Od 5 września się odchudzamy i do końca roku 10 kg zrzucamy !!!

[iza251]

Witam
Diet mam za sobą kilkadziesiąt, ale wszystkie kończyły się niepowodzeniem....
Dlatego teraz pozwoliłam sobie założyć nowy wątek i wziąć się wreszcie do roboty,a jeżeli ktoś się zechce przyłączyć będzie nam razem o wiele łatwiej
Moim celem jest 10 kg mniej,ale jak dobrze pójdzie to i z 15 kg ...
Chcę zdrowo i mądrze schudnąć + ćwiczenia (stepper,hula-hop z masażerem,skakanka i aerobik jak tylko często się da)

Stan na 05.09.2011 r:

Waga - 80 kg
Wzrost - 173cm
Wiek - 32

1 cel - 75 kg
2 cel - 70 kg
Marzenie - 65 kg

Zapraszam serdecznie i pozdrawiam!

TEGO SIĘ TRZYMAMY I PRZESTRZEGAMY

Dieta odchudzająca


Dieta odchudzająca gwarantuje nam utratę tkanki tłuszczowej w obrębie całego ciała. Decydując się na tenże sposób odchudzania należy m.in. pamiętać:

- w ciągu dnia możemy sobie pozwolić na jedynie 5-6 niewielkich posiłków,
- istotnym jest zdecydować się na ćwiczenia, dzięki którym nasza przemiana materii się zwiększy, a my stracimy na masie,
- gdy wstaniemy rano sięgajmy po węglowodany, natomiast na późniejszym etapie dnia spożywajmy białka,
- ostatni posiłek powinien mieć miejsce koło 18,
- możemy decydować się na węglowodany tylko i wyłącznie w produktach pełnoziarnistych: razowy chleb, mąka, makarony, brązowy ryż,
- spożywane potrawy należy gotować, dusić lub piec, nie sięgajmy po zasmażki do zup i sosów,
- ograniczmy tłuszcze nasycone (tłuste mięso wieprzowe i wołowe, masło, smalec itp.) i wybierzmy tłuszcze nienasycone roślinne (oliwa z oliwek, pestek winogron, wszelkiego rodzaju pestki, orzechy),
- ważne jest, by całkowicie nie przekreślać tłuszczy z naszego jadłospisu, gdyż one mają ogromy wpływ na nasz stan zdrowia i urodę,
- podczas diety w naszym organizmie nie brakuje toksyn, dlatego sięgajmy często po wodę mineralną nie gazowaną i herbatę ziołową. One usuną je z naszego ciała.
- nie zapominajmy o produktach, które są źródłem błonnika jak np.: warzywa, owoce, produkty zbożowe. Dzięki temu składnikowi nie będziemy mieli problemów z układem trawiennym oraz z uczuciem głodu.

[olcia18172]

Hej

Moim celem do końca roku też jest schudnąc 10kg,a w przyszłym roku kolejne 10kg


Mój wzrost to 168cm,waga 75kg,a latek 21
mój pierwszy cel to 70kg,a efekt końcowy czyli już w przyszłym roku to 55kg


Myślę że gdy będziemy się wzajemnie motywowac uda nam się

[iza251]

Napisane przez olcia18172

Hej

Moim celem do końca roku też jest schudnąc 10kg,a w przyszłym roku kolejne 10kg


Mój wzrost to 168cm,waga 75kg,a latek 21
mój pierwszy cel to 70kg,a efekt końcowy czyli już w przyszłym roku to 55kg


Myślę że gdy będziemy się wzajemnie motywowac uda nam się

Witam Olcia
Razem na pewno będzie raźniej Czy stosujesz jakaś konkretną dietę czy taką jak ja-zdroworozsądkową

[olcia18172]

Taką jak Ty
dużo warzyw,owoców,wody nie gazowanej
zero mięsa,i nic dużo tłuszczowego
No i oczywiście ani grama słodyczy

Mierzysz się cm ?

[iza251]

Ale dlaczego rezygnujesz z mięsa??Ja mam zamiar na parze robić sobie np.fileta nie dużego Postaram się wyeliminować makaron,ew.zastąpić razowym i ziemniaki i biały chleb oczywiście.
Moim największym problemem jest oponka po-ciążowa,normalnie mój koszmarrrr.
Mierzyć się zamierzam co by efekty jakieś zauważać
Ze słodyczy też rezygnuję,choć z tym to raczej problemu nie będę miała,bo nie przepadam za bardzo.Piję jeszcze sporo czerwonej herbaty 3-4 filiżanki dziennie,w moim przypadku jest skuteczna.Ogranicza mi apetyt
Najważniejsze :muszę się wziąć i zacząć porządnie ćwiczyć,bo to w moim przypadku bardzo istotna sprawa

[olcia18172]

Ja z słodyczami też problemu nie będę miała by je wykluczyc,bo aż tak dużo ich nie jadłam,chociaż zdażało się że się zapominałam :P

U mnie też największy problem to brzuszek... I ramiona .

Muszę też ograniczyc piwo,mimo że je uwielbiam,ale podejrzewam że właśnie przez nie taki brzuszek mi się zrobił.

A z mięsa rezygnuje,bo praktycznie nie przepadam za nim .
Czerwonej herbaty jeszcze nie piłam,ale chyba zacznę po tym jak napisałaś że ogranicza Ci apetyt.

To co mierzymy się? Będziemy co poniedziałek sie mierzyc idę po centymetr

[Pixela]

cześć dziewczyny chętnie też się do Was dołączę :P:

moim celem jest zrzucenie co najmniej 10kg, a docelowo 15kg. mój wzrost to 173cm, mam 21 lat.

na razie mam zamiar stosować MŻ + WR, no i tak jak Wy rezygnuję ze słodyczy a no i najważniejsze muszę się w końcu zmotywować do regularnych ćwiczeń, bo jak na razie to bywa z tym różnie

[olcia18172]

Witaj Pixela

u nas wszystkich z cwiczeniami jest ciężko
Trudno się zmotywowac :P
A ile warzysz że chcesz schudnąc aż 10kg?

[iza251]

Napisane przez olcia18172

Ja z słodyczami też problemu nie będę miała by je wykluczyc,bo aż tak dużo ich nie jadłam,chociaż zdażało się że się zapominałam :P

U mnie też największy problem to brzuszek... I ramiona .

Muszę też ograniczyc piwo,mimo że je uwielbiam,ale podejrzewam że właśnie przez nie taki brzuszek mi się zrobił.

A z mięsa rezygnuje,bo praktycznie nie przepadam za nim .
Czerwonej herbaty jeszcze nie piłam,ale chyba zacznę po tym jak napisałaś że ogranicza Ci apetyt.

To co mierzymy się? Będziemy co poniedziałek sie mierzyc idę po centymetr

Ok,ja dziś wieczorkiem się zmierzę
Cd czerwonej herbaty,to na serio polecam,tylko jakbyś sobie kupowała to liściastą,daje lepsze efekty
Ja mam takie:

[olcia18172]

Moje wymiary które centymetr mi pokazał...

Udo - 64cm --> cel {na sam początek) 55cm
Brzuch - 102cm --> cel 80cm !!!
Talia - 85cm --> cel 75cm
Biodra - 100cm --> cel 90cm
Pupa - 104cm --> cel 90cm


Straszne te wymiary,ale trzeba w końcu zrzucic te zbędne kilogramy

A jak tam wasze wymiary?

[iza251]

Napisane przez Pixela

cześć dziewczyny chętnie też się do Was dołączę :P:

moim celem jest zrzucenie co najmniej 10kg, a docelowo 15kg. mój wzrost to 173cm, mam 21 lat.

na razie mam zamiar stosować MŻ + WR, no i tak jak Wy rezygnuję ze słodyczy a no i najważniejsze muszę się w końcu zmotywować do regularnych ćwiczeń, bo jak na razie to bywa z tym różnie

Witaj Pixela
Fajnie,że dołączysz do nas Z ćwiczeniami mamy chyba wszystkie problem
Czyli wszystkie mamy jeden cel:10 kg

[muminek88]

to ja tez chce dolaczyc chociaz ja juz nie az tyle,ale w grupie razniej a inne watki podupadaja....mam 23 lata,164, 2 dzieci a wage same widzicie na dole :P

[olcia18172]

A gdzie kupiłaś tą herbatę? W aptece?
Bo poszłabym se kupic :P

[Pixela]

olcia18172 dziś rano waga wskazywała 75kg na razie kilogram mniej od 25.08.11

co do ćwiczeń to doceniam teraz wf w szkole bo tak samej z siebie, ciężko mi się zmotywować, no ale trzeba się brać za siebie

mam nadzieję dziewczyny, że wspólnie nam się uda

[iza251]

Napisane przez olcia18172

A gdzie kupiłaś tą herbatę? W aptece?
Bo poszłabym se kupic :P

W każdym markecie są Tylko uczulam:l liściasta - expresowa to nie tylko,że jest nie dobra to daje mniejsze efekty.
Zielonej natomiast nie cierpię i do ust nie włożę

[olcia18172]

Pixela no to ważymy tyle samo
Ja niestety do szkoły już nie chodzę,więc nie mam co liczyc na wf :P
Jedynie zostają mi cwiczenia w domu,do których bardzo ciężko mi się zmotywowac.

No ale w końcu muszę się przełamac

[iza251]

Ja zakupiłam już jakichś czas temu,hula-hop z masażerem i to jest świetna sprawa!!Spadło mi wtedy kilka cm w obwodzie!

Dziewczyny,proponuję żebyśmy pisały nasze całodzienne jadłospisy,będziemy się wzajemnie kontrolowały i poprawiały np.to co złe
Od jutra ?

[olcia18172]

Ok to będziemy od jutra pisały co zjadłyśmy

[Pixela]

olcia18172 no ja właśnie też już skończyłam karierę ze szkolnym wf-em i trochę mi do niego tęskono

no ja żeby się bardziej zmotywować do ćwiczeń to ustalę sobie jakiś grafik, albo przynajmniej będę zapisywała ile udało mi się zrobić

A właściwie jakie ćwiczenia macie zamiar wykonywać? Ja chyba zostanę przy rowerku i pilatesie w domowym zaciszu

iza251 właśnie wyszukałam hula hop z masażem, o którym pisałaś, bo pierwszy raz słyszę o takim wybajerzonym sprzęcie wygląda całkiem fajnie, tylko ja nigdy nie byłam najlepsza w kręceniu nim... ale kto wie może nawet się skuszę ...

[monita01]

Hej, ja tez sie dolacze jezeli mozna. Mam 28 lat prawie, 166 wzrostu, waze 59 kilo, a chcialabym 55, czyli niby nieduzo do zrzucenia, ale ciezko sie odchudzic a potem utrzymac.... moze tym razem sie uda? Schudlam juz tyle przed moim slubem w maju, ale teraz po kilku miesiacach i wakacjach kilogramy niestety wrocily

Jestem od dzis na diecie zdroworozsadkowej, czyli jem sobie 5 posilkow dziennie, unikam weglowodanow i cukrow.

Powinnam cos cwiczyc, bo w tym kierunku nie robie nic.... moze zapsize sie na silownie czy aerobik?

Dziewczyny, a moze bedziemy zapisywaly wieczorem co kazdego dnia zjadlysmy... tak bedzie nam latwiej nie grzeszyc, poza tym same bedziemy mialy lepszy podglad na to, co jemy

[iza251]

Napisane przez Pixela

olcia18172 no ja właśnie też już skończyłam karierę ze szkolnym wf-em i trochę mi do niego tęskono

no ja żeby się bardziej zmotywować do ćwiczeń to ustalę sobie jakiś grafik, albo przynajmniej będę zapisywała ile udało mi się zrobić

A właściwie jakie ćwiczenia macie zamiar wykonywać? Ja chyba zostanę przy rowerku i pilatesie w domowym zaciszu

• hula-hop
• stepper
• skakanka
• twister
• aerobik 1-2 w tygodniu w zależności od czasu (mam małe dziecko)

Dodam, że na aerobik uwielbiam chodzić,strasznie dodaje mi motywacji,uwielbiam się tak wyskakać i pomęczyć

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez monita01

Hej, ja tez sie dolacze jezeli mozna. Mam 28 lat prawie, 166 wzrostu, waze 59 kilo, a chcialabym 55, czyli niby nieduzo do zrzucenia, ale ciezko sie odchudzic a potem utrzymac.... moze tym razem sie uda? Schudlam juz tyle przed moim slubem w maju, ale teraz po kilku miesiacach i wakacjach kilogramy niestety wrocily

Jestem od dzis na diecie zdroworozsadkowej, czyli jem sobie 5 posilkow dziennie, unikam weglowodanow i cukrow.

Powinnam cos cwiczyc, bo w tym kierunku nie robie nic.... moze zapsize sie na silownie czy aerobik?

Dziewczyny, a moze bedziemy zapisywaly wieczorem co kazdego dnia zjadlysmy... tak bedzie nam latwiej nie grzeszyc, poza tym same bedziemy mialy lepszy podglad na to, co jemy

Witaj Monita na naszej zdroworozsądkowej dietce
I nareszcie ktoś w moim wieku
Jak dla mnie wagę masz idealną...żebym to ja kiedyś osiągnęła choć 60 kg
Ale walczymy,nie ma co

[olcia18172]

No ja też marzę o tej 6 z przodu

[monita01]

Iza, zwroc uwage na to, z ejestes ode mnie duuuzo wyzsza Wiem, ze nie mam zadnej nadwagi, ale jak waze te 4-5 kg mniej, to wygladam znacznie lepiej, szczegolnie widac to na buzi (bardzo mi sie zaokragla przy kazdym nabytym kilogramie!) i po gornej czesci ud, ktore jak waze troszke wiecej to zaczynaja wygladac po prostu nieproporcjonalnie Poza tym nie narzekam.

Mysle, ze jakbym sie zmobilizowala do jakiegokolwiek sportu, to byloby mi latwiej.... a taki len ze mnie

[iza251]

Napisane przez olcia18172

No ja też marzę o tej 6 z przodu

No to byłoby rzeczywiście cudnie,ale ja będę realistką
6 miałam w szkole średniej ...ładnych parę lat temu

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Właśnie umówiłam się z koleżanka na fitness

[monita01]

Moj pierwszy cel to schudnac 3 kg przez najblizsze 3 tygodnie.... mam wesele 23ciego. Mysle, ze to rozsadny termin, a kg na tydzien to dobre tempo, nie?

[olcia18172]

No kilogram na tydzień to myslę że da rade
Przy intensywnym wisiłku
Ja na początek planuje przynajmniej po te 0,5 kg na tydzień
Ale jakby sie udało więcej to było by super

[iza251]

Napisane przez monita01

Moj pierwszy cel to schudnac 3 kg przez najblizsze 3 tygodnie.... mam wesele 23ciego. Mysle, ze to rozsadny termin, a kg na tydzien to dobre tempo, nie?

Myślę,że tak:1 kg jest ok

[aremalgos]

ja tez się dołączam )) wreszcie ktoś w moim wieku ja już zaczęłam moje odchudzanie. Mam zamiar osiągnąć wymarzone 50 kg i pozbyć się tego okropnego brzucha. Stosuje MŻ ale z WR to cienko.... bardzo cienko no i staram się jeśc te 5 posiłków dziennie, chociaż cieżko i to wychodzi, bo nie jestem przyzwyczajona. podaję przykładowy jadłospis:
W domu przed wyjściem do pracy:
7.30 - owsianka na wodzie z łyżeczką miodku i np. bananem
W pracy
11.00 - 2 kromki razowca z szynką + ogórek cały i pomidor
14. 00 - jogurt naturalny i owoce, albo sok warzywny
w domu:
17.30 -18 - obiad
powinnam jeść jeszcze piąty posiłek ale mi się nie chce zwykle jeść, a jak jestem głodna to serek wiejski
no oczywiście pomiedzy pije herbatke, kawkę, wodę i czasem to wstrętną cole

Dziewczyny wspierajmy się u mnie już takie ładne spadki były, ale wpadło mi wesele koleżanki i wczorajsze urodziny kuzyna no i 1 kg do przodu znowu

[iza251]

Napisane przez aremalgos

ja tez się dołączam )) wreszcie ktoś w moim wieku ja już zaczęłam moje odchudzanie. Mam zamiar osiągnąć wymarzone 50 kg i pozbyć się tego okropnego brzucha. Stosuje MŻ ale z WR to cienko.... bardzo cienko no i staram się jeśc te 5 posiłków dziennie, chociaż cieżko i to wychodzi, bo nie jestem przyzwyczajona. podaję przykładowy jadłospis:
W domu przed wyjściem do pracy:
7.30 - owsianka na wodzie z łyżeczką miodku i np. bananem
W pracy
11.00 - 2 kromki razowca z szynką + ogórek cały i pomidor
14. 00 - jogurt naturalny i owoce, albo sok warzywny
w domu:
17.30 -18 - obiad
powinnam jeść jeszcze piąty posiłek ale mi się nie chce zwykle jeść, a jak jestem głodna to serek wiejski
no oczywiście pomiedzy pije herbatke, kawkę, wodę i czasem to wstrętną cole

Dziewczyny wspierajmy się u mnie już takie ładne spadki były, ale wpadło mi wesele koleżanki i wczorajsze urodziny kuzyna no i 1 kg do przodu znowu

Witaj Małgoś (mogę tak pisać? )
Fajnie,że do nas dołączyłaś Ile teraz ważysz?

U mnie problem będzie z obiadem,bo rodzinkę muszę odżywiać "normalnie" (tzn.męża mięsożerce ) i muszę gotować dla nich i dla siebie,ale dam radę

[monita01]

Aremalgos, a ile wazysz i mierzysz? Co jesz na obiad? Ja bym radzila jesc ten piatek posilek, lub 4ty rozkladac na dwa, bo szczezre mowiac, to widzialam u siebie lepsze efekty, jak jadlam 5 posilkow a nie 4....

U mnie plan na dzis jest taki:

sniadanie 7:30 : owsianka na poltlustym mleku z czterech lyzek platkow owsianych i garsci bakalii, zielona herbatka i kawka z mlekiem (herbata bez cukru, kawka z lyzeczka)

2 sniadanie w pracy ok. 10:30 : jogurt pitny z ziarnami zboz i jablko

lunch w pracy ok. 14:00 : salatka z ciecierzycy, ogorka, papryki, cebulki i winegretu, zielona herbata

w domu po pracy obiad, ok 17:30: omlet z 2 jaj z grilowana cukinia i troszke zupki pieczarkowej (mala miseczka, bo to resztka, zupa jest na domowym wywarze z warzyw i skrzydelek kuraka, bez makaronu, ryzu czy ziemniakow).

kolacja miedzy 20 a 21a : plastry pomidora z tunczykiem z puszki, herbatka zielona.