|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: W drodze do szczęścia :)
Wiadomości: 1 908
|
Dziecko a rozwód
Prosiłabym o pomoc Wizażanki, którym udało się rozwiązać ten problem....
Jak wytłumaczyć 3letniemu dziecku, że tata się wyprowadził? Jak pomóc takiemu maluchowi się z tym uporać? Długo nie da się mowić, że tata jest w pracy.... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Przede wszystkim nie oklamywac go, jak dowie sie prawdy to przestanie ci ufac. Wytlumaczyc w przystepnych slowach ze tata i mama juz sie nie kochaja i ze chociaz sie lubia to nie moga juz byc razem bo zbyt czesto sie kloca i nie jest to dobre dla nikogo. Dlatego beda mieszkac osobno ale to nie znaczy ze tata przestanie go kochac, bo pod tym wzgledem nic sie nie zmieni i ze wciaz bedzie przychodzil go odwiedzac i sie z nim bawic. Chyba ze facet wyprowadzil sie w przyplywie emocji i jest jeszcze szansa ze sie zejdziecie. To nie ma co dziecku mieszac w glowie i mozna powiedziec ze na jakis czas wyjechal, ale jesli nie ma na to szans to trzeba powiedziec prawde.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Tata chyba ma kontakt z dzieckiem?
powiedz ze na razie tata nie bedzie mieszkal w domu, powiedz ze nadal go bardzo kochacie skup sie na zajeciu dziecku czasu, nie pozwalaj mu rozkminiac sytuacji Poswiec mu wiecej niz zwykle uwagi nie ma dobrej formulki na to jak to przekazac dla kazdego dziecka to dramat wiem cos o tym... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziecko a rozwód
a ja bym nie mówiła nic o uczuciach między rodzicami. Powiedziałabym krótko, że tata musiał się wyprowadzić ale będzie nas odwiedzać i przyjdzie jutro po obiadku się z tobą pobawić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
nie mow ze tata przestal mame kochac bo ulozy sobie w glowie ze i kochac jego przestanie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
3letnie dziecko jeszcze nie do końca zrozumie sytuację, ale odczuwa już, że między Wami jest coś nie tak. Nie mów mu, że tata jest w pracy, powiedz, że już nie będzie z Wami mieszkał, ale nadal je kocha. Zastanów się, jakie są Wasze stosunki teraz i najlepiej porozmawiajcie z dzieckiem obydwoje. Spróbujcie usiąść i wyjaśnić, że nie będziecie mieszkać razem, ale nadal będziecie mamą i tatą, że dziecko może będzie widywało tatę rzadziej, ale zawsze może porozmawiać z nim przez telefon. Pozwólcie zadać mu pytania, dzieci mają zupełnie zaskakujące wątpliwości. Takie małe dzieci dość szybko się przystosowują, zapewnijcie mu komfort psychiczny, i starajcie się być spokojni, uważaj na babcie i dziadków, bo też potrafią namieszać.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 15
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Też to kiedyś przerabiałam. Mój syn miał niespełna 4 lata jak ex się wyprowadził. Początkowo nie potrafił się z tym uporać, ale starałam się poświęcać mu maksymalnie najwięcej czasu. Dużo rozmawiałam z nim, nie owijałam w bawełnę że tata wyjechał tylko delikatnie mu wytłumaczyłam że już się nie kochamy ale jako nasze dziecko będzie dla nas zawsze najważniejszy. Dodatkowo chodziłam z synem do psychologa (kilka wizyt wystarczyło) i muszę przyznać, że było to bardzo pomocne. Tym bardziej, że jeśli nam wali się życie często nie potrafimy zapanować nad własnymi emocjami, ciężko nam ogarnąć tą całą sytuację taki psycholog pomaga nie tylko dziecku ale i matce. Kolejna sprawa, to nie ograniczać kontaktów dziecka z ojcem czy jego rodziną. Nie może odczuć zbyt wielu zmian, poza tą, że tata już z nim nie mieszka. Musi czuć się ważne dla obojga rodziców. Nie ukrywam, że po spotkaniu z ojcem mój syn zawsze płakał, ale z czasem przyzwyczaił się do tego. Poza tym miał świadomość, że tata pamięta o nim. Najgorsze były noce, gdy mały budził się zapłakany. Wtedy zawsze dzwoniłam do ex by porozmawiał z synem i go uspokoił (w końcu powinien ponościć odpowiedzialność za swoje decyzje, dlaczego tylko ja miałam mieć nieprzespane noce skoro to on sam zdecydował o odejściu).
Na pewno to nie był łatwy okres ale po kilku miesiącach syn się z tym oswoił (bo czy pogodził z tym, że tata odszedł to obawiam się że to chyba raczej nigdy nie nastąpi a ma już 12 lat). Życzę ci wiele cierpliwości, opanowania i wytrwałości. Ps. Najważniejsza zasada: nie staraj się dziecku wynagradzać tego, że nie ma przy nim ojca bo z czasem będzie to wykorzystywać. A im będzie starsze tym będzie gorzej. Wiem to z własnego doświadczenia. Na szczęście w miare szybko sie w tym zorientowałam i zabrałam się za wychowywanie a nie za rozpieszczanie. Powodzenia |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: W drodze do szczęścia :)
Wiadomości: 1 908
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Nie zejdziemy się
![]() A co jak do tego wszystkiego dochodzi fakt, że ojciec nie czuje potrzeby kontaktu z dzieckiem, a ono by za nim w ogień poszło? Chcę, żeby kontakty między nimi były normalne, ale nie będę nic na nikim wymuszać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Dziecko a rozwód
to trudna sytuacja, ale na pewno nie oszukuj dziecka mówiąc, że tatuś wyjechał, ale wróci, bo dziecko będzie czekać i tęsknić. na pewno dziecku długi czas zajmie oswojenie się z tym, że taty nie ma blisko, to proces. musisz być cierpliwa i zapewnić mu wsparcie, niech czuje Twoją miłość. Fajnie by było gdyby mógłby Was odwiedzać ktoś ze znajomych, z rodziny, żeby dziecko oswajało się z możliwie sporą grupą osób.
__________________
❤ Maksymilian ❤ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: W drodze do szczęścia :)
Wiadomości: 1 908
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
Przemogłam się.... Powiedziałam, że ją kochamy i, że tata nie będzie z nami mieszkał. Przytuliła się i powiedziała "Mamo będę Ci pomagać, bo dziewczynki muszą sobie pomagać " ![]() Ciekawe jak to będzie potem.... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Dziecko a rozwód
A może powinnaś. Tu nie chodzi przecież o ciebie i o twoją godność, możesz mu wprost powiedzieć, gdzie ty go masz, ale wymuś na nim kontakty z dzieckiem, bo dziecku jest to potrzebne. Zastosuj nawet chwyty poniżej pasa. Zaproponuj - czy potrafi powiedzieć córce wprost, że nie chce jej widzieć? Pojedź po ambicji, czy po czymkolwiek, co on tam ma i czego można użyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
na poczatek mówić o wyprowadzce,ale nie niezagłębiać się w powody. zły mąż nie musi być złym ojcem,a nie ma nic gorszego niż wmawianie dziecku win ,to się zemści podwójnie.dorosnie i przekona się,że życie nie jest C- białe ---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
nie naciskaj,bo nikogo nie zmusisz do miłości.on sam musi czuć taką potrzebę. ty musisz zagwarantowac dziecku stabilizację.nie pozwól,aby ojciec bawił się dzieckiem.nie zezwalaj na obietnice bez pokrycia,bo nie ma nic gorszego niż dziecko przyklejone do szyby i czekające na ojca,który zapomniał ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: W drodze do szczęścia :)
Wiadomości: 1 908
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
jednak ja jestem zdania,że dziecko to nie poczekalnia i trzeba sie zapowiedzieć.najlepiej ustalic czas na kontakty,bo najważniejsze w wychowaniu dziecka jest stabilizacja,czyli powtarzalność. czeka cię wiele trudnych chwil,bo z jednej strony mąż.który się nie sprawdził,a z drugiej strony ojciec dziecka. nie wolno zabierać dziecku ojca,jednak nie możesz pozwolić,aby niewinna istota cierpiała z powodu dorosłych. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-12-21 o 20:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: W drodze do szczęścia :)
Wiadomości: 1 908
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
Boję się tylko, że nie wytrzymam i swoją zlość, niemoc będę wyładowywać na dziecku, a tego nie chce. Jest najsłodszą istotą na świecie i całym moim życiem i nie mam zamiarutjej krzywdzić. Wiem też, że kiedys spyta o tate, czemu tak jest bo np dzieci w przedszkolu mają inaczej i nie wiem czy sobie z tym poradze ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Dziecko a rozwód
[QUOTE=MalaPikanteria;3824 6543]Całkowuty brak ambicji i olewka totalnie wszystkiego....
Rozumiem i współczuję. Takiemu facetowi dowaliłaby na wszelkie sposoby. Wyśmiała, obgadała przed rodziną i znajomymi, mówiąc, jak olewa dziecko, srobiła z niego zero w odbiorze społecznym. Należy mu się. A co z alimentami? Mam nadzieję, że zadbałaś o to dla dziecka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
nie pierwsze twoje dziecko i nie ostatnie.to nie incydent,ale norma naszych czasów,że małżeństwa sie rozpadają. nic dziecku się nie stanie jesli będzie mądrze wychowywane przez matkę,a ojca bedzie miało dochodzącego. daj sobie czas,a dziecku mów prawdę dostosowaną do jego wieku. teraz powiedz,że tatuś sie wyprowadził,ale dalej kocha swojego synka.kiedy się urządzi w nowym domku to się odezwie i ciebie odwiedzi. więcej nie potrzeba mówić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 235
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Powiedzcie mi dziewczyny jak do tego dochodzi, że kochające się osoby tak szybko się rozchodzą? Przecież ślubu nie bierze się w ciemno. Faceci aż tak się zmieniają? Ciężko mi w to uwierzyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziecko a rozwód
czasem dochodza do wniosku,że nie potrafią udźwignąć odpowiedzialności za rodzinę i marzą o kawalerskim życiu
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Dziecko a rozwód
nie nakrecaj sie myslac o przyszlosci.moje dzieci nie maja kontaktu ze swoim ojcem od wielu wielu lat.teraz syn ma lat 18 a corka 15 i kiedy z nimi rozmawialam jak one to przezyly ze nie mialy ojca w dziecinstwie powiedzialy mi ze wogole to ich nie ruszalo(i nadal ich nie rusza)nigdy nie rozkminialy dlaczego inni maja pelne rodziny a one mieszkaja tylko ze mna.wogole nie mialy takich dylematow.nigdy nikt ich nie pytal gdzie jest ich tata a przynajmniej oni nie pamietaja takich pytan podejrzewam ze jesli ktokolwiek by sie ich spytal poprostu by powiedzialy ze sie wyprowadzil i juz.ja staralam sie byc zawsze blisko nich,stawialam na szczerosc i przyjacielskie stosunki miedzy nami nigdy nie opowiadalam bajek ze tatus przyjdzie albo ze wyjechal.powiedzialam prawde i staralam sie byc blisko
moje dzieci zawsze byly otoczone przez moja rodzine mialy kontakt z dziadkami z dwoch stron.osobiscie mysle ze to czesto rodzice bardziej dramatyzuja i wyolbrzymiaja co dziecko moze czuc niz same dzieci. mysle ze dzieci szybciej sie adaptuja do nowych sytuacji niz my.czesto dzieci przezywaja traume bo widza ze mama jest smutna,placze albo ze mama zaczyna mowic niezbyt dobrze o tacie (kiedy mysli ze dziecko nie slyszy) jesli bedziesz okazywac corce duzo uczuc,spedzac z nia czas aktywnie robic razem rozne rzeczy twoja corka szybko oswoi sie z ta sytacja i napewno da sobie rade.podstawa to nie robic smetnych min mowic prawde bez zbednego rozkminania i oskarzania poprostu byc z dzieckiem calym sercem.dzieci szybciej akcepyuja zmiany jesli mowi sie o tym w normalnym nie dolujacym tonie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Cytat:
Ważne jest, żeby nie wzbudzać w dziecku niepotrzebnie jakiegoś wielkiego poczucia krzywdy i nie wmawiać mu, że jego sytuacja jest najbardziej wyjątkowa na świecie ![]() Mój TŻ rozstał się ze swoją byłą, z którą ma synka. Przez długi czas wszyscy naokoło starali mu się "wynagrodzić" to, że mama się wyprowadziła (zwłaszcza babcia: "Ojej jesteś taki biedny, bo mama zostawiła Ciebie i tatę... masz tu czekoladkę, nowe klocki i 50 zł" - może nie dosłownie, ale na tej zasadzie ![]() ![]() To cudowny i kochany chłopak, po którym niestety od razu widać, że bardziej od samego rozstania, zaszkodziło mu późniejsze użalające się podejście dorosłych... teraz pracujemy nad tym, żeby "zatrzeć ślady" tamtych działań, ale nie jest łatwo.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: Dziecko a rozwód
Mój syn wie, że co drugi weekend " idzie do taty". Z byłym mężem rozstaliśmy się w wielkim konflikcie, ale syn nigdy nie usłyszał ode mnie złego słowa w stosunku do jego ojca, tak samo jak zapowiedziałam mojej rodzinie, że nie chcę słyszeć, że mówią "twój tata jest taki i owaki". Młody rozumie, że mama z tatą nie mieszka i już mieszkać razem nie będą. Kiedyś pytał dlaczego to odpowiedziałam, że tak czasami się zdarza, ale tata go kocha i chce się nim opiekować ( w sensie w weekendy). I jakoś tak naturalnie to zaakceptował. Tak jak fakt, że pojawił się w jego życiu "wuja". Mojego obecnego męża zaakceptował bez problemu i widzę, że łączy ich głęboka więź. Ale wie, że tatę ma jednego. I do obecnego męża mówi wuja albo po imieniu, bo nie miała bym śmiałości prosić dziecka o to, żeby mówił tata. Jeśli będzie chciał to tak powie, jeśli nie to nie. Chociaż wczoraj zdarzyło mu się powiedzieć do wuja- tata i nie wiem skąd mu się to wzięło.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.