![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
|
Pierwsze problemy w związku
Cześć, potrzebuję obiektywnego spojrzenia na to co dzieje się w moim związku.
Jestem z chłopakiem bardzo krótko, dosłownie miesiąc i już pojawiły się pierwsze problemy. Jesteśmy w klasie maturalnej, jeśli to istotne. Ogólnie znamy się długo, chodzimy do tej samej szkoły, ale dopiero niedawno coś między nami zaiskrzyło. Zanim zostaliśmy parą, kumplowaliśmy się, można powiedzieć że ja już wtedy coś do niego czułam, ale on wówczas miał dziewczynę. W ostatnim czasie zbliżyliśmy się do siebie, aż w końcu zostaliśmy parą. Na początku było oczywiście świetnie, jak to zazwyczaj bywa. Był bardzo miły, kochany. Spotykaliśmy się często, w szkole oraz po lekcjach. Nawet poznałam jego rodziców. Na świeta wyjechałam do rodziny, zostałam tu aż do sylwestra. Nie miałam możliwości by w tym czasie się z nim spotkać, ponieważ dzieliła nas duża odległość. Dosłownie 10 dni, podczas których się nie widzielismy. I wtedy zaczęło coś się psuć. On nalegał na spotkanie, ja nie mogłam przyjechać, denerwował się. Dzwoniłam do niego, rozmawialiśmy, wytłumaczyłam dlaczego nie mogę.. On w tym czasie imprezował, ja oczywiście niczego mu nie zabraniam. Zaczął się do mnie dość niefajnie odnosić. Kiedy tłumaczyłam dlaczego nie przyjadę, powiedział: "a pier*olisz". Kiedy opowiadam mu o problemach w rodzinie, odpowiada: "no bywa." Zadzwoniłam do niego podczas sylwestra, strasznie przeklinał, był bardzo pijany. Powiedział że wszyscy są z kimś tylko nie on. Zadzwoniła do niego moja przyjaciółka, co bardzo mi się nie spodobało (nie lubię gdy ktoś się wtrąca), zwróciła mu uwagę o to co robi, a on odpowiedział że to moja wina i powiedział że ją kocha (tak, tak, był bardzo pijany....) SYlwestra nie spędziliśmy wspólnie, ponieważ plany na niego mieliśmy już dużo wcześniej, zanim zostaliśmy parą. Co sądzicie o tej sytuacji i jego zachowaniu? Czy przesadzam i robię coś źle? Edit: Przypomniałam sobie o jeszcze jednej sytuacji. Byliśmy na domówce u mojej koleżanki, był trochę pijany i kiedy powiedziałam mu że muszę wcześniej wrócić (bo rodzice...), zaczął ich obrażać w śmieszny dla niego sposób (dla mnie żałosny) - takie tam przekleństwa na ich temat. Kiedy wychodziłam z tej imprezy usłyszałam: ' Anka pijemy, bo X (ja) już idzie.' To też bardzo mi się nie spodobało. Edytowane przez saute_ Czas edycji: 2013-01-01 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
jego postawa jest dość egoistyczna. nie możesz przyjechać, to nie możesz. a przeklinanie w stosunku do kobiety to już wogle..smutno mu było, że był sam, cóż..."no bywa". trochę zapatrzony w siebie chłopak. spotkajcie się i pogadajcie. powiedz, że ci przykro z tego powodu co powiedział/zrobił. nie przesadzasz. pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
To wyznanie do przyjaciółki to jakaś kompletna porażka
![]() Zastanów się czy jest sens to ciągnąć, skoro on już teraz się tak zachowuję, a to dopiero miesiąc. W przyszłości za każdym razem będzie robił podobne problemy? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Ja bym powiedziała,że raczerj chyba nie widzę dalej związku.
On być moze mówi co myśli po alkoholu i jest baaardzo szczery.. Mozna ew znaleźć takie wyjście z sytuacji- albo alkohol albo Ty ;] w tym wieku watpię żeby Ciebie posłuchał,i potraktował poważnie to co mowisz,a jednak powinien wybrać.. Widac co się z Nim dzieje gdy wypije.. Nikt nie będzie za każdym razem go ciągał a on w tym czasie wykrzykiwał jaka jesteś w języku wiadomo jakim.. Pomyśl co z tym fantem chcesz zrobić,ale facet słabo rokuje.. słabo.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Jesteście razem miesiąc, a ty piszesz, że na początku było cudownie??
Czyli ile? Tydzień, dwa? A teraz będziesz pokutować i się męczyć tygodniami, miesiącami, a może nawet latami i wspominać te kilka cudownych spotkań, bo może misiu się zmieni? Tu nawet nie ma o co 'walczyć', nad tym pracować. Wg mnie nie warto się tak męczyć dla związku, który od początku nie rokuje dobrze.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Dno, zgadzam cię. Ja bym zrezygnowała, to dopiero miesiąs, a już takie rzeczy...
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
No nie wiem, ale ja mam zjezenie wlosow w tym momencie. I za skazana na bluesa i kalincia, powtorze: DNO. DNO x3. ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- i dodam: zajmij sie nauka, mysl o maturze. Nie wdawaj sie w jakies patologiczne znajomosci, ktore moga zawazyc na nauce w tym momencie, dobrze Ci radze. Moze brzmi to jak skrzeczenie starej ciotki, ale z tak malym doswiadczeniem zyciowym (wnioskuje tak z Twoich pytan), mozesz sie bolesnie przejechac na tego typu znajomosciach, bedac w tak fajnym okresie w swoim zyciu. Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2013-01-01 o 20:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Faktycznie, najbliższe mi osoby mówią to samo. Wy potwierdziłyście to wszystko.
Pytałam czy może nie przesadzam, bo to on nasuwa mi takie myśli. Mówię o jakimś problemie, a on na to: weź nie przesadzaj. Zarzucił mi też że za mało się staram, by się z nim spotkać. A kiedy było fajnie? Faktycznie, na początku, kilka tygodni zanim się zeszliśmy, no i 2 tygodnie w związku. Wiem, tragiczny bilans. Niestety, jestem trochę uległą osobą i on to chyba wykorzystał. Bardzo szybko powiedział mi że mnie kocha, po zaledwie 2 tygodniach. Co o tym myślicie? Nie zna znaczenia tego słowa? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
tak, nie zna. Z własnego doświadczenia wiem, że tak szybkie deklaracje miłości to można o kant wiadomo czego otluc i nie można ich brać na poważnie. Często składają je faceci, którzy. chcieliby w łatwy i niewymagajacy wysiłku sposób zagłuszyć ewentualne wątpliwości dziewczyny, co do swoich intencji. No bo przecież kocha, więc kobieta powinna wybaczac mu "drobne" wyskoki
![]()
__________________
przeczytane książki ![]() 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Zostawić i poszukac faceta na poziomie zamiast nastoletniego "pijaczka", który bredzi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Ja będąc młodsza od Ciebie bo miałam wtedy 16 lat i byłam z chłopakiem 2 miesiące kiedy okazało się, że musi wyjechać do Niemiec na 3 tygodnie, ostatecznie nie było go ponad 3 tyg. na początku były smsy, ale potem już cisza ponieważ za dużo to kosztowało i tylko ja pisałam codziennie opowiadając mu jak minął mi dzień, kilka dni przed powrotem na chwile zadzwonił, potem niespodziewanie dostałam smsa, że już jest i czeka na mnie na gg
![]() ![]() Więc.. nie rozumiem tego, że Twój chłopak w tak gówniarski i bezczelny sposób zachowuje się wobec Ciebie i jak mu nie pasowały tylko 10 dni. Powinien się stęsknić, pisać, dzwonić, a nie odwalać takie akcje. Dzieciuch! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Opisany chłopaczek: dno i 100 metrów mułu.
I JAKIE "na początku", gdy facet wali ci teksty, ze "pier.dolisz" po miesiącu? Serio tylko na takiego kmiota cię stać???? I o, ludzie, co się dzieje- no stara baba ze mnie, ale tu wcześniej panna z "kocham nad życie" po 3 tygodniach, tu chłopaczek bredzi "kocham" po 2 tygodniach???? Torpedy w dupach i sercach macie, ze takie tempo sobie narzucacie? I ty serio uważasz, ze kocha tak zachowujący się gówniarz??? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Dzieciak. Ale przynajmniej dobrze, że wyszło to tak szybko. Teraz trzeba tylko wyciągnąć odpowiednie wnioski... Bo skoro takie zgrzyty wychodzą po zaledwie miesiącu, kiedy powinno być jeszcze wspaniale i kolorowo (motyle w brzuchu i te sprawy), to nie rokuje to najlepiej na przyszłość.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 64
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Dla mnie nie do pomyślenia jest żeby facet tak się zachowywał i odzywał w stosunku do kobiety! Sam bym nigdy czegoś takiego nie zrobił, i uważam że jeśli od samego początku są takie problemy, to z czasem będzie tylko gorzej. Nie warto dalej tego związku ciągnąć, bo tylko będzie coraz gorzej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
Dokładnie to samo chciałam napisać! Autorko jesteś z nim DOPIERO miesiąc a on w tym czasie już tyle nawywijał- daj sobie spokój, bo szkoda Twojego czasu! ---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 443
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
![]() - egoista - cham - prostak - burak - dzieciak, gówniarz, w dodatku wulgarny - moczymorda - obraża Twoich rodziców, nie szanuje Ciebie i Twoich uczuć I to wszystko w ciągu niecałego miesiąca! Zastanów się dobrze nad tym całym "związkiem" z niedojrzałym chłopaczkiem. Serio chcesz być z kimś takim, ratować cokolwiek? SERIO masz poczucie winy, naprawdę myślisz, że to wszystko to mogłaby być Twoja wina, bo "przesadzasz"? Olaboga ![]() Edit: Cytat:
Pracuj nad swoją asertywnością, nie daj sobą rządzić, wiem co mówię, bo sama miałam z tym problem w poprzednim związku, przez cały okres jego trwania - 2,5 roku ![]() ![]()
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "
Ludwig van Beethoven Edytowane przez nadto_skomplikowana Czas edycji: 2013-01-01 o 22:16 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
czy to nie jest rozpieszczony synalek jedynak?
Zabawkę mu zabrali, buuuu....
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
![]() TO PEWNE ,ZE NIE ZNA. Jak mozna kochać po 2 tygodniach ?! Przeciez to rzucanie słów wiatr,czego on na praktykę nawet nie przełoży! Czy kochasz okazuje się w przyszłości i to moze po 1 roku ,dalej,kiedy emocje opadaja a zaczyna sie zycie we dwoje,ale na pewno chol...era nie po chwili kiedy ledwo sie znacie!? O zgrozo. CINDRELLA napisała Ci co trzeba- zerwij z nim kontakt i bierz się za naukę,bo jeszcze matury przez drania nie zdasz,wtedy będą nerwy. Myśl o sobie,ten to pajac. ---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ---------- Cytat:
Szczegolnie jak facet zamiast wspierać to po prostu swoje nerwy i żale wylewa na Ciebie .. A dziewczyna durna,bo kocha i daje sobą pomiatać,bo myśli ,ze misiaczek miał gorszy dzień albo coś.. Paranoja.A jednak większość w to wchodzi ..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 Edytowane przez Clemence Czas edycji: 2013-01-01 o 22:30 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Elfir, trafiłaś - jedynak.
Dzwoniłam do niego chwilę temu, bo prosił. Nawet nie miałam ochoty z nim rozmawiać, po przeczytaniu Waszych porad, za które serdecznie dziękuję. W końcu spojrzałam na to wszystko obiektywnie. Nasza rozmowa totalnie się nie kleiła, opowiadał o wrażeniach z imprezy, jak to pijana dziewczyna wyznawała mu milosc i proponowala wspolna noc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
chłopak po prostu nie ma doświadczenia w komunikacji społecznej. Rodzice go przyzwyczaili do tgo, że on jest na pierwszym miejscu.
Nawet jak ty nie zerwiesz, to on zerwie za jakiś czas, gdy po raz kolejny zamiast robić co on chce, zrobisz co ty chcesz. Ty nawet musisz do niego dzwonić, bo on tego chce ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
Tak, nie ma do mnie siły, bo nie stało się tak jak chciał. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Cytat:
![]() Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2013-01-01 o 22:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Ty zachowaj się dojrzalej i spotkaj się z nim, mówiąc wprost,że to koniec Waszego związku. Tak będzie lepiej dla Ciebie, bo ten facet to jakaś pomyłka. Gówniarz i nic więcej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Przecież to niedojrzały chłopaczek,zachowanie poniżej poziomu, a już zwłaszcza obrażanie Twoich rodziców, ja bym sobie darowała,ewentualnie poczekała aż dorośnie:/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
skoro było Ci dane poznanie gorszego oblicza swojego chłopaka po miesiącu związku to powinnaś to zdecydowanie docenić! - nie marnuj czasu z takim burakiem, a rozpocznij nowy rok wolna i zapewne szczęśliwsza
![]() powodzenia zyczę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;38389019]Po co? Po co Ty z nim utrzymujesz jeszcze jakis kontakt i wysluchujesz jego dyrdymalow? Ba, po tym wszystkim, to nawet nie on do Ciebie, a Ty do niego dzwonisz, bo on prosil
![]() - bo jak pisała: jest uległą dziewczynką; a takich się nie szanuje, wykorzystuje, traktuje jak "pomietła" - co świetnie cały ten, pożal się Boże, związek pokazuje. Mnie tak do głowy by nie przyszło, by do takiego gnoma zadzwonić, "bo prosił". Już nie pamiętasz, jak zareagowało to cudo , gdy zwierzałaś mu się ze swoich problemów? Napisał ci (to do autorki wątku): że "pie.rdolisz". Co z tobą, ze się tak nie szanujesz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Myślę, że jest jeszcze dzieciakiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 294
|
Dot.: Pierwsze problemy w związku
Wiecie co, mi ręce opadają jak widzę jakich facetów sobie niektóre dziewczyny WYBIERAJĄ Z WŁASNEJ WOLI. A potem narzekania i lament jaki on się po latach zrobił zły i jak skrzywdził.... Autorko szukasz od nas rady na coś co sama sobie robisz że to tak ujmę. Na prawdę lepiej być samemu niż pakować się w byle co z byle kim.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:22.