Ryłko - dziwna rozmiarówka. Problem z wyborem rozmiaru butów.

[Nija_]

Mam dylemat związany z rozmiarami butów firmy Ryłko. Noszę rozmiar 40, to jest w większości sklepów długość wkładki 26,5 cm.

Natomiast w Ryłko jest tak:
rozm 39 - dł 26
rozm 39,5 - dł 26,3
rozm 40 - dł 26,7
rozm 40,5 - dł 27

Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami z wyborem rozmiaru butów Ryłko Logicznie myśląc powinnam wziąć 40 - 26,7, ale może 26,3 byłyby lepsze? Dodam, że chodzi o buty na bardzo małym obcasie (baleriny ).


W sklepie w CH nie mieli mojego rozmiaru ani jednej pary butów, które chciałam przymierzyć. Byłam tam już któryś raz i ciągle ta sama sytuacja, więc raczej na przymierzenie w sklepie nie mam co liczyć.

[corka_rosy]

Zmierz stopę.

Moje buty w większości mają rozmiar 4o, a z ryłko właśnie 39, więc zależy. Nie możesz przymierzyć innego, podobnego modelu?

[sabi]

Doradzałabym wziąć pół, a nawet cały rozmiar mniej niż zwykle. Ja noszę 38-39, a buty Ryłko kupuję (nauczona doświadczeniem) wyłącznie 38, nawet bez połówki. Wszystkie dotychczasowe (półbuty, szpilki, czółenka na słupku, kozaki) po kilku ubraniach bardzo mi się rozciągnęły. Kilku par nie byłam w stanie nosić, bo spadały mi ze stopy. Teraz kupuję 38, nawet jeśli lekko mnie cisną na początku, bo wiem, że za kilka dni będa "akurat".

Swoją drogą, ciekawe skąd taki pomysł firmy na niestandardową długość wkładki ??

[innocencee]

Ja mam rozmiar 37-38 i w ryłku kupuje 37
także ja radziłabym mniejsze

a tak w ogóle to najlepiej się przejść i przymierzyć

na Twoim miejscu wziełabym 39,5. Ryłko ma buty skórzane więc trzeba się z tym liczyć że trochę się rozbiją po kilku wyjściach

[singermarla87]

Radziłabym przymierzyć.
Moje sandały z Ryłki mają rozmiar 34. Ostatnio kupiłam sobie też tam szpilki i mają rozmiar 35,5. Mierzyłam też inne, z których rozmiar 34,5 był na mnie idealny. Pan pracujący tam tłumaczył, że mają różne kopyta, stąd te różnice.
Nie zmienia to faktu, że dziewczyny mają racje - moje szpilki 35,5 już się nieco rozbiły, jednak kupiłam je dzień przed weselem, więc nie miałam czasu na rozbijanie ich, a w cisnących dobrze bym się nie bawiła. Poza tym zakładam lekko za duże, a po dwóch godzinach noga boli mnie od szpilki, puchnie i znów są ok.

[Nija_]

Nie mam możliwości przymierzenia obojętnie jakiego modelu w rozm. 39, 39,5 albo 40, bo w sklepie Ryłko w moim CH takich rozmiarów nie ma - w ogóle mają tam dziwnie ubogi asortyment W sumie poprosiłam o sprawdzenie, czy mają te rozmiary, w przypadku chyba 10 modeli butów. Mam problemy ze stopami, więc bez sensu, żebym przymierzała buty na wysokim obcasie, bo taki but zupełnie inaczej układa się na stopie i jego przymierzenie w niczym mi nie pomoże.

Chyba jednak dam sobie spokój z Ryłko, nie chce mi się "bawić" w odsyłanie butów. Trochę się pośpieszyłam z zakładaniem tego wątku, ale może ktoś inny skorzysta z Waszych rad

[winyl]

Ryłko to polska firma, więc rozmiarówka jest zawyżona(czy zaniżona, zawsze mi się te pojęcia mylą :P) . Tzn. jeżeli normalnie nosisz 40, to w Ryłko powinnaś mieć 39 .

[nati360]

Dziewczyny orientuje się może któraś czy rozszerzenie cholewki u nich jest bezpłatne czy trzeba coś dopłacić?

[Fencze]

Dziewczyny, reklamowałam buty w Ryłko. Mam paragon, okres gwarancji też obowiązuje w moim przypadku. Reklamowałam piękne ciemno-złote szpilki, które miałam raz w pomieszczeniu i raz na ulicy. Przy pasku-gdzie kostka wyszedł klej (czarna plamka) i moje nie zostały naprawione! Nie zwrócili mi nawet pieniędzy! Producent stwierdził sobie, że to "uszkodzenie mechaniczne". Gdyby to było" uszkodzenie" byłoby na wysokim obcasie a nie na pasku zapinającym but na kostce.

W Ryłko nie ma reklamacji!