Hi, it's a topic in english

[aszemputel]

.

[kaarooo]

OMG:
https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=61

[trustmyself]

Takie kaleczenie języka angielskiego to nie ma większego sensu...

[kaarooo]

Jak ma to dziewczynie pomóc, to niech idzie rozmawiać na tamto podforum. Lepiej niech kaleczy, niż niech nie pisze/mówi wcale ze strachu, że zrobi coś źle

[aszemputel]

a czemu wy piszecie po polsku ?

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

albo moze poprawcie moje błędy skoro wy umiecie. no chyba ze wam sie nie chce.

[201607231707]

Napisane przez trustmyself

Takie kaleczenie języka angielskiego to nie ma większego sensu...

Oj no, każdy kaleczył zanim się nauczył

Napisane przez aszemputel

albo moze poprawcie moje błędy skoro wy umiecie. no chyba ze wam sie nie chce.

Spoko:

Napisane przez aszemputel

My name is Justyna. I am a new user of this forum. I had an idea. Maybe we will talk in English tu bym zrobiła here. I know that I'm writing poorly but I want to be able to speak/write in English I think you want to be able to speak English or you can speak English. Help me

Tyle wyłapałam, w razie czego niech mnie ktoś poprawi.

[kaarooo]

Zerknij do podforum, które Ci przesłałam, tam są tematy, w których dziewczyny piszą po angielsku. Tam lepiej się nauczysz, powodzenia.

[ulfrinn]

Napisane przez kaarooo

Jak ma to dziewczynie pomóc, to niech idzie rozmawiać na tamto podforum. Lepiej niech kaleczy, niż niech nie pisze/mówi wcale ze strachu, że zrobi coś źle

Watpie czy to może pomóc. Najpierw lepiej jednak nauczyć się podstaw gramatyki, a w takich watkach to już bardziej szlifować język, a nie utrwalać błędy (tym bardziej, że tu jedynym poprawnym zdaniem jest My name is... więc o czym na takim stopniu zaawansowania mozna rozmawiać? ) Ale to tylko moje zdanie

[kaarooo]

No niby tak, ale mnie zawsze powtarzano, że lepiej mieć większy zasób słów niż gramatykę samą w sobie, bo bez słownictwa to nijak nie ruszysz.

[aszemputel]

Ja się przyznaję, nie umiem angielskiego. Wyczytałam w necie ze to jest dobry sposób, więc probuje. dziekuje za link, będe tam zaglądać. Uczyłam się zawsze sama, więc sama edukacje zakończe.

[ulfrinn]

Napisane przez aszemputel

Ja się przyznaję, nie umiem angielskiego. Wyczytałam w necie ze to jest dobry sposób, więc probuje. dziekuje za link, będe tam zaglądać. Uczyłam się zawsze sama, więc sama edukacje zakończe.

A może dodatkowo skombinuj sobie jakiś choćby używany podręcznik do gimnazjum i leć po kolei z tematami. Bez problemu można taki podręcznik przerobić samemu
A jak koniecznie od początku chcesz rozmawiać, to sprawdź też tę stronę http://www.interpals.net/
Tam można znaleźć ludzi o róznym stopniu zaawansowania i sobie z nimi popisać

[trustmyself]

Jeśli już tak bardzo chcesz, żeby Cię poprawić to powinno być:

"My name is Justyna. I am a new user of this forum. I have an idea. Maybe we will (be) talk in English in this topic. I know that I poorly write but I want to be able to speak/write in English. I think that you may want to write in English or you can speak in English. Help me."

EDIT: Widzę, że już ktoś wcześniej poprawił, my bad

[lagerfeldised]

Napisane przez aszemputel

Ja się przyznaję, nie umiem angielskiego. Wyczytałam w necie ze to jest dobry sposób, więc probuje. dziekuje za link, będe tam zaglądać. Uczyłam się zawsze sama, więc sama edukacje zakończe.

Zapisz się może na jakieś anglojęzyczne forum i ustaw sobie w podpisie, że dopiero się uczysz języka i będziesz wdzięczna za korekty Twoich ewentualnych błędów, za które z góry przepraszasz.
Poczytasz sobie angielski w naturalnej (niekoniecznie super-poprawnej) formie i może od czasu do czasu komuś się zachce poprawić Twoje błędy gramatyczne
Jak forum będzie w interesującej Cię tematyce, to może poznasz kogoś do pogadania na skype czy na czacie w przyszłości.

Moim zdaniem nie ma sensu wkuwać gramatyki na zasadzie kucia tabliczki mnożenia. O wiele lepsza i skuteczniejsza jest nauka poprzez rozmawianie i naśladowanie tych mówiących poprawnie (oczywiście język "w naturze" często różni się od tego z książek).
Ja nigdy nie lubiłam przesiadywania nad conditionalami, odmianami form we wszystkich czasach itp., a po angielsku mówię, piszę i rozumiem jakby to był mój drugi język. Po prostu od dziecka obcowanie z językiem, rozmowy, filmy itp. + dwumiesięczny pobyt w USA, ale wtedy już całkiem nieźle mówiłam.