumaczenie położnej nie pomaga, bo co ona wie, ja wychowałam dzieci ( opinia babci). Dziecko nie może pokrzyczeć, poczekać chwilę, leżeć w łóżeczku i moment marudzić, bo się mu krzywda stanie. Trzeba od razu biec i brać na ręce, bo się nerwicy nabawi. Starszemu synowi trzeba ustępować na każdym kroku, bo nerwowy będzie. Nie wolno niczego zabraniać, a krzyknąć czy zwrócić uwagę to już zbrodnia jest. Dziecko trzeba przykrywać grubą kołdrą, bo zmarznie. To nic, że dziecko krzyczy, jest czerwone jak burak, jest ewidentnie za gorąco. Ale dziecku ciepło musi być. Nie wychodzić z dzieckiem jak jest chłodniej, bo się przeziębi, nawdycha zimnego powietrza. Nie no, lepiej trzymać cały dzień w ogrzewanym pomieszczeniu. To są tylko niektóre przykłady "dobrych rad". A ja nie powinnam na krok ruszać się z domu, bo dzieci matki potrzebują 24/7. Nie myśleć o sobie tylko o dzieciach, bo one najważniejsze. A ja czas dla siebie będę miała jak dzieci dorosłe będą. Zamknąć się w domu, odciąć od świata, ludzi. Oczywiście ja postępuje po swojemu, jak ja uważam. Ale to gadanie doprowadza człowieka do szału. Przy każdej możliwej okazji babcie starają się pokazać, że wiedzą lepiej. I pojawiają się konflikty. A jak, drogie Mamy, wygląda to u Was?
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: "Dobre rady"
Mnie "krucjata" dobrych rad nie spotkała.
Sama musiałam o nie prosić ![]() Czy czy już nie było takiego wątku ![]() Chociaż jak byłam u mojej may to tak przykrywała ją kołderką, żeby nie zmarzła ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: "Dobre rady"
Troska, troską ale przeginanie to już nie. Młoda dostała od babci nawet kołdrę z naturalnego pierza żeby nie zmarzła czasami. Ciężka jest i gruba strasznie plus pierze wychodzi.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: "Dobre rady"
dobrych rad to jest pełen wizaż:
na wyścigi zagląda się tu do wózków, do lodówki, do zębów i do łóżka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: "Dobre rady"
ollencja
owszem tutaj też są dobre rady ale z małą różnicą. Użytkowniczki o te rady proszą, radzą się innych kiedy mają jakiś problem. I to jest świat wirtualny. A w realnym życiu często jest tak, że np. babcie dają dobre rady nawet bez proszenia o nie.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Dobre rady"
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;37681843]dobrych rad to jest pełen wizaż:
na wyścigi zagląda się tu do wózków, do lodówki, do zębów i do łóżka[/QUOTE] ... na wyraźne życzenie autorek wątków |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: "Dobre rady"
czyżby ?dlaczego ta młoda mama nie ma makijażu - mąż ją rzuci przecież
obce dziecko w czapce - przegrzeje się, matka głupia kompletnie dziecko je chrupki - będzie miało nadwagę i zepsute zęby, co za matka dziecko ma komputer - po co ? ja nie miałam, a patrzcie jaką mądra urosłam karmiłam piersią, nie miałam w domu awaryjnego mleka w proszku - co to za brak odpowiedzialności |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: "Dobre rady"
O tak mialam pelno "dobrych rad" o ktore nie prosilam.Niektore byly fatycznie dobre i do wykorzystania,inne mniej ale jak ktos nie narzuca sie z radami,to moge wpuscic jednym uchem,a wypuscic drugim.Mialam tez rady niedobre i nachalne wrecz z naciskiem,ze mam sie do nich zastosowac.I tu juz nie wytrzymywalam i mowilam,ze nie zycze sobie wywierania na mnie presji,ze ten ktos mial okazje wychowac dzieci po swojemu i ja tez mam do tego prawo.Czasem byly fochy z tego powodu,ale mialam juz spokoj.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: "Dobre rady"
gosia
u mnie też sa fochy jak powiem, ze będę wychowywała dziecko po swojemu. Ale nie mam spokoju, bo ciągle radzą, radzą i wręcz narzucają.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Dobre rady"
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;37682304]czyżby ?
dlaczego ta młoda mama nie ma makijażu - mąż ją rzuci przecież obce dziecko w czapce - przegrzeje się, matka głupia kompletnie dziecko je chrupki - będzie miało nadwagę i zepsute zęby, co za matka dziecko ma komputer - po co ? ja nie miałam, a patrzcie jaką mądra urosłam karmiłam piersią, nie miałam w domu awaryjnego mleka w proszku - co to za brak odpowiedzialności[/QUOTE] Ale kultura wypowiedzi to już zupełnie inny temat. Wyżej napisałaś, że tu się nałogowo zagląda do talerzy czy łóżeczek ale tylko wtedy kiedy autorka sama opisuje sytuację i prosi o radę. A to, że ktoś odpowiada w taki czy inny sposób to już inna bajka. Dlatego ja zawsze piszę jak to wygląda u mnie i jak moim zdaniem coś powinno wyglądać a nie zajmuję się ocenianiem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: "Dobre rady"
Z tym bym się kłóciła, większość wątków bardzo odbiega od pytania zdanego prze jego autorkę.
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: "Dobre rady"
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;37682304]czyżby ?
dlaczego ta młoda mama nie ma makijażu - mąż ją rzuci przecież obce dziecko w czapce - przegrzeje się, matka głupia kompletnie dziecko je chrupki - będzie miało nadwagę i zepsute zęby, co za matka dziecko ma komputer - po co ? ja nie miałam, a patrzcie jaką mądra urosłam karmiłam piersią, nie miałam w domu awaryjnego mleka w proszku - co to za brak odpowiedzialności[/QUOTE] Tej pierwszej rady nigdy nie słyszałam ![]() ![]() Tak, wizaż jest czasami bardziej wkurzający niż nie jedna ciotka. ![]() Mnie usiłowano radzić. I radzono. Rady sensowne zostawały, nonsensowne traktowałam z obojetnością. Nikt nie musi słuchać głupich rad.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: "Dobre rady"
Cytat:
![]() Ja takich rad nie dostawałam. Kilka od teściowej, ale ona się pilnuje, żeby się nie wtrącać i jej wybaczam. Ba, do części nawet ją przekonałam (noszenie w chuście, karmienie piersią, spora część zasad żywienia). Jedyne co jest problemowe to słodycze i leczenie (z lekkim kaszelkiem mam do lekarza po antybiotyk iść). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: "Dobre rady"
Rad troche miałam, jedne totalnie odjechane ( jak to dziadkowie nie opiekują mi się dziećmi? jaka szkoda
![]() Łatwiej jest przyjąć na klatę dobre rady niż nie udzielic własnych moim zdaniem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Dobre rady"
Chyba fuksa miałam, a może mam wredną gębę
![]() Mama rad mi nie udzielała, bo "ona już nie pamięta jak to było", chociaż były sytuacje że dziwiła się czemuś - ale pozostawało to w sferze dziwienia się i tyle. Teściowa - dawała rady, ale na zasadzie: ja robiłam tak i tak, powiem ci a ty zrób z tym co uważasz. NIGDY nie było problemu że nie skorzystałam. A rady niechciane od obsych dokumentnie zlewałam i zlewam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
![]()
trzeba jednym uchem wpuszczać robić przesiew i wypuszczać - ja sporo takich babcinych rad bardzo mądrych dostałam i widzę, że do pewnych rzeczy się wraca robiąc z tego ideologię eko itp
![]() jednak babcie ciocie są przegięte i wcale nie pamiętają tak dobrze (pewnie my też zapamiętamy co chcemy ![]() na wiażu jakoś niechcianych rad nie dostawałam ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: "Dobre rady"
to samo mialam napisac co Patrilla- dla swietego spokoju kiwac glowa a swoje robic
![]() chociaz fakt faktem ze i babcine rady niekiedy sa sensowne (chociaz niekonuiecznie te z przegrzewaniem maluchow pod 10 pierzynami) mi sie zdarzalo wiele razy ze mnie ktos zatrzymywal na ulicy- a czy dzieci nie za lekko ubrane, czemu bez skarpetek czy czapki (lipiec- sierpien a dzieci 8miesieczne). i wiecie co ja taka pipka niewydymka jestem ze nikomu nie odpyskowalam zeby swojego nosa pilnowal a nie moich dzieci ![]() prawda taka ze nasz kraj jest pelen ekspertow od wychowania, zdrowia, sportu i edukacji. niewazne czy pytany o rade czy nie- zawsze sie znajdzie kilka madrych osob
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose Edytowane przez glamourous Czas edycji: 2012-11-19 o 08:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: "Dobre rady"
Cytat:
![]() Ja usłyszałąm najlepszy tekst od matki prawnie zaadoptowanej- ja Ci się nie wtrącam, ja tylko radze ![]() ![]() Rad dostałam mnóstwo. Śmieszne, mniej śnieszne i niezwykłe ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: "Dobre rady"
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;37682304]czyżby ?
dlaczego ta młoda mama nie ma makijażu - mąż ją rzuci przecież obce dziecko w czapce - przegrzeje się, matka głupia kompletnie dziecko je chrupki - będzie miało nadwagę i zepsute zęby, co za matka dziecko ma komputer - po co ? ja nie miałam, a patrzcie jaką mądra urosłam karmiłam piersią, nie miałam w domu awaryjnego mleka w proszku - co to za brak odpowiedzialności[/QUOTE] To nie są rady tylko komentarze na temat... Gdyby nie było pisania o takich sprawach, nie byłoby forum. Żadnego. ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37689733]Chyba fuksa miałam, a może mam wredną gębę ![]() Mama rad mi nie udzielała, bo "ona już nie pamięta jak to było", chociaż były sytuacje że dziwiła się czemuś - ale pozostawało to w sferze dziwienia się i tyle. Teściowa - dawała rady, ale na zasadzie: ja robiłam tak i tak, powiem ci a ty zrób z tym co uważasz. NIGDY nie było problemu że nie skorzystałam. A rady niechciane od obsych dokumentnie zlewałam i zlewam ![]() Miałam podobnie. Nikt mi nie udzielał rad. Nigdy. Kiedyś tam obcy facet naryczał na moja matkę, że dziecko bez czapki. Ale takie rzeczy to w dupie miałam. Chociaż ona się przejęła... ![]() Nikt mi nie mówił jak karmić, czy karmić, jak ubierać, jak wychowywać... Aż do czasu gdy trafiłam do specjalistów w związku z problemami syna. Wtedy się zaczęło... Pani homeopata zawyrokowała, że dziecko mam zdrowe tylko rozwydrzone i kazała skrócić smycz. Pan terapeuta SI pouczał mnie odnośnie noszenia dwulatka... itp. itd. Ale oni się za specjalistów uważają, więc to była forma "leczenia". ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: "Dobre rady"
Mnie ostatnio rozbiły totalnie rady. A mianowicie
"Powinnaś zagęszczać dziecku mleko mąką to nie będzie musiała jeść co 2 godziny." (dziecko półtora miesiąca w dodatku z alergią) i "Nie smaruj dziecka tymi kremami, bo się jej skóra rozjaśni." i "Dziecka nie kąpie się codziennie, bo będzie miało skórę za cienką i będzie się przeziębiać." i "Nie obcinaj dziecku włosów, bo szybko wyłysieje." ( dotyczy syna)
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
![]()
Marika rada odnośnie mycia ma ciut racji
![]() ![]() ![]() a mąka to piękna sprawa była sporej liczbie dzieci wrażliwych na gluten uk pokarmowy zniszczyła ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
|
Dot.: "Dobre rady"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: "Dobre rady"
Ja również kąpię codziennie mimo, że alergiczka jest ( w sumie podejrzenie ale wszelkie objawy ma). Przecież czysta skóra lepiej oddycha. I kąpiel wcale nie wysusza skóry jesli używa sie do tego odpowiednich specyfików.
Wczoraj usłyszałam, że zamiast 2 posiłków mam jej podawać herbatkę, bo się organizm dziecka oczyszczać musi. I w ogóle to ta herbatka musi słodzona musi być. I jeszcze głowę mam jej rycyną nacierać to jej włosy szybciej urosną.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: "Dobre rady"
Marika_1987 nie chodzi o wysuszanie tylko o naturalną barierę ochronną, a logiczne mi się wydało że nawet jak co 2 dni to odpowiednimi specyfikami
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Dobre rady"
Wyglądała jakby mocno poparzona była na całym ciele, karmiłam piersią i lekarz co chwilę wymyślał mi nowe menu eliminacyjne, w końcu dał skierowanie na testy i wyszedł bąbel przy kilku produktach, największy przy białku jaja, żółtku jaja i selerze i miała później jeszcze testy z krwi i niestety szpital. Niedawno dałam córce trochę naleśnika (teraz ma 1,5 roku) ale wyszły plamki, następna próba może za kilka miesięcy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: "Dobre rady"
uuu nam szybciej poszło, bo wyeliminowała na starcie to na co oboje jesteśmy z mężem uczuleni, a potem tylko obserwacja i okazało się że mały najabrdziej uczulony na jabłko i gruszkę
![]() ![]() współczuję trzymajcie się ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:48.