czy cieszysz się swoją ciążą?napisz swoje obawy!

[krolowaa]

jestes w ciąży ?
może nieplanowanej? niechcianej? obawiasz sie macierzynstwa?wszelkie odczucia które ci towarzysza bedac w ciąży ...możesz sie podzielic ?
zapraszam do pisania ,szczerze i na temat

[Glizda87]

Ja jeszcze nie wiem czy jestem w ciazy, wszystko wyjasni sie najpozniej w poniedzialek. Normalnie mam cykle 26-27 dni i faze lutelna 12-13dni ten cykl jest inny dzis mija 32dzien cyklu (o wiele opozniony) ale lutealnej 12 (czyli w normie)... Czuje sie normalnie zadnych szczegolnych objawow czego kolwiek, no moze troche czesciej siusiam ale tez duzo wiecej pije bo jakas taka ciagle spragniona jestem. Ciagle mysle o tym czy w moim brzuszku jest juz moj skarbus czy nie. Jesli dostane okres to bede rozczarowana ale plakac nie bede, bo mam jeszcze czas na dzidzie, jesli jestem w ciazy spelni sie moje zyciowe marzenie. No zobaczymy czy w poniedzialek bede ochodzic swoj pierwszy dzien mamy...

[krolowaa]

zacznę od siebie.
mam mnóstwo czarnych mysli ,opisanie wszystkich zajełoby troche czasu,zaczne od najwazniejszej ..o ciąże starałam sie 6 miesiecy lecz do konca nigdy nie byłam pewna czy chce drugiego dziecka czy tak mi sie wydaje ,jak widziałam małe dzieci u koleżanek to chciałam bardzo ,za chwile myslałam ,że może jednak nie tak bardzo...takie mieszane uczucia.jedno dziecko mam wiec wiem już co to oznacza.
obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży i jak zobaczyłam 2 kreski to była wielka radosc ,jednak pózniej kiedy tak zaczełam rozmyslac jak to bedzie z dwójka dzieci emocje opadłyodechciało mi sie wszystkiego.
mąż zagranica w domu 4 razy do roku ,zawsze tylko na 2 tygodnie,bez pomocy tesciów i rodziców ,ciezko ,boje sie że popadne w jakas depresje!
już teraz przy pierwszym 4,5 letnim dziecku niewiele moge zrobic dla siebie,wiecznie sama z dzieckiem ,przyjemnosci z zycia zero ,bo gdzie zostawie mała?!i dodam jeszcze że moje dziecko jest nadpobudliwe[adhd] wiec dało mi popalic juz od kołyski.narazie to tyle

[goha80]

krolowaa, domyślam się co czujesz, sama mam męża w Irlandii i wychowuję 3 latka. jak sobie pomyślę że w tej sytuacji miałabym jeszcze być w ciąży z drugim dzieckiem to wymiękam. wydaje mi się że takie sytuacje to nie jest dobry moment na dziecko. ale pocieszę cię bo są osoby które uważają inaczej. moja koleżanka jest w takiej samej sytuacji i na dziecko się zdecydowała ma 3 latke i jest teraz w 5 miesiącu ciąży. myśli pozytywnie,liczy że mąż wcześniej niż planowali wróci do kraju i że będą w końcu razem.
grunt to pozytywnie myśleć, teraz jak już jesteś w ciąży nic innego ci nie zostaje. zamartwianie źle wpłynie na maluszka w twoim brzuchu więc staraj się odganiać czarne myśli, to nic nie da

[krolowaa]

mój maz tez jest w irlandii !myslałam sobie że jak bede w ciąży to on wróci a tu pomyłka !jest ambitny i wróci jak spłaci kredyt ,który wzielismy na budowe domu ,czyli 4 lata ja sama z 2-ka dzieci

[ilonkaczapela]

a ty nie mozesz pojechac tam do niego? chociaz na jakis czas, żeby sobie troche poradzic z tym smutkiem?

[krolowaa]

mąż jest kierowca miedzynarodowym ,dzis francja jutro niemcy itp,byłam juz kiedys na 2 tygodnie ,sama bez córki i musze przyznac ze 2 tygodnie w samochodzie spedzic to niełatwa sprawa[tachometry !!!] jedzenie ,siku itp to tylko wtedy kiedy ma akurat przerwe,teraz bedac w ciazy ,ciezko byłoby wytrzymac taka jazde.
a córke wtedy musiałam odwiesc do mojej cioci ktora mieszka 400km odemnie!

[justinak25]

Witaj, mój mąż też jest kierowcą międzynarodówki na szczęście jest w domu raz w tygodniu, mam 3 letnią córeczkę, pracuję, i zastanawiam sie nad drugim dzieckiem. Ale co z jego powrotów, wyprawa do sklepu i gotowanie i następny dzień już go nie ma...Jeśli zdecydowałabym się na drugie to wiem, ze musiałabym zrezygnować z pracy na kilka lat...tym bardziej ze dopiero teraz zaczęłam pracę. Pierwsze dziecko urodziłam na studiach i też dała mi popalić strasznie

[justinak25]

krolowaa a córeczka chodzi do przedszkola? ja właśnie moja posyłam, nawet jak miałabym drugie to posłałabym ją...jestem w końcu przedszkolanką

[anetka14]

Napisane przez justinak25

krolowaa a córeczka chodzi do przedszkola? ja właśnie moja posyłam, nawet jak miałabym drugie to posłałabym ją...jestem w końcu przedszkolanką

Jestem w 7 msc ciąży,dzidziuś był planowany za rok ale przyszedł do nas teraz
Cieszymy się bardzo oboje,a moi rodzice szczególnie,poniewaz jestem jedynaczką .
W ciąży czuję sie cudownie,od samego początku,jak tylko zaczęłam podejrzewać .
Też nie mam lekko , kończe studia,jestem zza Warszawy a mój mąż z Krakowa,narazie mieszkamy jeszcze oddzielnie , póki się nie obronię , czyli juz niedługo.
Z niecierpliwością czekamy na rozwiązanie wszyscy-my,tesciowie,moi rodzice

[krolowaa]

Napisane przez justinak25

krolowaa a córeczka chodzi do przedszkola? ja właśnie moja posyłam, nawet jak miałabym drugie to posłałabym ją...jestem w końcu przedszkolanką

chodziła do przedszkola a ja przez ostatni rok sama zajmowałam sie budowa domu,ciezko było latac do przedszkola potem na budowe [zawsze pieszo],załatwianie materiałow budowlanych,ludzi,papieró w miedzy czasie ,potem znow po córke i na budowe,zdecydowałam sie wypisac ale nie tylko dlatego ze biegałam cały dzien ...równiez wzgledy finansowe ,budowa kosztuje ,teraz mam dom skonczony ,tylko połozenie kafli zostało za miesiac czeka mnie przeprowadzka do nowego domu i bede w nim sama!no z córka i pieskiem.

[krolowaa]

a wogóle pierwsza ciąża była trudna ,byłam słaba ,mdłosci ,omdlenia na nic siły nie miałam ,poród długi 19 godzin i dziecko tez nadpobudliwe .
ta ciąża jest narazie super zadnych dolegliwosci ,moze dziecko bedzie spokojniejsze na to licze.

[ula la la]

ja jestem w 2 miesiacu mam 20 lat i nie bylo to planowane mimo to sie bardzo ciesze ale mam sto mysli na sekunde tyle sie teraz syszy o tych chorych dzieciach nie obchodzi mnie nic tylko zeby bylo zdrowe! moga byc nawet pięcioraczki chociaz bym sobie nie poradzila byle zdrowe! czasem boli mnie brzuch tak lekko jak przy okresie i nie wiem czy to normalne czy cos jest nie tak?? pojde do lekarza za 2 tyg to sie zapytam ale to spac mi nie daje jak zreszta wszytsko teraz heh panikara jestem straszna!!! boje sie tez ze nie bede umiala nic przy dziecku zrobic!?!? jak je ubrac umyc bawic sie nic nie wiem nie mialam stycznosci z maluszkami a tu teraz bede mama!

[Mijalea]

Ja jestem juz przy koncowce ciazy, bo w 8 miesiacu, ciaza jak najbardziej zaplanowana, oboje chcielismy dzidziusia, maz to nawet chyba bardziej niz ja....
Mimo wszystko czasem nachodza mnie glupie mysli, ze moze moglam jeszcze troche poczekac , przygotowac sie bardziej psychicznie, nacieszyc swiezym malzenstwem, a ja od razu w pieluchy...wstyd mi za te mysli i dopiero teraz powoli zaczynam odczuwac radosc i nie moge sie doczekac maluszka.
Jestem w sytuacji troche podobnej do was, meza co prawda mam przy sobie, ale mieszkamy za granica i nie mam tu nikogo oprocz meza. Takze wiem, ze przy maluchu bede zdana tylko i wylacznie na siebie i pomoc mezusia. Ale dam rade, musze!

Krolowaa, Ty tez dasz rade. A poza tym obie jestesmy z Rumi

[krolowaa]

własnie z tymi obawami to tak jest ...raz sie cieszysz a za chwile myslisz sobie ze bedziesz uwiążana !\
własnie tego obawiam sie bardzo bo juz wiem co to znaczy kiedy jestem sama ,dziecko chore a ty musisz wyjsc np.po zakupy ,cos załatwic czy wyjsc z psem!juz nie wspominam o zwykłych przyjemnosciach typu przejazdzka rowerem
niestety wiele razy zeby wyjsc z psem ,dziecko zostawiałam samo na chwile ale zawsze cos moze sie wydarzyc ,nerwy oczywiscie były!

[krolowaa]

Napisane przez Mijalea

Ja jestem juz przy koncowce ciazy, bo w 8 miesiacu, ciaza jak najbardziej zaplanowana, oboje chcielismy dzidziusia, maz to nawet chyba bardziej niz ja....
Mimo wszystko czasem nachodza mnie glupie mysli, ze moze moglam jeszcze troche poczekac , przygotowac sie bardziej psychicznie, nacieszyc swiezym malzenstwem, a ja od razu w pieluchy...wstyd mi za te mysli i dopiero teraz powoli zaczynam odczuwac radosc i nie moge sie doczekac maluszka.
Jestem w sytuacji troche podobnej do was, meza co prawda mam przy sobie, ale mieszkamy za granica i nie mam tu nikogo oprocz meza. Takze wiem, ze przy maluchu bede zdana tylko i wylacznie na siebie i pomoc mezusia. Ale dam rade, musze!

Krolowaa, Ty tez dasz rade. A poza tym obie jestesmy z Rumi

te mysli nie sa głupie ja tez takie miewam i mnostwo innych kobiet równiez to normalne.
bałam sie drugiej ciazy poniewaz teraz bedzie trzeba kolejne 3 lata poswiecic dziecku i siedziec w domu.
te 3 pierwsze lata sa wazne dla dziecka i buduja wiez na całe zycie dlatego to takie istotne.miło że ktos z rumi odezwał sie

[Mijalea]

Napisane przez krolowaa

te mysli nie sa głupie ja tez takie miewam i mnostwo innych kobiet równiez to normalne.
bałam sie drugiej ciazy poniewaz teraz bedzie trzeba kolejne 3 lata poswiecic dziecku i siedziec w domu.
te 3 pierwsze lata sa wazne dla dziecka i buduja wiez na całe zycie dlatego to takie istotne.miło że ktos z rumi odezwał sie

Zgadzam sie, ale taka juz kolej rzeczy. Ja moje mysli ostatnio zdefiniowalam jako egoistyczne, bo czemu jest winne malenstwo przez nas stworzone? Dalismy mu zycie, wiec teraz trzeba zaczac myslec inaczej i zapomniec o tym, ze tracimy rozrywke czy wolnosc. Mamy za to nasze skarby, co nie kazdemu jest dane!
Duzo pomoglo mi czytanie watku starajacych sie o dziecko. Walka tych dziewczyn dala mi do zrozumienia, ze jestem niepowazna, bo mam moj skarb pod sercem a nachodza mnie glupiutkie mysli i watpliwosci. Na szczescie juz zmienilam tok myslenia i jest o wiele lepiej. Co prawda to pierwsza ciaza i nie wiem jak jest przy drugiej, ale chyba bedzie latwiej ...inaczej byc nie moze

[krolowaa]

ja własciwie siedze juz 5 lat w domu i marzyło mi sie pójscie do pracy ale z drugiej strony myslałam o drugim dziecku ze wzgledu na moja córke która powinna miec siostre lub brata ,nie chce zeby kiedys była sama!wiec do konca egoistka nie jestem poniewaz swiadomie zdecydowałam sie na druga ciąże.
mam 29 lat i według mnie to juz taki ostatni dobry moment zeby własnie teraz ...
i jeszcze to ze róznica wieku bedzie niemała miedzy rodzenstwem tutaj tez ostatni moment [i tak troche za duża].powiedziałam sobie trudno praca i inne przyjemnosci poczekaja ...albo teraz albo nigdy z takiego załozenia wyszłam ,wiem ze za rok czy dwa juz odechciałoby mi sie na dobre .udało sie wiec widocznie tak miało byc.

[krolowaa]

Napisane przez ula la la

ja jestem w 2 miesiacu mam 20 lat i nie bylo to planowane mimo to sie bardzo ciesze ale mam sto mysli na sekunde tyle sie teraz syszy o tych chorych dzieciach nie obchodzi mnie nic tylko zeby bylo zdrowe! moga byc nawet pięcioraczki chociaz bym sobie nie poradzila byle zdrowe! czasem boli mnie brzuch tak lekko jak przy okresie i nie wiem czy to normalne czy cos jest nie tak?? pojde do lekarza za 2 tyg to sie zapytam ale to spac mi nie daje jak zreszta wszytsko teraz heh panikara jestem straszna!!! boje sie tez ze nie bede umiala nic przy dziecku zrobic!?!? jak je ubrac umyc bawic sie nic nie wiem nie mialam stycznosci z maluszkami a tu teraz bede mama!

bol brzucha taki jak podczas miesiaczki to całkowicie normalne !mi lekarz zalecił na bóle brzucha nospe,jednak brzuch nie boli ,na szczescie.
ja tez nigdy z dziecmi nie miałam doczynienia ,królikiem doswiadczalnym była moja córka przy której od samego poczatku swietnie dawałam sobie rade,to ma w sobie kazda kobieta!nie martw sie na zapas .i lepiej za dużo nie czytac bo potem chodza takie chore mysli po głowie.

[Mijalea]

Napisane przez krolowaa

ja własciwie siedze juz 5 lat w domu i marzyło mi sie pójscie do pracy ale z drugiej strony myslałam o drugim dziecku ze wzgledu na moja córke która powinna miec siostre lub brata ,nie chce zeby kiedys była sama!wiec do konca egoistka nie jestem poniewaz swiadomie zdecydowałam sie na druga ciąże.
mam 29 lat i według mnie to juz taki ostatni dobry moment zeby własnie teraz ...
i jeszcze to ze róznica wieku bedzie niemała miedzy rodzenstwem tutaj tez ostatni moment [i tak troche za duża].powiedziałam sobie trudno praca i inne przyjemnosci poczekaja ...albo teraz albo nigdy z takiego załozenia wyszłam ,wiem ze za rok czy dwa juz odechciałoby mi sie na dobre .udało sie wiec widocznie tak miało byc.

Kochana z tego co widze, to podjelas bardzo sluszna decyzje! Ja zrobilabym pewnie tak samo, mam teraz 28 lat i na swiat przyjdzie moje pierwsze dziecko, a drugie planujemy po czasie ok 2-3 lat.

A egoistka nazywam sie czasem dlatego wlasnie, ze swiadomie zaszlam w ciaze a potem nachodzily mnie brzydkie mysli

[Ray]

chcialam aby napisac ze burza hormonalna w ciazy to nic jaki huragan wystepuje po narodzinach dziecka pierwszy mc to istna rewolucja mozna by zamykac w psychiatryku ale wszystko do przejscia

[dygotka8]

witam,
ja na razie nie jestem mamą,ale powoli przyzwyczajam się do tej myśli,że latka lecą i trzeba będzie wziąć ślub i mieć dzidziusia-najlepiej dwójkę...fakt, mam dopiero 25l,z tż na razie jesteśmy an etapie mówienia o ślubie,dom jest w trakcie budowy i może jakieś półtora-2 lata ślub...więc za jakieś 3lata...a ja się już strasznie boję ...ja taki nerwus,egoistka bo lubię sobie czasem posiedzieć i nic nie robić kawkę pijąc nie zważając czy jest posprzątane,ugotowane,itd )...jest tyle chorób i tego też się boję...ogólnie to bojaźliwa jestem jak widać bo to duże wyzwanie i odpowiedzialność...
pozdrawiam i życzę dużo zdrówka!!

[bogusia22]

Witaj, ja mam 23 lata i jestem w 5 miesiacu, w pierwszych miesiacach byl to dla mnie ogromny szok, koncze studia mialam plany podjecia pracy i studiow zaocznych wiadomosc o ciazy spadla na mnie jak grom z jasnego nieba, obecnie ciesze sie ze jestem w ciazy mam fantastycznego narzeczonego i rodzicow i wiem ze dam sobie rade, ale niejednokrotnie nachodza mnie egoistyczne mysli, ze dziecko mnie w jakis sposb zniewoli, ze oprocz niego nie znajde czasu na nic wiecej, wstydze sie tych mysli ale kraze one wokol mnie notorycznie.

[krolowaa]

dziecko faktycznie troche ciebie zniewoli tutaj cudów nie ma!
dużo zalezy od tego jaki charakterek bedzie miało dziecko ,sa dzieci spokojne ,które potrafia bawic sie chwile same a ty mozesz w tym czasie zajac sie soba! a sa i takie jak moja córka ,która od samego poczatku budziła sie w nocy co 2 godzinki i zawsze do dzis chce byc w centrum zainteresowania,bardzo żywe dziecko ,spokoju nie mam ,ma 100 pomysłów na minute !modle sie żeby druga dzidzia była spokojniejsza w przeciwnym razie chyba wykoncze sie psychicznie.dodam że siedze z nia sama juz kilka lat i czasami bywały chwile załamania,płacz i bezsilnosc.chciałam zeby ktos przyszedł i zastapił mnie na chwile.to duzo daje.jak mój maz przyjezdza na 2 tygodnie co 2,5 miesiaca to czuje sie jak na wczasach,wyluzowana .

[patija]

No i ja jestem w ciąży 5 tydzień. moje objawy; senność, bole plecow i brzucha i bole piersi. narazie nic więcej...chyba

[krolowaa]

Napisane przez patija

No i ja jestem w ciąży 5 tydzień. moje objawy; senność, bole plecow i brzucha i bole piersi. narazie nic więcej...chyba

to zapraszam do mamuski styczniowe i lutowe 2009
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...251016&page=25

[passionfruit]

Czy jest w ciąży okaże się pewnie dziś. Bardzo chcę zostać mamusią, ale cały czas boje się że nie poradzimy sobie finansowo. Co prawda mój TŻ ma dobrą pracę na stanowisku kierowniczym, ja również pracuję, mamy swoją firmę (na razie nie przynosi wielkich dochodów) ale i tak czuje ten niepokój.

[krolowaa]

Napisane przez passionfruit

Czy jest w ciąży okaże się pewnie dziś. Bardzo chcę zostać mamusią, ale cały czas boje się że nie poradzimy sobie finansowo. Co prawda mój TŻ ma dobrą pracę na stanowisku kierowniczym, ja również pracuję, mamy swoją firmę (na razie nie przynosi wielkich dochodów) ale i tak czuje ten niepokój.

z tego piszesz to ja wcale nie martwiłabym sie!
sa ludzie ,którzy maja bardzo niskie dochody i daja rade!daj znac czy jestes w ciąży.

[passionfruit]

Napisane przez krolowaa

z tego piszesz to ja wcale nie martwiłabym sie!
sa ludzie ,którzy maja bardzo niskie dochody i daja rade!daj znac czy jestes w ciąży.

Wiem, zdaję sobie z tego sprawę ale zawsze lęk jest.
Co do informacji czy jestem w ciąży to nie mam pojęcia. Boję sie zrobić test (nie chcę się rozczarować). Chociaż @ spóxnia mi sie już 6 dni.

[krolowaa]

Napisane przez passionfruit

Wiem, zdaję sobie z tego sprawę ale zawsze lęk jest.
Co do informacji czy jestem w ciąży to nie mam pojęcia. Boję sie zrobić test (nie chcę się rozczarować). Chociaż @ spóxnia mi sie już 6 dni.

nie trzeba miec milionów na koncie zeby decydowac sie na dziecko,ja teraz tez jestem w ciazy w czasie kiedy skonczyłam budowe domku i robie go w srodku to jest dopiero skarbonka bez dna ,czas na ciaze i rodzenie dzieci nie za bardzo ale zalezało mi zeby moja córka miała rodzenstwo i była niezaduza róznica wieku.nie martw sie ,zrób test ,lepiej wiedziec,a to rozczarowanie to jak bedziesz w ciazy?