|
Notka |
|
Druty, igła i szydełko Forum dla miłośników drutów, szydełka i igły. Tu dowiesz się jak ozdobić spodnie, na jaki kolor pofarbować koszulkę oraz jak uratować zniszczony sweter. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 502
|
Jak uratować rozciągnięty sweter??
Pierwszy raz go uprałam i sie rozciągnął. Rękawy są za długie i w ogole sie workowaty zrobił
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
wydaje mi sie, że nie ma takiego sposobu, jest gdy sie zmniejszy, ale moze wyprac w jakims plynie do welny (perła?)
![]()
__________________
brak podpisu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 502
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
Buuuu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
Ja wyprałam w gorącej (bardzo) wodzie, po czym suszyłam na rozłożonym ręczniku jednocześnie "formując" sweter- poskutkowało
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 502
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
Ok spróbuję z tą gorącą wodą. Tylko żebym nie przesadziła
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
Spróbuj, spróbuj
![]() Później ułóż go na ręczniku tak jakby "zbujając do kupy" - kurczę, nie bardzo wiem,jak to opisać, ale mam nadzieję, że wiesz,o co mi chodzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 53
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
I co Cattarina? Udało się? Bo mam taki sam problem i zastanawiam się nad wrzątkiem.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Jak uratować rozciągnięty sweter??
A mój z kolei został wygotowany. Podejrzewam, że to moja perfidna sąsiadka, bo wstawiłam pranie na 30 stopni i na pół godziny, a jak po tym czasie przyszłam do pralni, to pralka dalej prała i była gorąca. Pewnie specjalnie nastawiła na 90 stopni i potem przestawiła znowu na mój program. Babsko jest straszne. Da się jakoś uratować taki wygotowany rozciągnięty sweterek?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.