Już nie wiem co robić pomocy .

[Tiriri01]

xxx

[xvxaniaxvx]

To 'dopiero' tydzień, dziewczyna odpuści pewnie prędzej czy później co nie zmienia faktu że pewnie traktuje Cie jak zło konieczne odbijającą faceta (i to obojętne czy odbiłaś czy nie) Swoją drogą to na prawdę dorosłe zostawiać kobietę i od razu się pakować w inny związek no ale nie mi to oceniać. Jeżeli wam zależy to przeczekajcie to po prostu nie ma sensu 'walczyć' ze zranioną kobietą. Myślę, że jak już wypisze wszystko co tam chce a to zostanie bez odzewu to po jakimś czasie skończy. No chyba że zacznie go prześladować no ale nie popadajmy w skrajność jak na razie xD

[kangu]

a próbował rozmawiać z jej rodzicami? siostrą, przyjaciółką? dziewczyna ma poważny problem. jak oni sie rozstali? była rozmowa?

[Tiriri01]

xxxx

[_ema_]

Napisane przez xvxaniaxvx

To 'dopiero' tydzień, dziewczyna odpuści pewnie prędzej czy później co nie zmienia faktu że pewnie traktuje Cie jak zło konieczne odbijającą faceta (i to obojętne czy odbiłaś czy nie) Swoją drogą to na prawdę dorosłe zostawiać kobietę i od razu się pakować w inny związek no ale nie mi to oceniać. Jeżeli wam zależy to przeczekajcie to po prostu nie ma sensu 'walczyć' ze zranioną kobietą. Myślę, że jak już wypisze wszystko co tam chce a to zostanie bez odzewu to po jakimś czasie skończy. No chyba że zacznie go prześladować no ale nie popadajmy w skrajność jak na razie xD

A to niby dlaczego?
Jeśli się pokocha kogoś innego, zakończyło się odpowiednio poprzedni związek i chce się być z tą drugą osobą, to nie widzę najmniejszego sensu w robieniu 'kwarantanny', tylko dlatego, że inaczej jest 'niedojrzale'. To takie samo granie pod publiczkę, jak noszenie żałoby kiedy tak na prawde nie czuje się smutku z powodu odejścia danej osoby.

[Tiriri01]

On jej nie kocha i jej to powtarza jak do niego wydzwania albo pisze to ona dalej swoje że on okłamuje samego siebie

[ModnaLusia]

Napisane przez Tiriri01

Witam drogie dziewczyny zacznę od tego że moja sytuacja jest bardzo dziwna i mnie dręczy . Mam chłopaka od tygodnia ,rozstał się ze swoją byłą dla mnie około 3 tyg temu podkreślam tutaj że nie przeze mnie . Nie układało sie pomiędzy nimi . Od dwóch dni ona nie daje mu żyć a w tym mnie ta cała sytuacja denerwuje ... Nachodzi go w pracy przychodzi do niego z jedzeniem zachowuje sie jak by z nim była pisze mu sms że go kocha że wie o tym że on ją też , co pół godziny dostaje on od niej sms że sobie coś zrobi jak do niej nie wróci , stosuje szantaż emocjonalny . Siedzimy razem a za chwile dostaje pełno sms a w sms pisze co jej miś robi i kiedy u niej będzie w tedy jak dostał tego sms wkurzył sie i do niej zadzwonił i powiedział żeby sie od niego odczepiła i dała mu święty spokój i ona powiedziała że ona mu spokoju nie da będzie walczyć do samego końca ... Dziennie przesyła mu z 20 sms . Jego ex ma 22 lata a zachowuje sie jak by miala 15 lat . Pisała mu że posunie sie do wszystkiego żeby go tylko mieć z powrotem . Już nie moge tego znieść tych jej ciągłych sms dzwonień że do niego przyjeżdża do pracy .. Zachowuje sie jak by była psychiczna , nic do niej nie dociera nic !! . Zaczynam wariować przez to, wiem że on do niej nie wróci ale bolą mnie te sms jak widze co mu pisze ... Co mam zrobić usunąć się w cień czy walczyć o to żeby ona sie odczepiła ? Dodam jeszcze że od dwóch dni nie moge sie z nim dogadać i znamy sie koło 2 lat .

Skoro tak się dzieję, tzn. że on jeszcze nie do końca zakończył z nią znajomość. Generalnie jeśli bardzo irytują Cię smsy od niej... zaleć ukochanemu, żeby zmienił numer? To nie jest takie trudne.
I przedstaw sprawę jasno, żeby zakończył z nią kontakt. Z drugiej jednak strony nie rób tego na wymuszenie.... bo się wystraszy a sytuacja pogarsza.

[xvxaniaxvx]

Napisane przez _ema_

A to niby dlaczego?
Jeśli się pokocha kogoś innego, zakończyło się odpowiednio poprzedni związek i chce się być z tą drugą osobą, to nie widzę najmniejszego sensu w robieniu 'kwarantanny', tylko dlatego, że inaczej jest 'niedojrzale'. To takie samo granie pod publiczkę, jak noszenie żałoby kiedy tak na prawde nie czuje się smutku z powodu odejścia danej osoby.

Dlaczego? właśnie dlatego żeby jakaś rozgoryczona dziewczynka nie robiła właśnie takich scen, bo teraz oboje na tym ucierpią i autorka i jej partner. Jak dla nie jeżeli sytuacja jeszcze jakiś czas się nie zmieni to postraszcie ją, że skołujecie zakaz zbliżania (więcej z tym roboty niż korzyści) Dosyć ciężka sytuacja, bo nikt jej w domu raczej nie zamknie, ani jak widać nawet przyjaciółka nie poskutkowała

[Tiriri01]

xxxx

[Tiriri01]

Napisane przez xvxaniaxvx

Dlaczego? właśnie dlatego żeby jakaś rozgoryczona dziewczynka nie robiła właśnie takich scen, bo teraz oboje na tym ucierpią i autorka i jej partner. Jak dla nie jeżeli sytuacja jeszcze jakiś czas się nie zmieni to postraszcie ją, że skołujecie zakaz zbliżania (więcej z tym roboty niż korzyści) Dosyć ciężka sytuacja, bo nikt jej w domu raczej nie zamknie, ani jak widać nawet przyjaciółka nie poskutkowała

Jej nic nie pomoże... Wydaje mi sie że ona ześwirowała przez to , powiedzcie mi jak można iść do kogos do pracy z czekoladkami i dać mu je i powiedzieć że wieczorem czeka z kolacja ?

[xvxaniaxvx]

Napisane przez Tiriri01

Jej nic nie pomoże... Wydaje mi sie że ona ześwirowała przez to , powiedzcie mi jak można iść do kogos do pracy z czekoladkami i dać mu je i powiedzieć że wieczorem czeka z kolacja ?

Mój partner miał tak z poprzednią kobietą, przyjeżdżała mu do pracy jak gdyby nigdy nic, a skończyła dopiero wtedy kiedy zerwał z nią kontakt definitywnie. Czyli nie odpisywał nawet żeby się odczepiła itd itp nie odbierał telefonów. W pracy 3 razy jego szef ją wyprowadzał to i tak zawzięta skończyła dopiero pisać po 3 miesiącach o.O, że tak zapytam jak byli razem to była 'normalna'? Chodzi mi o zachowania typu inne kobiety tj koleżanki od Twojego partnera

[kalincia]

Dziewczyna sądzi, że zerwanie nie jest na poważnie. Przestraszyła się i walczy, jak może. Twój facet - Towarzyszem Życia go po tygodniu nie nazwę, bo jeszcze wszystko może się zmienić i zdarzyć - powinien ostro ją odpędzić. Nawet obrazić. Wtedy szybciej zrozumie i odpuści. Ty też uważaj, facet, który po dwóch tygodniach wiąże się na poważnie z inną jest...na cenzurowanym, wg. mnie, jeśli wcześniej z tobą nie kombinował.

[mind explorer]

Niektóre laski nie potrafią się godnie rozstać i poniżają się przed facetem robiąc z siebie niezrównoważone debilki. :/
Ja miałam jeszcze większy cyrk z byłą faceta. Nie byli razem już rok, ale mieli kontakt (to ona go zostawiła), po czym gdy dowiedziała się że zaczęliśmy się spotykać i coś jest między nami, nagle uświadomiła sobie, że go kocha i chce z nim być. Latała za nim, nagle zaczęła do niego wydzwaniać, do mnie wypisywać i mieszać między nami. Po prostu żal. Dotarło do niej, że nie ma już czego u niego szukać po dwóch miesiącach tej komedii...

[_ema_]

Napisane przez xvxaniaxvx

Dlaczego? właśnie dlatego żeby jakaś rozgoryczona dziewczynka nie robiła właśnie takich scen, bo teraz oboje na tym ucierpią i autorka i jej partner. Jak dla nie jeżeli sytuacja jeszcze jakiś czas się nie zmieni to postraszcie ją, że skołujecie zakaz zbliżania (więcej z tym roboty niż korzyści) Dosyć ciężka sytuacja, bo nikt jej w domu raczej nie zamknie, ani jak widać nawet przyjaciółka nie poskutkowała

Aha, więc dojrzałym jest rezygnowanie na siłę ze swojego szczęścia, byle jakaś wariatka nie robiła scen? Nie żartuj Trzeba sytuację z byłą raz a dobrze załatwić i tyle. Wyrokowanie o niedojrzałości faceta jest w tej sytuacji kompletnie bezpodstawne, bo nie wiemy nawet w jaki sposób z nią zerwał.

[xvxaniaxvx]

Nie mówie o rezygnowaniu ze szczęścia tylko nie obwieszczaniu tego wszem i wobec od razu po związku bo potem taka delikwentka się zdarza i świruje co nie miara. Patrz jak bardzo są teraz szczęśliwi ich związek + 1 nie zrównoważona psychicznie. Więc z dwojga złego na dłuższą mete sobie utrudnili a przynajmniej do momentu w którym nie da im spokoju. Co nie zmienia faktu, że w sumie chyba nie ma konkretnej metody na to by odpuściła a dziewczyna musi 'przeboleć'

[Tiriri01]

To powiem mu to żeby jej nie odpisywał nie dzwonił ... Podobno byla normalna i kazdy jest w szoku że tak sie z nią podziało...

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Nie wiem czy ona szybko odpuści raczej wątpie... Ale z tego co ja wiem i widziałam po sms rozstali się głównie przez nia ... Bo go przepraszała że sie zmieni że żałuje tego co mówiła ....

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Tiriri01

Witam drogie dziewczyny zacznę od tego że moja sytuacja jest bardzo dziwna i mnie dręczy . Mam chłopaka od tygodnia ,rozstał się ze swoją byłą dla mnie około 3 tyg temu podkreślam tutaj że nie przeze mnie . Nie układało sie pomiędzy nimi . Od dwóch dni ona nie daje mu żyć a w tym mnie ta cała sytuacja denerwuje ... Nachodzi go w pracy przychodzi do niego z jedzeniem zachowuje sie jak by z nim była pisze mu sms że go kocha że wie o tym że on ją też , co pół godziny dostaje on od niej sms że sobie coś zrobi jak do niej nie wróci , stosuje szantaż emocjonalny . Siedzimy razem a za chwile dostaje pełno sms a w sms pisze co jej miś robi i kiedy u niej będzie w tedy jak dostał tego sms wkurzył sie i do niej zadzwonił i powiedział żeby sie od niego odczepiła i dała mu święty spokój i ona powiedziała że ona mu spokoju nie da będzie walczyć do samego końca ... Dziennie przesyła mu z 20 sms . Jego ex ma 22 lata a zachowuje sie jak by miala 15 lat . Pisała mu że posunie sie do wszystkiego żeby go tylko mieć z powrotem . Już nie moge tego znieść tych jej ciągłych sms dzwonień że do niego przyjeżdża do pracy .. Zachowuje sie jak by była psychiczna , nic do niej nie dociera nic !! . Zaczynam wariować przez to, wiem że on do niej nie wróci ale bolą mnie te sms jak widze co mu pisze ... Co mam zrobić usunąć się w cień czy walczyć o to żeby ona sie odczepiła ? Dodam jeszcze że od dwóch dni nie moge sie z nim dogadać i znamy sie koło 2 lat .

to on powinien sie tym zajac, a nie ty. niech zglosi nekanie na policje.

[kangu]

blokada numeru, zmiana numeru, nie odbieranie, jedyne co przychodzi mi do głowy

[Tiriri01]

Mówie mu powtarzam do niego nie dociera mówi że w końcu da sobie spokój , tak da sobie spokój jak ja juz nie bede mogła wytrzymać przez nia i dam sobie sama ja spokój...

[skazana_na_bluesa]

bez przesadyzmu. to dopiero tydzien.

[kennedy]

jezeli mu na tobie zalezy to zablokuje jej numer. jezeli ma ciebie w nosie to pozwoli swojej bylej na odbijanie.

[kaczuszka69]

Napisane przez xvxaniaxvx

Dlaczego? właśnie dlatego żeby jakaś rozgoryczona dziewczynka nie robiła właśnie takich scen, bo teraz oboje na tym ucierpią i autorka i jej partner. Jak dla nie jeżeli sytuacja jeszcze jakiś czas się nie zmieni to postraszcie ją, że skołujecie zakaz zbliżania (więcej z tym roboty niż korzyści) Dosyć ciężka sytuacja, bo nikt jej w domu raczej nie zamknie, ani jak widać nawet przyjaciółka nie poskutkowała

'kocham Cię, ale nie możemy być razem, bo zranię ex' jak już ex, to nie zamierzam się umartwiać, co by ex nie było przykro

[szoszak]

A Ty kręciłaś z jej chłopakiem jeszcze jak byli razem? Jak to się stało, że ledwo się rozstali a Wy już w związku? Rozumiem zatem, że zabrałaś się za niego jeszcze jak tamten układ trwał?
Jeśli weszłaś im choćby nawet w związek trzymający się ostatniej nitki, z butami, to nie dziw się, że teraz ona włazi tak samo w wasz.
Poza tym robiąc tak jak Wy zrobiliście, trzeba liczyć się z tym, że kogoś to zrani a jego reakcja niekoniecznie będzie dla was komfortowa.

[chwast]

Wiesz, jej zachowanie może być mega irytujące i ja tez nie rozumiem takiego stopnia nachalności, ale postarałabym się ją jednak zrozumieć bo minęły dopiero 3 tyg.
Wiesz no niefajnie, facet ją np zostawił 20 dni temu (nawet nie miesiąc!) i od razu ma nową, no to może bardzo boleć.

Chociaż wiesz, miejcie ją na baczności bo do mojego tż kilka lat taka psychiczna wypisuje teksty żeby ją zapłodnił itd... A skoro laska potrafi wysłać 20 smsów dziennie i pisze takie teksty to ok ból bólem, ale wg mnie albo ona jest bardzo głupia albo coś z nią nie tak i w połączeniu ze smutkiem po rozstaniu to wybuchowa mieszanka :P

[madana]

Czy tylko mnie to dziwi??? Dziewczyna pisze o czymś, co trwa TYDZIEŃ; 2 tygodnie temu był z inną jeszcze, nagle bach: rzucam i od razu wyrywam inną i facet to od razu TŻ?????

[kaczuszka69]

Napisane przez madana

Czy tylko mnie to dziwi??? Dziewczyna pisze o czymś, co trwa TYDZIEŃ; 2 tygodnie temu był z inną jeszcze, nagle bach: rzucam i od razu wyrywam inną i facet to od razu TŻ?????

przeczytałam wszystkie wiadomosci autorki i nie znalazłam ani razu 'tż'

[madana]

Napisane przez kaczuszka69

przeczytałam wszystkie wiadomosci autorki i nie znalazłam ani razu 'tż'

- fakt, nie tż ale i tak to coś zaledwie tygodniowego- tu nawet nie można jeszcze powiedzieć, czy coś z tego będzie; tym bardziej gdy chłopak ma kompletnie niezałatwione sprawy z byłą i reaguje mało stanowczo;

[kaczuszka69]

Napisane przez madana

- fakt, nie tż ale i tak to coś zaledwie tygodniowego- tu nawet nie można jeszcze powiedzieć, czy coś z tego będzie; tym bardziej gdy chłopak ma kompletnie niezałatwione sprawy z byłą i reaguje mało stanowczo;

czasami lepiej jest olać człowieka, bo jakakolwiek reakcja na zachowanie może tylko utwierdzić wariata, że się nim interesuje

[chwast]

Napisane przez madana

- fakt, nie tż ale i tak to coś zaledwie tygodniowego- tu nawet nie można jeszcze powiedzieć, czy coś z tego będzie; tym bardziej gdy chłopak ma kompletnie niezałatwione sprawy z byłą i reaguje mało stanowczo;

mało stanowczo? uwierz niektórzy jak dostaną odpowiedź "spi******j" (oj bo jeszcze kolejne ostrzeżenie dostanę...) to i tak cię ucieszą bo jest zainteresowanie :P Niektórym nie można pisać nic

[kasia5580]

No , miałam podobnie. Dziewucha jest nie w pełni sprawna umysłowo i nie radzi sobie ze sobą.
Ja i z chłopakiem na poczatku tez sie wkurzalismy - daliśmy sie sprowokować, a o to tym wariatkom chodzi. Jak wy odpowiadacie na ataki, denerwujecie sie , oczywiste ze odbije sie na was, ale wariat sie cieszy bo ma swoja wojnę!! będzie was nekala przez jakiś czas i odpuści...
Albo sie za bardzo rozpędzi-jak nasza
Najlepiej olac to co robi, nie odpisywać nie odbierać , kompletna olewka bo wariat ma proste rozumowanie - jak zaczynacie walkę widzi zainteresowanie i brnie dalej

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

Napisane przez chwast

mało stanowczo? uwierz niektórzy jak dostaną odpowiedź "spi******j" (oj bo jeszcze kolejne ostrzeżenie dostanę...) to i tak cię ucieszą bo jest zainteresowanie :P Niektórym nie można pisać nic

No dokładnie.jak co kolwiek zrobisz to on sie cieszy i daleeej!najlepiej udawac ze nie istnieje.
Ee widzę ze jak wariat to wariat-te same zobaczenia ,nie ważne ze grasuja w innych miastach a z doświadczenia wiem ze wariat potrafi być cwany,z wariata robi sie ofiara...a ty prześladowca, bo odpisywalas i kazalas mu spi***** itd.