Wspólne odchudzanie! Kraków, Małopolska, Okolice!

[asiuniaa1987]

Cześć

Czy jest ktoś chętny do wspólnej walki z kilogramami? Wiadomo, że razem raźnieji lepiej Może znajdą się jakieś dziewczyny z Krakowa lub z okolic? Możemy się razem motywować wymieniać informacjami i plotkować

Ktoś chętny?Zapraszam

[kashia001]

Napisane przez asiuniaa1987

Cześć

Czy jest ktoś chętny do wspólnej walki z kilogramami? Wiadomo, że razem raźnieji lepiej Może znajdą się jakieś dziewczyny z Krakowa lub z okolic? Możemy się razem motywować wymieniać informacjami i plotkować

Ktoś chętny?Zapraszam

Mogę być ja, co prawda już się tak rygorystycznie nie odchudzam, ale w kupie raźniej

[asiuniaa1987]

Hej

Witaj Fajnie, że ktoś się odezwał, powiedz coś o sobie widzę z opisu, że już sporo schudłaś

[kashia001]

Napisane przez asiuniaa1987

Hej

Witaj Fajnie, że ktoś się odezwał, powiedz coś o sobie widzę z opisu, że już sporo schudłaś

Jestem z okolic Krk, ale często tam bywam. No dość schudłam, ale jeszcze do ideału mi dalekoooo

[asiuniaa1987]

A jakie okolice? Może kojarzę tzn na pewno bo dość często jeżdżę za Kraków w różne strony
No dużo schudłaśile masz wzrostu, lat itp.?

[kashia001]

Napisane przez asiuniaa1987

A jakie okolice? Może kojarzę tzn na pewno bo dość często jeżdżę za Kraków w różne strony
No dużo schudłaśile masz wzrostu, lat itp.?

22, 165 a ty?

[asiuniaa1987]

165cm więc mamy tyle samo
A lat 26stuknęło Mi w sierpniu

[kashia001]

Napisane przez asiuniaa1987

165cm więc mamy tyle samo
A lat 26stuknęło Mi w sierpniu

O to najlepszego ! A co cię tak wzieło na odchudzanie?

[Vacuous]

Dziewczyny, czyżby wątek umarł?
Ja mogę się dołączyć, "odchudzanie" zaczęłam od wczoraj, mieszkam w Krakowie i mam 20 lat.
Przez ostatnie 3 miesiące odżywiałam się głównie fast foodami oraz słodyczami na potęgę, dlatego przybyło mi hmm.. (nie mam wagi).. jakieś 5-7 kg? W każdym razie mam fatalne ciało i cellulit.
Na razie nie mam konkretnej diety, po prostu wyeliminowałam słodycze, fast foody i staram się jeść zdrowo. Wykluczyłam też napoje gazowane, soki słodzone. Jem chleb razowy z warzywami i wędliną z indyka - pycha Nie mam pomysłu na obiady (mieszkam sama, gotowanie w pojedynkę to męczarnia) ani na przekąski... Staram się jeść dużo owoców. A głód zabijam gumą do żucia... Pomaga
Planuję biegać codziennie/co 2 dzień. Inne ćwiczenia typu Ewa Chodakowska oraz pokrewne odpadają, bo nie mam motywacji, aby skakać w bloku

[czikabomb]

Dołączam się

[kashia001]

Napisane przez Vacuous

Dziewczyny, czyżby wątek umarł?
Ja mogę się dołączyć, "odchudzanie" zaczęłam od wczoraj, mieszkam w Krakowie i mam 20 lat.
Przez ostatnie 3 miesiące odżywiałam się głównie fast foodami oraz słodyczami na potęgę, dlatego przybyło mi hmm.. (nie mam wagi).. jakieś 5-7 kg? W każdym razie mam fatalne ciało i cellulit.
Na razie nie mam konkretnej diety, po prostu wyeliminowałam słodycze, fast foody i staram się jeść zdrowo. Wykluczyłam też napoje gazowane, soki słodzone. Jem chleb razowy z warzywami i wędliną z indyka - pycha Nie mam pomysłu na obiady (mieszkam sama, gotowanie w pojedynkę to męczarnia) ani na przekąski... Staram się jeść dużo owoców. A głód zabijam gumą do żucia... Pomaga
Planuję biegać codziennie/co 2 dzień. Inne ćwiczenia typu Ewa Chodakowska oraz pokrewne odpadają, bo nie mam motywacji, aby skakać w bloku

Jak nie masz wagi, to proponuję zrobić sobie pomiary Mieszkasz sama w wieku 20 lat ? Szczesciara

[Ringelnatter]

Cześć dziewczyny!

Jestem z Krakowa, mam 25 lat i kilka kilogramów do zrzucenia! dołączam się do Was! Liczę na wspólną motywację i może jakiś wspólny trening (któraś z Prądnika Białego ) Pozdrawiam!

[asiuniaa1987]

Napisane przez kashia001

O to najlepszego ! A co cię tak wzieło na odchudzanie?

Dziękuję
Wiesz, ja w sumie odchudzam się od "zawsze" ale zawsze ważę za dużono i chce schudnąć trochęlepiej się czuję jak mam mniej kgale moją zmorą są słodycze, które ubóstwiamale koniec z tym

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Vacuous

Dziewczyny, czyżby wątek umarł?
Ja mogę się dołączyć, "odchudzanie" zaczęłam od wczoraj, mieszkam w Krakowie i mam 20 lat.
Przez ostatnie 3 miesiące odżywiałam się głównie fast foodami oraz słodyczami na potęgę, dlatego przybyło mi hmm.. (nie mam wagi).. jakieś 5-7 kg? W każdym razie mam fatalne ciało i cellulit.
Na razie nie mam konkretnej diety, po prostu wyeliminowałam słodycze, fast foody i staram się jeść zdrowo. Wykluczyłam też napoje gazowane, soki słodzone. Jem chleb razowy z warzywami i wędliną z indyka - pycha Nie mam pomysłu na obiady (mieszkam sama, gotowanie w pojedynkę to męczarnia) ani na przekąski... Staram się jeść dużo owoców. A głód zabijam gumą do żucia... Pomaga
Planuję biegać codziennie/co 2 dzień. Inne ćwiczenia typu Ewa Chodakowska oraz pokrewne odpadają, bo nie mam motywacji, aby skakać w bloku

Witamy
Powiedz coś o sobie
Fajnie, że kolejna osobaim więcej tym lepiej

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez Ringelnatter

Cześć dziewczyny!

Jestem z Krakowa, mam 25 lat i kilka kilogramów do zrzucenia! dołączam się do Was! Liczę na wspólną motywację i może jakiś wspólny trening (któraś z Prądnika Białego ) Pozdrawiam!

Cześć
Ja mam od miesiąca w sumie 26i jestem z południowego Krakowa
Też mam "trochę" do zrzuceniaale damy radę, musimy być dobrej myśli
Powiedz coś więcej o sobie

[kashia001]

Napisane przez asiuniaa1987

Dziękuję
Wiesz, ja w sumie odchudzam się od "zawsze" ale zawsze ważę za dużono i chce schudnąć trochęlepiej się czuję jak mam mniej kgale moją zmorą są słodycze, które ubóstwiamale koniec z tym

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------



Witamy
Powiedz coś o sobie
Fajnie, że kolejna osobaim więcej tym lepiej

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------



Cześć
Ja mam od miesiąca w sumie 26i jestem z południowego Krakowa
Też mam "trochę" do zrzuceniaale damy radę, musimy być dobrej myśli
Powiedz coś więcej o sobie

Aham, i co robisz w tym kierunku by zrzucić? Tylko wyeliminowałaś słodycze? czy coś jeszcze?

[Vacuous]

3 dzień bez słodyczy <jupi>!
Mój sukces życia

[asiuniaa1987]

Napisane przez kashia001

Aham, i co robisz w tym kierunku by zrzucić? Tylko wyeliminowałaś słodycze? czy coś jeszcze?

Staram się jeść zdrowiej, trochę ćwiczę no i muszę uważać na słodyczebo to moja zmora

Dzień dobry
Ale pogoda leje, zimno i ciemno jak w nocy
Jakie macie na dzisiaj plany?

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez Vacuous

3 dzień bez słodyczy <jupi>!
Mój sukces życia

Ja dziś 2
Najwięcej bez słodyczy wytrzymałam chyba 90dni schudłam wtedy też sporo

[Elph]

Coś dla mnie, ja też z Krakowa, a dokładniej Nowa Huta, ale często bywam w śródmieściu ze względu na studia
Mam 21 lat, 166 wzrostu, próbuję coś zrzucić gdzieś od maja- w miesiąc spadło 4 kg, chyba głównie dzięki diecie 5:2. Później zawirowania wakacyjne i niestety 2kg przybyło. Na tamtą dietę jednak nie wrócę, bo trochę się wystraszyłam że zepsuję sobie metabolizm i teraz staram się po prostu jeść zdrowo, dużo ćwiczyć, tylko te słodycze... Może powinnam sobie zrobić odwyk od cukru, bo ponoć uzależnia

[atilav]

Mogę dołączyć?
Ja z okolic Myślenic, więc mam nadzieję, że się załapię

Potrzebuję schudnąć 5 lub 6 kg, ale każdy kilogram spadku przychodzi mi bardzo ciężko

Jednak od dziś się ogarniam
Dieta MŻ+ jazda na rowerku stacjonarnym, może efekt jakiś będzie

[asiuniaa1987]

Napisane przez Elph

Coś dla mnie, ja też z Krakowa, a dokładniej Nowa Huta, ale często bywam w śródmieściu ze względu na studia
Mam 21 lat, 166 wzrostu, próbuję coś zrzucić gdzieś od maja- w miesiąc spadło 4 kg, chyba głównie dzięki diecie 5:2. Później zawirowania wakacyjne i niestety 2kg przybyło. Na tamtą dietę jednak nie wrócę, bo trochę się wystraszyłam że zepsuję sobie metabolizm i teraz staram się po prostu jeść zdrowo, dużo ćwiczyć, tylko te słodycze... Może powinnam sobie zrobić odwyk od cukru, bo ponoć uzależnia

Witam
Ja też mam takie zawirowania z wagą, że ostatnio przytyłam niestetyno ale czas się wziąć za siebe
Ile chcesz schudnąć?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez atilav

Mogę dołączyć?
Ja z okolic Myślenic, więc mam nadzieję, że się załapię

Potrzebuję schudnąć 5 lub 6 kg, ale każdy kilogram spadku przychodzi mi bardzo ciężko

Jednak od dziś się ogarniam
Dieta MŻ+ jazda na rowerku stacjonarnym, może efekt jakiś będzie

Pewnie, że możeszwitamy serdecznie
Powiedz coś o sobie, ile masz lat,ile wzrostu? Powiem Ci, że ja chce schudnąć na początek też z 5-6kg

[Elph]

Napisane przez asiuniaa1987

Witam
Ja też mam takie zawirowania z wagą, że ostatnio przytyłam niestetyno ale czas się wziąć za siebe
Ile chcesz schudnąć?

Tak gdzieś 7 kg, ale zobaczę w trakcie kiedy będę zadowolona z siebie Ja przeżywam takie wieczne odchudzanie, tzn zawsze bym chciała schudnąć i mam wyrzuty sumienia jak zjem coś złego... dzisiaj też zjadłam, ale koniec z tym, jutro zero cukru, jedynie jak już to owoce, miód i ew stevia
Przynajmniej z ćwiczeniami nie mam problemu, chodzę codziennie na fitness, czasem na siłownię, ale jak nie zmienię podejścia do odżywiania to nic mi to nie da.


A jak u Was z ćwiczeniami, chodzicie na jakieś zajęcia, czy wolicie w domu? Mi się miło ćwiczyło z Chodakowską ale trochę mi się znudziła, wolę chodzić do klubu, gdzie wszyscy ćwiczą razem Mam swój ukochany, do którego chodzę już 2 lata

[asiuniaa1987]

Napisane przez Elph

Tak gdzieś 7 kg, ale zobaczę w trakcie kiedy będę zadowolona z siebie Ja przeżywam takie wieczne odchudzanie, tzn zawsze bym chciała schudnąć i mam wyrzuty sumienia jak zjem coś złego... dzisiaj też zjadłam, ale koniec z tym, jutro zero cukru, jedynie jak już to owoce, miód i ew stevia
Przynajmniej z ćwiczeniami nie mam problemu, chodzę codziennie na fitness, czasem na siłownię, ale jak nie zmienię podejścia do odżywiania to nic mi to nie da.


A jak u Was z ćwiczeniami, chodzicie na jakieś zajęcia, czy wolicie w domu? Mi się miło ćwiczyło z Chodakowską ale trochę mi się znudziła, wolę chodzić do klubu, gdzie wszyscy ćwiczą razem Mam swój ukochany, do którego chodzę już 2 lata

To brawa za ćwiczenia
Ja jedynie ćwiczę w domu rowerek stacjonarny, czasami skakanka, jestem raczej leniem ćwiczeniowym
Kiedyś chodziłam prawie codziennie na siłownię i wtedy sporo schudłam ale teraz jakoś nie mam ochoty ani motywacji
więc z ćwiczeń jedynie te w domu

[atilav]

Napisane przez asiuniaa1987

[/COLOR]
Pewnie, że możeszwitamy serdecznie
Powiedz coś o sobie, ile masz lat,ile wzrostu? Powiem Ci, że ja chce schudnąć na początek też z 5-6kg

Mam 20 lat, 172 cm wzrostu i ważę 67 kg

Widzę, że mamy wspólny cel
Damy radę !

[asiuniaa1987]

Napisane przez atilav

Mam 20 lat, 172 cm wzrostu i ważę 67 kg

Widzę, że mamy wspólny cel
Damy radę !

To ja jestem niższa 7 cm
Pewnie, że damy radęMusimy

[kashia001]

Eh, też chcę się wybrać na siłownię, ale kasy brak

Podajcie swoje jadłospisy, co tam jecie, aby schudnąć. :P

[asiuniaa1987]

Ja w sumie nie mam konkretnych jadłospisów, jem serki wiejskie, jajka, twarogi, mięso i ryby, a także dużo warzyw, a owoców mniej
Staram się eliminować słodycze, choć z tym mam właśnie problembo kocham wręcz ciasta, ciastka, wafelki, cukierki a to sam cukier i puste kalorie ale pracuje nad tym

A Wy?

[kashia001]

Napisane przez asiuniaa1987

Ja w sumie nie mam konkretnych jadłospisów, jem serki wiejskie, jajka, twarogi, mięso i ryby, a także dużo warzyw, a owoców mniej
Staram się eliminować słodycze, choć z tym mam właśnie problembo kocham wręcz ciasta, ciastka, wafelki, cukierki a to sam cukier i puste kalorie ale pracuje nad tym

A Wy?

Ja ogólnie stawiam na duużo białka, ale były wakacje i popłynęłam trochę, ale za miesiąc wszystko wróci do normy. Mnie na szczęście tak bardzo do sło0dyczy nie ciągnie, ale mam inny problem- fast foody je to pochłaniam w całości od razu

[asiuniaa1987]

Napisane przez kashia001

Ja ogólnie stawiam na duużo białka, ale były wakacje i popłynęłam trochę, ale za miesiąc wszystko wróci do normy. Mnie na szczęście tak bardzo do sło0dyczy nie ciągnie, ale mam inny problem- fast foody je to pochłaniam w całości od razu

Też staram się jeść dużo białka z tym nie ma problemu bo lubię mięska, ryby, serki wiejskie, twarogi
Słodycze to mój problem nr1, a fastfoody też ale w mniejszym stopniu

[atilav]

Ja tam głównie planuję MŻ (wszystko to co zwykle oprócz fast food'ów, napojów gazowanych, słodyczy, bardzo tłustych potraw)
Ale nie będę sobie odmawiać np: ziemniaków do obiadu czy np: pysznych krokietów, gołąbków zrobionych przez mamusię , bo wtedy dla mnie ta dieta byłaby katorgą.
Wolę chudnąć wolniej, a nie rezygnować ze wszystkiego i po jakimś czasie nie wytrzymać i rzucić się na jedzenie (ja tak mam na zbyt rygorystycznej diecie )

Więc moje jadłospisy nie będą inspirujące, ale będę je dodawać , żeby wiedzieć jak trzymałam się z "dietą"

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez asiuniaa1987

Też staram się jeść dużo białka z tym nie ma problemu bo lubię mięska, ryby, serki wiejskie, twarogi

A ja nie mogę sobie pozwolić na zbyt dużo, jeżeli chodzi o białko
Cierpię na nietolerancję laktozy i nie mogę jeść za dużo takich produktów.
Tzn. teraz jest już lepiej, bo mogę zjeść jajecznicę (ale tylko jak przegryzam chlebem, bo inaczej mi niedobrze ,
a jak jem kanapkę z serkiem wiejskim, to jest go minimalnie. Tyle, że jego warstwa ledwo przykrywa chleb ,
jogurt naturalny nie wchodzi w grę, smak mleka, kefiru czy nawet zapach przyprawia mnie o mdłości, dlatego pozwolić mogę sobie tylko na truskawkowy lub inny owocowy).

Zazdroszczę Wam, że możecie jeść co chcecie

No ale mięsa czy ryb do obiadu sobie nie żałuję, przynajmniej to mogę jeść bez konsekwencji

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez kashia001

Mnie na szczęście tak bardzo do sło0dyczy nie ciągnie, ale mam inny problem- fast foody je to pochłaniam w całości od razu

O ja mam ten sam problem!
Jak tylko poczuję kebaba, panini, pizzę to mam ślinotok

[Elph]

Ja uwielbiam i słodycze, i fast foody Mam niesamowitą słabość do nich, strasznie ciężko się z tym zmagać :/

Dziewczyny, jak nie macie czasu/kasy na siłownię, to polecam ćwiczenia w domu, jest tyle różnych filmików Ja lubię Chodakowską, ale wiele osób ją krytykuje i nie każdemu pasuje. A jak nie to chociażby filmy na yt '8min ...', są abs, buns, legs i jakieś inne chyba też, co prawda to nie są najnowsze 'produkcje' ale szybkie i przyjemne

[atilav]

Napisane przez Elph

Ja uwielbiam i słodycze, i fast foody Mam niesamowitą słabość do nich, strasznie ciężko się z tym zmagać :/

Dziewczyny, jak nie macie czasu/kasy na siłownię, to polecam ćwiczenia w domu, jest tyle różnych filmików Ja lubię Chodakowską, ale wiele osób ją krytykuje i nie każdemu pasuje. A jak nie to chociażby filmy na yt '8min ...', są abs, buns, legs i jakieś inne chyba też, co prawda to nie są najnowsze 'produkcje' ale szybkie i przyjemne

No właśnie pasowałoby mi się wziąć za jakieś ćwiczenia
W planach mam codziennie robić mel b na pośladki i nie wiem czy lepiej jeździć 40 min na rowerku, czy poszukać jakiś ćwiczeń na ten czas
Poszukam zaraz na wątkach fitness informacji