Szpital psychiatryczny w Morawicy.

jaononaono · 2012-12-13, 17:13

Czy możecie napisać mi coś na temat tego szpitala? Jak personel odnosi się do pacjentów? Jaka jest tam atmosfera, jak jest z czystością? Cokolwiek... szukałam na internetowych forach, ale znalazłam tylko kilka wzmianek.
Byłabym wdzięczna za informacje co trzeba ze sobą zabrać, na co uważać itd.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

a! i czy jest tam np. biblioteka? jak to jest z terapiami.. co się na takowych robi?

gotfrydka · 2012-12-13, 17:46

chyba najlepiej będzie jak sama tam pojedziesz i zbadasz wszystko, bo jednemu coś przeszkadza co drugiemu nie. Mozesz tam porozmawiać z rodzinami osób tam przebywających i ich osobiscie wypytać

jaononaono · 2012-12-13, 19:11

Ale... chodzi o to, że jadę tam jako pacjentka i nie chcę jechać w "ciemno". Jestem trochę zagubiona. Nawet nie wiem czego mam się spodziewać...

Trzepotka · 2012-12-13, 19:30

Treść usunięta

JanePanzram · 2012-12-13, 20:28

zapytaj się na tym forum -> http://www.nerwica.com

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

dziewczyna opisuje pobyt swojego chłopaka tam:
http://www.nerwica.com/topic-t27772-14.html

tu więcej wyników -> klik

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2012-12-13, 20:37

Ew. po prostu zadzwoń tam i spytaj, co ci może się przydać

Tak czy siak na pewno wszystko higieniczne bym brała, na pewno coś na nudę - książki, krzyżówki, audiobooki, laptopa z filmami jeśli masz (ale tu bym pytała czy można, bo może być różnie chyba?), jeśli lubisz szydełkować na przykład to też (i też bym pytała czy rzecz typu szydełko mogę). Nie wiem, jak w placóce teapeutycznej będzie, ale ja np. idąc do szpitala piżamę biorę tylko do spania, a na dzień - legginsy, tshirt, coś wygodnego ale nie chorobowego

poprawia samopoczucie.

fankapsychiatrii · 2012-12-13, 21:20

Nad laptopem itp. elektroniką to dobrze sie zastanów, a właściwie dowiedz na jakim oddziale bedziesz. Bo na oddziałach 'psychotycznych' niekiedy nie wolno posiadać telefonów, a laptopa nikt Ci nie bedzie pilnował aby po prostu nie został np. zniszczony. No i nie bierz żadnych ostrych przyrządów; te co są niezbędne to i tak oddasz do przechowania pielegniarkom.

Lukrecja86 · 2012-12-13, 21:31

Nie wiem jak ten szpital, ale z reguły szpitale psychiatryczne dzielą się na odcinek zamknięty i otwarty. Na zamkniętym nie można mieć ostrych przyborów przy sobie(noże, widelce, agrafki), telefon może być - bo to gwarantuje Ustawa o zdrowiu psychicznym. Odcinek otwarty to zupelnie inna sprawa. Pacjenci na tym odcinku mogą mieć wszystkie przybory przy sobie - chodzą zwykle w swoich zwyczajnych ubraniach, moga wychodzić np. do sklepu. Oddział psychiatryczny tylko w filmach wydaje się straszny. Każdy dzień ma swój własny rytm - zaczyna się pobudką i sniadaniem. Praktycznie przez cały dzień prowadzone są zajęcia z psychologiem, animatorem kultury, czasem fizjoterapeutą. Są obchody lekarskie i rozmowa z ordynatorem, a ponadto rozmowa z psychologiem i zajęcia relaksacyjne z animatorem. Ze sobą weź artukuły higieniczne, kilka kompletów ubrań, dresy dla wygody na zajęciach, jakieś ksiązki czy płyty - chociaż ten oddział wygląda inaczej niż klasyczny oddział szpitalny, bo nie leży się tam cały dzień w łózku(wręcz przeciwnie - nikt na to nie pozwoli), a aktywnie uczestniczy we wszystkim

mogg · 2012-12-13, 21:46

to zależy z czym tam idziesz moja mama była w Morawicy na oddziale otwartym z diagnozą : parnoje , na jej oddziale byli różni ludzie ale tak lekarz i psycholog poświęcili mi czas aby wytłumaczyć wszystko jak postępować gdzie się udać pielęgniarki też jak najbardziej ok. Cóż dużo nie bierz bo tam nie ma szafek zamykanych ani nic a kradzieże się zdarzają jak wszedzie pieniądze sklepik jest przed szpitalem i również w samej morawicy. Biblioteki nie ma jest depozyt gdybyś miała cos cennego typu dużą gotówkę czy jakieś nie wiem pierściononki może . Generalnie ci ludzie którzy tam są uratowali moją mamę ten lekarz który ją leczył ( nie pamiętam z którego oddziału) jest dość "sławnym" lekarzem w Kielcach ( które są 20 minut od Morawicy). Ja również odniosłam wrażenie że naprawdę są tam kompetentne osoby, z pewnością jest tam świetlica zależy z czym jedziesz bo są lżejsze oddziały i cięższe ale będzie dobrze pomogą ci

laptopa czy tego typu rzeczy raczej nie bierz .

jaononaono · 2012-12-14, 06:48

Dzięki wielkie

Trochę mi to rozjaśniłyście bo już byłam skołowana, a nawet nie wiem na ile tam jadę ani na jaki oddział bo dowiem się dopiero na miejscu...
Myślę, że nie będzie źle.

2012-12-13, 17:13	#1
jaononaono Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Końskie Wiadomości: 146	Szpital psychiatryczny w Morawicy. Czy możecie napisać mi coś na temat tego szpitala? Jak personel odnosi się do pacjentów? Jaka jest tam atmosfera, jak jest z czystością? Cokolwiek... szukałam na internetowych forach, ale znalazłam tylko kilka wzmianek. Byłabym wdzięczna za informacje co trzeba ze sobą zabrać, na co uważać itd. ---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ---------- a! i czy jest tam np. biblioteka? jak to jest z terapiami.. co się na takowych robi?

2012-12-13, 17:46	#2
gotfrydka Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: koszalin Wiadomości: 95	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. chyba najlepiej będzie jak sama tam pojedziesz i zbadasz wszystko, bo jednemu coś przeszkadza co drugiemu nie. Mozesz tam porozmawiać z rodzinami osób tam przebywających i ich osobiscie wypytać

2012-12-13, 19:11	#3
jaononaono Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Końskie Wiadomości: 146	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. Ale... chodzi o to, że jadę tam jako pacjentka i nie chcę jechać w "ciemno". Jestem trochę zagubiona. Nawet nie wiem czego mam się spodziewać...

2012-12-13, 19:30	#4
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 933	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. Treść usunięta Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-12-13 o 19:32

2012-12-13, 20:28	#5
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 472	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. zapytaj się na tym forum -> http://www.nerwica.com ---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- dziewczyna opisuje pobyt swojego chłopaka tam: http://www.nerwica.com/topic-t27772-14.html tu więcej wyników -> klik

2012-12-13, 20:37	#6
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 950	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. Ew. po prostu zadzwoń tam i spytaj, co ci może się przydać Tak czy siak na pewno wszystko higieniczne bym brała, na pewno coś na nudę - książki, krzyżówki, audiobooki, laptopa z filmami jeśli masz (ale tu bym pytała czy można, bo może być różnie chyba?), jeśli lubisz szydełkować na przykład to też (i też bym pytała czy rzecz typu szydełko mogę). Nie wiem, jak w placóce teapeutycznej będzie, ale ja np. idąc do szpitala piżamę biorę tylko do spania, a na dzień - legginsy, tshirt, coś wygodnego ale nie chorobowego poprawia samopoczucie.

2012-12-13, 21:20	#7
fankapsychiatrii Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Trójmiasto Wiadomości: 2 851	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. Nad laptopem itp. elektroniką to dobrze sie zastanów, a właściwie dowiedz na jakim oddziale bedziesz. Bo na oddziałach 'psychotycznych' niekiedy nie wolno posiadać telefonów, a laptopa nikt Ci nie bedzie pilnował aby po prostu nie został np. zniszczony. No i nie bierz żadnych ostrych przyrządów; te co są niezbędne to i tak oddasz do przechowania pielegniarkom.

2012-12-13, 21:31	#8
Lukrecja86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 363	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. Nie wiem jak ten szpital, ale z reguły szpitale psychiatryczne dzielą się na odcinek zamknięty i otwarty. Na zamkniętym nie można mieć ostrych przyborów przy sobie(noże, widelce, agrafki), telefon może być - bo to gwarantuje Ustawa o zdrowiu psychicznym. Odcinek otwarty to zupelnie inna sprawa. Pacjenci na tym odcinku mogą mieć wszystkie przybory przy sobie - chodzą zwykle w swoich zwyczajnych ubraniach, moga wychodzić np. do sklepu. Oddział psychiatryczny tylko w filmach wydaje się straszny. Każdy dzień ma swój własny rytm - zaczyna się pobudką i sniadaniem. Praktycznie przez cały dzień prowadzone są zajęcia z psychologiem, animatorem kultury, czasem fizjoterapeutą. Są obchody lekarskie i rozmowa z ordynatorem, a ponadto rozmowa z psychologiem i zajęcia relaksacyjne z animatorem. Ze sobą weź artukuły higieniczne, kilka kompletów ubrań, dresy dla wygody na zajęciach, jakieś ksiązki czy płyty - chociaż ten oddział wygląda inaczej niż klasyczny oddział szpitalny, bo nie leży się tam cały dzień w łózku(wręcz przeciwnie - nikt na to nie pozwoli), a aktywnie uczestniczy we wszystkim __________________ "Jest kobietą wyzwoloną, to znaczy bardzo pijaną i silnie umalowaną."

2012-12-13, 21:46	#9
mogg Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 5 080	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. to zależy z czym tam idziesz moja mama była w Morawicy na oddziale otwartym z diagnozą : parnoje , na jej oddziale byli różni ludzie ale tak lekarz i psycholog poświęcili mi czas aby wytłumaczyć wszystko jak postępować gdzie się udać pielęgniarki też jak najbardziej ok. Cóż dużo nie bierz bo tam nie ma szafek zamykanych ani nic a kradzieże się zdarzają jak wszedzie pieniądze sklepik jest przed szpitalem i również w samej morawicy. Biblioteki nie ma jest depozyt gdybyś miała cos cennego typu dużą gotówkę czy jakieś nie wiem pierściononki może . Generalnie ci ludzie którzy tam są uratowali moją mamę ten lekarz który ją leczył ( nie pamiętam z którego oddziału) jest dość "sławnym" lekarzem w Kielcach ( które są 20 minut od Morawicy). Ja również odniosłam wrażenie że naprawdę są tam kompetentne osoby, z pewnością jest tam świetlica zależy z czym jedziesz bo są lżejsze oddziały i cięższe ale będzie dobrze pomogą ci laptopa czy tego typu rzeczy raczej nie bierz .

2012-12-14, 06:48	#10
jaononaono Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Końskie Wiadomości: 146	Dot.: Szpital psychiatryczny w Morawicy. Dzięki wielkie Trochę mi to rozjaśniłyście bo już byłam skołowana, a nawet nie wiem na ile tam jadę ani na jaki oddział bo dowiem się dopiero na miejscu... Myślę, że nie będzie źle.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)